Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano

Tylko jeszcze jak posiejesz w bezorkowej technice to 4 punkty za Ekoschematy, jeżeli zglosisz wymieszanie resztek to dostaniesz 2 punkty czyli i tak 2 punkty roznicy czyli 200 zl do ha.

Rzadki wysiew czyli mozesz jednostka 3 ha obsiac 4 ha ,czyli nie liczac czasu i amortyzacji to jest tyle samo.

Ja gdybym mial wiecej czasu to pewnie sialbym sam.

Kiedys fasole lubelką młóciłem  teraz master. 

Wind if change..

200 zł za tone mobilne czyszczenie to duzo? Jezeli teraz oferuja 5,35 i przebranie gratis to czy za doczyszczona doplacą? Praktykował ktos tak?

Chcialbym przetrzymac fasole do konca pazdziernika, obawiam sie ze zabolała i ziemia  będą miały zły wpła na zdrowe ziarna

Opublikowano

Gdzieś raz słyszałem że doliczają jak sprzedajesz temu u kogo przebierałeś , ale najlepiej się dowiedzieć u źródła jeden doliczy drugi nie. 10 ton x 200 zł= 2000 , pierdziele niech leży na przyczepie i czeka ceny

Opublikowano

Teoretycznie można dostać 10-20 groszy więcej jak masz już przebraną, indywidualnie można to ustalić. Ja mam tak dużo, że w zimie na taśmie przebiorę ;) 

2 godziny temu, king12 napisał:

Talerzowka z 7l nawozy 3l orka 16 siew niech będzie 10l =36l niech będzie 40l x 6zl =240 zloty Czyli nie dużo bo połowa taniej 😉

No właśnie nie miałem chęci tego policzyć, dzięki. No po orce jeszcze agregat 10 litrów czyli niech będzie 300zl. Na 1 ha opłaca się nająć, bo za 300zl to ja pierdziele 5 razy sprzęty podpinać i potem myć to wszystko(chyba że ktoś nie myje). 

Na 3 ha już bym siał sam, różnica znaczna a jeszcze jak dzierżawa to każda złotówka się liczy. 

Opublikowano
8 godzin temu, kamil800 napisał:

Noooo ja tez swoim ale policz rozsiewanie nawozow, rozlanie rsm, uprawienie talerzowka, potem agregatem na gleboko lub orka i potem siew. To tez za darmo nie robisz przecież 

Byly lata że była usługa byla profesjonalnym siewnikiem i wschody były lipne,jak nie popada dobrze przez następne parę dni to wschody też będą lipne czy to zbożowym czy profesjonalnym siewnikiem

8 godzin temu, kamil800 napisał:

Noooo ja tez swoim ale policz rozsiewanie nawozow, rozlanie rsm, uprawienie talerzowka, potem agregatem na gleboko lub orka i potem siew. To tez za darmo nie robisz przecież 

Byly lata że była usługa byla profesjonalnym siewnikiem i wschody były lipne,jak nie popada dobrze przez następne parę dni to wschody też będą lipne czy to zbożowym czy profesjonalnym siewnikiem

5 godzin temu, ravoj napisał:

Kosztowo wychodzi nieznacznie taniej samemu, ale czasowo to już przepaść. 

Czasowo przepaść ale już kosztowo to wątpię 

Opublikowano

Takie pytanie, w jakim czasie można zasiać 10 ha rzepaku normalnym systemem?

Od ścierniska do siewu. A np. systemem pasowym, i nie mowa, że pole w jednym kawałku.

Bo ja wiem.

 

Opublikowano
10 minut temu, mano napisał:

Takie pytanie, w jakim czasie można zasiać 10 ha rzepaku normalnym systemem?

Od ścierniska do siewu. A np. systemem pasowym, i nie mowa, że pole w jednym kawałku.

Bo ja wiem.

 

Pytanie brzmi o województwo a teoretycznie Małopolskie to i 20 września się siało ( w tym roku 10 pierwsze kawałki) i pewnie koło 10 września kolejne po fasoli się zrobi 😁

Opublikowano

Bardziej chodziło mi o sprawy związane z uprawą rzepaku niż o lokalizację.

