fasola

[Ulman]

Jak pozamykali cukrownie to komu byś ten burak siał?

[Kabanos]

Zgadza się obejście to chujnia z grzybnią jak na każdym kroku nas w uja robią pszenica techniczna lub czyściwo może i fasola też jest techniczna lub za szmatę robi

[Łukaszek]

7 minut temu, Ulman napisał:

Widziałem kilka masterów które jechały na ukraine a osoby które handlują maszynami do fasoli widzą tam kolejny duży rynek bo nasz sie już nasycił niewiele już sie sprzeda.  

Kontraktów zagranicznych nie widziałem tak samo jak ty nie widziałeś ale matematyka jest nieubłagana. Naszej rodzimej produkcji nie zjemy za zadne skarby świata więc eksportujemy. 

Weszysz sPISek jak kazdy gamoń z mojej wioski. Wszedzie podstęp wyzysk, oszustwo a jak sie spojrzy na pole i obejście to chujnia z grzybnią i patatajnią

Ty już tam ludzi ze swoje wioski nie obrażaj bo większość oprócz Cb jest porządna.

3 minuty temu, Michciubar napisał:

Dokładnie jeśli Ci co ustalają ceny i myślą że ktoś jeśli fasola ma dawać "zyski" jak pszenica  i ludzi przyzwyczaja do takich cen to się grubo zdziwią jak masowo ludzie rzuca ta uprawę bo kto chce się męczyć po nocach z ścinaniem itp jął w pszenicy bez roboty to samo,nahlepszy przykład buraków ile było kiedyś na polach a teraz to rzadki widok

Dokładnie jeśli Ci co ustalają ceny i myślą że ktoś jeśli fasola ma dawać "zyski" jak pszenica  i ludzi przyzwyczaja do takich cen to się grubo zdziwią jak masowo ludzie rzuca ta uprawę bo kto chce się męczyć po nocach z ścinaniem itp jął w pszenicy bez roboty to samo,nahlepszy przykład buraków ile było kiedyś na polach a teraz to rzadki widok

Nie musisz dwa razy pisać , każdy za pierwszym już zrozumiał.

 

[Ulman]

Kto jest porządny to jest ale tak się dziwnie składa że najbardziej pokrzywdzeni to są ci co mają koło chałupy i na polach syf brud i malarię. 

[Michciubar]

13 minut temu, Łukaszek napisał:

Ty już tam ludzi ze swoje wioski nie obrażaj bo większość oprócz Cb jest porządna.

Nie musisz dwa razy pisać , każdy za pierwszym już zrozumiał.

 

Nie wiem w czym problem ze za każdy razem 2 razy mi tekst napisany wyswietla ,może wyjasnisz w czym problem?

13 minut temu, Łukaszek napisał:

Ty już tam ludzi ze swoje wioski nie obrażaj bo większość oprócz Cb jest porządna.

Nie musisz dwa razy pisać , każdy za pierwszym już zrozumiał.

 

Nie wiem w czym problem ze za każdy razem 2 razy mi tekst napisany wyswietla ,może wyjasnisz w czym problem?

[rolnik039]

1 minutę temu, Michciubar napisał:

Nie wiem w czym problem ze za każdy razem 2 razy mi tekst napisany wyswietla ,może wyjasnisz w czym problem?

Nie wiem w czym problem ze za każdy razem 2 razy mi tekst napisany wyswietla ,może wyjasnisz w czym problem?

Może 2 razy wysyłasz jak się raz się nie chce wysłać? Czasami też tak miałem 

[dysydent]

25 minut temu, Michciubar napisał:

Dokładnie jeśli Ci co ustalają ceny i myślą że ktoś jeśli fasola ma dawać "zyski" jak pszenica  i ludzi przyzwyczaja do takich cen to się grubo zdziwią jak masowo ludzie rzuca ta uprawę bo kto chce się męczyć po nocach z ścinaniem itp jął w pszenicy bez roboty to samo,nahlepszy przykład buraków ile było kiedyś na polach a teraz to rzadki widok

klimat Polski preferuje buraka cukr który powinien być polską specjalizacją na skalę całej Europy dużo bardziej niż ta po żal się  Boże fasola tylko polscy politycy zawalili sprawę oszwabieni nomen omen przez niemieckie lobby że Polska stała się.. bywała de facto importerem netto cukru.
Dla większości nie muszę opisywać jakimi technikami i kruczkami to osiągnięto a Ci którym warto było by wytłumaczyć i tak nie zechcą czytać
Kiedy rozpoznaliśmy jeszcze przed akcesją Polski do xujni jaki szwindel na burakach się szykuje to bodaj tę fasolę zaczęliśmy doskonalić i wdrażać na szerszą towarową skalę jako propozycję oddolną na bodaj namiastkę tego buraka.
Czy i na ile to się udało oceńcie sami

