Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja zawsze targa jadę jak sucho to dawka dzielona na dwa razy. Rok temu pod koniec grudnia druga dawka była bo ten mniejszy rzepak właśnie łapał 3 liść a zboża znowu na schodziło.

Opublikowano

I to jest rozsądne podejście. Niestety nie brakuje takich którzy zawsze pryskali zawsze z navigatorem przy 6 liściu, samosiewy mają wtedy kilkanaście rozkrzewień i totalnie zagłuszyły rzepak i potem zdziwienie że słabo bierze.

Opublikowano

Rok temu udało się 1l labrador 05, w tym roku dałem 0,5 agilu ładnie popaliło, ale po tych deszczach znowu coś wychodzi i żałuje, że nie dałem dawek dzielonych ale mam nadzieje że obejdzie się bez poprawki. Na przyszłość 0,5l labrador 05 i 0,5 w drugiej dawce poradzi sobie z samosiewami?

Opublikowano

Ogólnie gramicydy w tym roku moim zdaniem nie działają jak trzeba.  Np aby 1,2 litra Fusilade po 3 tygodniach nie dało żadnego efektu? Ja u siebie robiłem Lablador 1,5 litra w jednej dawce, nie mogę powiedzieć samosiewy siadły, ale na zadowalające efekty czekałem z 4 tygodnie.  

Opublikowano

Rok temu udało się 1l labrador 05, w tym roku dałem 0,5 agilu ładnie popaliło, ale po tych deszczach znowu coś wychodzi i żałuje, że nie dałem dawek dzielonych ale mam nadzieje że obejdzie się bez poprawki. Na przyszłość 0,5l labrador 05 i 0,5 w drugiej dawce poradzi sobie z samosiewami?

 

Umnie podobnie była susza a po tych deszczach samosiewy wyłażą będzie trzeba wiosną poprawić B)

Opublikowano

myślę za rok posiać swój rzepak tylko z moich obliczeń jest w około 1-2% zanieczyszczony przytulią, trochę sitem odebrałem a młynek też jeszcze pewnie coś odbierze, to przy 1% siewie 5kg wychodzi 50g przytuli na hektar, siał ktoś tak ?

Opublikowano

Popieram. Choć sam sieję od lat najlepsze mieszańce to mam sąsiada co zawsze siał swoje lub sąsiadów nasiona. Zawsze rzepak miał taki sobie mimo dobrego nawozenia i pryskania. W tym roku go namówiłem go na dość tanie nasiona populacyjne (nie pamiętam odmiany ale coś koło 270 zł jednostka). Już jesienią stwierdził że nigdy nie miał takiego ładnego rzepaku i że już nigdy nie posieje własnych nasion. Moim zdaniem siew własnych nasion to tylko pozorna oszczędność. Zwraca się to zawsze w plonie. Po obecnych cenach jednostka rzepaku powiedzmy za 300 zł zwraca się przy wzroście plonu o raptem 200 kg/ha reszta to czysty zysk. nie wspomnę o tym że nasiona są zaprawione, choć szkoda że juz nie na robactwo. 

Opublikowano

Tym tandetnym tiuramem, którym zaprawiane są prawie wszystkie nasiona kwalifikowane, to nawet samemu można zaprawić jeśli ktoś chce siać własne. Oczywiście można od razu dodać "coś" na robaka i wtedy skuteczność powinna być wyższa, niż "doprawianie" insektycydem nasion kwalifikowanych, posiadających otoczkę polimerową.

Opublikowano

Pamiętam sytuacje że w styczniu niektórzy sypali azot - były takie widoczne niedobory że lepiej było ryzykować wymarznięcie niż znaczący spadek plonu. Zresztą rzepak zeżre prawie wszystko, myślę że lepiej go delkatnie przenawozić niż niedonawozić, a na ewentualne problemy z wymarznięciem zostaje polisa z maksymalną sumą ubezpieczenia. Dolistnie faktycznie teraz to już bezsensu, zresztą u mnie takie błocko że w pole nie da rady wjechać.

