Polityka okiem rolnika 2025

[dysydent]

2 minuty temu, Tomasz0611 napisał(a):

Źle mnie zrozumiałeś, ja nie lobbuję za tym żeby ich więcej ściągać, ale nie da się też ich pozbyć z dnia na dzień z naszego rynku pracy ...

to jeszcze mam Ci tłumaczyć Twoje własne słowa?
 takiego czegoś za friko nie ma

nno dobra; w ramach promocji raz można

piszesz - "będziemy mieli duże problemy jak z rynku pracy zniknie około 1mln pracowników ... "

problem w tym że to nie maszyny które zużyte można zutylizować, recyklingować czy odsprzedać jakiej bidocie niech se odremontuje i doeksploatuje o granic żywotności, no i toto jeszcze się bedzie przecież rozmnażać i zajmować miejsce które dla kogo to chcesz aby pomagały nam budować?

30 minut temu, Tomasz0611 napisał(a):

Ale wygoń ich, śmiało, niech sobie jadą, budowlanka stop, na kuriera będziesz czekał nie jeden dzień tylko trzy, bo na sortowniach paczek siedzi UPAdlina, tak samo magazyny ...

no dla kogo chcesz obcymi rękami dom wybudować? komu chcesz go zostawić?  retoryczne pytania

i co? dzieci tych którzy potrafili coś budować - myślisz; pozwolą zostawić wytwór pracy ich rodziców dzieciom  wyzyskiwaczy? wszak tak są zawsze postrzegani pracodawcy naszych rodziców i to jest motorem przemian społecznych i rewolucji

jest taka prawidłowość - dzieci twoich sług stają się panami twoich dzieci a i to w najlepszym dla twego rodu wypadku bo najczęściej twój ród eksterminują zastępując go swoim

co się dzieje u jankesów, żabojadów a niebawem i u szkopów? Potomkowie najeźdźców upominanie się o równe prawa przez dzieci tych którzy owych najeźdźców sprowadzili nazywają rasizmem i dyskryminacją. 
Trump to tylko ostatni zryw białej rasy ze z góry przegranej pozycji, zryw rozpaczy i paniki
Kto wygra tam tę batalię? garstka białych czy przytłaczająca większość przeciwko której ten zryw?

Martwisz się kto będzie Twoim sługą i to w czasach gdy większość sług można zastąpić maszynami i technologią?
i to jeszcze sług do obsługi tej tej technologii i jeszcze może oczekujesz by te sługi były mądrzejsze w jej rozumieniu niż Ty czy Twoje dzieci?
no to wydałeś wyrok jeśli nie na dzieci własne to wnuki

jest z tego wszystkiego ucieczka dla następnych pokoleń - w mieszańce
ale to już odrębna i jeszcze bardziej skomplikowana historia

 

 

 

 

[Tomasz0611]

Teraz, Wpaw napisał(a):

Dalej pracują może nie na zmywakach ale ostatnio gadałem z kuzynka jeździ sprzątać do Niemiec, domy, biura itp 25 euro na godzinę. Policz sobie.... 

To policz sobie, że UPAdlinka sprzątając w Polsce ma np 30zł/h a u siebie w Banderlandzie za tą robotę 7zł/h, brzmi znajomo ?? 

[jahooo]

9 minut temu, jarecki napisał(a):

A Wiesz co to jest wydajnoiść pracy ? 

o wydajności pracy możemy mówic wówczas, gdy zapewniamy pracownikowi szkolenia z technologii pracy, obsługi urządzeń itp, dajemy mu wydajne materiały i narzędzia

a nie praca najtańszymi narzędziami, które nadają się do amatorskiego użytkowania, najtańsze materiały iwymagania , aby płytki były tiptop, a takie sa realia naszych "januszexów"

[Gość]

2 minuty temu, Tomasz0611 napisał(a):

To policz sobie, że UPAdlinka sprzątając w Polsce ma np 30zł/h a u siebie w Banderlandzie za tą robotę 7zł/h, brzmi znajomo ?? 

