Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeszcze jedno pytanie, kiedy wypłacają kasę? Bo się o to nie dopytałem, gdyż wydawało mi się to oczywiste, ale w okolicy pojawiły się plotki że niby połowa kasy teraz, natomiast druga połowa po wybudowaniu linii.

Opublikowano

Jeszcze jedno pytanie, kiedy wypłacają kasę? Bo się o to nie dopytałem, gdyż wydawało mi się to oczywiste, ale w okolicy pojawiły się plotki że niby połowa kasy teraz, natomiast druga połowa po wybudowaniu linii.

 

U mnie płacili po podpisaniu umowy u notariusza.

Opublikowano

mam pytanko energetyka  na moim  polu ma zamiar przebudowaclinie energetyczną słupy chce nowe wstawic i przestawic je w inne miejsce ajachce zeby przeszli kablem ziemią i czy moge im sie postawic i nie pozwolic słupów postawic

 

1. Jak chce przebudować linie to staraj się Pan o odszkodowanie

2. Mogą zakopać kabel pod ziemią ale to już dużo cięższy problem

Opublikowano

Witam.szukam kogos z woj. Opolskie ktory ma sprawdzone.odzyskanie odszkodowania wlasnie za slub wysokiego napiecia.bo mam takowy na dzialce rolnej.podobno ojciec gada ze to byl nakaz ze te slupy tam musza isc co otym myslicie?

Opublikowano

służebność oraz odszkodowania za słupy to fikcja połowa postów tu na forum to reklama firm i korporacji prawniczych zajmujacych się wyłudzaniem kasy od głupich chłopów!!!!!!!!!!!!Ludzie przegrywaja na potęgę - zasiedzenie 20 i 30 lat w dobrej i tam w złej wierze.Osobiście sam przegrałem.Prawa niema w polsce  i niebedzie tu komuna panuje Panowie!Odskodowanie za słupy można porównać do afery amber gold.Jak wygrało 2 procent ludzi z zakładami energetycznymi to maks.Pozdrawiam tych wszystkich ktorzy zostali naciagnieci na te fikcyjne odszkodowania.

Opublikowano

Witam na mojej działce będzie przebudowa linii 110 Kv mam zaproszenie do rokowań w sprawie służebności przesyłu wydzielone mam 5000 m2 bez słupów. Pytanie na co zwrócić uwagę i ile domagać się za służebność. 

 

ja bym brał 10 000 PLN

mam pytanko energetyka  na moim  polu ma zamiar przebudowaclinie energetyczną słupy chce nowe wstawic i przestawic je w inne miejsce ajachce zeby przeszli kablem ziemią i czy moge im sie postawic i nie pozwolic słupów postawic

 

ja bym się nie godził na NIC i wtedy będą zmuszeni do wypłaty Ci wynagrodzenia za linie energetyczną

służebność oraz odszkodowania za słupy to fikcja połowa postów tu na forum to reklama firm i korporacji prawniczych zajmujacych się wyłudzaniem kasy od głupich chłopów!!!!!!!!!!!!Ludzie przegrywaja na potęgę - zasiedzenie 20 i 30 lat w dobrej i tam w złej wierze.Osobiście sam przegrałem.Prawa niema w polsce  i niebedzie tu komuna panuje Panowie!Odskodowanie za słupy można porównać do afery amber gold.Jak wygrało 2 procent ludzi z zakładami energetycznymi to maks.Pozdrawiam tych wszystkich ktorzy zostali naciagnieci na te fikcyjne odszkodowania.

 

Bardzo emocjonalny tekst. Ja wygrałem i mój zięć wygrał. Wiem, że nie każda sprawa jest do wygrania. Trzeba ostrożnie, ażeś pewnie Pan się napalił i wziąłeś kogo popadnie. 

 

ja ponda rok szukałem kogoś z doświadczeniem.

 

Czym więcej pretensji będzie miał Pan do siebie tym lepiej Pan w życiu na tym wyjdziesz.

 

mnie też w życiu nie raz przekręcili a to na zboże, a to na jakieś chu..... opryski, a to na telefonach i zawsze miałem pretensje do siebie tak, że teraz weryfikuje każdego po kilka razy....

