Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mogą mieć faktycznie dużo pracy. Aczkolwiek kiedyś po gradzie miałem likwidatora dwa dni po zgłoszeniu a tydzień po zgłoszeniu kasę na koncie i to tylko dlatego, że był weekend i osoba od sprawy miała jeszcze dzień wolnego. Natomiast kumpel wtedy miał w pzu to tydzień nawet likwidatora nie widział. Chyba miesiąc u niego trwało do wypłaty.

Opublikowano

U mnie mijają 2 tygodnie od zgłoszenia w PZU. Poza smsem, o dużej ilości zgłoszeń cisza. Na infolinii powiedzieli, że po 2tyg czekania, mogę zostawić pasek kontrolny

  • Root Admin
Opublikowano
4 godziny temu, hubertuss napisał(a):

Mogą mieć faktycznie dużo pracy. Aczkolwiek kiedyś po gradzie miałem likwidatora dwa dni po zgłoszeniu a tydzień po zgłoszeniu kasę na koncie i to tylko dlatego, że był weekend i osoba od sprawy miała jeszcze dzień wolnego. Natomiast kumpel wtedy miał w pzu to tydzień nawet likwidatora nie widział. Chyba miesiąc u niego trwało do wypłaty.

Miałem tak po przymrozkach ze zgłosiłem online, po 2 tygodniach cisza, więc telefon. Okazało się ze ktoś to zgubił, po 3 dniach przyjechał likwidator.

Kilka dni później grad, znów zgłoszenie online i już następnego dnia przyjechał inny likwidator.

Ogólnie bardzo dużo zależy od firmy w której masz ubezpieczenie. Są lepsze i gorsze. Teraz jak połamałem opryskiwacz to zgłoszenie zrobiłem w niedziele, w poniedziałek telefon i ustalenie godziny przyjazdu likwidatora we wtorek. We wtorek był likwidator na gospodarstwie.

Opublikowano

Dziś planuję polecieć na opadanie płatka , jak myślicie czy to już czas, 3 tyg.  Po azoksy z Tebu teraz Difenokonazol z baskalidem(jakoboo pak)

IMG_20250520_114656.jpg

IMG_20250520_114645.jpg

Opublikowano

Czy to już czas na drugi zabieg??? To już najwyższy czas żeby go zrobić, później to już łodygi będą na tyle sztywne że dużo się połamie. Jedź jak masz warunki, tu się nie ma na co oglądać.

Opublikowano

Ja dziś jadę z baktotarcza tak z

1.2kg bo tak mi wychodzi z opakowań i robakiem nie bawię się już w dodawanie czegoś innego w sumie to głównie o robaka mi chodzi bo 2 tyg od ostatniego wjazdu albo i lepiej.

Opublikowano
2 godziny temu, panczo1922 napisał(a):

patrząc na zdjęcia to wręcz tydzień za późno....

Jak było zimno to lepiej że poczekał aż się warunki poprawia. Lepszy opóźniony w dobrych warunkach niż optymalny w ch...wych. 

  • Like 1
Opublikowano
4 godziny temu, yacenty napisał(a):

Miałem tak po przymrozkach ze zgłosiłem online, po 2 tygodniach cisza, więc telefon. Okazało się ze ktoś to zgubił, po 3 dniach przyjechał likwidator.

Kilka dni później grad, znów zgłoszenie online i już następnego dnia przyjechał inny likwidator.

Ogólnie bardzo dużo zależy od firmy w której masz ubezpieczenie. Są lepsze i gorsze. Teraz jak połamałem opryskiwacz to zgłoszenie zrobiłem w niedziele, w poniedziałek telefon i ustalenie godziny przyjazdu likwidatora we wtorek. We wtorek był likwidator na gospodarstwie.

Tamto miałem w jakiejś mało znanej przynajmniej mniej znanej niż pzu czy warta. To mi kumpel ogarnia i szuka najlepszych ofert w danej chwili. Firma mało znana kontakt sprawny i realizacja szybka kumpel w pzu się bujał. Likwidator a raczej likwidatorka jechała do mnie 60 km.

Opublikowano
31 minut temu, arnoldino napisał(a):

Jak było zimno to lepiej że poczekał aż się warunki poprawia. Lepszy opóźniony w dobrych warunkach niż optymalny w ch...wych. 

Dokładnie tak było, dziękuję za opinię 

Opublikowano

Już kiedyś wspominałem o tym, że prędzej czy póżniej (a raczej prędzej) zabronione będzie stosowanie ŚOR w kwitnących uprawach, szczególnie w rzepaku, jak ma to miejsce np. w Bawarii. Logicznym jest, że trzykrotne opryskiwanie kwitnących roślin nie pozostaje bez wpływu na zawartość s.cz. w takich produktach jak np. miód 😎

Opublikowano
20 godzin temu, paktofonikas1987 napisał(a):

Jutro mija 14 dni od zgłoszenia,, oględzin brak, daty nawet nie określili, tylko2 razy sms że ze względu na dużą ilość zgłoszeń termin może ulec przesunięciu.  Ubezpieczenie w PZU.

ja też w pzu i zaraz 2 tyg. Przysłali mi list żebym im zdjęcia wysłał, ale nie mam zamiaru 

Opublikowano
36 minut temu, boogie7 napisał(a):

Już kiedyś wspominałem o tym, że prędzej czy póżniej (a raczej prędzej) zabronione będzie stosowanie ŚOR w kwitnących uprawach, szczególnie w rzepaku, jak ma to miejsce np. w Bawarii. Logicznym jest, że trzykrotne opryskiwanie kwitnących roślin nie pozostaje bez wpływu na zawartość s.cz. w takich produktach jak np. miód 😎

Bo to tak jak z lekami i suplementami w tym kraju, wystarczy obiecać efekt wow (nawet bez pokrycia w faktach) i sprzedaż rośnie na potęgę, a reklama sama się napędza. Zaczynałem przygodę z rzepakiem, to pryskało się go wiosną dwa razy fungi, teraz ludzie chcą tyle samo zabiegów na samego płatka robić, a do tego jeszcze zabieg na żółty pąk i odstępy między zabiegami po tydzień lub dwa.

