Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam może ktoś napisać na jakich zasadach dzierżawicie ziemie od ANR bo mam niedaleko mnie 7ha ziemi ANR tylko ta ziemia nie jest wystawiona na żadne przetargi czy mógłbym się starać o dzierżawę tej ziemi.Tylko na około 1ha rosną drzewa czy ANR miała by coś przeciwko wycince to są młode drzewka do 3m wysokości i maksymalnie 10cm średnicy.I na ile lat można wydzierżawić od ANR?

Opublikowano

u mnie jest różnie ale ogólnie wszędzie oddaje dopłaty w kilku przypadkach płacę podatek a najwięcej w jednym przypadku 500zł plus dopłaty ale podatki i inne rzeczy mnie nie obchodzą

Opublikowano

Witam

wie ktoś ile średnio kosztuje dzierżawa 1ha ziemi w wielkopolsce? Mam możliwość dzierżawy 5ha, ale nie wiem ile zaproponować. Narazie uzgodniliśmy, że dopłatę bierze włściciel pola plus chce 750zł do hektara rocznie.Co Wy na to?

 

pozdrawiam

Opublikowano

Witam

wie ktoś ile średnio kosztuje dzierżawa 1ha ziemi w wielkopolsce? Mam możliwość dzierżawy 5ha, ale nie wiem ile zaproponować. Narazie uzgodniliśmy, że dopłatę bierze włściciel pola plus chce 750zł do hektara rocznie.Co Wy na to?

 

pozdrawiam

 

 

Szalony haha :D od tych cen zbóż i rzepaków ludziom w głowach się przewraca. Jak to powiedział west niech sie wali :D Chodz nie powiem "małorolni" z moich okolic też podobne stawki płacą ale III klasa i 20-60ha w kawałku :)

Opublikowano

Witam

wie ktoś ile średnio kosztuje dzierżawa 1ha ziemi w wielkopolsce? Mam możliwość dzierżawy 5ha, ale nie wiem ile zaproponować. Narazie uzgodniliśmy, że dopłatę bierze włściciel pola plus chce 750zł do hektara rocznie.Co Wy na to?

 

pozdrawiam

Jakaś masakra, ludzie to się nadaje do kabaretu niech cham sam uprawia, ile jeszcze można zapłacić za dzierżawę, po takiej umowie to w lustro bym sobie nie spojrzał, że taki jeleń jestem.

Opublikowano (edytowane)

U nas 3-6 i gdzie lepsza to oddaję dopłatę i reszta mnie nie obchodzi, a gdzie słaba i rzepaku już nie bedzie to 200-300zł do hektara dopłata dla mnie i on płaci podatek, a nie to niech szuka jelenia :D

Edytowane przez Tomek90
Opublikowano

:D zostaje... robota i przeświadczenie że im więcej hektarów obrobię tym bardziej rozwinę gospodarstwo. Panowie rolnicy zapominają o ekonomi słysząc hasło "ziemia na sprzedaż" bądź "wydzierżawię grunt". Nie twierdzę że wszyscy ale wielu.

 

Gdy niema ziemi do kupienia to też byście tyle płacili. Mieszkam też w takim rejonie co tyle płacą.

 

Napisałeś że głównie IV i V klasa u Ciebie. Czyli pszenica o ile urośnie nie sypnie średnio więcej niż 4t. Przy roku takim jak ten o ile nie wymarzło i owsem nie obsiałeś otrzymasz ok 4 tys dochodu z 1 ha. Odejmijmy od tego koszty: 350zł opryski i odżywka, 200zł - 200kg polifoski6, 450zł - 300kg saletry, 400zł - 80l paliwa, 250zł -ziarno siewne 200kg. 1650zł masz samych kosztów do tego amortyzacja maszyn, nie policzyłem wapnowania. Odejmij dodatkowo te 750zł czynszu i okazuje się że tyrasz za 1600zł. Wszystko pięknie gdy masz urodzaj i wysokie ceny. Wystarczy że cena spadnie do 800zł za tonę i tyrasz za jedyne 800zł. W razie spadku cen i spadku plonów o 1 tonę pracujesz za darmo.

