Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam mam problem 

Zakupiłem już jakiś czas temu MF 6290 i było wszystko w porządku

Ciągnik od razu nie odpalał za pierwszym ale nie było tragedii 

W 2 tygodnie temu miałem nim wyjazd i jechałem na pusto bez niczego zauważyłem że jest on bardzo mułowaty i na 4 bardzo powoli się zbiera i nie dymi 

Tego samego dnia gdy dojechałem na miejsce i chciałem po 1 godzinie odpalić ciągnik nie dało się 

Musiałem podpapowac pompka paliwa i dopiero tego samego dnia po powrocie stwierdziłem że wymienię oleje i wszystkie filtry 

Po wymianie i popompowaniu pompka że paliwo wylało się z filtrow odpaliłem ciągnik i zapalił od strzała( dodam że akumulatory nie są zbyt dobre a w tedy długo się ładowal i pewnie to dlatego)(oraz nie odpowietrzalem pompy paliwa)

Teraz po czasie chciałem nim wyjechać stał około tygodnia bez ruszania i popompowalem trochę pompka i jakoś odpalił pochodził 5 min zgasiłem go i po jakiś 20 min chciałem go odpalić spowrotem i odpalił z wielkim problem bardzo długo kręcił i nie mógł załapać 

Myślę że nie był to problem z akumulatorem

Więc dlatego pytam co może być przyczyną 

Czy paliwo się gdizes cofa?

Czy coś z pompą jest nie tak?

Dziękuję za wszelką pomoc 

Opublikowano (edytowane)

Wcześniej pisałeś o odpowietrzaniu i jest tam zdjęcie twojej pompy kolega w komatsu z 4 cylindrowym 1004 miał podobnie jak był ciepły ciężko zapalał ostygł wiele lepiej schłodz głowiczke tą do której podłacza się  przewody wysokiego ciśnienia zimną wodą i sprawdż czy jest różnica chociaż piszesz że po godzinie nie mogłeś zapalić to może paliwo ci się gdzieś cofa musisz mieć szczelny cały układ perkinsy są czułe na powietrze

Edytowane przez Grab12
Opublikowano
1 godzinę temu, Grab12 napisał:

Wcześniej pisałeś o odpowietrzaniu i jest tam zdjęcie twojej pompy kolega w komatsu z 4 cylindrowym 1004 miał podobnie jak był ciepły ciężko zapalał ostygł wiele lepiej schłodz głowiczke tą do której podłacza się  przewody wysokiego ciśnienia zimną wodą i sprawdż czy jest różnica chociaż piszesz że po godzinie nie mogłeś zapalić to może paliwo ci się gdzieś cofa musisz mieć szczelny cały układ perkinsy są czułe na powietrze

Niewiem czy jest on na tyle inteligentny czy na 4 on jest oszczędny że nie może tak przyspieszyć i nie dymi czy jest to problem z pompą 

 

Opublikowano

Co ma przyspieszacz do rozruchu. Pierwsza rzecz to sprawdzenie układu paliwowego pod kątem szczelności sprawdzenie filtrów może w zbiorniku dużo syfu i znowu zatkane itd. Potem dopiero można brać się za pompę i korektor dawki. Ale najpierw ciągnik musi palić od strzała czy stoi godzinę czy trzy dni.

  • Thanks 1
Opublikowano

Oglądałem pompę i znalazłem takie dwa punkty 

1. Czy na tym zdjęciu gdize widzimy przewód paliwowy dochodzący do pompy po odkręceniu tej śruby znajdę tam śitko od pompy?

