Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minuty temu, Ksawery napisał(a):

nie wiem jak jest tu Was może inni ludzie są.

Ci starsi, tacy co zaczynali od "przeciętnego" gospodarstwa w moich stronach (czyli 2-5ha przeważnie, spore rozdrobnienie) to przeważnie normalniejsi, ich synowie już gorzej. Pola mam prawie tyle co za paznokciami ale dzięki detalowi jakoś to ciągnę a i żywność dla siebie się pozyska. Etatem się zarobi na opłaty i jakoś się ciągnie maszynami z poprzedniej epoki. Następców nie mam i miał nie będę więc i tak to kiedyś pójdzie w nieznane ręce.

  • Thanks 1
Opublikowano
5 godzin temu, Tomek90 napisał(a):

@tomek73 jaki w tym roku biostymulator do zaprawy? 

To samo jak co roku Biofol  SunaGreen z Biostyma dawny Plontar, jeszcze mam go z 20 litrów, rzepak też to samo. plus dodatkowa zaprawa. 

Opublikowano
38 minut temu, Ksawery napisał(a):

Zgadza się ale , Tobie powiedzą , że i tak jesteś nie ekonomiczny, ale przecież sprzedajesz plony za tyle samo co duży albo nawet taniej i środki do produkcji tez masz często droższe bo bierzesz mniej. Więc kto tu jest nie ekonomiczny, u nas też widzę tych co mają dużo i większość upraw w uprawie uproszczonej, niepodoprawiane, niepodosiewane, chwastów pełno, do tego jeżdżą innym po polach nie szanują nikogo, jeżdżą po polach bo na drodze krzaki , bo on jedzie kombajnem za milion to sobie porysuje to lepiej komuś po pszenicy przejechac a krzaka to już nie ma czasu wyciąć albo naciagnie Ci błota pod domem i powie to se posprzątaj bo on nie ma czasu to tacy biznesmeni. Niestety wszystkich duzych rolników których znam charakteryzuje wspólna cecha brak szacunku do wszystkich i wszystkiego i chamstwo, nie wiem jak jest tu Was może inni ludzie są.

akurat to są przekonania wpojone (małorolnym) i nie mam zamiaru cię obrażać Więc trochę z punktu widzenia tych co  mają inny punkt widzenia  .Małorolny w swej chciwości jest wiecznie pokrzywdzony bo nie złożył żadnego wniosku o dofinansowanie a chciałby na 10 ha mieć dwa nowe ciągniki .Małorolny i jego przodkowie nigdy nie zaryzykowali  aby iść z postępem i zadowalają się stwierdzeniem na uj robić i tak trzeba umrzeć .Jak inni ryzykowali lata 90 powiększając areał małorolni śmiali się z tych którym się nie udało- a tym którym się udało obgadywali jacy to nienażarci .na dziś to ja czyszczę pozostałym rowy bo mi zalewa hektary a im ary - ani jeden nie zapyta czy coś dołożyć do czyszczenia wręcz przeciwnie jeszcze z pyskiem bo muł na polu .Drogi to samo ja równam a ta banda rozjeżdża mokro nie mokro wożą gruz na nie użytki i to autami po 50t  .A nie odważył bym się komuś wjechać w uprawę -gałęzie i krzaki jaki problem piła na wysięgniku i naprzód -albo oprysk .I tak są dwie wersje tego opowiadania 

 

 

 

Opublikowano
1 minutę temu, Gimmeshelter napisał(a):

Zaraz z kolejnego konta jeszcze trzecią wersję możesz ułożyć, nie ma co tracić takiej szansy

załuż sobie jak ci zal d*pę ściska 

typowy małorolny ścisk pośladów 

Opublikowano

Ja nie odczuwam takiej potrzeby żeby sobie drugie konto zakładać, ale gdzieś mi się o uszy te małorolne obiło że takie coś się leczy, najsłynniejszy w Polsce taki szpital to chyba w Choroszczy, ale to niech ci rodzina poszuka gdzie najbliżej 

