Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, yacenty napisał(a):

Co w tym trudnego? Ja prowadzę firmę, pracuje jakby było kilka etatów i prowadzę 30ha gospodarstwo 60km od domu, a w domu 2 dzieciaków. Jak się chce to te 30ha to bulka z masłem.

Jak zazwyczaj super wyważony przykład od Pana Jacka :) obrabiasz te 30ha nowymi maszynami, a mimo to ktoś ci tam kosi, jakiś tam kumpel wpada z siewnikiem posiać bo ty się nie wyrabiasz i pewnie jeszcze wiele innych :) twój przypadek jest jeden na parę tysięcy. Normalny gospodarz co ma 30 ha to obrabia to pewnie jakimś 1224 i maszynami z lat 90 i dla niego to tez jest pewnie bułka z masłem pogodzić gospodarkę z etatem ;) krótkowzroczność co niektórych osób tutaj jest naprawdę zatrważająca

  • Like 1
  • Thanks 2
Opublikowano
49 minut temu, AdamKutno napisał(a):

Dobrze, że są jeszcze myślący i rozsądni ludzie, niektórzy to żyją, żeby zapierd...ć na dwóch etatach, jeszcze się z tego cieszą, władza takich lubi...

Uwierz, że są etaty na których da radę w .uja lecieć tak samo jak w PRL 😁

Opublikowano (edytowane)
53 minuty temu, AdamKutno napisał(a):

Dobrze, że są jeszcze myślący i rozsądni ludzie, niektórzy to żyją, żeby zapierd...ć na dwóch etatach, jeszcze się z tego cieszą, władza takich lubi...

Bo niektórzy chcą się czegoś dorobić niż tylko wegetować? Nie żałuj nikomu roboty jak chce robić 

Edytowane przez STIG13
  • Like 2
  • Root Admin
Opublikowano
7 minut temu, Gimmeshelter napisał(a):

Jak zazwyczaj super wyważony przykład od Pana Jacka :) obrabiasz te 30ha nowymi maszynami, a mimo to ktoś ci tam kosi, jakiś tam kumpel wpada z siewnikiem posiać bo ty się nie wyrabiasz i pewnie jeszcze wiele innych :) twój przypadek jest jeden na parę tysięcy. Normalny gospodarz co ma 30 ha to obrabia to pewnie jakimś 1224 i maszynami z lat 90 i dla niego to tez jest pewnie bułka z masłem pogodzić gospodarkę z etatem ;) krótkowzroczność co niektórych osób tutaj jest naprawdę zatrważająca

Tak, ktoś mi tam kosi, dokładnie to mój brat Marek.

A co do maszyn, co roku zmieniam jakaś maszynę. W minionym roku kupiłem 10letni opryskiwacz i 12 letni siewnik, odpowiednio zamieniając 20 letni opryskiwacz i 20 letni siewnik:)

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, paktofonikas1987 napisał(a):

Wszystko robisz sam w gospodarstwie? Absolutnie wszystko? Łącznie z podczepianiem rozsiewacza i nalaniem.wody do opryskiwacza?

25 ha, pracuję ponad 100 km od gospodarstwa gdzie jestem tylko w weekendy ( czasami pojedyncze dni urlopu), co nie zrobię sam, to nie jest zrobione, włącznie z koszeniem, fakt w żniwa przydała by się jeszcze jakaś para rąk, ale jest jak jest. Ci co siedzą cały tydzień na gospodarstwie później sieją, pryskają niż ja.

Jest jedno ale, zgrzeszyłbym jakbym powiedział, że po etacie jestem styrany, bardziej tam odpoczywam. Jeszcze parę lat pociągnę gospo, a później będzie tylko plaża.

Saletrzak 1550, sól potasowa 2000

Edytowane przez jacor73
Opublikowano
8 godzin temu, AdamKutno napisał(a):

Dobrze, że są jeszcze myślący i rozsądni ludzie, niektórzy to żyją, żeby zapierd...ć na dwóch etatach, jeszcze się z tego cieszą, władza takich lubi...

Chcesz coś mieć to i zapindalasz proste. 

Dostałem parę hektarów i rozwaloną siuntke i parę owiec. 

Zmiana profilu na bydło, modernizacja budynków i rozbudowy, oraz nowy dom. 

Za życia bym tego nie zarobił żebym patrzył czy zboże rowno rośnie, albo głaskał byki całymi dniami. 

Wyleźć z biedy to innego wyjścia nie ma. 

A później gadki, skąd na to wziął i czemu coś ma 😁

  • Like 3
Opublikowano
8 godzin temu, yacenty napisał(a):

Tak, ktoś mi tam kosi, dokładnie to mój brat Marek.

A co do maszyn, co roku zmieniam jakaś maszynę. W minionym roku kupiłem 10letni opryskiwacz i 12 letni siewnik, odpowiednio zamieniając 20 letni opryskiwacz i 20 letni siewnik:)

Boże święty 

Opublikowano

Zależy co się robi na tym etacie to może i można pogodzić, dziś aby dobrze zarobić to tylko własną działalność i mieć fach w ręku. A takie etaty na liniach, fabrykach to jest nic.

  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, jacor73 napisał(a):

25 ha, pracuję ponad 100 km od gospodarstwa gdzie jestem tylko w weekendy ( czasami pojedyncze dni urlopu), co nie zrobię sam, to nie jest zrobione

Bez uszczypliwości. Poważnie.

Uprawa uprawą, siew siewem, ale oprócz tego masz zabiegi ściśle zależne od pogody:

- N1

-N2

- oprysk na chwasta

- jakas grzybowka, skracanie, odżywki (niech będzie, że nie jest intensywna uprawa i że to wszystko w jednym przejdzie robisz)

Masz 4zabiegi na 25ha i trafiasz cały czas w odpowiednią pogodę i odpowiednią fazę rozwojowa w weekendy?

Naprawdę się nie czepiam, tylko jestem ciekaw jak Ci się to udaje - ja mam gospodarstwo 20km od miejsca zamieszkania, w zasadzie jestem tam każdego dnia, jak nie jestem w pracy i często jest ciężko zgrać pogodę z zabiegiem, jeśli nie chce się robić na odpier**l, aby zrobić zabieg.

  • Thanks 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Tigon napisał(a):

Zależy co się robi na tym etacie to może i można pogodzić, dziś aby dobrze zarobić to tylko własną działalność i mieć fach w ręku. A takie etaty na liniach, fabrykach to jest nic.

Lepiej siedzieć w internecie.

Opublikowano
ROLOMAZ napisał:

4 minuty temu, paktofonikas1987 napisał(a):

Wszystko robisz sam w gospodarstwie? Absolutnie wszystko? Łącznie z podczepianiem rozsiewacza i nalaniem.wody do opryskiwacza?

A co jest trudnego w podczepieniu rozsiewacza, czy nalaniu wody do opryskiwacza? Jak ma się zachodni sprzęt i to wcale nie musi być najnowszy to masz z tyłu ciągnika regulację wysokości. Nawet bez tego to nie jest aż tak skomplikowane bo to nie raz robiłem sam to bez tego. Fakt przy ładowniu nawozów z bigbag jest trochę latania, ale idzie to ogarnąć normalnie. Szczególnie gdy tak jak ja mam do tego cyklop z hakiem. 

Trudnego nic, sam to robię od lat, chodzi bardziej o czas. Na takich pierdolach, szczegolnie jak się pracuje po godzinach, czas ucieka strasznie szybko. Inaczej jest jak musisz po robicie podczepić opryskiwacz, nalać wody i jechać a inaczej jak masz przygotowane wszystko wcześniej, dodajesz środki i jazda na pole. Wydaje się że to chwila ale uwierz mi że z takich chwil w ciągu roku robi się naprawdę dłuższą chwilą.

Opublikowano
2 godziny temu, Tigon napisał(a):

Zależy co się robi na tym etacie to może i można pogodzić, dziś aby dobrze zarobić to tylko własną działalność i mieć fach w ręku. A takie etaty na liniach, fabrykach to jest nic.

Kolego, ile dzisiaj trzeba sprzedać pszenicy za równowartość minimalnej krajowej? 4t?

A 10 lat temu? 2t? 

odpier**lisz 8h 5dni w tygodniu i pierdzisz w fotel, masa zbożowców tak ma. 

Opublikowano
2 godziny temu, Tigon napisał(a):

Zależy co się robi na tym etacie to może i można pogodzić, dziś aby dobrze zarobić to tylko własną działalność i mieć fach w ręku. A takie etaty na liniach, fabrykach to jest nic.

Zależy od pracy. A mieć swoją firmę to nie jest od bębnienie 8-16... Jakie znaczenie ma to co robisz, aby wypłata się zgadzała 

  • Like 2
Opublikowano

Biznes nie musi być prowadzony   dla Polskiego obywatela rynek bardzo chłonny .

Węgiel i Energia elektryczna i nawozy na Ukrainę .

Grupa Azoty podpisała umowę z ukraińską Grupą Agroprosperis na dostawę nawozów NPK

Grupa Azoty podpisała umowę z ukraińską Grupą Agroprosperis na dostawę nawozów NPK - podały Azoty w komunikacie prasowym. Pierwsza dostawa nawozów została zrealizowana w grudniu 2024 roku, a kolejne zaplanowane są na styczeń.

