Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

TU SAMI EKSPERCI Z DEKADAMI PRAKTYK... MARNUJECIE SIE CHŁOPY NA FORUM CN. ZAMIAST IŚĆ W BIZNES Z CHINAMI I KOSIĆ MILONY. 

Teraz, Jurniczek napisał(a):

TU SAMI EKSPERCI Z DEKADAMI PRAKTYK... MARNUJECIE SIE CHŁOPY NA FORUM CN. ZAMIAST IŚĆ W BIZNES Z CHINAMI I KOSIĆ MILIONY. 

 

Opublikowano
9 godzin temu, ŻakowskiSławomir napisał(a):

Ale mi tego nie musisz mówić 🙂 W okolicy jak ktoś ma około 100-130 ha to już ma pracownika lub dwóch. A ci co mają hodowlę to w ogóle inny świat.

Ja uprawiam niecałe 200ha praktycznie sam nie wspomnę o usługach i tym że mam jakieś tam 80 szt opasa.

Sprzęt też nie jakiś wybitny bo rok temu jeszcze głównym ciągnikiem było 125km i robił wszystko teraz mam co prawda prawie 300 koni do tego 6m talerzowka to oblecieć pole to jest chwila...

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Confused 1
Opublikowano
39 minut temu, Patryk1222 napisał(a):

Ja uprawiam niecałe 200ha praktycznie sam nie wspomnę o usługach i tym że mam jakieś tam 80 szt opasa.

Sprzęt też nie jakiś wybitny bo rok temu jeszcze głównym ciągnikiem było 125km i robił wszystko teraz mam co prawda prawie 300 koni do tego 6m talerzowka to oblecieć pole to jest chwila...

Wsiąść na ciągnik i przez cały dzień można zrobić gromadę roboty.

Opublikowano
39 minut temu, Patryk1222 napisał(a):

Ja uprawiam niecałe 200ha praktycznie sam nie wspomnę o usługach i tym że mam jakieś tam 80 szt opasa.

Sprzęt też nie jakiś wybitny bo rok temu jeszcze głównym ciągnikiem było 125km i robił wszystko teraz mam co prawda prawie 300 koni do tego 6m talerzowka to oblecieć pole to jest chwila...

W ilu działkach te 200 i jak daleko od gospodarstwa?

Opublikowano

Też mnie chłop zaskoczył… Powiedz w takim razie jakie masz klasy ziemii? I jak są ciężkie, bo jak jest to ziemia pszenno jałowcowa, to się nie dziwie, że ciągnik 120km wystarczał. W żaden sposób nie krytykuje, ale wiem jak to jest realnie w mojej okolicy. Ja mam delikatnie ponad 100, a Ci którzy mają okolice 200, to mają raczej 3-6 ciągników i najmocniejsze raczej zwykle powyżej 250km, przy czym pracują w tym co najmniej trzy osoby stale.

  • Like 2
Opublikowano
Sadek napisał:

39 minut temu, Patryk1222 napisał(a):

Ja uprawiam niecałe 200ha praktycznie sam nie wspomnę o usługach i tym że mam jakieś tam 80 szt opasa.

Sprzęt też nie jakiś wybitny bo rok temu jeszcze głównym ciągnikiem było 125km i robił wszystko teraz mam co prawda prawie 300 koni do tego 6m talerzowka to oblecieć pole to jest chwila...

Wsiąść na ciągnik i przez cały dzień można zrobić gromadę roboty.

tak tylko bydlo trzyma w domu kilka godzin w oborze i dzień robi się krótki,

  • Like 1
Opublikowano
4 minuty temu, Rowan napisał(a):

Też mnie chłop zaskoczył… Powiedz w takim razie jakie masz klasy ziemii? I jak są ciężkie, bo jak jest to ziemia pszenno jałowcowa, to się nie dziwie, że ciągnik 120km wystarczał. W żaden sposób nie krytykuje, ale wiem jak to jest realnie w mojej okolicy. Ja mam delikatnie ponad 100, a Ci którzy mają okolice 200, to mają raczej 3-6 ciągników i najmocniejsze raczej zwykle powyżej 250km, przy czym pracują w tym co najmniej trzy osoby stale.

To to soe zgodzę...Ale nie 1. Może same łąki obrabia 🤔

Opublikowano

Kiedyś był UG max słynny. 

Banke kupiłem i w sumie pas zrobiłem na każdej uprawie i na żadnej nie widziałem różnicy, sąsiedzi zrobili całe i odczuli wzrost planów bo rok ogólnie był bardzo dobry 

  • Like 1
Opublikowano
3 minuty temu, Sadek napisał(a):

Wsiąść na ciągnik i przez cały dzień można zrobić gromadę roboty.

