Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wapnowac kolego i to konkretnie tez mam dziłki z takimi wynikami :(

 

Wczoraj dostałęm wyniki badan 30 dziłek. wapnuje od 3-4 lata stosujac dawki 4-5t weglanu z morawicy czy bukowej oraz kredy z mielnika i niestety efektów wielkich na papierze nie widac. NA polach po roslinach widac że lepiej juz rosna itd. ale na papierku nadal cienko mimo duzych dawek i odstepu czasu 3-4 lata. Ph podniosło sie srednio o 0,5 po dawkach 4-5t spodziewałem sie ze bedzie to lepszy efekt. Kilka wyników mam nie miarodajnych bo brałem próbki działek gdzie było na jesieni wapnowane pod agregat i tu powychodziło ladnie nawet ponad 6.0 ale mysle ze to zasługa tego ze wapno było dosłownie w próbce :) Doszukiwałem sie zaleznosci które wapno lepsze i nie ma faworyta. Działki gdzie 4-5 lat wtsecz dałęm dolomit teraz maja wieksza zawartośc magnezu ale ph praktycznie bez zmian. Już nie wiem jakie należało by dawki walic zeby podniesc Ph w wiekszym stopniu ? sypac po 10t ? JAk widze zaległosci ciezko nadrobić :(

Opublikowano

No właśnie te działki nie wiedza co to wapno, w ogóle w naszej okolicy nie ma ,,kultury" wapnowania i postanowiłem to zmienić. Chciałbym rozpocząć juz tej wiosny tyle tylko że nie wiem czy nie lepiej już czekac na jeśień.

Opublikowano

lepiej wiosną , ogólnie lepiej jest wapnować częściej a mniejszymi dawkami

 

wapnowac kolego i to konkretnie tez mam dziłki z takimi wynikami :(

 

Wczoraj dostałęm wyniki badan 30 dziłek. wapnuje od 3-4 lata stosujac dawki 4-5t weglanu z morawicy czy bukowej oraz kredy z mielnika i niestety efektów wielkich na papierze nie widac. NA polach po roslinach widac że lepiej juz rosna itd. ale na papierku nadal cienko mimo duzych dawek i odstepu czasu 3-4 lata. Ph podniosło sie srednio o 0,5 po dawkach 4-5t spodziewałem sie ze bedzie to lepszy efekt. Kilka wyników mam nie miarodajnych bo brałem próbki działek gdzie było na jesieni wapnowane pod agregat i tu powychodziło ladnie nawet ponad 6.0 ale mysle ze to zasługa tego ze wapno było dosłownie w próbce :) Doszukiwałem sie zaleznosci które wapno lepsze i nie ma faworyta. Działki gdzie 4-5 lat wtsecz dałęm dolomit teraz maja wieksza zawartośc magnezu ale ph praktycznie bez zmian. Już nie wiem jakie należało by dawki walic zeby podniesc Ph w wiekszym stopniu ? sypac po 10t ? JAk widze zaległosci ciezko nadrobić :(

jedynie co mogło działać to wapno kredowe z mielnika , ale trzeba by go dać pod orkę z 10 ton na hektar bo lubi się zbrylić i efekt się rozkłada na lata. Jak dał byś kredę na wierzch to efekt był by lepszy po mniejszej dawce , nawet 2 tony a dane wczesna wiosną na śnieg / agregat/siew/żniwa/orka/ znowu 2 tony na wierzch i gwarantuje ci że pH byś miał rewelacyjne.

pozostałe wapna jeszcze sypane pod orkę to strata kasy i piniondzów !

Opublikowano (edytowane)

Jesli masz taka możliwośc to wapnuja wiosna pod agregat i po żniwach możesz powtórzyc tez pod agregat po orce wtedy bedziesz miał wapno można powiedziec w całej warstwie ornej. U mnie tez wapnowanie dopiero zaczyna wchodzic a nawyku brak. U nas ostatnio wapnował mój ojciec kilka działek pewnie jakies 20 lat temu. Ja od 3-4 lat sieje po 150t wapna co roku ale zaległosci cięzko nadrobic i to bedzie trwało i kosztowało :(

 

JA akurat sieje wiekszośc pod agregat. Pierwszego roku siałem kredy i pod pług ale mineło juz 3-4 lata wiec powinno byc lepiej nawet pod pług. W tym roku siałem mielnik pod agregat i czesciowo lezy do tej pory tylko przejechane agregatem i rosnie gorczyca. Nie możesz mówić ze wapno z morawicy czy bykowej to szkoda kasy bo efekty sa widoczne po roslinach jak rosna teraz a jak przed wapnowaniem ale w badaniach nie ma takiej poprawy jakiej bym sie spodziewał.

