Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
25 minut temu, czareczek85 napisał(a):

Kupujesz całe auto nawozy możesz dostać to wtedy taniej bo transport tańszy kupujesz dwie tony płacisz frycowe. To samo tyczy się mleka dajesz załóżmy 200l na odbiór a chcesz cene taka jak ktoś ma za 10000l załóżmy. Pogadaj z kierowcami to Ci powiedzą ci o tym myślą.

Widzę że nic nie zrozumiałeś , to tylko była riposta do twojej myśli .

Opublikowano

Nie ma co się spinać, wszystko jest na dobrej drodze żeby ci mali się skończyli. A wtedy to czareczek będzie mały i od niego będą dokładać tym dużym 

  • Like 2
  • Haha 2
Opublikowano
11 minut temu, krzychu121 napisał(a):

A co ma kierowca do tego? Jest zatrudniony u nas w firmie i uj to go interesuje czy jedzie odebrać od kogoś 1000, 3000 czy 10000 l . Jak się nie podoba praca to przyjdą następni. To nie jest prywatna firma że mogą sobie wybrzydzać. W spółdzielni każdy ma takie samo zdanie czy oddaje 10 tys czy 100 tys miesięcznie. Niedługo może ci co oddają np powyżej 3 mln rocznie powiedzą że chcą 20 albo 50 groszy więcej niż ci co oddają poniżej tej ilości. 
Czareczek widzę że się w głowie już trochę przewróciło. A jeszcze nie tak dawno pisałeś że zmniejszasz pogłowie więc i ilość bo nie dajesz rady ogarnąć. Więc sam wyjdź z inicjatywą że chcesz 20 groszy mniej za litr z tego powodu. Może inni pójdą twoim śladem 

Z tymi pracownikami to się nie zgodzę. Nie jeden już tak myślał i dziś ma duży problem a pierwszy jest lyder który zatrudnia "inżynierów lekarzy" i to jest bezpieczeństwo produkcji? Inni też mają duże problemy kadrowe na produkcji bo myśleli tak jak Ty. Nie szanowali ludzi to ich mieć nie będą a problemy z kolejnymi latami będą się tylko potęgować jak stara gwardia całkowicie odejdzie na emerytury. W późniejszych latach w zakładach o niskim poziomie mechanizacji może okazać się że mleko dostawców jest bezcenne bo nie ma komu go przerobić.  

Obecna sytuacja kadrowa na zakładach wynika z braku wiedzy i umiejętności zarządzania kapitałem ludzkim bo czasy kija i marchewki już minęły i nie wrócą.  Ludzie są i chcą pracować ale ludziom trzeba stworzyć warunki i ich  szanować i naprawdę nie chodzi tu o pieniądze bo one nie są pierwszym czynnikiem motywacyjnym. 

Bardzo zła sytuacja kadrowa na zakładach nie ulegnie poprawie z bardzo prostej przyczyny. Większość kadry zarządzającej w spółdzielniach mleczarskich to są rodziny radnych i dużych dostawców. Ludzie bez wiedzy i doświadczenia bez szacunku do drugiego człowieka. 

Uwierzcie mi wszystko można pokładać tylko trzeba chcieć i wiedzieć jak to zrobić a wszystko będzie się kręciło. 

Opublikowano

A czemu niby moje myślenie jest złe i skąd wiesz że problemy kadrowe biorą się właśnie z podobnego myślenia do mojego ? 
Sam napisałeś czemu są problemy kadrowe. Rodziny pozatrudniane. Ludzie bez pojęcia itd. 
Jak sam stwierdziłeś nie ma odpowiednich ludzi. Chyba dobrze napisałem że kierowca to jest od zbierania mleka i przewiezienia go do mleczarni. Przed zatrudnieniem zna warunki i co go czeka. Więc wymyślanie potem że on to by chciał zbierać od 2-3 gospodarzy zamiast od 20 to trochę słabe. Nie chce to przyjdzie inny. 
Największy problem jest w tym że są nie odpowiednie osoby na nie odpowiednim miejscu i zaczynają się robić problemy. Jakieś roszczenia itd. Nie jeden by z miłą chęcią pojeździł taka mleczarka ale nie może bo są pozatrudniani po znajomości ludzie którzy mają ze wszystkim problemy i zamiast się zwolnić to robia kocioł. Tak samo jest wszędzie . Czy to w laboratorium itd. Też znam trochę ludzi co  pracują w tej branży. I najgorzej jak na danym dziale za kierownicze stanowiska odpowiadają ludzie po znajomości i bez pojęcia . Tam gdzie są odpowiednie osoby to wszystko gra 