Edytowane 19 Sierpnia 2024 przez dysydent

[mint]

Najsmutniejsze jest to, że dla tysięcy rodzin na tym naszym łez padole fasola była przez lata źródłem utrzymania. Dawała zastrzyk gotówki. Cena oferowana jest skandaliczna, nie ma co dyskutować. Nawet szanujący się menel w mieście wojewódzki nie schyli się po te 4,50 na ulicy. A tu poświęcacie czas, nerwy, zdrowie i pieniądze dla tych ochłapów 

[W1KING]

ULMAN myśli, że wszystko co się kupuje to trzeba od razu zjeść i wysrać, bo inaczej rynek nie wchłonie. Ciekawa teoria, dobry ubaw mają ci co handlują pszenicą, kukurydza itp. W rzeczywistości w d*pie byłeś i gówno widziałeś, tylko syf u sąsiadów na obejściu i swój czubek nosa.

[Ulman]

To co w takim razie z tą fasolą robią jeśli nie jedzą i nie eksportują? 

3 minuty temu, mint napisał:

Najsmutniejsze jest to, że dla tysięcy rodzin na tym naszym łez padole fasola była przez lata źródłem utrzymania. Dawała zastrzyk gotówki. Cena oferowana jest skandaliczna, nie ma co dyskutować. 

Ano właśnie - była. Kiedyś też ludzie żyli z ośmiu morgów trzech krów, pińciu kabanów i jeszcze se nowy traktor kupowali. Fasola sie zmechanizowała teraz potrzebna jest skala.

[dysydent]

 

25 minut temu, mint napisał:

Najsmutniejsze jest to, że dla tysięcy rodzin na tym naszym łez padole fasola była przez lata źródłem utrzymania. Dawała zastrzyk gotówki. Cena oferowana jest skandaliczna, nie ma co dyskutować. Nawet szanujący się menel w mieście wojewódzki nie schyli się po te 4,50 na ulicy. A tu poświęcacie czas, nerwy, zdrowie i pieniądze dla tych ochłapów 

technologia wymusza skalę i profesjonalizm i nie uda się na kilku hektarach zarobić godziwie już prawie na niczym bo i ten burak przecież też kokosów nie daje jak kiedyś i o ile kiedyś półhektarowa działka była godna uwagi to teraz pięć ha to dopiero skala godna jakiegokolwiek zainteresowania.
Nie wiem w jakim kierunku to wszystko zmierza ale do małych kilkuhektarowych gospodarstw samowystarczalnych finansowo na poziomie porównywalnym nawet z pracą najemną na etacie nie ma powrotu o ile gospodarka się nie zawali i cofnie do czasów głodu i jakichś rewolucji
Oczywiście wszystko jest możliwe ale póki co to jako tako wszystko pcha się do przodu w modernizację i raz szybsze raz wolniejsze ale poprawianie technologii a co za tym idzie spadku cen produktu finalnego w relacji do pracy najemnej i bardziej nadprodukcji niż deficytów i tylko ten kto nadąży za ową eskalacją technologiczną zostaje a reszta wypada z rynku

zawsze tak było nawet w czasach najlepszej koniunktury; zwłaszcza w takich czasach

_______________
pełnia czyli powoli powinno iść ku suchszej pogodzie
 

Edytowane 19 Sierpnia 2024 przez dysydent

[W1KING]

Czytaj uważnie, bo dwa razy nie będę powtarzał. Sprzedają ją większości w kraju do firm przetwórczych, hurtowni i innych firm, które pakują tego typu rzeczy- bakalie itp. Towar suchy zapakowany, zawekowany za pasteryzowany ma po 2 lata przydatności. 

[mint]

3 minuty temu, Ulman napisał:

To co w takim razie z tą fasolą robią jeśli nie jedzą i nie eksportują? 

Ano właśnie - była. Kiedyś też ludzie żyli z ośmiu morgów trzech krów, pińciu kabanów i jeszcze se nowy traktor kupowali. Fasola sie zmechanizowała teraz potrzebna jest skala.