 

Akurat w te smieszne dawki kredy 2t to ja nie wierze i to nie moze dac lepszego efektu niż Mielnik 4-5t bo to to samo tylko w innej granulacji ( wapniaki kornickie irp.) W tym roku w lipcu wapno z Mielnika to ąz sie pyliło takie było suche wiec o wożeniu wody tez nie ma mowy.

 

Mam działki gdzie był Mielnik 3 lata temu pod pług 4t/ha i teraz morawica 4t/ha pod agregat rosnie tam rzepak i próbka pokazałą ponad 6ph tylko myslę ze to ostatnie wapno troszke zafałszowało wynik.

Kolejna dziłka wapno z Bukowej 6t/ha 4-5 lat wstecz pod pług w tym roku przed siewem żyta 4t z Mielnika i tez wyszło ponad 6ph, a było 4,2ph. Razem wapnowana inna działka ta sam dawka i teraz jest 4,6ph a było coś koło 3,9ph 3 lata temu

Edytowane przez bialy2005
Opublikowano

ad.1 Kreda to nie wapno tlenkowe.To węglanowe.

ad.2 Tak, najprościej rozpoznać testem z wodą(broń boże z octem).Jeżeli do szklanki wsypiesz węglanowe i dolejesz trochę wody nic się nie będzie działo przez 100 lat,jeżeli to będzie tlenkowe(nie wodorotlenek czyli hydrat budowlany) jak dolejesz trochę wody wapna zacznie przybywać po paru minutach.Zacznie "rosnąć"

ad.3 Tak, wapno można dać do analizy , najlepiej do najbliższej Stacji Chemiczno-Rolniczej.Producent powinien mieć badania co najmniej ze Stacji Chemiczno-Rolniczej.

ad.4 Najpierw trzeba odkwasić glebę.

ad.5 To zwykły dolomit(mielony kamień), zawiera wapno w formie węglanowej.

ad.6 polecam artykuł link http://phavi.wapno-i...eb-w-polsce.pdf , warto przeczytać cały artykuł, ale jakby ci się nie chciało to tabelki z dawkami masz na stronie 30. Zwróć uwagę na to że dawki są podane w czystym składniku CaO.

 

Link podany przez kolegę zawiera świetny artykuł warto przeczytać z uwagą, myślę że w takiej literaturze powinniśmy szukać wiedzy a nie zawierzać niedouczonym, psełdo doradcom.

 

Stacje Chemiczno-Rolnicze podają przy wynikach ile zastosować wapna CaO/ha jest to dawka najbardziej racjonalna której zastosowanie z reguły przenosi nas o jeden poziom wyżej w pięciostopniowej skali potrzeb wapnowania: konieczne, potrzebne, wskazane, ograniczone, zbędne

Czyli mamy działkę gdzie wapnowanie jest konieczne stosujemy wyliczoną dawkę, po dwóch sezonach wegetacyjnych robimy analizę, pH powinno mieścić się już w zakresie potrzep wapnowania na poziomie ,,potrzebne,, gdzie mamy kolejną dawkę CaO, stosujemy, za 2 lata analiza i tak aż do zbędnego.

Jak już mamy OK czyli wapnowanie ,,zbędne,, to kontrolujemy co 4 lata.

Osobiście widzę to tak: potrzeby wapnowania na poziomie ,,konieczne,, ,,potrzebne,, - maksymalnie 2 t/ha kredy reszta wapna z okresu przedkredowego (jak niski Mg to dolomit) potrzeby wapnowania na poziomie: ,,wskazane,, ,,ograniczone,, - tu już może być sama kreda, bo mniejsze dawki, chociaż myślę że zbyt szybko się wypłukuje na moich lekkich glebach. Tlenku nie biorę pod uwagę ponieważ jak wspomniałem mam piachy.