Opublikowano

Tylko ty teraz piszesz co ty byś chciał pracując u kogoś. A to chyba tsk nie działa. To równie dobrze ci co wożą paliwo też mogli by powiedzieć. Wolę jechać do 3 klientów i zrzucić im po całej komorze paliwa niż jeździć do 20. Tyle że to jest tylko kierowca i ma robić to co mu każą . Taka jest jego praca . Jak będzie miał swoją sprzedaż to będzie mógł sobie wybierać klientów takich że zawiezie po 8’tys litrów i spokój. I tak samo kierowca mleczarki. Jak będzie miał swoją mleczarnię to będzie mógł sobie wybrać takich rolników po 10 Tys na odbiór i jeździć do 2 a nie do 20. Nie on tu jest szefem 

  • Like 1
Opublikowano

Niby rozumiesz problem ale tak naprawdę NIE. Pracownik to nie niewolnik. Tak jak napisałem wyżej ludziom trzeba stworzyć warunki pracy, system motywacyjny i godnie zapłacić a później wymagać a podejście że ty tu jesteś zwykłym robolem nie masz tu nic do gadania jest objawem patologii. To pracownicy najniższego rzędu mają najwięcej pojęcia o swojej pracy i to oni wiedzą jak im ułatwić usprawnić pracę aby była jak najefektywniejsza i to menedżment powinien wsłuchiwać się w głosy tych pracowników. 

Opublikowano
1 godzinę temu, grzesiu napisał(a):

Ludzie są i chcą pracować ale ludziom trzeba stworzyć warunki i ich  szanować i naprawdę nie chodzi tu o pieniądze bo one nie są pierwszym czynnikiem motywacyjnym. 

nie ma ludzi do pracy , sytuacje ratują emigranci ale i ich brakuje 

59 minut temu, grzesiu napisał(a):

Przykład kierowcy jest nie trafiony bo sam bym wolał wysiąść z kabiny i wsiąść do kabiny  3 razy niż 20x . 

tylko wtedy zamiast 3 kierowców wystarczy jeden lub dwóch .

Opublikowano
2 godziny temu, komizmo napisał(a):

Nie ma co się spinać, wszystko jest na dobrej drodze żeby ci mali się skończyli. A wtedy to czareczek będzie mały i od niego będą dokładać tym dużym 

Wy tylko umiecie narzekać że to że tamto że duży ma lepszą cenę buduj oborę dostaw krów i będzie cena za litry proste jak budowa cepa. Tylko mało który z was ma jaja by podjąć ryzyko. I tyle w temacie 

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
Opublikowano
8 minut temu, grzesiu napisał(a):

Niby rozumiesz problem ale tak naprawdę NIE. Pracownik to nie niewolnik. Tak jak napisałem wyżej ludziom trzeba stworzyć warunki pracy, system motywacyjny i godnie zapłacić a później wymagać a podejście że ty tu jesteś zwykłym robolem nie masz tu nic do gadania jest objawem patologii. To pracownicy najniższego rzędu mają najwięcej pojęcia o swojej pracy i to oni wiedzą jak im ułatwić usprawnić pracę aby była jak najefektywniejsza i to menedżment powinien wsłuchiwać się w głosy tych pracowników. 

Właśnie to ty robisz problem tam gdzie go nie ma. To tak jak z prezesami. Tak i teraz niby według Ciebie. Jesteś na posadzie i maja być dostosowane warunki pracy pod Ciebie bo inaczej to będziesz robił problemy. Ale Się nie zwolnisz bo dobra kasa jest. A ktoś inny by przyszedł z miłą chęcią do takiej pracy. Miałby blisko do pracy i codziennie w domu i jemu by to nie przeszkadzało że musi wysiąść z auta 20 razy. A teraz musi wysiadać 2 razy ale robi na firance i nie ma go tydzień w domu. Ale taka osoba o której piszesz siedzi i blokuje mu miejsce. Jest nie zadwowolona z warunków ale twardo się trzyma stołka. 
Jak rolnik jest nie zadowolony z warunków w mleczarni to jak nadąża się okazja to zmienia odbiorcę . A tu to jest przyspawanie do stołka i marudzenie , bo szkoda oddać kurę znoszącą złote jajka. 

Opublikowano

Jeszcze jeden prosty przykład będąc w radzie udało się w Piątnicy zrobić cennik bez litrażu czyli każdy cenę miał mieć identyczna. Do czego to prowadziło a do tego że Ci co nie mieli zacieleń mleka mało to mieli cenę o 50gr większa od takiego co prowadził stado prawidłowo. Myślę że części to odpowiadało i byli zadowoleni. 

Opublikowano
14 minut temu, czareczek85 napisał(a):

Jeszcze jeden prosty przykład będąc w radzie udało się w Piątnicy zrobić cennik bez litrażu czyli każdy cenę miał mieć identyczna. Do czego to prowadziło a do tego że Ci co nie mieli zacieleń mleka mało to mieli cenę o 50gr większa od takiego co prowadził stado prawidłowo. Myślę że części to odpowiadało i byli zadowoleni. 

Produkcja idzie z wody czy jednostek tłuszczu i białka? może za nie przestanku płacić tylko za ilość

Opublikowano
33 minuty temu, jarecki napisał(a):

nie ma ludzi do pracy , sytuacje ratują emigranci ale i ich brakuje 

Ludzie są nie wyjechali na koniec świata tylko ludziom trzeba stworzyć warunki i ich szanować a nie traktować jak kolega wyżej napisał "jesteś tu tylko zwykłym kierowcą nie masz tu nic do gadania a jak się nie podoba to do widzenia na twoje miejsce jest 10 innych". Nie te czasy okazuje się że już nie ma w kolejce o ten etat 10 innych No może i są ale z tych 10 nadaje się 1-2 ale i oni znają swoją wartość i nie zrobisz z nich niewolnika. 

Ukraniec w Polsce to nie jest ta sama jakość pracy co w dawnych czasach polak w Niemczech a nie mowa o przybyszach z dalekiej krainy. 

  • Like 1
Opublikowano
3 minuty temu, grzesiu napisał(a):

Ukraniec w Polsce to nie jest ta sama jakość pracy co w dawnych czasach polak w Niemczech a nie mowa o przybyszach z dalekiej krainy.

tu pełna zgoda .

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, czareczek85 napisał(a):

Wy tylko umiecie narzekać że to że tamto że duży ma lepszą cenę buduj oborę dostaw krów i będzie cena za litry proste jak budowa cepa. Tylko mało który z was ma jaja by podjąć ryzyko. I tyle w temacie 

A kto tu narzeka, to są proste fakty, że za chwilę będziesz śmieszny ze swoją produkcją. Tacy jak ja wylecą bo nie każdy ma roboli do roboty, piachów do obrabiania w opór i pieniędzy do bawienia się w krowy. Ale potem przyjdzie pora na ciebie, że ty będziesz nie rozwojowy, za mało litrów i ch*ja będą ci płacić za litr. Ale prawidłowo, to proste jak budowa cepa

Edytowane przez komizmo
  • Like 1
Opublikowano

Co do opowieści kierowców to nie ma co się dziwić. Lepiej jest wysiąść na trasie 4x niż 20, u dużych dostawców zazwyczaj jest duży utwardzony plac, u maluchów często cofanie na żyletki i kręcenie, gratów nastawiane na styk i jedź w nocy... 

Jak dzierżawki bierzecie to najlepiej te największe działki, a jakieś łączki po 30ar to już kłopot. 

Jeździłem na żwirowni, na drogi czy duże budowy kierownik podjechał co gdzie sypać i tygodniami się woziło, a do prywatnych jedziesz to zawsze cyrki 😉  w błoto za stodołą każe jechać z 40 tonami. 

Ale klienta trzeba szanować mały czy duży.

  • Like 1
Opublikowano
4 godziny temu, czareczek85 napisał(a):

Wy tylko umiecie narzekać że to że tamto że duży ma lepszą cenę buduj oborę dostaw krów i będzie cena za litry proste jak budowa cepa. Tylko mało który z was ma jaja by podjąć ryzyko. I tyle w temacie 

I tu sie zgodzę. Kiedyś trzeba dorosnąć, a nie dymac za wszelką cenę żeby mieć więcej niz sąsiad .

 

Takie czasy. Gospodarstwa do 100ha do likwidacji 

Opublikowano
grzesiu napisał:

33 minuty temu, jarecki napisał(a):

nie ma ludzi do pracy , sytuacje ratują emigranci ale i ich brakuje 

Ludzie są nie wyjechali na koniec świata tylko ludziom trzeba stworzyć warunki i ich szanować a nie traktować jak kolega wyżej napisał "jesteś tu tylko zwykłym kierowcą nie masz tu nic do gadania a jak się nie podoba to do widzenia na twoje miejsce jest 10 innych". Nie te czasy okazuje się że już nie ma w kolejce o ten etat 10 innych No może i są ale z tych 10 nadaje się 1-2 ale i oni znają swoją wartość i nie zrobisz z nich niewolnika. 

Ukraniec w Polsce to nie jest ta sama jakość pracy co w dawnych czasach polak w Niemczech a nie mowa o przybyszach z dalekiej krainy. 

taaa najlepiej dać wypłatę i niczego nie wymagać .... 🤦🙋‍♂️ szanujmy się ale w obie strony ....

