coolman111

MTZ 82 problem z podnośnikiem

Polecane posty

MARCINMA    0

a gdzie się ściąga tą blokado proszę napisać dokładnie ponieważ traktor mam od nie dawna i się na tym nie znam - dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

tego się nie ściąga podnosisz maszynę opuszczasz blokadę i do domu to jest po to żeby w transporcie nie obciążać podnośnika i dla bezpieczeństwa bo gdy by Ci na drodze przewód od podnośnika pękł to pługami asfalt byś zaorał, a tak zak ładasz blokadę 9 i do domu. W starszych wersjach po otwarciu tylnej szyby z prawej strony tablicy rejestracyjnej wystaje taki pręt z rączką opuszczasz ją i podnosisz i to jest ta blokada. W nowszych wersjach masz centralnie pod siedzeniem taką wajche. Przesuwasz ją lewo prawo a druga po lewej stronie siedzenia jest od wałka. W wersjach z monoblokiem to nie wiem czy taka blokada wogóle istnieje ale nie wiem jaka jest u Ciebie. Czy masz jeden siłownik do podnośnika między zbiornikami pod kabiną czy dwa z tyłu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARCINMA    0

mam jeden siłownik. Dzięki za wszystko ale czy powinien opuszczać się tak powoli bo naprawdę bardzo długo się opuszcza i będzie przeszkadza z pracą z maszyną jakby ktoś widział coś na ten temat bardzo proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Czyli wszystko w porządku to że wolno opuszcza to normalne w MTZ przyjdzie wiosna zrobi się ciepło pojedziesz w pole rozgrzejesz olej i wtedy zobaczysz co i jak a powinno być OK jeśli nie to pisz a coś wymyślimy, jeśli to sprzęt nowo nabyty to bez awaryjnej pracy życzę.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek75    0

jestem posiadaczem nowego mtz belarusa 820.3 mam problem. Nie działa tylni TUZ co zrobić żeby działał. Z góry Dzięki

Witam;)) Pomę zmieniłem i te przecieki zrobiłem w roździelaczu;)Podchaczyłem najpierw do samego agregatu i podnosił szybciej;)A jak schaczyłem do siewnikiem to drygnoł troszkę ale nie podniósł zestawu...Zostaje mi tylko opcja albo wymienić na siłownik c-110 lub zamątować siłownik pomocniczy z jednej strony...Proszę o porady;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    581

A sprawdzałeś ciśnienie? Radziłbym dołożyć siłownik wspomagający, a to dla tego że po zmianie siłownika na większy mogą ramiona pękać albo giąć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek75    0

A sprawdzałeś ciśnienie? Radziłbym dołożyć siłownik wspomagający, a to dla tego że po zmianie siłownika na większy mogą ramiona pękać albo giąć się.

Ja się boje właśnie jak zamątuje ten siłownik to żeby przy ciężaże sie nie gieły.Morzna jakoś wzmocnić ramiona labo założyć od czegoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek82    3

Witam mam problem z podnosnikiem w mtz byl uszczelniany silownik i troche wolno podnosi przed remontem szybciej podnosil a teraz jak sie rozgrzeje olej to wolniej podnosi i to samo jest z hydraulika mam ladowacz i tez wolno reaguje czy to wina pompy czy rozdzielacza tuzem steruje przy kierownicy? prosze o pomooc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

można od nowszych modeli MTZ (Pronara) który mają mocniejszy podnośnik a jeżeli siłowniki wspomagające to tylko 2 żeby równo ciągły przy jednym podnośnik jeszcze gorzej cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek75    0

można od nowszych modeli MTZ (Pronara) który mają mocniejszy podnośnik a jeżeli siłowniki wspomagające to tylko 2 żeby równo ciągły przy jednym podnośnik jeszcze gorzej cierpi

Ile takie coś kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Prawdopodobnie można ale cen nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ovi    214

ja w swoim mtz mam zrobione wspomaganie podnośnika na 2 siłowniki a koszt to około 900zł(siłowniki przewody trujniki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmija2a    1

Jacek75, spróbuj zamontować wieszaki, w tym miejscu gdzie są ściągacze. Jak to nie pomoże, to ewentualnie 2 dodatkowe siłowniki jak pisał @ovi, na 2 dodatkowe będzie chyba bardziej stabilniejszy.

Fajnie jakby @ovi napisał coś więcej, gdzie to dostać i jak zamontować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek75    0

Jacek75, spróbuj zamontować wieszaki, w tym miejscu gdzie są ściągacze. Jak to nie pomoże, to ewentualnie 2 dodatkowe siłowniki jak pisał @ovi, na 2 dodatkowe będzie chyba bardziej stabilniejszy.

Fajnie jakby @ovi napisał coś więcej, gdzie to dostać i jak zamontować.

Witam;)) Widzę że jest duże zainteresowanie tematem;)) Zamątuje dwa siłowniki wspomagające niby pasują od ursusa 385 i koszt jednego 295zł..Jak kąkretnie nazwać ten trójnik do węża? I od czego pasuje? Robie właśnie przystawki do tych silowników żeby przykrecic do kadłubu tam na 4 śróby.. Nie wiem zbytnio jak u góry na wieszakach je zamątowac mam 2 opcje ale może macie jakiś pomysł to pisać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris19911    9

W galerii jest przedstawiona modyfikacja TUZa w pronarze 1025a przeprowadzona przez użytkownika @DawidM zachęcam do poszukania i poczytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ovi    214

zamocowania siownikuw.

 

Jacek75, spróbuj zamontować wieszaki, w tym miejscu gdzie są ściągacze. Jak to nie pomoże, to ewentualnie 2 dodatkowe siłowniki jak pisał @ovi, na 2 dodatkowe będzie chyba bardziej stabilniejszy.

Fajnie jakby @ovi napisał coś więcej, gdzie to dostać i jak zamontować.

Zamocowania siłownikuw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ovi    214

ja mam to rozwiązane w nieco inny sposub. Na zaczepie polowym mam przyrpawane ucha (wyciete bodajrze z wachaczy od malucha , po zwęrzeniu pasują idealnie ). Siłowniki przyczepione są do tych uszu i bolcuw łączących ramiona podnośnika z cięgnami. Plusem jest bardzo szybki montaż aminusem podnośnik podnośi do 3/4 swojej wysokośći ale do pługa obrotowego to wystarczy. Siłowniki pochodzą od skrętu w bizonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arekg77    0

jeśli chcesz zostawić blokadę to musiał byś się troche pobawić... My zmieniliśmy na C125 i po wyjeciu blokady nie było najmniejszych problemów.

 

 

Witam mam pytanie bo w moim MTZ grzeje się strasznie olej zestaw jaki podnosi MTZ 82 to agregat siewny 3m z wałem pacera na początku podnosi nawet rozłożony zestaw ale po około 20min wogóle nic olej garący .rozebrałem regulator siłowy itam jest rysa na wale może to ma wpływ .Chcę też założyc siłownik C125 polskie producenta www.zprkaminski.pl ,ale nie wiem czy muszę zmieniać rozdzielacz i regulator na jakiś mocniejszy i czy duzo jest przeróbek ,i jak to zrobić .Srednica tego siłownika jest 148.Dzięki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Szczawa
      Co zrobić aby rozwiązać ten problem???


    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj