Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie ma środków nie szkodzących pszczołom! Ludzie po co są te kursy chemizacyjne i całe te dokumenty i szkolenia? Po co kształcenie rolnicze? Po co praktyka jak potem jeden z drugim pisze takie rzeczy jak powyżej? Najgorsze że również wielu tak robi....

Opublikowano

3,7 tony to dla mnie tragedia ale ja daje rzepakowi wszystko co musi dostać i zadawala mnie plon powyżej 5 ton

Opublikowano
miwigos

 

Ja również nad takim plonem w tym roku planuję, ale jak przejełem ziemie pierwszy rok, żyto było siane 4 lata i zawsze słoma zbierana no to wiesz nawet na IVa i b było co walczyć gdzie jeszcze wymokło 1 ha, i średnią zaniżyło, dobrze że chociaż odczyn był zachowany,  sęk w tym żeby mieć odpowiednio przygotowany ciągnik do oprysków, wąskie koła i rozdzielacze łanu i oczywiście plandeka pod spodem, a straty będą minimalne, nad czymś pracuję, zdjęcia będą  nie długo w galeri ;)

Opublikowano

Ja mam zrobioną taka plandekę którą rozkładam pod ciągnikiem od obciążników aż do końca opryskiwacza (mam zawieszany) i po oprysku na płatek rzepak ładnie się podnosi i straty są minimalne.

Podobnie jak kolega losktos nie wykonuję desykacji i sklejania, moim zdaniem są to zbędne koszty i strata plonu...

A kosileś kiedyś rzepaku niedesykowany bizonem? Uwierz mi-komin prostuje....
Opublikowano

Serio nigdy nie było problemu młócenia bizonem zielonych łodyg? Dla mnie to była masakra, a że nie chcę desykować to wole wynająć jakiegoś Claasa, niż męczyć się odkręcając bęben co chwile. Gdybym musiał znowu kosić bizonem to z pewnością bym desykował

Opublikowano

Nie kosiłem bizonem, wynajmuję kombajn. Myślę że na desykacji i sklejaniu zaoszczędzę tyle aby wystarczyło na koszty związane z usługą ...

 

no właśnie, a u mnie w okolicy żadnego Claasa czy innego zachodniego nie uraczysz, wszyscy sąsiedzi, znajomi mają same bizony więc jak mam czekać na kombajn który przyjedzie do mnie 20km gdzie pogoda wiadomo jaka jest w żniwa zmienna, to wolę spryskać i potem stać w blokach startowych i ruszać jak tylko będzie odpowiedni czas....

Opublikowano

Serio nigdy nie było problemu młócenia bizonem zielonych łodyg? Dla mnie to była masakra, a że nie chcę desykować to wole wynająć jakiegoś Claasa, niż męczyć się odkręcając bęben co chwile. Gdybym musiał znowu kosić bizonem to z pewnością bym desykowa

 

 

To w Clasach nie zabija bębna? Wszystko zależy jaką odmianę kosisz. Kiedyś kosiłem na usłudze monolit mocno wynawożony ale nie skrócony to była masakra. Na 1 ha 6-7 postojów, cały czas czujność i odpowiednio ustawione motowidło. Innym razem kosiłem jakąś niska odmianę to szła bez problemu nawet bez desykacji. U siebie nigdy nie desykowałem i jakoś powoli szło.

Opublikowano

Na pewno nie tak często jak w bizonach, no i jeszcze zależy jaki kombajn. U mnie od kilku lat kosi Lexionem (ok20ha) i jeszcze nie zdarzyło mu się aby zapchał bęben, a bywały odmiany, że ciekło z łodyg. Owszem musiał wolno jechać ale szło dobrze, a jak kiedyś kosiłem swoim to kilkanaście razy na dzień potrafiło zabić bęben nawet przy najwolniejszej jeździe. Dużym minusem w bizonie jest to, że na ślimaku nie ma dodatkowych paluchów tylko te na środku.

Wracając do tematu, chciałbym na kilku lżejszych kawałkach rozsiać sól potasową, jednak jest trochę śniegu u nas nie, żeby zawalone bo rośliny wystają. Jechać już czy czekać?

Opublikowano

u nas siali kizeryt, ale to się sprawdza na ziemiach słabszych przepuszczalnych, a na zwięzłych nie koniecznie, 


a bizonek  jak równo pobiera prędkość motowideł jest stosowna to idzie, najgorzej jak nazbiera kupe i wciągnie to stoi, ale to już wprawa operatora, ja w rzepaku bizonka chwalę bo mam sita do rzepaku i zanieczyszczenia mniejsze niż koszą JD czy classami, ale to też pewnie zależy od operatorów i ustawienia, 

Opublikowano (edytowane)

Na śnieg co ty wyrzucanie kasy w błoto poczekaj po niedzieli staje

I jak sąsiad zgłosi do agencji to ci dopłaty obetną

Edytowane przez miwigos
Opublikowano

Nie kosiłem bizonem, wynajmuję kombajn. Myślę że na desykacji i sklejaniu zaoszczędzę tyle aby wystarczyło na koszty związane z usługą ...

 

chłopie co TY to gadasz, desykacja + sklejanie, to koszt środków (odpowiednik randapu jakieś 15-17zł l, daje 3-4l) 60zł+20zł-30zł? (nie pamiętam ile kosztuj) czyli=ok 90zł, plus koszty przejazdu, paliwo itp, to ile 100-110zł/ha? 