  • Like 1
Opublikowano

czy coś z mieszaniny Kier, CCC lub moddus start mogło źle wpłynąć na rzepak? Brak zawiązanych strąków, małe strąki czy to niedopilnowany robak?

Opublikowano
7 godzin temu, sawka71 napisał(a):

Dziś planuję polecieć na opadanie płatka , jak myślicie czy to już czas, 3 tyg.  Po azoksy z Tebu teraz Difenokonazol z baskalidem(jakoboo pak)

IMG_20250520_114656.jpg

IMG_20250520_114645.jpg

Jak masz belkę koło 30m to suniesz 

Opublikowano
1 godzinę temu, boogie7 napisał(a):

Już kiedyś wspominałem o tym, że prędzej czy póżniej (a raczej prędzej) zabronione będzie stosowanie ŚOR w kwitnących uprawach, szczególnie w rzepaku, jak ma to miejsce np. w Bawarii. Logicznym jest, że trzykrotne opryskiwanie kwitnących roślin nie pozostaje bez wpływu na zawartość s.cz. w takich produktach jak np. miód 😎

Niby ludzie myślący a na takie przedszkolne zagrywki jakiś ekologów dają się łapać i jeszcze uważają że to prawda😆. Odnośnie artykułu to już chyba z 10 raz odgrzewany kotlet gdzie te całe osoby aktywistyczne czy jak się tam teraz o nich mówi za zadanie mają udowodnić że w miodach "polskich" są pestycydy i rolnicy celowo trują ludzi ale tylko Polscy rolnicy bo z zagranicy to już super ekologia. Żeby tezę udowodnić to się idzie do marketu, bierze pierwszy lepszy byle jak najtańszy miód, pobiera próbkę i wysyła do laboratorium. A tam już nie wnikają skąd i jak została pobrana próbka tylko badają to co dostali a potem takie z d..y artykuły gdzie ludzie się podniecają jak to są niby truci z każdej strony a znaczna większość nie żąda sobie nawet pytania skąd, przez kogo, w jakich warunkach czy gdzie była pobierana ta próbka która przesłali do badania aby mieć pewność że wyniki wyjdą zgodnie z założoną wcześniej teza  " sponsora" owych aktywistów.

  • Like 1
Opublikowano
Godzinę temu, camo napisał(a):

czy coś z mieszaniny Kier, CCC lub moddus start mogło źle wpłynąć na rzepak? Brak zawiązanych strąków, małe strąki czy to niedopilnowany robak?

Raczej warunki atmosferyczne i mrozy. Niestety w skali Polski sporo rzepaków ucierpiało przez te majowe temperatury.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

U mnie 2tyg mrozów i potężna susza, efekt: zaschnięte pąki z braku wody i zmarznięte 70%łuszczyn. Tenperatura spadała do -5/6 i nie nad ranem a o 22 już było na minusie

IMG_6665.jpeg

IMG_6664.jpeg

Edytowane przez Ziel
  • Sad 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez witek
      witam mam do was pytanie...w tym roku po raz pierwszy mam zamiar zasiac rzepak...a wiec moje pytania
      -czy rzepak na ziemni 2b i 3a urosnie??
      -jak odmiany ??
      -jak opryski nawozy i jakie dawki ??
      -jak jest opłacalnośc takie uprawy ??
      -nom i oczywiscie jak sa ceny na skupach ??...bo nigdy nie przyglądałem sie cenom bo nigdy nie siałem...a jeszce jedna rzecz jak ciąc z pnia czy z pokosu ??
    • Przez tomek15h
      Interesuje mnie kwestia siewu nawozów pod rzepak?Dotych czas siałem nawozy po zaoranym polu natomias w tym roku chciałbym zrobić nieco inaczej ,mianowicie posiać nawozy na ztalezowane ściernisko a potem przeorać i siać.Prosze o opinie tych którzy mają coś do powiedzenia w tej tematyce???Pozdrawiam
    • Przez petro11
      Witam. Jakie macie sposoby na dokarmienie rzepaku siarką na wiosnę? Dostałem meila z oferą firmy Agroenergetyk z Opola. Mają tam Agrogypsum wapno siarkowe ( 16%SO3 i 21%wapnia) jest to pyliste ale nie kurzy się podobno a cena to jak w BIG BAG jakieś 210zł za tone. Tak myśle jakby pogłównie to sypnąć tak po 400gk/ha. Dodam że mam kwaśny odczyn.
    • Przez huliszek1990
      Witam. Mam do przesiania rzepak ozimy, niestety poszedł jesienia oprysk Devrinol i Matezanex subst. czynne napropamid i matazachlor. Teraz bede sial kukurydze na ziarno, pytanie mam czy ktos mial taki problem i czy jest potrzebna orka czy wystarczy gruber lub teleżówka? pozdrawiam
    • Przez danielhaker
      Cena rzepaku w sezonie 2019. Jak myślicie jak się będzie zmieniał rynek rzepaku? Ceny czarnego złota wzrosną? Spadną? A może ten sezon zamkniemy takim samym wynikiem jak rok 2018? Chwalcie się po ile sprzedajecie nasiona rzepaku.
      Kontynuujemy tu wątek z sezonu 2018
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v