Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, daron64 napisał(a):

Nie. Sąsiad ma krowy, to mi tuzy ogarnia. Jedne koło domu, to po prostu pasie sobie krowy i wykasza. Ja mam spokój i kasę, on ma pastwiska koło domu. Drugi kawałek to samo, a trzeci, to tam najsłabsza trawa, chciałem się z nim rozliczyć jakoś za to, bo to dla niego ch*j nie interes, bo za wiele tam paszy nie zyska, ale nie chciał. Mówił, że jest ok tak jak jest 🤷

Klasa na papierze 3b. W rzeczywistości ciężko powiedziec. Pszenżyto w tamtym roku ~7t tam sypało (nie po całości, bo różna gleba). Pszenica w tym roku będzie sypać poniżej nakładów.

Zboża nie niszczę. Co jakiś czas robię przerywnik właśnie czy to jakiś lubin, gryka, rzodkiew itd i to idzie pod talerzowke jako przedplon pod ozimine. Koło domu, to były i ziemniaki i buraki i truskawki i co roku gnój, gnojówka, to tutaj jest ok. Druga działka to od zawsze monokultura bez obornika.

Tylko rejon rejonowi nierówny. U nas ziemia chodzi po 30-40k/ha  (oczywiście wystawiają i więcej). Dla tego chłopa koło mnie, co wzięli od niego, to dali ponoć 1700. Z tego co ze znajomym rozmawiałem, to lokalnie jak między sobą biorą ludzie na gębę dzierżawy, to w zaleznosci od ziemi, to jest najczęściej dopłatą i podatek zostaje dla właściciela + 1k od dzierżawcy. 

Jakby mi ktoś dawał 4k/ha, to bym nawet sekundy się nie zastanawiał. Zostawił bym sobie te 4.5 kolo domu, żeby mieć zajęcie, ciągnikiem sobie popyrkac i spokojna głowa. 

Pisałem już jakiś czas temu, że ta pszenica jeszcze lepiej ci od tego pszenżyta sypnie i dalej to podtrzymuje nie ma co nerwów teraz na to tracić tym bardziej że to nie główne źródło dochodów, czas pokaże 😁😁

Opublikowano
13 godzin temu, Celownik07 napisał(a):

skad bierzecie kwalifikat i byscie polecali?( wysylkowo , ilosci raczej detaliczne na- 1ha)

Daj sobie spokój z wysyłką, pszenżyta na hektar to potrzebujesz  minimum 150 kg a to już u przewoźnika kwalifikuje się pod pół paletę co robi koszty. Na pewno w okolicy masz jakieś punkty któreś sieci hurtowni to podjedź i zamów. Jak zamawiałem nasiona soi w sklepie dla roślin to bardziej opłacało mi się podjechać te 90 km w jedną stronę niż mieć wysyłkę na pół palecie (4 j - 148 kg dokładnie). A rozbicie na pojedyncze paczki też nie wchodziło w grę, za duża masa jednostki.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, Gimmeshelter napisał(a):

Pisałem już jakiś czas temu, że ta pszenica jeszcze lepiej ci od tego pszenżyta sypnie i dalej to podtrzymuje nie ma co nerwów teraz na to tracić tym bardziej że to nie główne źródło dochodów, czas pokaże 😁😁

Chciałbym w to wierzyć, ale tak niestety nie będzie. Tak jak chodziłem po całej teraz, to myślę, że tak połowa MOŻE zwróci nakłady. Reszta pod kreską. Ale to tak jak mówisz - szkoda sobie nerwy psuc.