2. Czy po odkręceniu tego "wieczka" będzie pod nim może membrana od pompy?

IMG20240218144558.jpg

IMG20240218144541.jpg

Opublikowano (edytowane)

Wyczyść sitko przed pompą wtryskową i w pompce zasilającej, sprawdź szczelność układu paliwowego. U mnie w 4270 problemy zaczęły się po wymontowaniu zbiornika paliwa i ruszeniu się syfu z dna. Okazało się że syf zaciągało prosto na pompę bo filtry nie spełniały dobrze swojej roli przez źle dopasowane oringi. W skrócie wyczyść sitko w pompie, sprawdź szczelność układu (ja przed pompkę zasilającą zamontowałem kawałek wężyka i dałem z czuciem powietrza) pokazało nieszczelność na dekielku pompki przez to po kilku godzinach już nie odpalał. Filtry po wciśnięciu powinny wisieć na oringach jeśli masz montowane z dołu, u mnie najpierw spadały myślałem że tak ma być, przed pompką zasilającą zamontowałem przezroczysty filterek i wymieniam go co jakiś czas jak się zasyfi. Po tych zabiegach ciągnik odpala bez problemu i pracuje od pięciu lat Wiadomo miałem dwóch mechaników co już chcieli wyciągać pompę i że to będzie 4500 zł ale to bierz pod uwagę w ostatniej kolejności. 

Bardzo ważne są dobre akumulatory i rozrusznik, różnica po wymianie w odpalaniu jest kolosalna 

Edytowane przez Prezesszef

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Cassius
      Witam. Po odpalniu z rury wydechowej wydobywaja sie ogromne ilosci bialego dymu, gdy silnik troche sie nagrzeje to na wolnych obrotach dym znika jednak gdy dodam gazu to znowu bialy dym leci cala rura jak z parowozu. Moze ktos podpowie gdzie szukac przyczyny? Dodam ze płynu chlodniczego nie ubywa i oleju nie bierze. Ciagnik to MF 8270 z silnikiem Valmet 280km. Dodaje link do filmiku z pracy silnika. 
       
    • Przez kostek
      Dzisiaj z wujkiem jedziemy do korbanków po nowy traktor MF 5465 jest jakiś uzytkownik takiego traktoru dodam ze ma skrzynie dyna 4 są jakos mocno awaryjne????
    • Przez włodek
      Witam Państwa
      Chciałbym zasięgnąć od Was opinii na temat wspomnianych w tytule modeli ciągnika Massey ferguson. Nie mam to jakichś konkretnych predyspozycji że musi być to model 6120 albo 6130. Oba te modele będą w pełni wystarczające mocowo dla mnie a o decyzji czy będzie to 6120 czy 6130, zadecyduje stan konkretnego egzemplarza. Czy są na forum użytkownicy któregoś z tych modeli i mogą wypowiedzieć się w kilku słowach na ich temat? O silnik się nie obawiam bo to raczej dobre jednostki jak się o nie odpowiednio dba. Bardziej martwię się skrzynią i mostem. Jak to z Waszej perspektywy wygląda? Na co warto zwrócić szczególną uwagę przy zakupie tego ciągnika? A może któryś z tych modeli będzie mniej awaryjny? Z tego co patrzyłem to 6130 ma 4 półbiegi na każdym biegu a 6120 ma ich 2. Chyba najbezpieczniej jakby ich nie było w ogóle tak jak np w starszych modelach 3050/3060 gdzie były dostępne skrzynie 16/16 w pełni mechaniczne. No niestety w nowszych modelach chyba już takiej opcji nie ma. Czy te półbiegi pod obciążeniem sprawiają dużo kłopotu? Ciągnik nie będzie pracował na wielkim areale. Około 20ha i zastąpi wysłużonego już ursusa 912. Oczywiście MF będzie miał napęd na przód czego w 912 nie mam. Tu bardziej chodzi o poprawę komfortu na stare lata. Czekam zatem na Wasze komentarze i zapraszam do dyskusji. 
    • Przez tomaho
      Witam? warto kupić ten model za około 70 tys. Przebieg na zegarze około 5 tys. Trzyma się kupy. Revers i półbiwg nie szarpie.
    • Przez szymi4512
      Witam, mam problem z MF 5435 ze skrzynią Dynashift, otóż coś trzyma(wyhamowuje) ciągnik. Podczas jazdy gdy wcisnę sprzęgło czy też ustawie rewers w pozycji neutralnej ciągnik zwalnia i czuć, że coś go trzyma po zatrzymaniu się. Nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć, mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi. W czym może być problem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v