Opublikowano

Wysłałam pisma do firmy energetycznej, żeby uregulowali  przeszło 10 lat, nieuregulowanych należności. Pierwsza ich odpowiedź lekceważąca, nawet nie sprawdzili zmian i  poprawności numerów działek w księgach wieczystych i twierdzą, że na wszystko zgodził się poprzedni właściciel i jest ok. Taka ich odpowiedź.  Więc drugie pismo wysłałam, żeby przedstawili dowody na to. Od 2008 roku jest w prawie zapisane, że właściciel działki ma prawo domagać się należności za służebność przesyłu. Jeżeli tego nie zrobi to może nastąpić zasiedzenie po 15 czy bodajże latach.

Opublikowano

podobnie miałem. nic nie chcieli dać.

zasiedzenie jest po 20 lub 30 latach w zależności czy dobra czy zła wiara. 

 

na forach pisze, że w większości spraw bez prawnika się nie obejdzie. sam to przerabiałem i prawda. 

piszą też, że dużo firm nic nie może zdziałać. też to przerabiałem na początku ale potem już było ok, 

Opublikowano

To skoro tak, to jeżeli po tym drugim piśmie mnie zlekceważą, to może od razu napiszę pozew do sądu, żeby nie tracić czasu, lat i pieniędzy na prawników.????????????

Opublikowano

Interesujący blog prowadzony przez prawnika na bieżąco. Po lewej stronie na pasku poniżej, przedstawia i opisuje pierwsze pisma czy wnioski pozwu, polecam :)

Opublikowano

Blog bardzo dobry. Dużo mozna się dowiedzieć.

 

Jest tylko jeden problem. Co zrobić kiedy zakład przesyłowy odmawia wypłaty odszkodowania. Iść do Sądu ? hmhm Nie bardzo bym wiedział jak.

 

Z kolei czym więcej się czyta Bloga tym człowiek czasami jest już tak bardzo przeładowany skomplikowaną wiedzą, że zaczyna się w tym wszystkim gubić. nie ma Pani takiego odczucia ?

 

Jak tam idą sprawy ?

Opublikowano (edytowane)

Tak to prawda :)...mam już dość też...

idą mozolnie...

Cały miesiąc maj to dla mnie stres.... i ciągle jakieś sprawy...

    Działa to tak, że, aby sąd podjął jakąkolwiek sprawę...muszą być negocjacje..........czyli np. pisma do potencjalnego zakładu dystrybucyjnego.......od razu mówię, że warto je samemu napisać i wysłać listem poleconym z potwierdzeniem. Prawnicy działają dyplomatycznie, ale zarazem opieszale i tak to się wlecze W pierwszych pismach należy napisać, że jako prawny właściciel działek oczekuje się od nich wynagrodzenia za służebność przesyłu wg ustawy...Jeśli to zlekceważą i napiszę, że wszystko było ustalone za zgodą poprzedniego właściciela....., to należy się ustosunkować do tego pisma w ten sposób, że mają przedstawić na to dowody...itd....Mi na razie nie przedstawili ich i czekam.......

    Może też przyjechać przedstawiciel- negocjator. Spotkałam się z takowym 2x.....odbyło się to w ten sposób, że wyłożyłam mu wszystko kawę na ławę, wypomniałam wszystko, argumentowałam itd......A on zaczerwienił się i stwierdził, że tak naprawdę nie przygotował się na ten dzień, że był w okolicy i wpadł, to samo na drugim spotkaniu, wypił herbatę i powiedział, że mam napisać e-maila i zastanowić się i mieć na uwadze, że to inwestycja celu publicznego (są firmą prywatną)..... , bo, jak to określił, zależy im na dobrych stosunkach, abyśmy kłaniali się sobie. Czyli teoretycznie negocjacje odrobił. W końcu przyszedł list od kancelarii prawniczej reprezentującej ich, z warunkami (jeśli ich nie przyjmę, to grożą mi rzeczoznawcą i sądem administracyjnym)......dla mnie nie do przyjęcia .....więc czeka mnie sprawa. Nie zamierzam na wstępie im tak łatwo ulec. Myślę, że profesjonalniej wziąć prawników( to na temat nitki) i zainwestować w dobrych, takich  którzy się tym interesują (nawet  ww. z Torunia)....mi akurat znajomi polecili....hm?????????

   Z kolei słupy....to już totalnie olewają i nie mogę doczekać się odpowiedzi na drugie pisma....będę musiała jeszcze raz napisać i pewnie sprawa mnie też nie ominie.

