fasola

[rolnik039]

26 minut temu, Michciubar napisał:

Na fb na grupie fasola piszą że 4,50 brutto także handlarzyki chcą sobie zarobić kosztem rolnika

Na fb na grupie fasola piszą że 4,50 brutto także handlarzyki chcą sobie zarobić kosztem rolnika

A po 9 niby sprzedają z tego co słyszałem normalka 

2 minuty temu, bartekac7 napisał:

Nom a w niedzielę miałbyć u mnie i jak popada to nawet nie ma o czym mówić.

Macie chociaż wycięte to wyschnie w następnym tygodniu pogoda  a ja się z tym j**anym gratem męczę 😅😅😅😅

Aby nie najebało tego deszczu nie wiadomo ile może będzie tak że nie będzie wogole 

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez rolnik039

[bartekac7]

6 minut temu, rolnik039 napisał:

A po 9 niby sprzedają z tego co słyszałem normalka 

Macie chociaż wycięte to wyschnie w następnym tygodniu pogoda  a ja się z tym j**anym gratem męczę 😅😅😅😅

Aby nie najebało tego deszczu nie wiadomo ile może będzie tak że nie będzie wogole 

W moim przypadku to jeszcze trzeba mieć co młócić.

Krzysiek no tak to jest. Sam w tym roku miałem awarii co nie miara. Nawet silnik w żmijce był do przezwojenia kiedy trzeba było zboże zsypywać. Czasem tak bywa. Sąsiad ode mnie pożyczył kosiarkę też wał ukręcił. Parę chwil i zrobisz.

[rolnik039]

No wiem ale człowiek się wk***ia jak robota nie idzie dzisiaj widziałem kto miał swój kombajn to młócił mastery i solmaxa jednego widziałem 

[Michciubar]

17 minut temu, bartekac7 napisał:

Nom a w niedzielę miałbyć u mnie i jak popada to nawet nie ma o czym mówić.

Z tym umowianiem się z masterem też różnie bywa,wystarczy że złapie parę ha przez międze i powie przez telefon ze się zepsuł a ty czekasz z przyczepami podpiętymi do ciagnika,nieraz tak miałem

[bartekac7]

4 minuty temu, rolnik039 napisał:

No wiem ale człowiek się wk***ia jak robota nie idzie dzisiaj widziałem kto miał swój kombajn to młócił mastery i solmaxa jednego widziałem 

Dzisiaj? Jak to dzisiaj gnój jest. Na zęba to koło 25% najmniej. Chyba, że u was mniej padało.

Przed chwilą, Michciubar napisał:

Z tym umowianiem się z masterem też różnie bywa,wystarczy że złapie parę ha przez międze i powie przez telefon ze się zepsuł a ty czekasz z przyczepami podpiętymi do ciagnika,nieraz tak miałem

Ja w tym roku szykuje jedna przyczepę. Nie mam po co więcej podpinać. Więc dla mnie chwila moment to zrobić.

Już przez Pniówek deszcz poszedł, ale mnie jakoś miną.

[rolnik039]

Ja właśnie mam rozkmine ile szykować bo troche daleko 

3 minuty temu, bartekac7 napisał:

Dzisiaj? Jak to dzisiaj gnój jest. Na zęba to koło 25% najmniej. Chyba, że u was mniej padało.

Ja w tym roku szykuje jedna przyczepę. Nie mam po co więcej podpinać. Więc dla mnie chwila moment to zrobić.

Już przez Pniówek deszcz poszedł, ale mnie jakoś miną.

Ja właśnie mam rozkmine ile szykować bo do pola jest około 10km 😅😅 No a popadało dość sporo może na suszarnie młócili 

6 minut temu, Michciubar napisał:

Z tym umowianiem się z masterem też różnie bywa,wystarczy że złapie parę ha przez międze i powie przez telefon ze się zepsuł a ty czekasz z przyczepami podpiętymi do ciagnika,nieraz tak miałem

Trzeba zacząć ich w chu robić mówić że jest z 30ha

[bartekac7]

Przed chwilą, rolnik039 napisał:

Ja właśnie mam rozkmine ile szykować bo troche daleko 

Ja właśnie mam rozkmine ile szykować bo do pola jest około 10km 😅😅 No a popadało dość sporo może na suszarnie młócili 

No o 19 byłem na polu to miękkie ziarno. W palcach się rozłazi.