Moim zdaniem pracodawcy nie szanują pracownika, patrzą tylko wykorzystać. Jakby nie mieli darmowych rąk do pracy to i wynagrodzenia były by dobre i czas pracy normalny. 

[Tomasz0611]

2 minuty temu, Wpaw napisał(a):

 Jakby nie mieli darmowych rąk do pracy to i wynagrodzenia były by dobre i czas pracy normalny. 

Jakby nie było "darmowych" rąk do pracy to ceny produktu finalnego wzrosną, możesz mieć i 10000zł pensji ale chleb po 10zł za bochenek, a możesz mieć 4000zł pensji i 4zł za bochenek chleba, czy jest dla Ciebie jakaś w tym różnica ?? Bo dla mnie nie ma żadnej oprócz cyfr którymi operuję w sklepie ... No może jakiś prymityw pomyśli że jest "bogaty" bo 4 lata temu zarabiał 4000zł a teraz zarabia 10000zł  

Edytowane 9 Marca przez Tomasz0611

[jahooo]

Teraz, Tomasz0611 napisał(a):

Jakby nie było "darmowych" rąk do pracy to ceny produktu finalnego wzrosną, możesz mieć i 10000zł pensji ale chleb po 10zł za bochenek, a możesz mieć 4000zł pensji i 4zł za bochenek chleba, czy jest dla Ciebie jakaś w tym różnica ?? Bo dla mnie nie ma żadnej oprócz cyfr którymi operuję w sklepie ...

można też miec maszyny i urządzenia, które zamiast 100szt dziennie wytworzą  tą samą ilocscią pracowników 1000szt dziennie

[Krzysztof81]

Tam ukraińcy to garną się do pracy. To leniwy naród, u nich komuna była dłużej i czy się stoi czy się leży 4 tys się należy. U mnie w firmie przeqaliły się ich setki. Słabi pracownicy poza nielicznymi wyjątkami. Jeszcze ci co bardziej na wschód tym gorsi.

[12Pafnucy]

3 minuty temu, Wpaw napisał(a):

Moim zdaniem pracodawcy nie szanują pracownika, patrzą tylko wykorzystać. Jakby nie mieli darmowych rąk do pracy to i wynagrodzenia były by dobre i czas pracy normalny. 

Oj i o dobrego pracownika coraz trudniej.

Oczekiwania spore, ale z pracowitością to różnie bywa.

[Tomasz0611]

1 minutę temu, jahooo napisał(a):

można też miec maszyny i urządzenia, które zamiast 100szt dziennie wytworzą  tą samą ilocscią pracowników 1000szt dziennie

Tylko te maszyny też kosztują, automatyk który je obsługuje będzie chciał zarabiać 3-4x tyle co Saszka ... Do tego mechanik, jakiś elektryk, w większym zakładzie to hydraulik, programiści CNC, ustawiacze maszyn, to nie są ludzie którzy będą robić za minimalną jak Saszka ...

Edytowane 9 Marca przez Tomasz0611

[jahooo]

Teraz, Tomasz0611 napisał(a):

Tylko te maszyny też kosztują, automatyk który je obsługuje będzie chciał zarabiać 3-4x tyle co Saszka ...

a prezes 100x tyle co jego pracownicy i tu dochodzimy do słowa "zachłanność"

[Tomasz0611]

2 minuty temu, jahooo napisał(a):

a prezes 100x tyle co jego pracownicy i tu dochodzimy do słowa "zachłanność"

No to bądź tym prezesem zamiast pisać książki, zarabiaj 100x więcej niż Saszka skoro to takie proste ... Ktoś CI zabrania ?? Albo zbuduj nowoczesną fabrykę z nowoczesnymi maszynami ...

Normalnie jak o prywaciarzu złodzieju najwiecej do powiedzenia mają jego pracownicy, ale odwagi żeby otworzyć własną działalność i zarabiać jak prywaciarz złodziej to nie ma żaden ...