Powiedz co da skala jeśli z fasoli zostanie Ci tyle samo co z pszenicy, co wybierasz? Fasola się zmechanizowała, ale doby nie rozciągniesz bo efektywnie bez strat masz tylko kilka godzin na ścięcie czy zgrabienie. Chociaż z tą mechanizacją to bym nie przesadzał

[Ulman]

9 minut temu, W1KING napisał:

Czytaj uważnie, bo dwa razy nie będę powtarzał. Sprzedają ją większości w kraju do firm przetwórczych, hurtowni i innych firm, które pakują tego typu rzeczy- bakalie itp. Towar suchy zapakowany, zawekowany za pasteryzowany ma po 2 lata przydatności. 

Teraz to już w "wiekszości"? Czyli rozumiem że na ten zły zachód co ich fasoli nie chce to jednak ją kupuje?  

A ty myslisz że mnie zaskakujesz swoją dedukcją? Toż każdy  wie że skupy sprzedają do konfekcji czy przetwórstwa co nie wyklucza w żaden sposób sprzedaży na eksport.

[MarekUA]

2008 rok fasola była po 2,2 jaska mniej więcej wiadomo że były skoki  a i robota była inna na ręce więcej...  Pszenica ok 600pln ameryka rzec by sie chciało podle czasów obecnych. Pielegniarka zarabiała 1400 pln na rękę dużo mało oceńcie sami ,,, Czyli za msc zarobiła 636kg fasoli a pszenicy 2,3tony... Dzisiaj pensja około 4 tyś PLN !!  ( prawie 3 razy tyle) Karta się odwróciła a my jesteśmy z pszenicą po 800pln i fasolą po 4,5 pln nam tylko przy fasoli razy dwa a przy zbożu to już całkiem... Pchają rolnictwo polskie w takie dziadostwo ekonomiczne że głowa mała... Kasacja małych gospodarstw trwa...

Edytowane 19 Sierpnia 2024 przez MarekUA

[dysydent]

34 minuty temu, mint napisał:

Powiedz co da skala jeśli z fasoli zostanie Ci tyle samo co z pszenicy, co wybierasz?

samo zmianowanie wymusi pszenicę czymś uzupełnić i często nie jest to kwestia wyboru a konieczności no i rozkładu w czasie a teraz gdyby nie fasola to co było by do roboty?
Cen jeszcze nie znamy po jakich większość tegorocznego zbioru fasoli pójdzie i trudno wyrokować czy nawet tej pszenicy dorówna zwłaszcza z co ... "nieudańszych" plantacji
J nie wiem czy pozostawię fasolę w zmianowaniu czy zastąpię ją czymś innym ale wiem na pewno że nie mam innego wyjścia jak zaakceptować co rynek oferuje za dany produkt albo nie zaakceptować i zarzucić tego produkcję.

tak po prawdzie to wiem że fasolę co najmniej ograniczę ale to nie tylko z ekonomicznych ale i innych, osbistych powodów które tutaj są po za tematem
 

Edytowane 19 Sierpnia 2024 przez dysydent

[rolnik039]

25 minut temu, MarekUA napisał:

2008 rok fasola była po 2,2 jaska mniej więcej wiadomo że były skoki  a i robota była inna na ręce więcej...  Pszenica ok 600pln ameryka rzec by sie chciało podle czasów obecnych. Pielegniarka zarabiała 1400 pln na rękę dużo mało oceńcie sami ,,, Czyli za msc zarobiła 636kg fasoli a pszenicy 2,3tony... Dzisiaj pensja około 4 tyś PLN !!  ( prawie 3 razy tyle) Karta się odwróciła a my jesteśmy z pszenicą po 800pln i fasolą po 4,5 pln nam tylko przy fasoli razy dwa a przy zbożu to już całkiem... Pchają rolnictwo polskie w takie dziadostwo ekonomiczne że głowa mała... Kasacja małych gospodarstw trwa...