Ja mam wszystko blisko także luz, ale tak czy siak nie będzie takiej potrzeby aby więcej przyczep ciągnąć więc się nie martwię.  W normalnym stanie rzeczy to oprócz swojej wywrotki wziąłbym jeszcze jedną. 

[rolnik039]

10 minut temu, bartekac7 napisał:

No o 19 byłem na polu to miękkie ziarno. W palcach się rozłazi.

Ja mam wszystko blisko także luz, ale tak czy siak nie będzie takiej potrzeby aby więcej przyczep ciągnąć więc się nie martwię.  W normalnym stanie rzeczy to oprócz swojej wywrotki wziąłbym jeszcze jedną. 

Ja pewnie 4 wezmę i rozrzutnik a 3 zostanie ogólnie to bym sie nie bał  że się nie zmiesci rozrzutnik i 4t ale jedna jest na nasienie. No to napewno na suszarnie mlócili 

[kamil800]

1 godzinę temu, rolnik039 napisał:

Gorszego dnia chyba nie będzie zębatki poszły a po skoszeniu 20 ar poszedł wałek 😡😡

To samo mam miejscami może zbyt pulchno albo coś i nie równo ogólnie to 3512 szybko idzie jak idzie fajnie i bez chwastu nie zapycha się i 2 biegiem to pewnie jest realne ten hektar w ponad godzinę u mnie powójki od chu....

Wczoraj w 3h moze hektar wykosilem bo nie moglem za groma ustawic. Ze 100 razy wsiadalem i wysiadalem. Az w koncu uwalilo wal w przekladni. Wróciłem do domu i zalozylem drugi i jeszcze raz pojechalem to nawet kolka nie zrobilem i poszla zebatka na bębnie 😂 juz widzialem, ze byla srednia ale myslalem, ze ten hektar jeszcze dokosze.

Dzis bylem za czesciami to chyba nie tylko nam sie tak sypie bo juz im sie zebatki koncza a nozykow nie maja wcale. Zwykle i sierpowe wykupione do 0 😂

Dzis caly dzien robilem tego zloma, cala przekladnia jest nowka zalozona i pojechalem to przetestowac to dzis juz szlo 10x lepiej. Juz tylko takie male miejsca byly gdzie sie zapadala a na reszcie bylo znosnie.

Ja kosilem c360 na 3 biegu a teraz podpialem c330 bo slabsza to moze nie bedzie tak rwac przekladni 😂 to na rownym na 5 daje rade

[rolnik039]

2 minuty temu, kamil800 napisał:

Wczoraj w 3h moze hektar wykosilem bo nie moglem za groma ustawic. Ze 100 razy wsiadalem i wysiadalem. Az w koncu uwalilo wal w przekladni. Wróciłem do domu i zalozylem drugi i jeszcze raz pojechalem to nawet kolka nie zrobilem i poszla zebatka na bębnie 😂 juz widzialem, ze byla srednia ale myslalem, ze ten hektar jeszcze dokosze.

Dzis bylem za czesciami to chyba nie tylko nam sie tak sypie bo juz im sie zebatki koncza a nozykow nie maja wcale. Zwykle i sierpowe wykupione do 0 😂

Dzis caly dzien robilem tego zloma, cala przekladnia jest nowka zalozona i pojechalem to przetestowac to dzis juz szlo 10x lepiej. Juz tylko takie male miejsca byly gdzie sie zapadala a na reszcie bylo znosnie.