Opublikowano (edytowane)

Ratunku!!! Co robić???

 

Posłuchaj rad agronoma, wtedy na pewno będziesz musiał z kraju za chlebem wyjechać.

Tak na poważnie to odezwij się na PW. Tutaj guru jest agronom i nie ma zamiaru więcej wcinać się w jego nie mądre porady.Pozdrawiam agronoma.

Edytowane przez farmer1973
Opublikowano (edytowane)

Nie jestem żadnym guru . Po prostu przekonałem się do tego że najlepsze efekty i najpewniejsze jest wapno kredowe co potwierdzają obserwacje wielu osób tu się wypowiadających . Dla tego zebrałem tą wiedzę i ją usystematyzowałem, dzięki czemu mogę odeprzeć nagabywanie spekulantów takich jak Farmer 1973 i Sobuciak którzy prawdopodobnie nie bezinteresownie wciskają wapno tlenkowe i dolomit .

 

Podsumowując :

-wapno tlenkowe nie daje się do rolnictwa i do stosowania innego niż pod orkę.

-wapno dolomitowe (kopalniane)nie podnosi pH gleby efektywnie i nie daje efektów w plonowaniu .

-wapno kredowe to jedyne wapno przyjazne glebie i roślinom , efekty stosowania widać gołym okiem już w pierwszym roku.

Edytowane przez Agronom_kujawy
Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

.

Edytowane przez e1leex
Opublikowano (edytowane)

Nie zmieniłem , rzeczywiście dolomit mielony a nie kruszony (kopalniany) może działać.

Pisze "może" dlatego że z dolomitami jest ten problem że każde złoże jest inne . Jest wiele rodzajów dolomitów , niektóre dzialają po zmieleniu (do 100mikronów) bardzo dobrze , inne wogóle . Wynika to ze stopnia krystalizacji czyli stopnia zdolomityzowania złoża. Im starsze i twardsze ( z głębszych pokładów) tym bardziej krystaliczne i bardziej przypominające marmur . Nawet po zmieleniu mają bardzo słabe właściwości chemiczne. Dla tego w ogólnym ujęciu dolomity uchodzą za kiepski towar a te kopalniane kruszonki to już najgorsze z możliwych odmian wapna .

A ty z jakiej kopalni zakupiłeś towar ?

Edytowane przez Agronom_kujawy
Opublikowano

Agrikola2009

 

agronom kujawy jest zapewne naganiaczem w Polcalcu, jeden z większych naginaczy rzeczywistości na tym forum :lol: o agronomi wie tyle co w wikipedii przeczyta a o wapnowaniu pewnie też.

może twoje wapno w szklance wody się nie chciało rozpuścić i jest złe ;)

  • Like 1
Opublikowano

Chłop pojęcia nie ma o tym co pisze.I do tego prawie w każdym poście używa nazw handlowych niektórych produktów żeby w google się pozycjonowało.Mało tego, oczernia solidne firmy o oszustwa.Ludzie przetrzyjcie oczy.

 

 

Podsumowując :

-wapno tlenkowe nie daje się do rolnictwa i do stosowania innego niż pod orkę.

-wapno dolomitowe (kopalniane)nie podnosi pH gleby efektywnie i nie daje efektów w plonowaniu .

-wapno kredowe to jedyne wapno przyjazne glebie i roślinom , efekty stosowania widać gołym okiem już w pierwszym roku.

To tak żeby poprzeć swoje wypowiedzi faktami

ad1 mit (czytaj bzdet)

ad2 mit (czytaj bzdet)

ad3 mit ( czytaj marketing)

Opublikowano

Jakiś czas temu pisałeś, że dolomit działa jeśli jest drobno zmielony. Zmieniłeś zdanie po swoich doświadczeniach? Ja miałem widoczny wzrost plonu po dolomicie, już w 1 roku się zwróciło. Więc nawet jeśli nie działa w glebie to czyni cuda w kłosie.

 

U nie podobnie jak u kolegi, dolomit rozsiany jesienią 2012 w 2013 widoczna poprawa w plonie, poszło 6 t/ha kopalnia laskowa na jesieni zrobię próby i zobaczymy co z pH.