Tak, na ciężkiej ziemi, ciągnikiem 200km możesz za cały dzień uprawić bezorkowcem jakieś 9-10ha, jeśli nic nie „wyskoczy” nieprzewidzianego. Czyli na uprawienie 200ha, potrzebujesz jakieś 20dni. Powiedzmy pszenica siana na połowie. Czyli mamy 10 dni na uprawe. Siew idzie ciut szybciej, ale samemu zawieźć na pole i wsypać. Więc też licze 10ha dziennie. Nawozy dwa dni. Czyli mamy 22dni. Ciężko mi sobie to wyobrazić…

No chyba, że ktoś lubi wogóle nie bywać w domu bez względu na dzień tygodnia, pore dnia czy nocy, to ok, może faktycznie sie wyrobi 🙂

  • Like 1
Opublikowano

Bo rolnictwo to taki typ pracy że trzeba miesiąc przycisnąć i potem miesiąc wolny ale problem się robi że jak potem chcesz odpocząć bo Ci się należy to nagle wszyscy niezwiązani z rolnictwem płaczą że rolnik leń bo nic nie robi, a jak się zapierniczało po 18h to już nie pamiętają.

  • Like 1
Opublikowano

Tak, ja się z tym zgadzam, ale chcąc obrobić 200ha i jeszcze zwierzęta samemu, to nie jest przyciśnięcie miesiąc, bo w to po prostu nie wierze. Wiem ile czasu spędzam w polu przy 100ha, przy czym ojciec mi jeszcze pomaga, przy uprawach drugim ciągnikiem, a po za uprawami bardziej logistycznie, czyli roboty typu szykowanie oprysku, tankowania, szykowanie materiału siewnego, przepinka maszyn itp. I to daje już baaaardzo dużo, bo wiem ile czasu i chodzenia zajmuje mi to „wszystko inne” po za pracą na ciągniku gdy zostaje sam.

  • Thanks 1
Opublikowano

Jeden człowiek na 200 ha to nie jest nic dziwnego, u mnie podobnie dwa traktory 150km, talerzówka 4.5m, bydła mięsnego z 200 szt ale tu ojciec obrzadza, 160ha upraw i 40ha łąki.

Opublikowano

Jak macie  Vi VI klase to uprawiacie na tych połaciach dopłaty a nie pole . Jak by jeden z drugim wjechał na II gliniastą i posiał pszenice na 10 ton z hektara to byście się zesrali z tymi papajami na 200 hektarach i to w pory bo byście nie mieli czasu ich ściągnąć 

Opublikowano

Kolega wyżej bardzo dosadnie i bez owijania to powiedział, ale niestety tak jest, na ciężkiej ziemii, naprawde te hektary nie uciekają tak szybko i wyznacznikiem nie jest właśnie talerzówka, bo używa się jej praktycznie tylko do podcięcia po żniwach.

Opublikowano

jak niewykonalne 40 łąki 60 łubinu pod talerzówkę ze 30 mieszanki na kiszonkę  i pozostałe pszenżyto na słomę  i ewentualne ziarno do opasów . Talerzówka , randap , siewnik talerzowy delikatnie na chwasty , bo nawet rosnąć nie chcą  i kombajn gdzie ładniejsze i czekanie na nabór na susze 

  • Thanks 1
Opublikowano
47 minut temu, Tigon napisał(a):

Bo rolnictwo to taki typ pracy że trzeba miesiąc przycisnąć i potem miesiąc wolny ale problem się robi że jak potem chcesz odpocząć bo Ci się należy to nagle wszyscy niezwiązani z rolnictwem płaczą że rolnik leń bo nic nie robi, a jak się zapierniczało po 18h to już nie pamiętają.

Tak tylko wydaje się ze wolny czas...zawsze jest coś do naprawy, konserwacji, poprawy przy ogrodzeniu, bydynkach, a to jakaś pielęgnacja drzew przy granicy...wymieniac można długo. Sprawy urzędowe, papierologia to wszystko zabiera czas którego chyba nie wszyscy liczą. 

  • Like 6
  • Haha 1
Opublikowano
40 minut temu, Rowan napisał(a):

Kolega wyżej bardzo dosadnie i bez owijania to powiedział, ale niestety tak jest, na ciężkiej ziemii, naprawde te hektary nie uciekają tak szybko i wyznacznikiem nie jest właśnie talerzówka, bo używa się jej praktycznie tylko do podcięcia po żniwach.