  • Haha 1
Opublikowano
40 minut temu, RU68 napisał(a):

akurat to są przekonania wpojone (małorolnym) i nie mam zamiaru cię obrażać Więc trochę z punktu widzenia tych co  mają inny punkt widzenia  .Małorolny w swej chciwości jest wiecznie pokrzywdzony bo nie złożył żadnego wniosku o dofinansowanie a chciałby na 10 ha mieć dwa nowe ciągniki .Małorolny i jego przodkowie nigdy nie zaryzykowali  aby iść z postępem i zadowalają się stwierdzeniem na uj robić i tak trzeba umrzeć .Jak inni ryzykowali lata 90 powiększając areał małorolni śmiali się z tych którym się nie udało- a tym którym się udało obgadywali jacy to nienażarci .na dziś to ja czyszczę pozostałym rowy bo mi zalewa hektary a im ary - ani jeden nie zapyta czy coś dołożyć do czyszczenia wręcz przeciwnie jeszcze z pyskiem bo muł na polu .Drogi to samo ja równam a ta banda rozjeżdża mokro nie mokro wożą gruz na nie użytki i to autami po 50t  .A nie odważył bym się komuś wjechać w uprawę -gałęzie i krzaki jaki problem piła na wysięgniku i naprzód -albo oprysk .I tak są dwie wersje tego opowiadania 

 

 

 

Ta banda? Chyba u ciebie... Najbardziej wszelkie drogi niszczą u nas bambry dużym sprzętem. Bo mały czym zniszczy? Siuntką z wozem? Co do dofinansowań to 99% małych w okolicy ma już tego powoli dosyć... Ja na przykład brzydzę się ludźmi z tego korzystającymi a jednocześnie narzekającymi na dopłaty i ich system... Ja od nich nic nie biorę, nic od nich nie chcę, nie mam nawet numeru w agencji, jedyny numer to numer weterynaryjny pasieki, choć o dopłaty do rodzin nie składam... Za sprzedaż produktów na leki i zakarmienie starczy... Niech nic nie dają byleby nie utrudniali.

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Czy duży czy mały po czynach go poznamy wszelkie generalizowanie nie ma sensu czasem sodówka uderza do głowy dużym a mały będzie się kłócił o trzy palce jak Kargul i Pawlak ludzie są różnie chowani.

Opublikowano
1 godzinę temu, Gimmeshelter napisał(a):

Ja nie odczuwam takiej potrzeby żeby sobie drugie konto zakładać, ale gdzieś mi się o uszy te małorolne obiło że takie coś się leczy, najsłynniejszy w Polsce taki szpital to chyba w Choroszczy, ale to niech ci rodzina poszuka gdzie najbliżej 

typowy pies ogrodnika sam nie zażre drugiemu nie da -więc co cię boli ? mnie nie boli twoje jedno 

1 godzinę temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Ta banda? Chyba u ciebie... Najbardziej wszelkie drogi niszczą u nas bambry dużym sprzętem. Bo mały czym zniszczy? Siuntką z wozem? Co do dofinansowań to 99% małych w okolicy ma już tego powoli dosyć... Ja na przykład brzydzę się ludźmi z tego korzystającymi a jednocześnie narzekającymi na dopłaty i ich system... Ja od nich nic nie biorę, nic od nich nie chcę, nie mam nawet numeru w agencji, jedyny numer to numer weterynaryjny pasieki, choć o dopłaty do rodzin nie składam... Za sprzedaż produktów na leki i zakarmienie starczy... Niech nic nie dają byleby nie utrudniali.

ci mali maja dosyć bo nie korzystają -dla nich zapłacić za opracowanie wniosku to kosmiczne pieniądze a innym nie życzą to jest to o czym pisałem a drogi nieczczą te łajzy które nie wiedzą że na polu robi się uwrocie i wywlekają syf na drogę a potem w deszczu to rozjeżdżą duży tego nie robi bo i tak maszyna ma kilka metrów i nie da się jak 2  skib doorać prostopadle  do drogi  a z tym dużym sprzętem to jest tak ze jednostkowy nacisk na cm2 jest mniejszy niż w osławionej c 360  więc jest to inny argument  .A jeszcze nie widziałem aby ci mali równali drogę -stękać a i owszem .A prawda taka jakbyś miał możliwość chapnąć  milion czy kilkaset tysięcy to byś chapnoł tylko skad wziać na pozostałe 20 czy 40% inwestycji -tu jest ból 

Opublikowano
Godzinę temu, RU68 napisał(a):

typowy pies ogrodnika sam nie zażre drugiemu nie da -więc co cię boli ? mnie nie boli twoje jedno 

ci mali maja dosyć bo nie korzystają -dla nich zapłacić za opracowanie wniosku to kosmiczne pieniądze a innym nie życzą to jest to o czym pisałem a drogi nieczczą te łajzy które nie wiedzą że na polu robi się uwrocie i wywlekają syf na drogę a potem w deszczu to rozjeżdżą duży tego nie robi bo i tak maszyna ma kilka metrów i nie da się jak 2  skib doorać prostopadle  do drogi  a z tym dużym sprzętem to jest tak ze jednostkowy nacisk na cm2 jest mniejszy niż w osławionej c 360  więc jest to inny argument  .A jeszcze nie widziałem aby ci mali równali drogę -stękać a i owszem .A prawda taka jakbyś miał możliwość chapnąć  milion czy kilkaset tysięcy to byś chapnoł tylko skad wziać na pozostałe 20 czy 40% inwestycji -tu jest ból 