Ja kosilem c360 na 3 biegu a teraz podpialem c330 bo slabsza to moze nie bedzie tak rwac przekladni 😂 to na rownym na 5 daje rade

To i tak lepiej bo ja w 20h mniej niż hektar 😂😂😂😂 to ja miałem to samo dzisiaj tylko zamiana kolejności najpierw zębatka a na końcu wal 😅

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez rolnik039

[kamil800]

Ja we wtorek w nocy ponad 5 a teraz 2 noce 2,5 ha meczylem 😂 ale to nie koniec bo jeszcze mam na uslugach 😭 az sie boje juz wyjezdzac

 

Ale lezy juz na pokosach i schnie. Tak ogolnie to na pokosach nie wyglada az tak tragicznie. Mniej wiecej jak 2 lata temu mialem to tak wygladala i dala 1,8-2t. Zalezy od dzialki. Co prawda wtedy mialem blisko 20% odpadu ale cos mi sie wydaje, ze ten rok moze byc bliźniaczy do tamtego z plonem i odpadem

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez kamil800

[dysydent]

19 minut temu, kamil800 napisał:

nozykow nie maja wcale. Zwykle i sierpowe wykupione do 0 😂

w Zamościu na Lipskiej (zapomniałem jak się ta firma nazywa) k. Biedry wczoraj pytałem to mieli nożyki ale po 25szt w pakiecie to se odszlifuję ze starej sztangi urwanej z kombajnu w razie co. Na razie parę znalazłem w szpargałach w domu ze starych zapasów to na bieżące wymiany stykło

nadal zwlekam z koszeniem bo część jeszcze dużo zielonego i młodego strąka ale są też i już takie place gdzie powinno być już wymłócone
ten deszcz to nawet mi za pretekst pasuje żeby odwlec bo wprawdzie zdjęcia gdzieś sprzed czterech chyba dni ale dziś niewiele inna ta fasola, no szkoda tych zielonych i niech se jeszcze dorosną
najwyżej namądruję i trafię w dwutygodniówkę mżawek i tyle będzie z fasoli co zielo... zegnity nawóz

chociaż taki dobry hektar do półtora by się i czegoś takiego uzbierało i to powinno być jeszcze w ub tyg wymłócone a ono do dziś nawet nie ścięte

to drugie to ostatnia sekwencja mojego miejsca do timelapse o ile kto pamięta o co mi chodzi

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez dysydent

[bartekac7]

3 minuty temu, dysydent napisał:

w Zamościu na Lipskiej (zapomniałem jak się ta firma nazywa) k. Biedry wczoraj pytałem to mieli nożyki ale po 25szt w pakiecie to se odszlifuję ze starej sztangi urwanej z kombajnu w razie co. Na razie parę znalazłem w szpargałach w domu ze starych zapasów to na bieżące wymiany stykło

nadal zwlekam z koszeniem bo część jeszcze dużo zielonego i młodego strąka ale są też i już takie place gdzie powinno być już wymłócone
ten deszcz to nawet mi za pretekst pasuje żeby odwlec bo wprawdzie zdjęcia gdzieś sprzed czterech chyba dni ale dziś niewiele inna ta fasola, no szkoda tych zielonych i niech se jeszcze dorosną
najwyżej namądruję i trafię w dwutygodniówkę mżawek i tyle będzie z fasoli co zielo... zegnity nawóz

chociaż taki dobry hektar do półtora by się i czegoś takiego uzbierało i to powinno być jeszcze w ub tyg wymłócone a ono do dziś nawet nie ścięte

to drugie to ostatnia sekwencja mojego miejsca do timelapse o ile kto pamięta o co mi chodzi

Techrol. Sam tam kupiłem paczkę.