Naprawdę chyba to starość się zbliża wielkimi krokami, bo człowiek coraz mniej się takimi rzeczami przejmuje. wk***iają, ale tak naprawdę nic nie znacza. Tak jak sobie przypominam, że w ciągu tych parunastu lat jak sam gospodarze, to miałem takie trzy totalne wtopy, że w zasadzie nie było co zbierać. I co? No i nic, jakoś nikomu z rodziny od ust nie musiałem przez to odejmować 🤷

Edytowane przez daron64
Opublikowano
11 godzin temu, arnoldino napisał(a):

Daj sobie spokój z wysyłką, pszenżyta na hektar to potrzebujesz  minimum 150 kg a to już u przewoźnika kwalifikuje się pod pół paletę co robi koszty. Na pewno w okolicy masz jakieś punkty któreś sieci hurtowni to podjedź i zamów. Jak zamawiałem nasiona soi w sklepie dla roślin to bardziej opłacało mi się podjechać te 90 km w jedną stronę niż mieć wysyłkę na pół palecie (4 j - 148 kg dokładnie). A rozbicie na pojedyncze paczki też nie wchodziło w grę, za duża masa jednostki.

Ja np zamawiałem z kumplem co było mu potrzebne. Na pół koszt dostawy już szło przeżyć. Jednego roku z dlaroslin kupiliśmy tak Tadeusa bo nigdzie w okolicy nie był dostępny. W tamtym roku miałem 45km w jedną stronę to pojechałem. 

Opublikowano

Jak bierzesz większą ilość to już koszt tak nie straszy. Jak na firmę gdzie pracuje przywożą chemię to czy to jest mauser czy beczka 200L jednakowo kasują bo i tak płacisz za miejsce paletowe i byle się mieściło w wadze 1200 kg brutto

Opublikowano
4 godziny temu, Celownik07 napisał(a):

A ktos z pod Zwolenia/Radomia/Grojca/Magnuszewa poleci jakas centrale? Wlasnie mysle albo o tadeusie albo liborius albo cappricia bo widze to polecacie na 4b-5kl. 

Zwoleń ul. Sportowa 

  • Thanks 1
Opublikowano
10 godzin temu, Celownik07 napisał(a):

A ktos z pod Zwolenia/Radomia/Grojca/Magnuszewa poleci jakas centrale? Wlasnie mysle albo o tadeusie albo liborius albo cappricia bo widze to polecacie na 4b-5kl. 

Tylko pamiętaj Tadeus na lepsze gleby.

  • Like 1
Opublikowano

Radzić sobie, a plonować na miarę swoich możliwości to różnica. Nie sieję pszenżyta na klasie niższej niż 3 miejscami 4 więc tu pozostawię miejsce dla tych, którzy mają w tym doświadczenie. Z tego co kojarzę to Liborius jest dość popularny na słabszych ziemiach.

Opublikowano
4 godziny temu, lukasz20 napisał(a):

Tylko pamiętaj Tadeus na lepsze gleby.

Tak jak i przechwalany tu liborius. Sam się na to nabrałem i nie polecam na piaski

53 minuty temu, lukasz20 napisał(a):

Radzić sobie, a plonować na miarę swoich możliwości to różnica. Nie sieję pszenżyta na klasie niższej niż 3 miejscami 4 więc tu pozostawię miejsce dla tych, którzy mają w tym doświadczenie. Z tego co kojarzę to Liborius jest dość popularny na słabszych ziemiach.

Tak szybko stał się popularny tak szybko i zanika bo to nie odmiana ja piachy i to nie tylko moje zdanie. Kup sobie borowika a nie pożałujesz. Stare ale nie ma nic lepszego na typowe piaski. I nie mówię tego o może i piaszczystych ale rodnych 4klasach ale o 5-6

  • Like 1
Opublikowano
Godzinę temu, lukasz20 napisał(a):

Radzić sobie, a plonować na miarę swoich możliwości to różnica. Nie sieję pszenżyta na klasie niższej niż 3 miejscami 4 więc tu pozostawię miejsce dla tych, którzy mają w tym doświadczenie. Z tego co kojarzę to Liborius jest dość popularny na słabszych ziemiach.

Na takich glebach to już bez zastanowienia można siać pszenicę.

Opublikowano

Trzeba pamiętać a jednej rzeczy, ostatnia klasyfikacja gleb w Polsce była w latach 60 i 70 a wiarygodność tego jest taka że żadna. Taki większy rolnik z okolicy wydzierżawił to jeszcze w latach 90 teraz to ma już na własność pola po PGR gdzie oficjalnie jest klasa 5 i 6 a cukrówki to zbiera powyżej 80 ton z ha. Tyle była warta ta klasyfikacja. 