Edytowane 9 Marca przez Tomasz0611

[Gość]

6 minut temu, Tomasz0611 napisał(a):

Jakby nie było "darmowych" rąk do pracy to ceny produktu finalnego wzrosną, możesz mieć i 10000zł pensji ale chleb po 10zł za bochenek, a możesz mieć 4000zł pensji i 4zł za bochenek chleba, czy jest dla Ciebie jakaś w tym różnica ?? Bo dla mnie nie ma żadnej oprócz cyfr którymi operuję w sklepie ... No może jakiś prymityw pomyśli że jest "bogaty" bo 4 lata temu zarabiał 4000zł a teraz zarabia 10000zł  

Pszenica była chwilę droga to i chleb zdrożał, teraz pszenica 900 a chleb nie staniał? No jak to jest? 

Edytowane 9 Marca przez Wpaw

[jahooo]

Teraz, Tomasz0611 napisał(a):

No to bądź tym prezesem zamiast pisać książki, zarabiaj 100x więcej niż Saszka skoro to takie proste ... Ktoś CI zabrania ?? Albo zbuduj nowoczesną fabrykę z nowoczesnymi maszynami ...

znam takich "prezesów" co mają po 4 pracowników, w tym trzech ukraińców , każdy na minimalnej krajowej, jeden Polak jako nadzorca, prezes szasta kasą na lewo i prawo, a w firmie brak nawet przyzwoitego samochodu dostawczego

i szacunkowo 80% firm to taka patologia, opierająca się na nieformalnych układach z politykami i samorządami, łupi się kasę za byle co, za 3-4 lata inna firma tę gównianą robotę dla Urzedu Gminy czy szkoły poprawia i tak się to kręci

[Gość]

7 minut temu, 12Pafnucy napisał(a):

Oj i o dobrego pracownika coraz trudniej.

Oczekiwania spore, ale z pracowitością to różnie bywa.

Teraz mamy całkiem nowe pokolenie Polaków a będzie jeszcze gorzej 

Edytowane 9 Marca przez Wpaw

[Tomasz0611]

2 minuty temu, jahooo napisał(a):

znam takich "prezesów" co mają po 4 pracowników, w tym trzech ukraińców , każdy na minimalnej krajowej, jeden Polak jako nadzorca, prezes szasta kasą na lewo i prawo, a w firmie brak nawet przyzwoitego samochodu dostawczego

i szacunkowo 80% firm to taka patologia, opierająca się na nieformalnych układach z politykami i samorządami, łupi się kasę za byle co, za 3-4 lata inna firma tę gównianą robotę dla Urzedu Gminy czy szkoły poprawia i tak się to kręci

I o to chyba chodzi w działalności, żeby zarabiać ?? Firma to nie fundacja ... Przede wszystkim ma zarabiać, jak branża prosperująca to się cos inwestuje, jak nie, to się doi krowę ile wlezie póki jeszcze żyje ...

A jak pracownikowi nie pasuje to pracę przecież można zmienić albo założyć swoją firmę ...

Edytowane 9 Marca przez Tomasz0611

[jarecki]

Teraz, jahooo napisał(a):

opierająca się na nieformalnych układach z politykami i samorządami, łupi się kasę za byle co, za 3-4 lata inna firma tę gównianą robotę dla Urzedu Gminy czy szkoły poprawia i tak się to kręci

ogólnie jest lekka zima i częto jestem pod szkołą gdzie trwa remont [ , to nie wiem za co tym pracownikom ktoś płaci ale pewnie będą renegocjowac kontrakt to jest patologia ci pracownicy 

[dysydent]

