Kocioł pellet drewno owies

[pawlik794]

Witam, na wiosnę będę zmieniał kocioł,na rynku dużo jest kotłów na drewno i pellet. Mam  oczywiście opór owsa więc proszę o opinię na temat takich kotłów żeby spalać też owies. Palniki do pelletu są też różnego typu, które nadają się do palenia mieszanką pelletu z owsem. 

Edytowane 18 godzin temu przez pawlik794

[maniekc360]

A zwykły kocioł na drewno z dużym buforem wody? Palisz raz w tygodniu.

[robi57362]

jak duży musiał by być bufor żeby raz w tygodniu palić 7-8 tys litrów?

[pawlik794]

Kocioł około 14 kw,do tego bufor 800-1000 litrów, taki standard, obecnie mam piec dolnego spalania 14, ale bezklasowy, wypalę zapas węgla i trzeba wymienić 

[robi57362]

będziesz brał dotacje? Bo te piece peletowo drzewne to żaden cud, dużo lepsze i tańsze jest gaz ale wojenka z Putinem przekreśliła dofinansowanie do gazu

[pawlik794]

Bez dotacji, gazu u mnie na wichurze nie ma i nie będzie, a w takim kotle można palić nawet bez prądu

Edytowane 12 godzin temu przez pawlik794

[MarcinKa]

Nie pali się zbożem na wsi bo stare ludzie gadajo że to potem ileś lat klęsk...

Wiem wiem przesądy...

 

[12Pafnucy]

Teraz, MarcinKa napisał(a):

Nie pali się zbożem na wsi bo stare ludzie gadajo że to potem ileś lat klęsk...

Wiem wiem przesądy...

 

Jestem stary ...i palę zbożem...owsem...

...czarownic już nie ma ...

[przybyslawice5211]

Jak byś kupował kocioł na drewno to pacz żeby wchodziło do środka jak najwięcej bo nieraz kocioł wielkości lodówki a drewna wejdzie wiaderko  

[Nori]

1 godzinę temu, 12Pafnucy napisał(a):

Jestem stary ...i palę zbożem...owsem...

...czarownic już nie ma ...

Głuchym?

[Jarecki21]

Kocioł na drewno i bufory to wcale nie jest taki miód. Bynajmniej u mnie. Będzie -5 i mniej  to będziesz palił cały czas...

[12Pafnucy]

13 minut temu, Nori napisał(a):

Głuchym?

Coooo?

[robi57362]

pawlik794 napisał:

Bez dotacji, gazu u mnie na wichurze nie ma i nie będzie, a w takim kotle można palić nawet bez prądu

dzierżawa butli nie kosztuje dużo, bez dotacji to bym się nawet nie zastanawiał tylko brał gaz , plusy tani mały bezobslugowy piec ,bez brudu popiołu itp, sam się rozpala, bufor może być ale nie musi,cena gazu wychodzi bardzo korzystnie do paletu,z minusów to właśnie dotacji nie weźmiesz i nie ma co robić z drzewem

a jeszcze jedno jak już chcesz peletowo drzewny to rozejrzyj się za firma co zrobi ci to pod dotacje będziesz miał zrobione za śmieszne pieniądze

[rocco0987]

Godzinę temu, Jarecki21 napisał(a):

Kocioł na drewno i bufory to wcale nie jest taki miód. Bynajmniej u mnie. Będzie -5 i mniej  to będziesz palił cały czas...

U mnie tej jesieni wymieniony na dolne spalanie drewnem z buforami i żeby zagrzać bufory 1000l to pale teraz cały dzien i na buforach wcale dużo nie zgromadzi, w praktyce do rana przez noc wyciągnie całe ciepło z nich i nastepnego dnia od nowa. I to sporo grzejników mam wyłączonych jeszcze, jakby tak przyszło z -15 to nie wiem czy dogrzeje mi dom, stary kopciuch o tej samej mocy miał w ciul zapasu. Jedyne co to chyba troche mniej spala, mniej popiołu i bardziej wyrównana temperatura w domu.

[pawlik794]

Ile masz metrów i jakiej był mocy stary piec 

[wojtal24]

albo gaz albo pelet

pawlik794 napisał:

Bez dotacji, gazu u mnie na wichurze nie ma i nie będzie, a w takim kotle można palić nawet bez prądu

do gazu możesz sobie butle postawić na podwórku a jak bez prądu możesz palić przecież pompki są zasilane prądem?

[pawlik794]

Gazu nie chcę, drewno mam, owies jest więc idę w tym kierunku 

[piotrkrk25]

57 minut temu, rocco0987 napisał(a):

U mnie tej jesieni wymieniony na dolne spalanie drewnem z buforami i żeby zagrzać bufory 1000l to pale teraz cały dzien i na buforach wcale dużo nie zgromadzi, w praktyce do rana przez noc wyciągnie całe ciepło z nich i nastepnego dnia od nowa. I to sporo grzejników mam wyłączonych jeszcze, jakby tak przyszło z -15 to nie wiem czy dogrzeje mi dom, stary kopciuch o tej samej mocy miał w ciul zapasu. Jedyne co to chyba troche mniej spala, mniej popiołu i bardziej wyrównana temperatura w domu.

Ja rok temu wymieniłem kopciucha na kocioł zgazowujący + 800 l bufor, zamontowałem też termostaty na grzejnikach i przy obecnej temperaturze palę drewnem przez 3 godziny to jest rozpalam pełny kocioł i po dwóch godzinach dokładam jeszcze pół kotła drewna. Po takim paleniu mam cały bufor zagrzany na 80 stopni, a po 24 godz. jak ponownie rozpalam mam jeszcze na górze buforu ok 40 stopni. Dodatkowa zaleta jest taka, że w domu jest stała temperatura. Przy kopciuchu było tak że wieczorem były tropiki, a nad ranem chłód. Wiosną dołożę jeszcze jeden bufor i będę palił raz na dwa dni. Jeśli u ciebie kocioł nie może zagrzać bufora to albo jakieś błędy w montażu, albo masz starą instalację grzewczą na dużych przekrojach i żeliwne grzejniki, co powoduje duże straty cieplne. Ja u siebie całą instalację położyłem sam i działa.

[rocco0987]

instalacja w miare nowa, troche grzejników troche podłogówka... Raz czy dwa jak dogrzałem bufory na 70 stopni powiedzmy w okolicy godziny 22 to na rano wyciagneło mi do 35-38 stopni.  żeby tyle nabić to musiałem calutki dzień palić. 

[12Pafnucy]

To ja wolę na pelet....

Nasypać aby zasobnik i z głowy 

...a i popiół wybrać...

[Jarecki21]

8 godzin temu, rocco0987 napisał(a):

U mnie tej jesieni wymieniony na dolne spalanie drewnem z buforami i żeby zagrzać bufory 1000l to pale teraz cały dzien i na buforach wcale dużo nie zgromadzi, w praktyce do rana przez noc wyciągnie całe ciepło z nich i nastepnego dnia od nowa. I to sporo grzejników mam wyłączonych jeszcze, jakby tak przyszło z -15 to nie wiem czy dogrzeje mi dom, stary kopciuch o tej samej mocy miał w ciul zapasu. Jedyne co to chyba troche mniej spala, mniej popiołu i bardziej wyrównana temperatura w domu.

Czyli masz sp.....e tak jak u mnie. Tak chciałeś, czy wykonawca naobiecał jak to nie będzie cudownie, a wyszło jak wyszło?