Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano
12 godzin temu, Michall51 napisał:

a próbował ktoś azoksystrobinę w połączeniu z kaptanem? 

Ja. Plus mikro, bor i od robaka. Tyle, że ja to robiłem na początku kwitnienia.   Jeden kawałek mam fasoli po fasoli i musiałem tak zrobić. 

12 godzin temu, Michall51 napisał:

a próbował ktoś azoksystrobinę w połączeniu z kaptanem? 

Ja. Plus mikro, bor i od robaka. Tyle, że ja to robiłem na początku kwitnienia.   Jeden kawałek mam fasoli po fasoli i musiałem tak zrobić. 

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

nie pamiętam choć chyba mi podałeś - jaki ten Twój smarfon/ marka i typ no może jeszcze ile ma RAM bo aż nazbyt często "jąkate posty" Twoje widuję a to wskazuje na "mulastość" sprzętu lub systemu spod którego pochodzą

nno może żeby antyreklamy producentowi nie robić to bodaj jaki procesor i ile tego RAMu?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
1 godzinę temu, bartekac7 napisał:

Ja. Plus mikro, bor i od robaka. Tyle, że ja to robiłem na początku kwitnienia.   Jeden kawałek mam fasoli po fasoli i musiałem tak zrobić. 

Ja. Plus mikro, bor i od robaka. Tyle, że ja to robiłem na początku kwitnienia.   Jeden kawałek mam fasoli po fasoli i musiałem tak zrobić. 

Rozumiem 😁 czyli taka mieszanka na spokojnie można jechać. Jakie dawki dawałeś? ;)

A na innych stanowiskach, gdzie fasola nie była po fasoli inne dawki i termin? ;)

Opublikowano (edytowane)
17 godzin temu, Michall51 napisał:

a próbował ktoś azoksystrobinę w połączeniu z kaptanem? 

Pryskałem, azoksystrobina 250  + difenokonazol 250 + kaptan  (0,8 l+0.5l +1,2 kg na ha). Do kaptanu boru bym nie dawał bo podnosi ph i kaptan ulega rozkładowi.

Edytowane przez Marek1129
  • Thanks 2
Opublikowano (edytowane)
37 minut temu, Marek1129 napisał:

Pryskałem, azoksystrobina 250  + difenokonazol 250 + kaptan  (0,8 l+0.5l +1,2 kg na ha). Do kaptanu boru bym nie dawał bo podnosi ph i kaptan ulega rozkładowi.

Dzięki za rozwianie moich wątpliwości 😇

W jakim terminie dawałeś? 

Dawki na grubo 😁

Edytowane przez Michall51
Opublikowano (edytowane)
36 minut temu, Michall51 napisał:

W jakim terminie dawałeś? 

Dawki na grubo

W tamtym tygodniu- końcówka kwitnienia, 200 gram azoksystrobiny i 125 gram difenokonazolu na ha to tyle co w 1 l  Skorpiona 325 SC a kaptan zalecany do fasoli 1.2 kg/ha. I jakieś 380 l wody wyszło mi na ha.

Edytowane przez Marek1129
  • Thanks 1
Opublikowano
4 godziny temu, Michall51 napisał:

Rozumiem 😁 czyli taka mieszanka na spokojnie można jechać. Jakie dawki dawałeś? ;)

A na innych stanowiskach, gdzie fasola nie była po fasoli inne dawki i termin? ;)

Teraz na strąk, ale bez już mikro no i nic na robaka wkońcu. Mszycę pokonałem wkońcu. No i powiem szczerze, że przyjarałem fasolę przed kwitnieniem agilem. Niestety owsika nie pokonał, ale i fasolą jakoś te oparzenia gramicydu zniosła i się zazieleniła.

 

6 godzin temu, dysydent napisał:

nie pamiętam choć chyba mi podałeś - jaki ten Twój smarfon/ marka i typ no może jeszcze ile ma RAM bo aż nazbyt często "jąkate posty" Twoje widuję a to wskazuje na "mulastość" sprzętu lub systemu spod którego pochodzą

nno może żeby antyreklamy producentowi nie robić to bodaj jaki procesor i ile tego RAMu?

6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej, a procesor 8 rdzeniowy, 2,4 GHz. No pisałem że miałem okazję tanio odkupić. No i jak widać. Chyba się nie opłacało.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

a ten procesor to jaki snapdragon czy inne badziewia typu mediateki czy niewiele lepsze exynosy abo jakie kiriny?