Opublikowano
8 godzin temu, czareczek85 napisał(a):

Wy tylko umiecie narzekać że to że tamto że duży ma lepszą cenę buduj oborę dostaw krów i będzie cena za litry proste jak budowa cepa. Tylko mało który z was ma jaja by podjąć ryzyko. I tyle w temacie 

Przecież ty tu jesteś największym narzekaczem bo ci ciągle mało , a z tymi jajami to uważaj byś sobie nie nadepnął skoro takie masz .

  • Like 4
  • Haha 1
Opublikowano

Witam. 
pytanie trochę z innej beczki. W jakich rejonach Mazowsza skupuje mleko OSM Piątnica. Czy np.: w Powiat Płocki czy to już za daleko ? 

Opublikowano
10 godzin temu, czareczek85 napisał(a):

Jeszcze jeden prosty przykład będąc w radzie udało się w Piątnicy zrobić cennik bez litrażu czyli każdy cenę miał mieć identyczna. Do czego to prowadziło a do tego że Ci co nie mieli zacieleń mleka mało to mieli cenę o 50gr większa od takiego co prowadził stado prawidłowo. Myślę że części to odpowiadało i byli zadowoleni. 

Postawisz oborę i potem co? Druga? Trzecia? Możliwości są ograniczone coraz trudniej o ha. Piąte mieszkanie w Warszawie znam takie przypadki. Wstawisz ewentualnie roboty. Z punktu widzenia mleczarni średni dostawcy mogą zwiększyć ilość mleka, postawić oborę itp duży kupi kolejne mieszkanie bądź Fendt a. Z Twojego punktu widzenia jest dobrze.  

Jeśli chodzi o kierowców znacie ich i ich zdrowie? Ja paru znam grubasy albo hemoroidy do pasa. Z urzędu bym im wpisał w umowie po odbiorze mleka chociaż podgarniecie paszy. Wszystko w ramach dbałości o kadry. 

Co do zagadek samochód spali więcej targając 10000l czy 1000? W którym przypadku bardziej zużywa się zawieszenie, opony itp?

  • Haha 2
Opublikowano

Wolisz jechać do 50 sklepow i kupić po 50 razy butelkę wody czy jechać kupić w jednym 50. pier**lcie takie głupoty że aż musiałem odpisać. 

Ja wiem że wy rolnicy macie się za lepszych czy najważniejszych. Ale dla biznesu czy polityka lepiej mieć 5 dużych rolników niż tysiące. Już nie raz to pisałem ale niektórym ciężko to zrozumiec

  • Like 3
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, kampl napisał(a):

Ja wiem że wy rolnicy macie się za lepszych czy najważniejszych. Ale dla biznesu czy polityka lepiej mieć 5 dużych rolników niż tysiące. Już nie raz to pisałem ale niektórym ciężko to zrozumiec

Zły przykład bo dla polityka właśnie jest potrzeba dużo małych wtedy można z nimi robić wszystko są posłuszni i dobrze głosują a duży ma swoje zdanie i nie daje sobą sterować.  

W kwestii biznesu zgadzam się. 

Przypomnę tu kolejny raz wypominany mi temat konsolidacji. Nadal uważam że tylko w jedności siła.  Jesteś większy więcej możesz. Handel urósł w siłę z małymi nie chcą gadać bo nie jesteś w stanie dostarczyć im wolumenu. Tworzenie historii jak np obecnie na przykładzie Olecka że powinni produkować wyjątkowe regionalne produkty jest tworzeniem nadzieji we właścicielach. Dziś nie jest problem wyprodukować tylko dotrzeć w odpowiednim miejscu czasie i po określonej cenie na półkę sklepową i stworzyć odejście z tej półki.  Na to składa się marka, jakoś, możliwości i umiejętności danego zakładu.  

Dobrze wiemy że wiele zakładów gdyby nie miały dostawców którzy oddają im ciężko wyprodukowane mleko za pół darmo dawno by tych spółdzielni nie było. To o czym my mówimy? O utrzymuwaniu zakładów za wszelką cenę? Tylko kto to sponsoruje? Właściciel ciężko pracujący rolnik!!! 

Jak to mówił Prezes Borawski "duży może wiecej"!!! Miał rację. Większy ma większe możliwości jest bardziej elastyczny!!! 

Edytowane przez grzesiu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez DanielFarmer
      Jakie są u was ceny mleka? Jak płacą poszczególne mleczarnie? Podawajcie ceny i parametry w swoich regionach. Uważacie, że nadchodzący rok 2024 będzie dla nas lepszy czy gorszy?
       
      Czas zacząć narzekania w nowym temacie 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v