Ja nie inwestuję specjalnie. Za swoje, niejednokrotnie dołożone z etatu. To hobby i dopóki dam radę robić to będę robił, nawet jak mi to zysku nie przyniesie. Wolę ugorem zostawić, jak nie dam rady robić niż puścić bambrowi. Kredyt dla mnie to zło. Nigdy żadnego nie miałem i nie wezmę. Nie mam i nie będę miał następcy, mam dość ręcznej roboty u siebie... 

Opublikowano
12 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Ja nie inwestuję specjalnie. Za swoje, niejednokrotnie dołożone z etatu. To hobby i dopóki dam radę robić to będę robił, nawet jak mi to zysku nie przyniesie. Wolę ugorem zostawić, jak nie dam rady robić niż puścić bambrowi. Kredyt dla mnie to zło. Nigdy żadnego nie miałem i nie wezmę. Nie mam i nie będę miał następcy, mam dość ręcznej roboty u siebie... 

Po co na etacie robisz? Ktoś się na tobie dorabia i jeszcze garba dostajesz. To lepiej ta ziemię oddać w dzierżawę za kasę i nie dorabiać kogoś własnymi rękami. Niech Twój kapitał na ciebie pracuje. Ziemia się nie zmęczy.

  • Like 1
Opublikowano
37 minut temu, Grzesiu90209 napisał(a):

Po co na etacie robisz? Ktoś się na tobie dorabia i jeszcze garba dostajesz. To lepiej ta ziemię oddać w dzierżawę za kasę i nie dorabiać kogoś własnymi rękami. Niech Twój kapitał na ciebie pracuje. Ziemia się nie zmęczy.

Bo mam o wiele za mało żeby z tego wyżyć. 

Za kasę? U nas stawki śmiesznie niskie. 3 klasa. A po drugie jestem "uczulony" na żywność niewiadomego pochodzenia. Jestem samowystarczalny żywieniowo. Mleka nie używam ale mięso swoje, warzywa, ziemniaki, miód, mąka, pieczywo, wszystko ze swoich produktów i u siebie zrobione.

25 minut temu, Michał18 napisał(a):

Ach ten Pijoter 🤣

Jego i tak nie przekona do niczego. On ma swoje teorie.

Kowalski, nie osłabiaj... Nie lepszy jesteś a nawet gorszy bo tylko dopłat wyglądasz...

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, Ksawery napisał(a):

Zgadza się ale , Tobie powiedzą , że i tak jesteś nie ekonomiczny, ale przecież sprzedajesz plony za tyle samo co duży albo nawet taniej i środki do produkcji tez masz często droższe bo bierzesz mniej. Więc kto tu jest nie ekonomiczny, u nas też widzę tych co mają dużo i większość upraw w uprawie uproszczonej, niepodoprawiane, niepodosiewane, chwastów pełno, do tego jeżdżą innym po polach nie szanują nikogo, jeżdżą po polach bo na drodze krzaki , bo on jedzie kombajnem za milion to sobie porysuje to lepiej komuś po pszenicy przejechac a krzaka to już nie ma czasu wyciąć albo naciagnie Ci błota pod domem i powie to se posprzątaj bo on nie ma czasu to tacy biznesmeni. Niestety wszystkich duzych rolników których znam charakteryzuje wspólna cecha brak szacunku do wszystkich i wszystkiego i chamstwo, nie wiem jak jest tu Was może inni ludzie są.

pozwalasz sobie jeżdzić po zbożu , paragraf na to jest

21 godzin temu, Grab12 napisał(a):

W wyliczeniach kosztów brakuje amortyzacji sprzętu lemiesze łożyska smary oleje serwisy podatki atesty opony konserwacja i utrzymanie sprzętu kosztuje nie mówiąc o awariach i innych nieprzewidzianych sprawach spisuje sobie i trochę tego jest jeśli prawidłowo serwisuje się maszyny.przeglądy przyczep traktorów ubezpieczenia dojazdy do pól nie każdy ma wszystko za domem. Często żeby doprowadzić do tego żeby Ziemia tyle rodziła i była w kulturze wymagało sporych nakładów wapnowania i budowania zasobności przez lata jeśli ktoś startował z niskich.są lata że przyroda nie da zebrać albo nie ma czego bo wypali susza zbije gradem i zysk z poprzednich lat wyparowuje.średnia w kraju pewnie oscyluje wokół 5 t pszenicy