Ale jeśli chodzi o fasole, to jeszcze kupę leży i czeka na omłot w moim regionie.

 

 

Opublikowano
35 minut temu, mano napisał:

Takie pytanie, w jakim czasie można zasiać 10 ha rzepaku normalnym systemem?

Od ścierniska do siewu. A np. systemem pasowym, i nie mowa, że pole w jednym kawałku.

Bo ja wiem.

 

Dwa lata temu 1.7 ha rzepaku od ścierniska po siew zajęło mi 12 godzin kałatania w ciągniku. Nie wyobrażam sobie 10 ha, ale 3 tysie to minimalna pensja - za miesiąc,  więc chyba warto 5  dni poświęcić i mieć te pieniądze. Nie wiem, na szczęście nie mam takich rozterek 

Mam fasolę mizerną na przyczepie i zieloną na polu, to mnie teraz trapi. 

Pryskał ktoś przedsiewnie boxerem i promanem? Bo zastanawiam się czy to miało wpływ na ten plon czy ph-5? 

Wapno idzie co roku na ten kawałek i za cholerę nie mogę odkwasić, w tym roku spróbuję ze dwie tony kredy. 

Opublikowano (edytowane)
55 minut temu, mano napisał:

Takie pytanie, w jakim czasie można zasiać 10 ha rzepaku normalnym systemem?

Od ścierniska do siewu. A np. systemem pasowym, i nie mowa, że pole w jednym kawałku.

Bo ja wiem.

 

Za duzo tu zmiennych i u kazdego bedzie inaczej. Mi by zajelo jakies 2 dni. Mowiac o moim systemie uprawy czyli uprawa talerzowka (3m) po kombajnie, nawozy(ścieżki 21m), uprawa na gleboko agregatem bezorkowym(2,5m) i siew(3m) no i powiedzmy, ze te 10ha to w 3 max 4 kawalkach

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

Zadałem takie pytanie, bo nająłem usługę siewu rzepaku bezpośrednio w ściernisko na taki areał i to zajęło raptem 6 h.

Ktoś, już nie chcę cytować napisał, że połowa zostaje z tego co zapłaciłby za usługę.

Tak, ale wiadomo, swój sprzęt  każdy ma   jaki ma takim operuje, ma jeden większy drugi mniejszy ale nikt nie zatrzyma czasu i nie zrobi wszystkiego jednym przejazdem, cały czas mowa o rzepaku.

Ludziska rypią nocami pole aby zasiać w glebę wilgotną rzepak.

Jeśli są takie warunki pogodowe czyli 32 stopni na plusie i nie widać zmian pogodowych, nawet gdy jest inna pogoda mokra tygodniami, czy zrobisz to w ciągu 6 h 10 ha?

Mój wniosek jest taki, bo sam po raz pierwszy nająłem usługodawcę, że lepiej w krytycznych sytuacjach pogodowych zapłacić więcej nawet te 2-ie stówy, niż męczyć siebie fizycznie i psychicznie.

Nie wspomnę o otoczeniu.

 

Opublikowano (edytowane)

Zależy jakim sprzętem się dysponuje. Jak masz 2 w miare duże konie że jednym wyrabiasz bezorkowcem a drugim zaraz siejesz z zestawem to Ci wyjdzie z 40min hektar (3m zestawy). Jeden kawalek tak zrobilem, i co z tego, trzeba bylo siać na conajmniej 3cm ziarko.. może połowa wschodów na ten moment. Nie pamiętam żeby było tak gorąco i bez dezczu taki czas w tym okresie. 

Najlepiej w takich sytuacjach to tak jak w tamtym roku robilem.. sciernia leży do tej pory nie ruszana, jeden robi talerzówką drugi za nim sieje i są super wschody wtedy. 