W komunikacie podano, że nowy kontrahent Grupy Azoty jest największym producentem i eksporterem płodów rolnych, posiadającym inwestycje zagraniczne w regionie Morza Czarnego.

 

Opublikowano (edytowane)

 

20 minut temu, tytanowyJanusz napisał(a):

Kolego, ile dzisiaj trzeba sprzedać pszenicy za równowartość minimalnej krajowej? 4t?

A 10 lat temu? 2t? 

odpier**lisz 8h 5dni w tygodniu i pierdzisz w fotel, masa zbożowców tak ma. 

 

W sensie na takim etacie 8h można łączyć gospodarkę małą z tą pracą ale np chcą żyć z samego etatu to musisz albo brać po robicie fuchy albo założyć własna działalność i płacić minimum do państwa i tyrać na wykończeniówkach, budowach po 10-12h ale kasa wtedy się zgadza.

18 minut temu, STIG13 napisał(a):

Zależy od pracy. A mieć swoją firmę to nie jest od bębnienie 8-16... Jakie znaczenie ma to co robisz, aby wypłata się zgadzała 

No nie jest, ale u kogoś to jest wyzysk za najniższą krajową. Wiem nie każdy się nada i nie wszystkie etaty tak wyglądają, ale większość

Edytowane przez Tigon
Opublikowano (edytowane)

no u nas większość zakładów na podkarpaciu tak funkcjonuje, tu klepią folie, tu meble tam ciuchy i każdy najniższa krajową dostaje.

Edytowane przez Tigon
  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Mało kto poruszył inny ważny aspekt dwuzawodowstwa. Otóż zafałszowuje ono prawdziwy obraz dochodowości w rolnictwie, taki etatowiec może do emerytury sprzedawać pszenicę po 800 i nie zbankrutuje, powiem więcej, z roku na rok jego sytuacja jest coraz lepsza (rosnące pensje) i z boku może się wydawać, jak świetnie jest w naszej branży. 

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, daron64 napisał(a):

Bez uszczypliwości. Poważnie.

Uprawa uprawą, siew siewem, ale oprócz tego masz zabiegi ściśle zależne od pogody:

- N1

-N2

- oprysk na chwasta

- jakas grzybowka, skracanie, odżywki (niech będzie, że nie jest intensywna uprawa i że to wszystko w jednym przejdzie robisz)

Masz 4zabiegi na 25ha i trafiasz cały czas w odpowiednią pogodę i odpowiednią fazę rozwojowa w weekendy?

Naprawdę się nie czepiam, tylko jestem ciekaw jak Ci się to udaje - ja mam gospodarstwo 20km od miejsca zamieszkania, w zasadzie jestem tam każdego dnia, jak nie jestem w pracy i często jest ciężko zgrać pogodę z zabiegiem, jeśli nie chce się robić na odpier**l, aby zrobić zabieg.

Darek, zboża to 60%, reszta strączki, gryka, TUZ'y. N1 to jadę jak jeszcze mróz trzyma, reszta papudraków czeka do kwietnia, z N2 też nie ma problemu. Największy problem,to wstrzelenie się z T1 i T2, ale to tak jak pisałem wspomagam się pojedynczymi dniami urlopu, albo po etacie dojadę i po południu wszystko ogarnę. Chwasty jadę jesienią, poprawka tylko niektórych wiosną. Pracuję po 8 godzin i do tego dość elastycznie mogę sobie regulować czas pracy, trochę hobbistycznego samozaparcia i można wszystko ogarnąć.

 

  • Like 2
  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez AgroMinerał
      Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem telefonu 577177974. Możliwy dowóz na terenie całej Polski. Produkt, suchy idealnie nadający się jako nawóz naturalny pod wszystkie rodzaje upraw.
       Chętnych zapraszam do kontaktu.
       Pozdrawiam 
      AB
    • Przez chabo
      Witam czy RSM 32 trzeba rozcieńczać wodą przed aplikacją w zbożach ?
    • Przez Bartek933
      Ceny nawozów utrzymują się nadal na bardzo wysokim poziomie. Cena i dostępność nawozu sprawia trudności z zaplanowaniem zakupów. Ciężko przewidzieć czy ceny będą spadać czy nieoczekiwanie będziemy obserwować ich wzrost
       
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez Bartek933
      Szereg czynników w ostatnim roku wywindował ceny nawozów do niespotykanego poziomu. Każdy z nas jest dotknięty wysoką ceną nawozów jako jednego z podstawowych składników produkcji rolniczej. Końcówka ubiegłego roku przyniosła mały spadek w cennikach sprzedawców nawozów. 
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez superfarmer02
      Jakie są aktualnie ceny nawozów i w jakich powiatach?
      Zapraszamy do dyskusji.
      Link do kontynuacji tematu:
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v