Chwytacz kamieni

[wlamaj1]

Jestem dość świeżym użytkownikiem bizona z 1989 roku - trzecie żniwa przede mną. Mam pytanie odnośnie chwytacza kamieni. Między podajnikiem pochyłym a klepiskiem jest taka "otwierana rynna". Myślałem że mi czegoś tam brakuje a jest wszystko tak jak w katalogu. Na pewno nie mam takiego czegoś ale myślę że to jest dla wcześniejszych wersji:

https://omasz.pl/kombajn-bizon-z056/7535-chwytacz-kamieni-bizon-505059-0000.html

W starej instrukcji czytałem, że tam się coś reguluje ale u mnie nie ma żadnej regulacji - niby są jakieś otwory do podpór regulacyjnych, ale podpór nie ma. 

No i teraz pytanie - jak to ma działać skoro ta "rynna" zapełnia się bardzo szybko ziarnem, słomą, kurzem, plewami itp?

[robert1226]

A pomysł logicznie obroty bębna kamień blacha albo słoma jak i kiedy kamień się zachowa .

[wlamaj1]

Nie wiem czy logicznie, ale kamień powinien wpaść do tej "rynny" a słoma "przelecieć" górą tylko że ta rynna bardzo szybko zapełnia się "śmieciami" i myślę że kamień pójdzie na bęben razem ze słomą, Nie bądź taki tajemniczy 😉

[andrzej78]

Na ogół wszystko powinno przelecieć nad rynną - siłą pędu. Plewy raczej zostaną wyssane, a kamień zostanie odbity od cepów. Pomimo to trzeba często zaglądać do rynny, bo może się gromadzić tam np . ziemia .

Edytowane 2 Lipca 2024 przez andrzej78

[jaco512]

Codziennie musisz sprawdzać i oczyszczać rynnę/chwytacz

[robert1226]

2 godziny temu, wlamaj1 napisał:

Nie wiem czy logicznie, ale kamień powinien wpaść do tej "rynny" a słoma "przelecieć" górą tylko że ta rynna bardzo szybko zapełnia się "śmieciami" i myślę że kamień pójdzie na bęben razem ze słomą, Nie bądź taki tajemniczy 😉

Kamień do chwytacza wpada jak dostanie cepem gdyby ta rynna była pusta to by się odbił od blachy i tak by latał,  a jak tam są smieci to on w nie wpada i tam zostaje .

A tak poza tym to kombajn nie służy do zbierania kamieni i tym bardziej fo rycia ziemi .

Edytowane 2 Lipca 2024 przez robert1226

[wlamaj1]

Dzięki wszystkim za wyjaśnienie. Nigdy bym nie pomyślał że kamień musi dostać cepem żeby go chwytacz "chwytnął". Przez długi czas byłem przekonany, że mi tam czegoś brakuje ale wszystko mam. Dzieki...

[pedro2]

Ale też chwytacz nie służy do gromadzenia ziarna i kurzu. 

W mercatorze kamienie jak kurze jajko leżą w chwytaczu, a poza tym trochę słomy, ości po kątach, ale niewiele. 

Może ktoś coś z konstrukcją przekombinował skoro się zapełnia...

[jacor73]

8 godzin temu, wlamaj1 napisał:

Jestem dość świeżym użytkownikiem bizona z 1989 roku - trzecie żniwa przede mną. Mam pytanie odnośnie chwytacza kamieni. Między podajnikiem pochyłym a klepiskiem jest taka "otwierana rynna". Myślałem że mi czegoś tam brakuje a jest wszystko tak jak w katalogu. Na pewno nie mam takiego czegoś ale myślę że to jest dla wcześniejszych wersji:

https://omasz.pl/kombajn-bizon-z056/7535-chwytacz-kamieni-bizon-505059-0000.html

W starej instrukcji czytałem, że tam się coś reguluje ale u mnie nie ma żadnej regulacji - niby są jakieś otwory do podpór regulacyjnych, ale podpór nie ma. 

No i teraz pytanie - jak to ma działać skoro ta "rynna" zapełnia się bardzo szybko ziarnem, słomą, kurzem, plewami itp?

Ten z linka, to stara wersja, Ty masz nową wersję, podobna do tego z linka poniżej. Pomimo kurzu kamienie i tak tam lądują

https://omasz.pl/kombajn-bizon-z056/7744-chwytacz-kamieni-nowy-typ-bizon-505809010.html

[robert1226]

11 godzin temu, wlamaj1 napisał:

Dzięki wszystkim za wyjaśnienie. Nigdy bym nie pomyślał że kamień musi dostać cepem żeby go chwytacz "chwytnął". Przez długi czas byłem przekonany, że mi tam czegoś brakuje ale wszystko mam. Dzieki...

Tak jak w pierwszym poście napisałem pomyśl logicznie , to jak sobie to wyobrażałeś że tam siedzi jakiś pomocnik kombajnisty i wybiera kamienie że słomy. 

W kombajnie się wszystko na dużych obrotach z dużą prędkością, a ty myślałeś że on się toczy z prędkością żółwia i się wtoczysam do tego chwytacza. 

[Gimmeshelter]

Życie byłoby zbyt piękne hehe kamienie to dziadostwo i trzeba je zbierać a najgorsze są właśnie takie mniejsze bo rozpierdol zrobić potrafi a w zbożu go nie zauważysz, a jeszcze jak leżące u kogoś to mało to szkód narobiło....chwytacz to tylko teoretycznie fajnie wszystko wygląda 

[Desperado]

Tak właśnie jest, coś tam wyłapie jak prawie że nie ma kamieni na polu, a jak są to nie ma większej opcji żeby wyłapał chwytacz, ewentualnie cepy dadzą znać że jest czy był kamień.

[robert1226]

Jakie wy macie te pola że tak wam kamienie wpadają,  albo jak wy kosicie .

[jacor73]

Jak to jakie pola, kamieniste, ojciec przez 40 lat zbierał i nadal są, ja z braku sił roboczych zbieram same duże. A przy koszeniu wystarczy niewielki leg i już grzechotanie.

[Grab12]

Jak kosiłem wykę i się polożyła na rędzinie to dopiero grzechotało aż mi kosę zblokowało w świętokrzyskim kamienia nie brakuje i rodzime wapienie, głazy narzutowe co chcesz do wyboru do koloru gablami można by co roku zbierać:) w pługu przy mocniejszym traktorze bez zabezbieczeń możesz pożegnać się z lemieszami

[jacor73]

@Grab12 o widzisz to tak samo jak u mnie, ale Ty chyba bardziej na południowy zachód

[Grab12]

Gmina Morawica

[slonju77]

3 godziny temu, robert1226 napisał:

Jakie wy macie te pola że tak wam kamienie wpadają,  albo jak wy kosicie .

A najlepsze koszenie grochu leżącego na takim polu kamienistym 

[mani51]

właśnie mnie to czeka w tym roku. Pierwszy raz mam groch. Mam nadzieję że nic nie złapię, wałowałem po siewie to kamieni nie ma na wierzchu. Swoją drogą to Vistulą 20 lat kosiliśmy i nigdy kamienia nie złapała a sporo ich było na jednym kawałku. Teraz się uspokoiło, pewnie dlatego że nie ma dużych mrozów i nie wypycha kamieni.