A koszty.. mając swoje ciągniki i sprzęty to masz jakies w sumie nawet i te 35l/ha paliwa x 4zł bo minus vat i akcyza.. odpowiedzcie sobie sami czy te 600zl to dużo, bo paliwa więcej nie spali

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano (edytowane)

tak - siew metodą (tak się nieładnie nazywa) "strip till" jest odporniejszy na suszę zwłaszcza w przypadku siewu rzepaku ozimego
chyba dwa czy trzy lata temu siewy tradycyjną metodą dawały gorsze wschody niż w ściernisko w rowki tylko uprawione i z nasionami umieszczonymi na dnie tych rowków dużo poniżej średniej powierzchni pola niż przy siewie tradycyjnym gdzie samo podsiąkanie wody wystarczyło do pełnych wschodów gdy przy uprawie orkowej z natury rzeczy o podsiąkaniu nie ma mowy.
Czy później lepiej rosły plantacje z siewu pasowego czy tradycyjnej uprawy trudno powiedzieć bo większe różnice wynikały ze stanowiska i nawożenia no ale siew w ściernisko zmniejsza ryzyko złych wschodów w suszę i to wystarczający powód aby pominąć wszelkie matematyczne wyliczanki różnic o pojedyncze setki zł/ha

12 godzin temu, ravoj napisał:

Pryskał ktoś przedsiewnie boxerem i promanem? Bo zastanawiam się czy to miało wpływ na ten plon czy ph-5? 

prom.. znaczy nie promanem a fresco ale to to samo tylko ciut "cieńsze" i pole na którym był tylko ten środek plus command oraz przedsiewnie jakaś podróba duala golda dało plon sporo ponad 2t.ha i tylko na poprzeczkach gdzie na akurat tym polu jednej bardzo skośnej było dużo nakładek to popaliło niektóre krzaki całkiem a wszystkie inne skarliło no ale dawka bliska 4l/ha to nie żarty bo dał 2l/ha co tyle nie wyszło po całym polu bo nierówno jeździł tzn gdy zobaczył że za dużo cieczy zostało to jeden przejazd bieg niżej no i na tym pasie pożółkła nieco po wschodach i nawet nieco wypadło ale tam zero chwastów a niewiele wypadło i ziemię skryła reszta i chyba nadrobiło te "wypały" gdy na reszcie komosy nieco przeżyło no ale niczym już po wschodach nie było poprawiane.
W sumie to nie wiem czy na tym przedawkowanym popalił/pożółcił metabromuron czy chlomazon który był 150ml/ha commanda 480tki czy oba na raz no ale 2l/ha fresco w jaśku to zdecydowanie za dużo zwłaszcza z chlomazonem bo w tym roku ta wysoka wyżej opisana dawka się przez suszę po siewie upiekła plantatorowi ale gdyby polało to mogło być różnie
U mnie 1l/ha no może z setkę więcej oczywiście z chlomazonem jak by dał widoczne skarlenie ale minimalne fasoli ale tylko krzaków bo strąków to ta opryskana jak by miała więcej niż ta nieco większa na mijaku, oczywiście te dawki były by za niskie na polu fasoli po sobie i przedwschodowo poszła poprawka stomp aqua 1l/ha+bidne dwie setki tego na aklonifenie (chwilowo zapomniałem nazwy... a wiem) Bandura ale tak niska dawka nie wiem czy cokolwiek na cokolwiek wpłynęła i ta poprawka poszła już po tym mijaku z pierwszego przejazdu
Inny sąsiad pono boxerem pryskał ale kiedy i w jakich dawkach nie pytałem i jak to szybko zanikajacy ten boxer z początku było czysto, fasola zdrowa ale przed żniwami nawyskakiwało komosy no i na polu były pasy mniej zakomosione ale szybciej żółknące we żniwa tak jak by też nierówno opryskane i jednak coś przytrzymało fasolę choć plon też tam wyglądał na całkiem całkiem i w obydwu opisanych przypadkach tych nie moich stanowiska były bardzo dobre jak i u mnie to stanowisko bardziej zadecydowało o plonach niż chemia przedwschodowa choć też i od stanowiska zależał poziom fitotkosyczności tej chemii i na placach zawsze gorszych plonów czegokolwiek posianego na tym polu powypalało sporo fasoli a na reszcie nic. Fito zatem zależy też od stanowiska i kto wie czy nie bardziej niż od dawek herbicydu (oczywiście w rozsądnych granicach)

nie mniej doglebówki w fasoli zawsze wpływają i na fasolę o ile są w dawkach skutecznych na chwasty i jednak mam potwierdzenie że imazamox z bentazonem czy nawet sam bentazon w wysokich dawkach wpływa mniej ale opis tego pominę bo i tak dużo już naklikałem