Opublikowano

muszę napisać do westa chyba znowu bo kiedyś juz chyba pisałem musisz swoje filozoficzne wywody które podchodzą pod wulgarność ale z którymi sie jak najbardziej zgadzam przekazać gościom co u nas zostawiają dopłatę i płacą jeszcze po 1500 złotych czynszu faktem jest ze ziemia dobra ale co z tego wiem ze masz te swoje 200 ha to możesz sie śmiać ale oni jeszcze by ceny podbijali w dzierżawach i dlatego między innymi ja musiałem w jednym przypadku oddać dopłate i dać 500zł to mi jeszcze powiedział ze to i tak bardzo mało , my możemy sobie mówić ze sie nie opłaca ze za dużo ale rynek wszystko zweryfikuje czekam teraz aż bańka cenowa walnie na płodach to będą oddawać aż sie kurzy te dzierżawy swoją drogą wydzierżawiający chyba jeszcze nigdy nie miał tak dobrej sytuacji jak w tej chwili kasa leci za nic nie robienie aż miło

Opublikowano

Napisałeś że głównie IV i V klasa u Ciebie. Czyli pszenica o ile urośnie nie sypnie średnio więcej niż 4t. Przy roku takim jak ten o ile nie wymarzło i owsem nie obsiałeś otrzymasz ok 4 tys dochodu z 1 ha. Odejmijmy od tego koszty: 350zł opryski i odżywka, 200zł - 200kg polifoski6, 450zł - 300kg saletry, 400zł - 80l paliwa, 250zł -ziarno siewne 200kg. 1650zł masz samych kosztów do tego amortyzacja maszyn, nie policzyłem wapnowania. Odejmij dodatkowo te 750zł czynszu i okazuje się że tyrasz za 1600zł. Wszystko pięknie gdy masz urodzaj i wysokie ceny. Wystarczy że cena spadnie do 800zł za tonę i tyrasz za jedyne 800zł. W razie spadku cen i spadku plonów o 1 tonę pracujesz za darmo.

 

 

Nie napisałem że po tyle dzierżawię od kogoś polę, wogóle nie dzierżawie tak dla ścisłości. Mój wuja obrabia ziemię (też nie dzierżawi) i fakt wymarzło mu wszystko, musiał przesiewać. Ale opady były dość dobre w zeszłym roku i jare dosyć ładnie sypało. Wuja ma IV więc przy jego agrotechnice sypie mu więcej niż 4 tony pszenica, nie wapnuje a by się przydało, plony pewnie by miał jeszcze większe wtedy.

Opublikowano

 

Napisałeś że głównie IV i V klasa u Ciebie. Czyli pszenica o ile urośnie nie sypnie średnio więcej niż 4t. Przy roku takim jak ten o ile nie wymarzło i owsem nie obsiałeś otrzymasz ok 4 tys dochodu z 1 ha. Odejmijmy od tego koszty: 350zł opryski i odżywka, 200zł - 200kg polifoski6, 450zł - 300kg saletry, 400zł - 80l paliwa, 250zł -ziarno siewne 200kg. 1650zł masz samych kosztów do tego amortyzacja maszyn, nie policzyłem wapnowania. Odejmij dodatkowo te 750zł czynszu i okazuje się że tyrasz za 1600zł. Wszystko pięknie gdy masz urodzaj i wysokie ceny. Wystarczy że cena spadnie do 800zł za tonę i tyrasz za jedyne 800zł. W razie spadku cen i spadku plonów o 1 tonę pracujesz za darmo.

 

Ta przy takim nawożeniu i ochronie to może i 4t ale na IV klasie 6t/ha to z placem w d*pie można wyciągać pszenicy/pszenżyta. Za 1600zł/ha to jeszcze można tyrać co innego jak cena poleci tak jak mówisz 800zł/t albo i mniej :mellow:

Opublikowano (edytowane)

Wziąłem średnią ilość bo kolega zaznaczył że ma IV i V klasę w swojej okolicy. Na IV klasie 6 t można wyciągnąć ale nie z palcem gdzieś tam. Potrzeba sprzyjających warunków pogodowych a o te ostatnio trudno no i nawożenia. Nawet sam zbiór stoi pod wielkim znakiem zapytania bo albo się wjechać nie da albo w kłosach rośnie. Wszędzie trzeba uwzględniać średnią a nie najwyższe plony, najwyższe ceny bo potem rozczarowanie że za grosze tyraliśmy albo kredytu się nie da spłacić bo surowiec staniał...

 

dawidg2 - ja nie mam nic do Ciebie. Napisałem jedynie ile by zostało z tej ziemi przy uwzględnieniu kilku czynników.

Edytowane przez pawelol111
Opublikowano

U mnie w okolicy można znaleźć wielu rolników, którzy płacą dzierżawę 2000-2500 zł za hektar. Zastanawiam się gdzie tu jest opłacalność dla nich przy takiej cenie.

Dla takiego co wydzierżawi za taką kwotę to czysty zysk i nie musi się o nic martwić.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v