Najpierw małe później większe i aż pewnie powstanie tak jak na Ukrainie holendrzy po 10 tys ha itp 

[dysydent]

może się i tym "Holendrom" tak wydaje że to przejdzie a tylko dlatego się tak wydaje bo nie znają Ukraińców
Zrobili "Majdan" ruskim; zrobią i Holendrom
biedni Holendrzy, nie wiedzą w co się pchają

Edytowane 19 Sierpnia 2024 przez dysydent

[rolnik039]

Może czas się nauczyć jakiejś uprawy bardziej opłacalnej z warzyw czosnek czy cebula cebula też narazie cena ujowa i to bardzo chociaż warto się nauczyć te 10 ary posadzić czosnku albo coś 

Ciekawe też co ta dynia pokaże w tym roku ale chyba będzie lipa tak samo 

[dysydent]

che, a czego tu się uczyć? bierzesz jaki poradnik czy szukasz w necie choćby i na AF i o

no teraz jest już do kopania ale nie mam aktualnej fotki tak że może filmik sprzed lat
https://photos.google.com/share/AF1QipOlmBV-xoJWCg2eir6JmnyYQVuvwfrpccNkwnvtJmfcOa9EYikjqHjl0QWJzhDzQQ/photo/AF1QipNchTaFUJQ1MDueJTxrUdanbh9Nvs7gL5sN2p5S?key=YlhrM0F4dmJONWo2YWpERU5iZ1d6LU1vWXRWVkJn

właśnie zapomniałem zdzwonić bodaj do sklepu czy nie mają jakiej odmiany zimówki bo pora ostatnia na siew
możesz ozimej posiać kawałek nawet jutro a najlepiej max do 25-ego (od 10-ego mogła już być posiana) ku nauce jeśli masz jaki wolny i możliwie najczystszy z chwastów kawałek pola
a jakie to pole w kwestii pH i reszty też w necie wszystko jest
w tym roku zimówka chodziła po ryneczkach tak po 4-6zł kilo gdy wystartowała, później nie wiem bo nam była wyszła i nie obserwowałem

się mi przypomniało
jest maszyna do obróbki do sprzedania
o takie coś podobne tylko jeszcze z podajnikiem na przyczepę zamiast worka
https://drive.google.com/file/d/1DslyRKf_Rzy9KcLYpEpiFBU-rodJGsXk/view?usp=drive_link

jeszcze nie ogłaszałem po różnych olxach bo nie moje a nie zapisałem namiaru na oferentów

wszystko co sprzedasz możliwie najblizej detalu może być alternatywą dla małych gospodarstw przynajmniej jeszcze na jakieś parę lat choć i to z czasem zostanie wyparte przez markety, już jest wypierane ale jeszcze czy zakłady zbiorowego żywienia, gastronomia itp o hoho - mało kto wie jakim skarbem dla gastronomii jest bezpośredni producent dostawca z produktem własnym i gwarancją świeżości i jakości, marzenie większości takich zakładów i ceny niejednokrotnie wyższe niż w detalicznych zieleniakach
nawet fasola w takim obrocie to zupełnie inne ceny i zysk no ale trzeba mieć już ten tzw zmysł handlowy i odwagę do wystawiania cen własnych bez psioczenia że inni za niskie oferują w hurtowym skupie

Edytowane 19 Sierpnia 2024 przez dysydent

[W1KING]

52 minuty temu, Ulman napisał:

Teraz to już w "wiekszości"? Czyli rozumiem że na ten zły zachód co ich fasoli nie chce to jednak ją kupuje?  

A ty myslisz że mnie zaskakujesz swoją dedukcją? Toż każdy  wie że skupy sprzedają do konfekcji czy przetwórstwa co nie wyklucza w żaden sposób sprzedaży na eksport.

Oczywiście tak napisałem od początku w większości. Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Pisałem też że handlarze kontraktów ze zachodem nie podpisują itd. Natomiast,to że inne firmy z Polski sprzedają przetworzony towar, pod swoją marką to inna historia. 

[Ulman]

A skąd wiesz jakie oni kontrakty podpisują i z kim? Masz wgląd do ich dokumentów handlowych?

[Jcb]

6 godzin temu, Ulman napisał:

A skąd wiesz jakie oni kontrakty podpisują i z kim? Masz wgląd do ich dokumentów handlowych?

Wystarczy poszperać albo zatrzymaj ciężarówkę co wyjeżdża od handlarza gdzie jedzie

[dysydent]

kierowiec takiej ciężarówki obok listów przewozowych lubi trzymać i "montażówki"

[Łukaszek]

A handlarz czy kierowca to debil i będzie  zdradzał przypadkowej osobie swoje kontakty żeby ktoś mu się wpierdzielił i mu konkurencję robił.🤣