 

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano

Człowiek który zjadł zęby na bezorce powiedział, ze siew rzepaku bezorkowo nadaje się tylko na rędzinę i związane z nią mozaiki,których nie można doprawić po orce.  Na dobrej ziemi miewał nawet do tony spadku plonu w stosunku do uprawy tradycyjnej a związane to było z brakiem napowietrzenia i rozluźnienia ziemi w głębszych warstwach jak po pługu. Łapa która ryje na 20-25cm  rozluźnia punktowo a wilgotnych warunkach,tylko w miejscu w którym się przesunęła i nic więcej. Siew 4 ha z jednostki sprawdza się tylko w precyzyjnym  siewie punktowym. Dodatkowo do siewu w szerszych rzędach nadają się jedynie odmiany mieszańcowe,które posiadają skłonność tworzenia bocznych rozgałęzień najbardziej plonotwórczych.

Wschody po strip tilu są rzeczywiście lepsze bo parująca wilgoć z głębszych warstw zapewnia zabezpieczenie nasionka w wodę potrzebną do wschodów,ale opad deszczu po siewie łatwiej zamula rządki umiejscowione poniżej poziomu uprawy. Są plusy i minusy tej uprawy, pomijając myszy i samosiewy.

  • Thanks 2
Opublikowano (edytowane)

być może dlatego w tym roku jeszcze w okolicy nie widziałem siewu bezorkowego gdy te dwa czy trzy lata temu większość
inna sprawa że Ten który sobie a zapewne i innym własnym siewnikiem siał w tym roku nie ma rzepaków a jakieś fikuśne poplony po pszenicy (czyżby planował fasolę? choć nie bo On bardziej buraki)) i nie wiem czy tylko dlatego inni orkowo bo nie ma dostępnej usługi czy jednak plony Im spadły a mieli porównanie wtedy do jakich innych plantacji orkowo sianych.
Co by nie mówił to sezon 24/25 już na samym starcie jest wrogi rzepakom ozimym bo susza zanosi się jeszcze przedłużyć samo w siewy i nawet jeśli rozważaliśmy kawałek sobie chlapnąć i tego chwasta to ... jak coś idzie źle od samego początku tak będzie szło do samego końca

nawet spłachetek ozimej cebuli sobie odpuściłem bo co? mam ją podlewać żeby powschodziła? to za tani szajs na aż taką finezję
jeśli jeszcze zima okaże się nieprzyjazna tej plantacji bo powypalają jakie suchowieje na bezśnieże to do reszty się uprzedzę że jak coś trudno dobrze posiać to nie siej wcale a co innego bo i tak będzie porażka nawet jeśli na siłę się uprzesz

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Ja w tym roku juz chyba 8 rok rzepak zasialem bez orki to mozna powiedziec, ze juz jakies doswiadczenie mam? Ja spadkow zadnych nie widzie. W tym roku rekordy plonow w pszenicy i rzepaku i mam takie srednie, ze pewnie nawet malo kto uwierzy wiec nie bede pisal i to mimo tego, ze caly maj byl bez kropli deszczu. Nawet ta bidna fasola sie kolo 2t zakrecila wiec jak na ten rok chyba nie ma co narzekac? Groch polny jeden z lepszych. Mimo, ze w tym roku groch w naszej okolicy byl tutaj strasznie slaby. Byly osoby co mialy 3t z 3ha. Mi wyszlo 3,5t/ha wiec tez nie narzekam. Kukurydza jeszcze czeka ale po kolbach widac, ze tez plon bedzie ladny. 

