Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, robert1226 napisał(a):

Panowie , pytanie jaki  jest dobry ksiegowy ?

Jeżeli typowe gospodarstwo i tylko VAT to każdy się sprawdzi.

Opublikowano
11 godzin temu, Sadek napisał(a):

Jeżeli typowe gospodarstwo i tylko VAT to każdy się sprawdzi.

Nie wiem czy każdy…parę lat temu moja zrobiła mi taki numer że zwrot VATu z maszyny ( ok 60 tys)  przesunęła o dwa miesiące bo zrobiła jakąś zaległą korektę i nawet nie raczyła mnie o tym poinformować. Musiałem sam pismo do US pisać o przyspieszenie zwrotu. W 5 dni zrobili zwrot.  

Opublikowano

Jak były rozliczenia papierowe, księgowa złożyła deklaracje 25 dnia miesiąca i był błąd w deklaracji to urząd nawet jak ten błąd widział od razu, to ze względu na gospodarność odzywał się dopiero pod koniec terminu zwrotu w deklaracji. Sam tak miałem za żądów platformersów ze dwa razy. Raz przez czeski błąd, źle przepisana kwota czy krzyżyk, już nie pamiętam. I mówię babce w skarbówce, to przekreślmy to, i niech zostanie, a ona nie no, korekte musi pan złożyć. Dzisiejsze jpki to jest bajka. A ludzie za to po 3 stówki płacą.

  • Like 2
Opublikowano

Ja mam tyle rzeczy na głowie że nie chce mi się jeszcze myślec o składaniu deklaracji. Święty spokój też ma swoją cenę…ale jak zrobi podwyżkę to się zainteresuje składaniem samodzielnie ;)

Opublikowano
17 godzin temu, Taurus83 napisał(a):

Nie wiem czy każdy…parę lat temu moja zrobiła mi taki numer że zwrot VATu z maszyny ( ok 60 tys)  przesunęła o dwa miesiące bo zrobiła jakąś zaległą korektę i nawet nie raczyła mnie o tym poinformować. Musiałem sam pismo do US pisać o przyspieszenie zwrotu. W 5 dni zrobili zwrot.  

Ja rozliczam się już kilka lat sam i w jednym miesiącu coś poszło nie tak że nie wysłałem dokumentów i dopiero za miesiąc się zorientowałem że nie wysłane napisałem czynny żal i obeszło się bez konsekwencji.

Każdy może popełnił błąd.

15 godzin temu, Taurus83 napisał(a):

Ja mam tyle rzeczy na głowie że nie chce mi się jeszcze myślec o składaniu deklaracji. Święty spokój też ma swoją cenę…ale jak zrobi podwyżkę to się zainteresuje składaniem samodzielnie ;)

Uważam że więcej czasu poświęcasz na zawiezienie dokumentów niż ja na rozliczenie.

Jak było w wersji papierowej to fakt trochę czasu to żonie zajmowało ale jak w wersji elektronicznej to już moment.

Opublikowano
18 godzin temu, toooomaszewski napisał(a):

Jak były rozliczenia papierowe, księgowa złożyła deklaracje 25 dnia miesiąca i był błąd w deklaracji to urząd nawet jak ten błąd widział od razu, to ze względu na gospodarność odzywał się dopiero pod koniec terminu zwrotu w deklaracji. Sam tak miałem za żądów platformersów ze dwa razy. Raz przez czeski błąd, źle przepisana kwota czy krzyżyk, już nie pamiętam. I mówię babce w skarbówce, to przekreślmy to, i niech zostanie, a ona nie no, korekte musi pan złożyć. Dzisiejsze jpki to jest bajka. A ludzie za to po 3 stówki płacą.

No a jak rządził twój uwielbiony pis to delkaracje składałeś 25 , a dzień wcześniej czyli 24 ci już zwrot zrobili . 

Kto by nie był u władzy to us to ma swój świat i swoje kredki 

  • Thanks 1
Opublikowano
7 godzin temu, Sadek napisał(a):

 

Każdy może popełnił błąd.

 

Ja wiem że każdy może błąd popełnić. Mi chodzi o to że laska nie potrafi wyczuć sytuacji, zazwyczaj robię zwroty 3-8 tysiecy. Ale przy 60 to chyba jest różnica i wymagałoby powiadomienia głównego zainteresowanego. 
 

u mnie zwroty 60 dniowe są zazwyczaj do 3 tygodni,przeważnie 2. Ale za czasów pierwszego tuska to bylo w ostatni dzień o 15 :) później za pisu się trochę poprawiło , a od czasu Davida 19 jest dużo szybciej. 

  • Thanks 1
  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kornikm
      Witam, 
      Mam takie pytanie czy ktoś z was miał taką sytuację, że podczas przepisywanie działki leśnej umową darowizny to notariusz zgłasza taką umowę do nadleśnictwa i Lasy Państwowe mogą zablokować umowę darowizny i odkupić tą działkę leśną?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v