Na te rzeczy wliczam dopłaty, one dla mnie nie sa dochodem

4 godziny temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Ta banda? Chyba u ciebie... Najbardziej wszelkie drogi niszczą u nas bambry dużym sprzętem. Bo mały czym zniszczy? Siuntką z wozem? Co do dofinansowań to 99% małych w okolicy ma już tego powoli dosyć... Ja na przykład brzydzę się ludźmi z tego korzystającymi a jednocześnie narzekającymi na dopłaty i ich system... Ja od nich nic nie biorę, nic od nich nie chcę, nie mam nawet numeru w agencji, jedyny numer to numer weterynaryjny pasieki, choć o dopłaty do rodzin nie składam... Za sprzedaż produktów na leki i zakarmienie starczy... Niech nic nie dają byleby nie utrudniali.

To jesteś chory skoro nie bierzesz dopłat do ziemi i do uli

Mąke na żarnach mielisz, a u was pewnie są małe młyny co zmiela twoją mąke z toksynami i twierdzisz że ona zdrowa

Edytowane przez wilkołak
Opublikowano
4 minuty temu, wilkołak napisał(a):

To jesteś chory skoro nie bierzesz dopłat do ziemi i do uli

Może i jestem. Nic od nich nie chcę. I nie mam zamiaru spełniać ich zachcianek, które musicie spełniać wy. Za 2 czy 3 tysiące rocznie sobie życia nie ułożę na nowo.

Opublikowano
Teraz, Chłoporobotnik napisał(a):

Może i jestem. Nic od nich nie chcę. I nie mam zamiaru spełniać ich zachcianek, które musicie spełniać wy. Za 2 czy 3 tysiące rocznie sobie życia nie ułożę na nowo.

Spełniasz to szystko...

Tylko se poudawać możesz że nie,

Opublikowano
Teraz, 12Pafnucy napisał(a):

Spełniasz to szystko...

Tylko se poudawać możesz że nie,

Co? Gnój sobie wożę kiedy chcę, oram kiedy chcę, mam w nosie ile mogę zaorać na zimę a ile nie mogę... Azot sobie na pierwszą dawkę sieję kiedy chcę a nie kiedy się zaświeci na mapce... W tym roku tak siałem na przykład...

Opublikowano
2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Co? Gnój sobie wożę kiedy chcę, oram kiedy chcę, mam w nosie ile mogę zaorać na zimę a ile nie mogę... Azot sobie na pierwszą dawkę sieję kiedy chcę a nie kiedy się zaświeci na mapce... W tym roku tak siałem na przykład...

Czuł jak wszyscy...

Tyle że pinset do swego ogródka nie dostaniesz..

Opublikowano

Nie chcę mieć z nimi nic wspólnego, żadnych numerów w agencji i innych dupereli. Mam tak mało ziemi, że to grosze, połowa miesięcznej wypłaty za cały rok tych ich dopłat. To raptem równowartość sprzedanych produktów z 4 rodzin pszczelich... 

2 minuty temu, Gimmeshelter napisał(a):

Dobra połowa jak nie więcej tak robi i do tego bierze hajs, a ty tak robisz i nie bierzesz. Kto jest frajer ?

 

Opublikowano
3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Co? Gnój sobie wożę kiedy chcę, oram kiedy chcę, mam w nosie ile mogę zaorać na zimę a ile nie mogę... Azot sobie na pierwszą dawkę sieję kiedy chcę a nie kiedy się zaświeci na mapce... W tym roku tak siałem na przykład...

sacunek za podejście ale co do tego że bez dopłat hulaj dusza na 100% się mylisz za azot i gnój nie z armir ale jakby trafiło to ochrona środowiska może się przyczepić tak samo jak niedopuszczone środki 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
    • Przez yacenty
      Jak nawozicie pszenicę ozimą? Jakie startegie przyjmujecie? Na 2 dawki? Na 3? Stosujecie nawozy sypkie typu saletra, saletrzak, mocznik czy może jednak RSM? A może jakaś kombinacja mieszana?
      Jakie macie pomysły nawożenia pszenicy? Jak wygląda nawożenie pszenicy ozimej a jak jarej?
      Temat jest kontunuacją rozbitą na wątki z tematu ogólnego o pszenicy: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/80-pszenica-ozima-i-jara/
       
    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Potrzebuje bardzo dobrej odmiany pszenicy ozimej na województwa wymienione w temacie. Najlepiej żeby to była ostka, odporna na choroby, na średnie stanowiska i dobrze plonujaca. Wiem, każda firma ma taka pszenicę, która ma wyżej wymienione cechy. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v