 

P.S. Pewnie Pan przeczytał, że od 2008 roku ustawowo wprowadzono pojęcie służebności przesyłu, więc mamy prawo domagać się wynagrodzenia.....w przeciwnym razie nastąpi zasiedzenie.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

niech się Pani nie stresuje. to bez sensu. proszę wynająć sobie dobrego prawnika. na pewno ta osoba co piszę  Bloga będzie bardzo dobrym rozwiązaniem. ja z jej usług osobiście nie korzystałem ale z racji tego, że mamy w rodzinie trochę linii przesyłowych to zacząłem się tym interesować. słyszałem, że jest to jeden z lepszych prawników w Kraju jeśli chodzi o przesyły.

 

z tym zasiedzeniem to jest bardzo elastyczny temat. Sądy podobno do tej kwestii podchodzą różnie. np: zawarli w moim imieniu ugodę na linie energetyczne z lat 50tych i 60tych.

 

teraz syn przerabia odszkodowanie za gazociąg. sprawa trafiła do Sadu. Nie chcieli ugody a podstawa prawna jaką przestawili jest dosyć wymijająca. pogadał syn z kancelarią jakie to są koszta i co w przypadku przegranej i są sposoby na mocne ograniczenie tych kosztów tak że opłaca się ryzykować jeśli kwota roszczenia jest oczywiście w miarę wysoka.

 

trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw przed pójściem do sądu (jakie koszta prawników, koszta sądowe, koszta ew. przegrania sprawy, wysokość roszczenia, szanse wygranej, kiedy się wycofać itd). potem iść się dobrze wyspać, nie podejmować decyzji przez 3-4 dni, jeszcze raz przemyśleć i zdecydować........ :)

 

ale Pani jest zapewne na sąd skazana, więc szukałbym dobrej obrony bo o takową ciężko w tych sprawach.

Opublikowano

Witam kolegów i koleżanki! Orientuje się ktoś ile mniejwięcej może kosztować wynagrodzenie za służebność przesyłu dla linii 400kv- powierzchnia 1,9ha/klasa IV/V? Same linie bez słupa. Podejrzewam że propozycje ze strony firmy są znacznie zaniżone. PZDR

Opublikowano

Czy z 400 kV powierzchnia zajętego pola to aż 1,9 ha ? chyba nie

 

jaką  długość linii chcą Ci pobudować ?

 

z doświadczenia innych rolników, wiem że ich propozycje są śmieszne. najczęściej jest to 1/8 lub 1/6 w najlepszym przypadku wartości roszczenia, które możeszs dostać.

 

wiem, że korzystali oni z tej samej kancelarii co ja i zapłacili śmieszne pieniądze, po uzyskanym roszczczeniu i to w ugodzie po 4-5 miesiącach. wynegocjowali oni kilkukrotnie wyższe kwoty od 1ej propozycji. także zgłoś się do nich bo PSE może Cię pozwać do Sądu jak nie przyjmiesz ich kwoty i tam już zaczynają się schody jak nie znasz się na temacie, a zapewne się nie znasz skąd miałbyś się znać :) 


Wysłałam pisma do firmy energetycznej, żeby uregulowali  przeszło 10 lat, nieuregulowanych należności. Pierwsza ich odpowiedź lekceważąca, nawet nie sprawdzili zmian i  poprawności numerów działek w księgach wieczystych i twierdzą, że na wszystko zgodził się poprzedni właściciel i jest ok. Taka ich odpowiedź.  Więc drugie pismo wysłałam, żeby przedstawili dowody na to. Od 2008 roku jest w prawie zapisane, że właściciel działki ma prawo domagać się należności za służebność przesyłu. Jeżeli tego nie zrobi to może nastąpić zasiedzenie po 15 czy bodajże latach.

 

Droga Ywa,

 

w prawie jest zapisane, że właściciel działki ma prawo domagać się należności za śłużebność przesyłu i jeśli tego nie zrobi wejdzie mu zasiedzenie po 20 lub 30 latach od daty budowy linii. 

Jednak i od zasiedzenia są odstępstwa tj. kiedy mamy nieruchomość, która należała minimum do 1989 roku do Skarbu Państwa (PGR, spółdzielnie rolcznie, gminy, zakłady państwowe, itd),wtedy data budowy liczy się od 1989 roku, nawet jeśli słup postawiony był w latach 60tych, lub

zakład przesyłowy ma problem z przeniesieniem stanu posiadania - czyli cięzko mu udowodnić ciągłąść następcy prawnego bowiem zakłady energetyczne były kiedyś rozdrobnione.