Tylko i plony są zupełnie inne ...

Opublikowano

Może wam doprecyzuje bo ciekawa dyskusja 😅

Pola uprawiam sam działki są w zasadzie w obrębie 5km od gospodarstwa większość blisko ziemie są różne 3-6 uprawy to głównie kukurydza oraz rzepak i zboża.

W żniwa mam pomocników do transportu swoja ciężarówka i drugi zestaw dolly+naczepa i ewentualnie przyczepy 18t +12t

Kosimy z bratem razem dwa duże w miarę nie wiekowe kombajny hedery 6m przystawki qq 8 rzędów plusem jest że skup mam pod nosem przyjmuje 24/7 sprzedaję prawie całość w żniwa.

Przy opasach to mam wszystko zmechanizowane rano zrobię paszę wozem i wieczorem trzeba tylko podrzucić ścielenie dwa razy w tygodniu rzucam całe baloty słomy mam ładowarkę teleskopowa obornik raz w miesiącu zajmuje dzień żeby wszystko wywieźć na pole na pryzmę.

Do pomocy mam ojca który jest na miejscu i w zasadzie w polu nie robi praktycznie nic do tego brat który pomaga przy żniwach i trawie 

Maszyny są w miarę świeże cały czas coś nowego przychodzi i jakoś to się kręci 😉

  • Haha 5
Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Patryk1222 napisał(a):

Może wam doprecyzuje bo ciekawa dyskusja 😅

Pola uprawiam sam działki są w zasadzie w obrębie 5km od gospodarstwa większość blisko ziemie są różne 3-6 uprawy to głównie kukurydza oraz rzepak i zboża.

W żniwa mam pomocników do transportu swoja ciężarówka i drugi zestaw dolly+naczepa i ewentualnie przyczepy 18t +12t

Kosimy z bratem razem dwa duże w miarę nie wiekowe kombajny hedery 6m przystawki qq 8 rzędów plusem jest że skup mam pod nosem przyjmuje 24/7 sprzedaję prawie całość w żniwa.

Przy opasach to mam wszystko zmechanizowane rano zrobię paszę wozem i wieczorem trzeba tylko podrzucić ścielenie dwa razy w tygodniu rzucam całe baloty słomy mam ładowarkę teleskopowa obornik raz w miesiącu zajmuje dzień żeby wszystko wywieźć na pole na pryzmę.

Do pomocy mam ojca który jest na miejscu i w zasadzie w polu nie robi praktycznie nic do tego brat który pomaga przy żniwach i trawie 

Maszyny są w miarę świeże cały czas coś nowego przychodzi i jakoś to się kręci 😉

Praktycznie sam, ale do pomocy...ojciec, matka, brat...i najmowani pomocnicy ..

..się polać ze śmiechu można po takich wypowiedziach...😆😆😆🤭

Edytowane przez 12Pafnucy
  • Like 13
  • Thanks 2
Opublikowano
34 minuty temu, Tomasz0611 napisał(a):

Tylko i plony są zupełnie inne ...

To też szybciej się te 200ha zbiera, mniej trzeba wozić… Dlatego ciężko porównać ten sam teoretycznie areał, a jakże różny nakład ilościowy i czasowy pracy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez AgroMinerał
      Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem telefonu 577177974. Możliwy dowóz na terenie całej Polski. Produkt, suchy idealnie nadający się jako nawóz naturalny pod wszystkie rodzaje upraw.
       Chętnych zapraszam do kontaktu.
       Pozdrawiam 
      AB
    • Przez chabo
      Witam czy RSM 32 trzeba rozcieńczać wodą przed aplikacją w zbożach ?
    • Przez Bartek933
      Ceny nawozów utrzymują się nadal na bardzo wysokim poziomie. Cena i dostępność nawozu sprawia trudności z zaplanowaniem zakupów. Ciężko przewidzieć czy ceny będą spadać czy nieoczekiwanie będziemy obserwować ich wzrost
       
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez Bartek933
      Szereg czynników w ostatnim roku wywindował ceny nawozów do niespotykanego poziomu. Każdy z nas jest dotknięty wysoką ceną nawozów jako jednego z podstawowych składników produkcji rolniczej. Końcówka ubiegłego roku przyniosła mały spadek w cennikach sprzedawców nawozów. 
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez superfarmer02
      Jakie są aktualnie ceny nawozów i w jakich powiatach?
      Zapraszamy do dyskusji.
      Link do kontynuacji tematu:
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v