 

A kolego koszenie przynajmniej u mnie 1ha rzepaku, nowym kombajnem kosztuje 400zł/ha, jeżeli u Ciebie jest stawka koło 100zł to nawet bym się nie zastanawiał, ale inaczej nie wprowadzaj ludzi w błąd mówiąc, że nie dosuszając i nie sklejając zaoszczędzisz na koszt koszenia..

Opublikowano

chłopie co TY to gadasz, desykacja + sklejanie, to koszt środków (odpowiednik randapu jakieś 15-17zł l, daje 3-4l) 60zł+20zł-30zł? (nie pamiętam ile kosztuj) czyli=ok 90zł, plus koszty przejazdu, paliwo itp, to ile 100-110zł/ha? 

 

A kolego koszenie przynajmniej u mnie 1ha rzepaku, nowym kombajnem kosztuje 400zł/ha, jeżeli u Ciebie jest stawka koło 100zł to nawet bym się nie zastanawiał, ale inaczej nie wprowadzaj ludzi w błąd mówiąc, że nie dosuszając i nie sklejając zaoszczędzisz na koszt koszenia..

Do tego wszystkiego należy doliczyć stratę plonu w wysokości co najmniej kilka procent (strata wynikająca z przyspieszonego zasychania ziarna oraz z tytułu zmasakrowanych strąków, wyłamanych łodyg w wyniku przejazdu ciągnika- w przypadku gdy zabieg na płatek był wykonany na początku kwitnienia, w momencie pojawienia się pierwszych kwiatów).

Opublikowano

Dziś już są odmiany odporniejsze na otwieranie,Dosuszanie,to raczej kwestia indywidualna.Faktem jest ze jeśli łodygi są zielone(miałem to w ubiegłym roku)omłaca się po prostu brudniej.Jednak jest tez niezaprzeczalne,omłaca się średnio około 400kg więcej.30 l sieje sporo rzepaku na b dobrych ziemiach,i jeszcze nigdy nie dosuszyłem,momo ze co roku biore to pod uwagę.

Opublikowano

Do tego wszystkiego należy doliczyć stratę plonu w wysokości co najmniej kilka procent (strata wynikająca z przyspieszonego zasychania ziarna oraz z tytułu zmasakrowanych strąków, wyłamanych łodyg w wyniku przejazdu ciągnika- w przypadku gdy zabieg na płatek był wykonany na początku kwitnienia, w momencie pojawienia się pierwszych kwiatów).

 

jeżeli trafi się w dobry termin to praktycznie żadnego przyspieszonego zasychania ziarna nie będzie. 

ja póki co kilka lat sieję i zawsze dosuszałem, fakt, czasami mozna zrobić mega zniszczenia - w zeszłym sezonie wyłożyło mi rzepaki, ale jeden miałem mocno zielone odrosty, dodatkowo zielone łodygi i trzeba było dosyszyć, a dodatkowo kawałek na górce, na klinie i musialem prsyakć tylko z góry bo rzepak był tak zbity że nie sżło się przedrzeć c-360 pod górę.. 

 

w tym seoznie pewnie większość nie będę dosuszał bo mam takie odmiany.. 

Opublikowano

Skywalker89 4 litry glifosatu 68 zl dodaj 40 zł na sklejanie i masz 108 dodaj 30-40 zł na koszty zabiegu masz 148 do tego straty po przejeździe które są trudne do oszacowania i wychodzi pewnie ze 170 zł już nie będę pisał o stratach powstałych na skutek nienaturalnego zasychania roślin... U mnie kombajn do zbioru rzepaku wychodzi około 350 zł ha. Jak jedziesz swoim bizonem to pewnie 150 zł w zbożu liczysz ale jak już zauważyłeś za zbiór rzepaku należy policzyć odp więcej czyli zbiór własnym bizonem nie kosztuje 150 tylko powiedzmy 180 do tego dolicz 170 i masz 350. Nawet jak bym policzył te 400 zł które piszesz to moim zdaniem tak czy inaczej lepiej wynająć.

Opublikowano (edytowane)

Nie wolno siać nawozów na ziemie zamarznietą do 30 cm i jeśli jest śnieg lub zastoiska z wodą ,oraz na terenach OSN i NATURA przed 1 marca .U nas gościu wywiózł beczke gnojowicy i AGENCJA już była

Edytowane przez miwigos
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
    • Przez Szukająca_rzepaku
      Jestem studentką kierunku Odnawialnych źródeł energii na Uniwersytecie Rzeszowskim i poszukuję pomocy w zrealizowaniu pracy inżynierskiej. Jedyne czego mi potrzeba, to pole uprawne zasiane rzepakiem ozimym do którego mogłabym dojeżdżać co drugi weekend od kwietnia do lipca. Wszystko po to, by przeprowadzić badanie populacji żuków na plantacji, które polega na łapaniu owadów i późniejszym ich przeliczaniu. Pułapka w którą zamierzam łapać zwierzątka jest niewidoczna i obojętna dla roślin. Jeśli przypadkiem jest tutaj ktoś z okolic Tarnowa i nie miałby nic przeciwko badaniom, to byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc  :) 
    • Przez Harnas16
      Cześć. Będę siał pszenicę jarą czy 200 kg saletrzaku i 200 kg polifoski na 1ha,wystarczy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v