Do kolegi Agronoma: wciskać to ty kolego próbujesz swoje dziwne teorie na temat kredy najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że nawet nie wiesz czym jest kreda, wnioskuje że nie wiesz z twoich wypowiedzi, kto się wczytał ten wyłapie. Kolego jak byś czytał z uwagą moje wypowiedzi zauważyłbyś że nie sugeruję wyższości jednego wapna nad drugim, wypowiadam tylko swoje zdanie a jest ono takie że każde wapno jest dobre (pomijam firmy mam na myśli rodzaje wapien) a niewłaściwe mogą być tylko okoliczności stosowania, czyli rodzaj gleby a zmienność glebowa jest niesamowita, aktualna zasobność jakie pH wzasadzie każde pole można można traktować indywidualnie bo nie ma jednego super panaceum, musimy sami zadecydować co u nas będzie najlepsze.

Panowie wiedzy szukajcie z niesponsorowanych naukowych publikacji lub instytucji państwowych, macie wtedy chociaż trochę pewności że nie stoi za tym korporacyjny kapitał.

Nie twierdzę że kreda jest złym nawozem, jest dobrym nawozem, uważam tylko że nie w każdych okolicznościach.

A dla kolegi agronoma pewna rada trochę pokory młody człowieku polski rolnik to już nie chłopek któremu słoma z butów wystaje i w większości przypadków swoja wiedzą bije na głowę znawców tematu twego pokroju, wszystko w tym temacie.

Opublikowano

Jeestem rolnikem z 25 letnim stażem w swoim gospodarstwie stosowałem różne wapna dolomit ,krede, Nordkalk i każde z nich podnosiło ph tyle w temacie teraz modne jest u nas Wap mag ale mnie na wapno po 500 zł za tonę nikt nie namówi ;)

Opublikowano

ja gospodaruje nie wiele mniej i zgadzam się z henio2 kupowc wapna jakkolwiek się nazywają w cenie pow 400 t jak można za to dostać 3-4 tony wapna luzem co jestem przekonany wręcz o większej skuteczności co pan na to z agrikoli bo oferta obejmuje u was te droższe ?

Opublikowano

Ja gospodarzę 35 lat i pamiętam jak w latach 70-tych SKR siewał wapno z huty cynku i ołowiu podobno trucizna ale jak się nie posiało to jęczmień znikął. Póżniej SKR woził wapno z zakładów papierniczych ,mówiono że nic nie warte.Nie posiałeś jęczmienia ,,wymarzł ''. Póżniej koniec lat 80-tych,początek lat 90-tych stosowałem dolomit z Żelatowej ,teraz sieję węglanowe lub dolomit w zależności od zapotrzebowania ,a Agronom kujawy to nawet nie wie o czym pisze.

Opublikowano

Czyli wychodzi na to że nie ważne co się kupuje byle by było dużo . Chyba cofnęliśmy się do początku dyskusji . Ręce opadają .

Ciekawe czemu w Niemczech nie używa się w rolnictwie wapna tlenkowego tylko wszyscy sypią kredę ?

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

.

Edytowane przez e1leex
Opublikowano

stosowałem wapno tlenkowe i nie narzekam, po dwóch latach jak sprawdziłem ph skoczyło do góry

Dziwne żeby pH nie skoczyło po wapnie tlenkowym :)

 

Agronom_kujawy Jest sens tłumaczyć? Moim zdaniem nie, Ty i tak wiesz swoje, albo twierdzisz swoje.

Czasem lekka prowokacja jest wskazana . :ph34r:

Nigdy nie twierdziłem że jestem wyrocznią w temacie .

Mam swoje zdanie i je wyrażam tutaj publicznie -nie ma się czym za bardzo podniecać . :P

Opublikowano

bo to jest wapno chlorowe, uszkadza system korzeniowy roślin, zabija mikroorganizmy w glebie. włóż do niego rękę to obeżre. osobiście sialem dolomit z Morawicy i ja żadnego efektu nie widziałem :( ponoć z bukowy jest wapno w miarę ok. wg mnie jest jeszcze w miarę dobre wapno takie co u mnie dawali z cukrowni (nie wiem co to za jedno) no i kreda też jest w porządku, tylko niestety droga:(

Opublikowano

Ratunku!!! Co robić???