Gleby w wiekszosci lekkie w uprawie ale jest pare hektarow ciezkie w uprawie i tam tez sie rodzi w bezorce. Prawda jest taka, ze zeby zasiac dobrze rzepak w bezorce trzeba miec sprzet i doswiadczenie. Do tego juz musi byc dobry zestaw. To sie sieje calkiem inaczej. Rzepak to jest chwast. Wystarczy, ze powschodzi. Zadne napowietrzanie nie jest mu potrzebne. Mialem juz nawet dzialki po samej talerzowce na max 10cm wiec praktycznie zerowie napowietrzenie i tez plony dawal bardzo dobre ;) najwazniejsza zasada to jest rzepak na tej samej dzialce co 4 lata. Max co 3.

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

Z całym szacunkiem dla Twojej opinii...  nie zgadzam się z nią co popieram własnymi doświadczeniami. 30 ha rzepaku na ciężkiej ziemi po talerzówce na 10cm plonowało u mnie  w tym roku o 1.5 tony gorzej niż druga połowa zrobiona horschem terrano na 25cm głęboko. Poza przedsiewną uprawą, żadnej innej zmiany w agrotechnice nie było. Rzepak to chwast i wzejdzie nawet na drodze,ale jeśli nie będzie miał możliwości rozbudowania korzenia przez który pociągnie składniki i wodę podczas suszy to plonu dobrego nie wyda. Gdyby bezorka była taka wspaniała to Agroinwestycja na powierzchni ok. 3000ha nie ryłaby głęboszami co roku quadratrakiem,tylko leciała po wierzchu.  

I może nie chodzi o przewrócenie resztek pożniwnych pod spód,ale dobre zerwanie betonu jakimś bezorkowcem,pługiem dłutowym czy głęboszem

Opublikowano

Tak. Bo ziemia ziemi nie rowna. Ja wtedy po tej talerzowce wymlocilem prawie 4,5t/ha i jeszcze za grad dostalem 12% ;) ale uprawa po tym rzepaku byla ciezka wiec ziemia byla zsiadnięta a mimo to plon byl bardzo ladny. Ja pod rzepaki robie bezorkowym na 20cm i u mnie to wystarcza. Nie ma zadnej podeszwy pluznej ani nic bo nawet ostatnia nawalnica pieknie to pokazala wiec po co glebiej. Po prostu kazdy musi znac swoje gleby i wiedziec na co mozna sobie w nich pozwolic.

 

Opublikowano

W sumie gdyby spulchnianie nie miało znaczenia to po co strip till skoro można zasiać punktowym siewnikiem talerzowym z podsiewem nawozu za 200zł i też powschodzi

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

W sumie to tak u mnie zasial chlop rok temu tylko talerzowka wczesniej przeleciał i w tym roku tez tak zrobil wiec chyba mu wyszło  😂 wizualnie to pięknie wygladal ten rzepak od samego poczatk.

Z drugiej strony sa rejony gdzie stosuja notill z powodzeniem 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

A ja rozsialem stary swój  rzepak jak poplon Akpilem Poplon na takich łąkach, że orać mi się nie chciało, zrobiłem talerzówką i mam już piękne wschody. Wyszło około 5 kg/ ha a resztę wysteruje azotem i mam go w d...

Opublikowano

zawsze sialem orkowo rzepak, ale w zeszlym roku zglosilem jako bezorkowy. zaplanowalem talerzowka-trzybelkwiec -talerzowka i siew. slome zawsze zostawiam. pojechalem tfzybelkowcem i juz wiedzialem ,ze w ta slome i super susze jaka mielismy w zeszlym roku nie zasoeje tego. zadzwonilem do goscia ze strip tillem by mi to zasial. niestety, traba powietrzna z gradem mocno mi wytlukla, ale 3 t zostaly. mysle,ze plon byl podobny do orkowego. natomiast wschody idealne. jesli mialbym orac, nawozy, siew, z doplata 2 pkt to wole strip till. praktycznie w orce koszt zeowna sie z 2 pkt doplaty, a w strip tillu musze doplacic 200 zl. ale tydzień pracy mi odpadl, a to dla mnie wazne, bo pracuje. natomiast mozna byloby trzybelkowcem, ale w takiej suszy sloma mocno ograniczy wschody, balem sie, odpuscilem. w tym wypadku kosztowo byloby fajnie, 4.pk, a kosztow ok 200 zl. no coz, brak odwagi 😪

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v