może Ci się jakie skrzydlate konie zaplęgły? ;)

objechałem sobie pola i w tym roku na co niższych jest za mokro dla fasoli a nie za sucho i rzeczywiście jeszcze z tydzień takiej pogody (bo właśnie i teraz u mnie kropi) to nawet ja z grzybówkami pojadę w fasole choć praktycznie nigdy fasoli nie odgrzybiam już po wschodach nie traktując tej plantacji godnej aż takiego zbytku

jeszcze na strąkch nie widziałem infekcji ale liście gdzie mokrzej już pierwszych kropek czegoś dostają a to zdecydowanie za wcześnie by pobłażać bo gotowe cały plon skasować

no i leje
dobrze że rano kartofle chlapnąłem jakimś... nie pamiętam wynalazkiem co ma propamkarb z cymoksanilem. Do tej pory to propamkarb już w sokach kartofli (no chwastów też) a cymoksanil wsiąkł w skórkę liści i już go nie zmyje a co się nie wchłonęło to se pospływa niżej i jeszcze nieco łodygi i glebę odkazi. Choć w taką wilgotną pogodę to cymoksanil traci swoją funkcję interwencyjną no ale chorób zadnych plamki nie widziałem to może nie ma jeszcze potrzeby interweniować  sama funkcja zapobiegawcza wystarczy. nie mniej właśnie nastał czas intensywnej presji zarazy i za jakie dwa trzy tygodnie się okaże czy kto teraz zafujarzył ochronę kartofli czy dobrze utrafił

no takiej finezji wyczucia w fasoli kiedy i czym aby jak najmniej najtaniej a skutecznie utrafić nie potrafię ale i rzadko miewałem straty plonu jakieś znaczące w fasoli bo ja tę uprawę na posnych polach jako zapchajdziurę to i rzadko wybuja aby wymagała jakiejkolwiek fungi ochrony

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Ja bylem u siebie i na lisciach sa juz jakies plamki, nie wiem co to ale chyba nie bakterioza bo nie ma obwodek tylko cale takie jakies rude iiii na staczkach tez juz widzialem pojedyncze plamki tak wiec trzeba atakowac jutro. Bo dzis znowu posralo i wszystko mokre

Opublikowano
2 minuty temu, kamil800 napisał:

dzis znowu posralo i wszystko mokre

oj i chyba jeszcze portek nie naciągnęło bo kolejną chmurkę od nawietrznej widzę a na windy.com kolejne i kolejne

nastał okres porannych oprysków? bo co popołudnie teraz deszcze nawet jak prognozy nie przewidziały

Opublikowano (edytowane)

Niby na jutro u mnie pogoda to moze w koncu uda mi sie to opryskac. Tylko nie wiem czy dokupic do tej azoksystrobiny kaptana. Pryskalem kaptanem chyba 2 tyg temu no ale troche wody juz poszlo wiec na pewno go zmylo a terax ma juz niby nie padac wiec moze warto dodac

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

no może to i antraknoza co dzisiaj widziałem
pozgrywam fotki na kompa to może na której da się co zobaczyć i zidentyfikować cholerstwo co "pryszczy" te fasole ale nie wiem czy nie porozmywane bo w pośpiechu kilka cyknąłem tylko, pod presją chmury cośmy o nie wyżej wspomnieli a byłem na rowerze to trza było i tak później jak na finiszu tour de pologne bo ze cztery kilometry i pod górę pod wiatr a już zaczynało kropić.

przejrzałem i nie ma z czego wybrać tych fotek

Edytowane przez dysydent
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Zalezy co atakuje pierwsze ale u mnie w tamtym i w tym roku poszedl pierwszy kaptan. W sumie w tym roku juz drugi raz bedzie szedl 🙈

Nie kupuj tego scorpiona bo to jest oszustwo w bialy dzien. Zobacz

1l tazera 60zl 250g azoksystrobiny 

1l Difi 90zl 250g difenokonazol a tego dajesz pol litra czyli 45zl

60zl +45 to 105zl

Scirpion 210zl za litr. To 100% wiecej!! Aaa no i jeszcze jak sam zrobisz to masz 50g azoksystrobiny wiecej bo scorpion ma 200g w litrze a tazer 250

U mnie dzis idzie 250 azoksystrobiny+ 125g difenokonazol+ 1kg kaptana. Razem to cos okolo 150zl/ha

 

Edytowane przez kamil800
  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

O azoksy. proponuję  opryskać część  pomidorów najlepiej  jeden rządek  scorpionem , a drugi zrobić tazer  z difekonazolem to wtedy pogadamy

Edytowane przez Zbyszek3939
Opublikowano (edytowane)

no strobiluryny już swoje na karku mają odkąd stosowane to grzybostwo się już i pouodparniało
w kartoflach to już nic a nic nie działa ani na alternaria ani zarazę azoksy i to już ze cztery lata temu się mi okazało i dopiero  różne infinita i revusy sytuację uratowały

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

póki co
bo i na te w końcu się choroby uodpornią
na poczatku ich stosowania normalne zalecane dawki wystarczały później trzeba było te wyższe teraz

2 minuty temu, Zbyszek3939 napisał:

w ciut zawyżonych  dawkach

jeszcze radzą np infinito 1,8l/ha to minimum i jeszcze ze trzy lata to dawki parzące kartofle nic grzyby sobie nie będa z nich robić

Opublikowano

no to musisz kogo spoić z hurtowni/dystrybutora o by Ci wyjawił listę klientów z tej co Twoje partii sadzeniaków i zweryfikować czy też nie mają
inaczej nie udowodnisz bo zakwestionują że mogłeś swoimi posadzić

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v