Opublikowano

Polise to wtym roku nie warto ,bo nawet jak wymarznie to ochłapy dadzą,rzepak przenowozić to można nie zaszkodzi ale na wiosne,ewentualnie w sierpniu przed siewem

Opublikowano

Czy podanie w tym okresie potasu i fosforu pogłównie w formie polifoski 5 pomoże  niedożywionemu rzepakowi? Przedsiewnie dostał 250kg/h  Polifoski 6 ale teraz widzę, że to było  stanowczo za mało. Są widoczne bardzo duże fioletowe i żółte przebarwienia i ogólnie roślina jest słaba.

Opublikowano

teraz to już sobie można... przypuszczam, że to co dałeś przedsiewnie nie zostało w pełni wykorzystane, przy takim nawożeniu to trzeba mieć zasobności od średnich do wysokich czy też bardzo wysokich, a jak nie to trzeba już o tym myśleć dwa lata wcześniej... sypanie teraz już nic nie da, jeśli wczesną wiosną plantacja będzie dobrze rokowała można coś próbować zaaplikować, ale trzeba się liczyć z tym, że jeśli roślina z tego skorzysta to w niewielkim stopniu...

Opublikowano

Pamiętam sytuacje że w styczniu niektórzy sypali azot - były takie widoczne niedobory że lepiej było ryzykować wymarznięcie niż znaczący spadek plonu. Zresztą rzepak zeżre prawie wszystko, myślę że lepiej go delkatnie przenawozić niż niedonawozić, a na ewentualne problemy z wymarznięciem zostaje polisa z maksymalną sumą ubezpieczenia. Dolistnie faktycznie teraz to już bezsensu, zresztą u mnie takie błocko że w pole nie da rady wjechać.

Możesz wytłumaczyć co daje sypanie azotu w styczniu nawet jeśli są widoczne niedobory azotu ? Bo na pewno nie zadziała lepiej niż azot podany w ostatnie przymrozki gdzieś w lutym marcu
Opublikowano

Możesz wytłumaczyć co daje sypanie azotu w styczniu nawet jeśli są widoczne niedobory azotu ? Bo na pewno nie zadziała lepiej niż azot podany w ostatnie przymrozki gdzieś w lutym marcu

 

Był to sezon w którym wegetacja w rzepaku praktycznie się nie zatrzymała - zima była bardzo lekka. Ta sytuacja dotyczyła conajmniej kujaw oraz znacznej części wielkopolski, gdzie często brakuje wiosennych opadów. Chodziło także o plantacje na których już od października widać było że czegoś brakuje.

Jednak chyba większy wpływ miały na to wykłady organizowane chyba przez top-agrar i artykuły niemieckiego doktora Hansgorg Schonberger promujące nawożenie mocznikiem.

Nie twierdzę że sypanie azotu w styczniiu daje nie wiadomo co i że niby lepiej tak jak na ostatni przymorozek. Tylko że pamiętam takie sytuacje.

Na większych areałach nie da rady zrobić wszystkiego w jeden dzień. Zresztą jak się w czas nawozy posypie w odpowiednich ilościach to nie będzie takiego dylematu, przy takich założeniach nie ma opcji żeby rzepak wykazywał jakieś rażące niedobory i tu dobrze prawi @miwigos, a odnośnie jego sugesti o polisie to może mu nie warto, ale z jakiś przyczyn bardzo szybko skończyły się dopłaty do ubezpieczeń tzn. że dla bardzo wielu jednak warto.

 

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
    • Przez Szukająca_rzepaku
      Jestem studentką kierunku Odnawialnych źródeł energii na Uniwersytecie Rzeszowskim i poszukuję pomocy w zrealizowaniu pracy inżynierskiej. Jedyne czego mi potrzeba, to pole uprawne zasiane rzepakiem ozimym do którego mogłabym dojeżdżać co drugi weekend od kwietnia do lipca. Wszystko po to, by przeprowadzić badanie populacji żuków na plantacji, które polega na łapaniu owadów i późniejszym ich przeliczaniu. Pułapka w którą zamierzam łapać zwierzątka jest niewidoczna i obojętna dla roślin. Jeśli przypadkiem jest tutaj ktoś z okolic Tarnowa i nie miałby nic przeciwko badaniom, to byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc  :) 
    • Przez Harnas16
      Cześć. Będę siał pszenicę jarą czy 200 kg saletrzaku i 200 kg polifoski na 1ha,wystarczy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v