 

http://ifotos.pl/zobacz/Beztytuuj_Beztytuuj_epwwwxr.jpgepwwwxr.jpg/

O chłopie, szczerze tak złych wyników to nie widziałem, a mogłem się takich spodziewać po kilkunastu latach ekstensywnej gospodarki mojego ojca. A tam byłem zaskoczony bo wszędzie był niski odczyn, ale za to fosfor był wysoki lub bardzo wysoki, a potas zazwyczaj niski. I powiem Ci że tego nie zrobisz nawet w 3 lata. Po 5 latach renowacji efekty powinny być widoczne. Poprawa odczynu to jedno, 2 to poprawa zasobności w fosfor. To potrwa latami. Tzn co roku stosować dobre wapno (jednorazowe wapnowanie wysoką dawką nie jest za dobre), i co roku dajesz fosforu 2 razy tyle ile wynosi zapotrzebowanie. A tak osobiście to na tym 3,92 to coś rosło? Poza skrzypem :D

Link podany przez kolegę zawiera świetny artykuł warto przeczytać z uwagą, myślę że w takiej literaturze powinniśmy szukać wiedzy a nie zawierzać niedouczonym, psełdo doradcom.

 

Stacje Chemiczno-Rolnicze podają przy wynikach ile zastosować wapna CaO/ha jest to dawka najbardziej racjonalna której zastosowanie z reguły przenosi nas o jeden poziom wyżej w pięciostopniowej skali potrzeb wapnowania: konieczne, potrzebne, wskazane, ograniczone, zbędne

Czyli mamy działkę gdzie wapnowanie jest konieczne stosujemy wyliczoną dawkę, po dwóch sezonach wegetacyjnych robimy analizę, pH powinno mieścić się już w zakresie potrzep wapnowania na poziomie ,,potrzebne,, gdzie mamy kolejną dawkę CaO, stosujemy, za 2 lata analiza i tak aż do zbędnego.

Jak już mamy OK czyli wapnowanie ,,zbędne,, to kontrolujemy co 4 lata.

Najlepiej żebyśmy mieli podaną kwasowość hydrolityczną, wtedy wynik mnożymy razy 0,084 i mamy wynik CaO które trzeba zastosować. A że tabele dawek wapna są obliczane na podstawie kwasowości hydrolitycznej to od razu wiadomo że te tabele są miarodajne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Gość tess
      Przez Gość tess
      Proponuję założyć nowy wątek FORUM -  wrzucajcie na tagu ciekawostki dotyczce naszych pięknych ogrodów-  krzewów,kwiatów itd. aż po architekturę ogrodową - zdjęcia mile widziane:)
       
    • Przez AGRObombula
      witam mam pytanie czy moge pozypać wapmag wiosną na oziminy a dokładnie na jęczmień czy mo powstań negatywne skutki jakię albo pomoże ktos już zwas takie coś na wiosne na oziminy zastosował
    • Przez miziapyzia
      Witam tak jak w temacie . Czy mogę mieszać stymulator wzrostu z mocznikiem i w jakich dawkach ?
    • Przez AleksandraMOA
      Witam.
      Uprawiam ogórka szklarniowego w namiocie 7m×30m ale mam bardzo duży problem z przędziorkiem. Nie mogę siebie z nim poradzić. W poprzednim sezonie próbowałam walczyć z nim używając Ortusa ale były bardzo słabe efekty.
      Czy macie jakieś sprawdzone środki/sposoby na pozbycie się przędziorka? 
      Czy macie jakieś sposób na mdlejące liście (słyszałam, że są preparaty wapniowo-krzemowe, które pomagają)? 
       
       
    • Przez MichalRol999
      Witam, może ktoś doradzi, po jakim czasie od zastosowania herbicydu mogę rozsiać nawóz? W tym roku nieco się spóźniłem z wiosennym opryskiem na chwasty, wiem też że druga dawka powinna być w pszenicy już wysiana, ale miałem awarie ciągnika stąd opóźnienie.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v