[kamil800]

A w lhr wlasnie w techrolu wykupili do 0 😂

Ogolnie u mnie tez jeden kawalek 2,5ha to tak z hektar powinien jeszcze stac ale nawet nie myslalem go zostawiac. Potem bedzie jakis problem, zeby ktos na hektar przyjechal czy cos to juz wywalone wszystko na wylot i tyle. Najwyzej pare kilo strace. Duza czesc to juz te "zolte" straki to juz doschnal.na pokosie. O ile zdążą 😂

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez kamil800

[dysydent]

8 minut temu, bartekac7 napisał:

Techrol. Sam tam kupiłem paczkę.

coś niecałe 120zł czyli jak na fasolowe potrzeby to pewnie na cały żywot jednej kosiarki wystarczy jak tak się toto łamie

na spowolnionych obrotach o tyle większe są przeciążenia w skrzyni o ile te obroty zwolniono i nie jest to konstrukcja liczona ta aż takie siły skręcające jak przy obrotach do fasoli to się i łamie

ja tam wolę poluzować paski jako bezpiecznik gdy za ciężko się robi bo wolę wymienić paski niż szmeliwa ze skrzyni i jeszcze uświnić się tym olejem etc

ktoś tam pisał że ciapeczkiem trzydziestką może nie połamie bo słabszy
porzućcie nadzieję; połamie połamie, sam sprawdzałem i to dwa razy się udało zanim z tymi paskami...

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez dysydent

[rolnik039]

26 minut temu, kamil800 napisał:

Ja we wtorek w nocy ponad 5 a teraz 2 noce 2,5 ha meczylem 😂 ale to nie koniec bo jeszcze mam na uslugach 😭 az sie boje juz wyjezdzac

 

Ale lezy juz na pokosach i schnie. Tak ogolnie to na pokosach nie wyglada az tak tragicznie. Mniej wiecej jak 2 lata temu mialem to tak wygladala i dala 1,8-2t. Zalezy od dzialki. Co prawda wtedy mialem blisko 20% odpadu ale cos mi sie wydaje, ze ten rok moze byc bliźniaczy do tamtego z plonem i odpadem

Jak już nie masz swojego do koszenia to już według mnie na usługę warto 

[kamil800]

@dysydentNo ja ta paczke nozykow wytarłem w 2,5 sezonu 😂

Ja pisałem o ciapeczku. Ale jednak przy tej popierdolce juz nawet slychac, ze ma ciezej i mozna dygnac podnosnikiem albo sie zatrzymac bo w 360 za bardzo tego nie czuc. W sumie 2 sezony 330 cialem i sie nic nie zepsulo a tylko 360 zaczepilem i 3 razy otwieralem przekladnie 🙈 to cos znaczy 😂 

 

Ogolnie dzis w techrolu mi powiedzial, ze mieli zebatki do kosiarki w jakiejs mocniejszej wersji i przy wycinarkach lepiej daja rade. Ale juz nie bylo bo wykupione i mupilem te tansze i mam zlozone na tych "slabszych do trawy" jak to okreslil 🙈 wiec zobaczymy ile wytrzyma

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez kamil800

[bartekac7]

Ja tnę 30🫣🫢 jak pole równe to luz, ale jak mokro i pagórki to zaczynają się schody. Wtedy mam myśli. k**wa po co ja tą 60 sprzedałem.

[kamil800]

@bartekac7 na jakim biegu c330 jezdzisz? I ile masz nozykow na beben?

[dysydent]

8 minut temu, kamil800 napisał:

No ja ta paczke wytarlem w 2,5 sezonu 😂

a to czas najwyższy na łamanie wałków i innych trybów a nie daj Ci Boże i jeszcze koła przekładni bo też lubi se pęknąć żeliwstwo jedno

w fasoli rotacyjna chodzi w granicznym dla wytrzymałości większości jej elementów przeciążeniu i jak gdzie zaryje w ziemię czy np miedzę musi coś pęknąć
no chyba że zapiszczą paski i to chyba najrozsądniejsze co można zrobić to tak im naciąg ustawić aby ledwie pozwalały na koszenie na równym

rozpaczliwa konieczność jakiegoś mechanizmu kopiującego powierzchnię pola bo wyłamiemy wszystkie zapasy jakie w rynku tych kosiarek jeszcze pozostały

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez dysydent

[bartekac7]

1 minutę temu, kamil800 napisał:

@bartekac7 na jakim biegu c330 jezdzisz? I ile masz nozykow na beben?

Generalnie tnę na 4. Mam 3 na bęben.

No, ale jak w sobotę poniedziałek pojechałem ciąć w deszcz na polu krzywym i pagórkowatym to już schodziłem na 3.

[kamil800]

Jak rowne pole to wbijaj 5 i testuj 😂 dzis probowalem to troche pochodnia dymu ale idzie 😂 ale to dlatego, ze moja 330 to juz ledwo sama jedzie ale nic wiecej nie robi to szoda czasu na jej remont 🙈

[dysydent]

i jeszcze jeden obrazek, a nawet dwa

czerwonej liście grzyb zjadł a strąk jeszcze zielony a i ziarno w nim ma czerwono zielony kolor w wielu strąkach jeszcze niedorośnięte

a mówiłem by do kaptanu difeno dodał

pole za mało fosforu a jeszcze azotu nasypał no i połowę plonu szlag trafił a i to co urośnie będzie drobne nawet jak na czerwoną

no to na pewno jeszcze nie do koszenia
dziwne bo jasiek na praktycznie takim samym polu tylko obok działce taki jak ten mój ten lepszy i tam nie widać niedoboru fosforu
głębiej się korzeni i se poradził czy co?
no bardzo głęboko to było zaorane i może kwaśną glebę sprzed wapnowania wyrzuciło na wierzch i posną bo te pola czwarty rok jak odzysk z zapuszczonych wyługowanych ugorów to może czerwonej było za głęboko do tej zasobniejszej gleby co orka wwaliła w głąb a jasiek sięgnął?
a może to że poszedł tam mocny sencor bo takie dobre 150ml/ha? no i pendimetalina też jaśkowe dawki tak że sam już nie wiem

che; z jednego dnia siewu i jasiek szybciej dojrzeje od czerwonej
 wszystko "na wywrót" w tym roku

ten jasiek (Skubaniec tak wypryskał że zero motyki i czegokolwiek mechanicznego po siewie prócz wału gładkiego i jak widać)

dzisiaj już żółciejący ale bez chorób a przynajmniej tak epidemicznie jak w tej wyżej czerwonej

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez dysydent

[bartekac7]

7 godzin temu, kamil800 napisał:

Jak rowne pole to wbijaj 5 i testuj 😂 dzis probowalem to troche pochodnia dymu ale idzie 😂 ale to dlatego, ze moja 330 to juz ledwo sama jedzie ale nic wiecej nie robi to szoda czasu na jej remont 🙈

No ta co ją użytkuję to tylko w ogrodzie robi a ja biorę ją do oprysków w fasoli i właśnie wycinania. 😀 także też jest w złym stanie, ale więcej to ona nic nie robi. A remontu jej robić nie będę, bo to nie moja a raz już jej robiłem. 

[rolnik039]

8 godzin temu, kamil800 napisał:

@dysydentNo ja ta paczke nozykow wytarłem w 2,5 sezonu 😂

Ja pisałem o ciapeczku. Ale jednak przy tej popierdolce juz nawet slychac, ze ma ciezej i mozna dygnac podnosnikiem albo sie zatrzymac bo w 360 za bardzo tego nie czuc. W sumie 2 sezony 330 cialem i sie nic nie zepsulo a tylko 360 zaczepilem i 3 razy otwieralem przekladnie 🙈 to cos znaczy 😂 

 

Ogolnie dzis w techrolu mi powiedzial, ze mieli zebatki do kosiarki w jakiejs mocniejszej wersji i przy wycinarkach lepiej daja rade. Ale juz nie bylo bo wykupione i mupilem te tansze i mam zlozone na tych "slabszych do trawy" jak to okreslil 🙈 wiec zobaczymy ile wytrzyma

To samo ja 3512😅 30 wycialem prawie 10 hektarow w tamtym roku tylko zębatka poszła już na koniec 

Edytowane 9 Sierpnia 2024 przez rolnik039