Są też inne wyłączenia ale zapomniałem :) 

Opublikowano

Witam .Na mojej łące został wymieniony słup średniego napięcia .Przy wymianie słupa oraz montażu uziemienia została rozkopana i zniszczona  łąka w dwóch pasach : 6mX6 m i 1.5mx8m  .Za tą szkodę firma która wymieniała słup zaproponowała mi -350 zł . Uznałem że to zbyt mało lecz firma nie chce zapłacić więcej i ma przysłać rzeczoznawcę. Czy Mieliście  taką sytuacje ? Ile wam zapłacono ? Czy 350 zł za tak zniszczoną łąkę to uczciwa suma? Proszą o odpowiedź !

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

Zadam konkretne pytanie - do Tych, którzy ustanowili służebność przesyłu lub zajmują się jej dochodzeniem:

Ile mogę uzyskać za 6 słupów linii SN 15kV przechodzących przez moja działkę rolną?

Opublikowano

Witam, jest ktos z okolic Olsztyna i posiada kontakt do prawnika który mógłby poprowadzić sprawę słupów? Mam ich bardzo dużo około 80 sztuk na działkach rolnych, budowlanych i uzytkach leśnych.

Opublikowano
Dnia ‎2015‎-‎03‎-‎31 o 23:11, mindel24 napisał:

służebność oraz odszkodowania za słupy to fikcja połowa postów tu na forum to reklama firm i korporacji prawniczych zajmujacych się wyłudzaniem kasy od głupich chłopów!!!!!!!!!!!!Ludzie przegrywaja na potęgę - zasiedzenie 20 i 30 lat w dobrej i tam w złej wierze.Osobiście sam przegrałem.Prawa niema w polsce  i niebedzie tu komuna panuje Panowie!Odskodowanie za słupy można porównać do afery amber gold.Jak wygrało 2 procent ludzi z zakładami energetycznymi to maks.Pozdrawiam tych wszystkich ktorzy zostali naciagnieci na te fikcyjne odszkodowania.

zgadza się właśnie odrzucono moja skarge kasacyjną na mocy orzeczenia z 2013 roku sadu najwyższego w sprawie orzecznictwa w tego typu sprawach i chyba ustawa nawet jest ...... wracając do srawy wszystkie arumenty mam po swojej stronie nie nastąpiło tez zasiedzenie orzecznictwo sądu 1 instancji zgniotło PGE ale apelacja i solidna łapa w tym skorumpowanym państwie i zwrot sytuacji o 360%  z nerwów nie czytam uzasadnienia odmowy kasacji mam jeszcze skarga do strasburga rzecznika konsumentów z obydwu skorzystam.

Dnia ‎2015‎-‎04‎-‎20 o 18:51, Ywa napisał:

To skoro tak, to jeżeli po tym drugim piśmie mnie zlekceważą, to może od razu napiszę pozew do sądu, żeby nie tracić czasu, lat i pieniędzy na prawników.????????????

po 1 powinnaś już była pisać.... olali cie bo ne prezentuje cie osoba z prawnicym wykształceniem...

Dnia ‎2015‎-‎07‎-‎08 o 15:55, Tomazi3p napisał:

Witam kolegów i koleżanki! Orientuje się ktoś ile mniejwięcej może kosztować wynagrodzenie za służebność przesyłu dla linii 400kv- powierzchnia 1,9ha/klasa IV/V? Same linie bez słupa. Podejrzewam że propozycje ze strony firmy są znacznie zaniżone. PZDR

słuchaj i ucz się 1,9 to powierzchnia działki na d którą przebiegać będzie linia a ze to 400kv to 3 linie minimum i tu jest haczyk powierzchnoa ochronna tzw techniczna do obsługi i konserwacji linii. polskie prawo w żaden sposób tego nie reguluje są tylko europejskie normy i te sięgają chyba nawet 24m od osi przebiegu linii. jak masz tylko podpisac służebność to ustalcie to  akcie notarialnym takowym zapisem. powiniem także znaleźć się zapis odnośnie odszzkodowaania za konserwacje linii bo za to nie placą a powinni bo niszczą uprawy przebudowa itp...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v