31 minut temu, jarecki napisał(a):

to nie jest pokrętna logika a sytuacja w centrum Polski , tu nie ma komu pracować w restauracjach sieciowych 60 % pracowników to ukraincy nieraz białorusini , każdy lokal z brakami kadrowymi , w centrum polski jest sporo magazynów itd w stolicy ponoć jest 10 % populacji to Ukraincy , to nie tylko praca ale i oni potrzebują jesć , mieć dach nad głową itd są podobni kulturowo 

genetycznie ukry do nas bardziej podobni niż kulturowo i chyba się Tobie pomyliło jedno z drugim

sporo na Twego posta odpowiedzi w tym moim wyżej

https://www.agrofoto.pl/forum/topic/305094-polityka-okiem-rolnika-2025/page/325/#findComment-4607209

o ile nie wszystkie

 

Edytowane 9 Marca przez dysydent

[jahooo]

4 minuty temu, Tomasz0611 napisał(a):

I o to chyba chodzi w działalności, żeby zarabiać ?? Firma to nie fundacja ... Przede wszystkim ma zarabiać, jak branża prosperująca to się cos inwestuje, jak nie, to się doi krowę ile wlezie póki jeszcze żyje ...

A jak pracownikowi nie pasuje to pracę przecież można zmienić albo założyć swoją firmę ...

ano zakładają swoją działalność, odchodzą ci z inicjatywą i widzą, a szef zostaje z "niską wydajnością i brakiem motywacji"

[jarecki]

w tygodniu naukowcy opublikowali nowe informacje o pierwszych osadnikach na mazowszu i to była mięszanka trzech kultur , w 10 wieku więc takie mięszanie się kultór i genów ogólnie jest dobre dla populacji 

2 minuty temu, dysydent napisał(a):

genetycznie ukry do nas bardziej podobni niż kulturowo

 

https://tvn24.pl/tvnwarszawa/okolice/skad-pochodzili-pierwsi-mieszkancy-mazowsza-przelomowe-wyniki-badan-archeologicznych-st8339544

[mirro]

1 godzinę temu, dysydent napisał(a):

a Wrocław znów niemiecki?

Oj tam, oj tam, I Lwów i Wrocław będą niemieckie,

[dysydent]

6 minut temu, jarecki napisał(a):

naukowcy opublikowali ... mięszanie się kultór i genów ogólnie jest dobre dla populacji 

inni naukowcy twierdzą że wprawdzie ci pierwsi mają rację ale tylko co do pokolenia F1, później następuje rozpad cech co też w końcowym efekcie prowadzi do segregacji rasowej
ci drudzy nawet stosują to w praktyce; na razie rolniczej

Edytowane 9 Marca przez dysydent

[jarecki]

niby w pierwszym pokoleniu cechy mieszanców bydła osiagają lepsze przyrosty i wydajność 

[dysydent]

4 minuty temu, jarecki napisał(a):

bydła

powiadasz?

no to ja jeszcze bardziej "pojadę"
roślin również

oczywiście argumentujemy we wątku o migracjach i mieszaniu ras ludzi

 

Edytowane 9 Marca przez dysydent

[jahooo]

[racyl]

55 minut temu, jahooo napisał(a):

to jest inna strona medalu - brak dostosowania szkolnictwa do potrzeb rynku, ostatnie roczniki, które jeszce miały warsztaty mechaniczne i otrafiły obsługiwac tokarkę, opuściły szkoły gdzies koło 1997 roku

 

Chyba kolego nawet nie wiesz o czym piszesz.

Skończyłem zawodówkę, następnie technikum mechaniczne w 2003 i nikt z nas po za włączeniem tokarek, frezarek, zmianą noży i mniej więcej znajomością co do czego jest .

Myli ci się kolego typowy kierunek tokarz, frezer z mechanikiem czy technikum mechanicznym .

Na kierunku/ specjalności mechanik pojazdów samochodowych czy technik mechanik to jest tylko zarys przez 1-2 semestry warsztatów na tokarkach, frezarkach i tyle a to jest za mało jeśli ktoś sam się nie doszkoli lub przyjmą kogoś i go wszystkiego od podstaw nauczą w firmie