  • Like 1
Opublikowano
54 minuty temu, Michal014d napisał(a):

Tak jak i przechwalany tu liborius. Sam się na to nabrałem i nie polecam na piaski

Tak jak mówiłem doświadczenia nie mam w tej kwestii🤷‍♂️ @soltys48 coś szybciej doradzi.

28 minut temu, misio3p napisał(a):

Na takich glebach to już bez zastanowienia można siać pszenicę.

Sieję😉 mam też i piach, ale tam 3 lata żyto hybrydowe rok łubin i tak w kółko.

Opublikowano
7 godzin temu, lukasz20 napisał(a):

Tylko pamiętaj Tadeus na lepsze gleby.

Poczytalem ten temat i polecacie:

liborius cappricia  tadeus borowik

 

Kl u mnie 4b-5 i raczej taka jest w rzeczywistości 

Opublikowano
3 godziny temu, lukasz20 napisał(a):

Tak jak mówiłem doświadczenia nie mam w tej kwestii🤷‍♂️ @soltys48 coś szybciej doradzi.

Sieję😉 mam też i piach, ale tam 3 lata żyto hybrydowe rok łubin i tak w kółko.

Na słabej glebie nie miałem ale na symbolicznej ochronie już tak

Opublikowano
2 godziny temu, Celownik07 napisał(a):

Poczytalem ten temat i polecacie:

liborius cappricia  tadeus borowik

 

Kl u mnie 4b-5 i raczej taka jest w rzeczywistości 

Na taką glebę mogę jeszcze ci carmelo polecić mam je teraz C1 na najlepszej w gospodarstwie 5klasie takiej rodnej i jest b ładne. Więc i u ciebie powinno być ok jeśli jest mowa o takiej glebie a nie 6z :) Bo komu nie pasuje żyto bo ma np bydlaki to na 6 klasach nie znalazłem nic lepszego niż borowik. Na następny sezon zobaczę jak wyjdzie c2 carmelo na takich piachach.

  • Thanks 1
Opublikowano
13 godzin temu, Michal014d napisał(a):

Na taką glebę mogę jeszcze ci carmelo polecić mam je teraz C1 na najlepszej w gospodarstwie 5klasie takiej rodnej i jest b ładne. Więc i u ciebie powinno być ok jeśli jest mowa o takiej glebie a nie 6z :) Bo komu nie pasuje żyto bo ma np bydlaki to na 6 klasach nie znalazłem nic lepszego niż borowik. Na następny sezon zobaczę jak wyjdzie c2 carmelo na takich piachach.

borowik na słabe gleby b dobry fakt ale u mnie na górkach po zimie zawsze znika z pola nie wiem dlaczego

 

Opublikowano

To bede sie rozgladal za borowikiem i/lub carmelo. 

Bylem u lokalnego sprzedawcy śor i tez handluje materialem siewnym- w sierpniu podjade sie zapisac na liste. Mowil ze w zeszlym roku mieli problem z tadeusem ( w sensie ze ciezko dostepny?)

 

Ps. Z ozima wiadomo- wezme w sierpniu/wrzesniu a jak rozwiazac temat jeczmienia jarego ktorego bede sial na wiosne? Brac jak bedzie teraz razem z ozimina czy blizej siewu zamowic? Chodzi o moc/skutecznosc zaprawy itd. czy przez zime przelezy spokojnie zaprawione? 

Opublikowano
21 godzin temu, lukasz20 napisał(a):

Tak jak mówiłem doświadczenia nie mam w tej kwestii🤷‍♂️ @soltys48 coś szybciej doradzi.

Sieję😉 mam też i piach, ale tam 3 lata żyto hybrydowe rok łubin i tak w kółko.

Słoma potrzebna 🤔 ja to na odwrót 4 lata łunin rok żyto 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v