Uprawa pomidora przemyslowego

[luki02165 0]

Zakład ok 100km 

Nie miałem doczynienia z warzywnictwem dlatego piszę na forum żeby się właśnie ktoś wypowiedział na temat tej uprawy

Orientowałem się ile bym musiał zainwestować w tą uprawę więc zdaje sb sprawę jaki to jest koszt Oczywiście zbior kombajnem 

Pierwszy raz planowałem zasadzic 2.5ha a jakby to wmiare ,,szło,, to i z 20 

Szukam po prostu alternatywy zamiast tej qq 

Zdaję sb sprawę że jest to uprawa pracochłonna

[XTRO 1539]

20 ha ? Okej. Powodzenia. Największe bambry co sądzą.na Zamojszczyźnie już nie raz zostawili na polu po 10ha bo nie zdążyli zebrać a kombajny nowe.

Z jakich jesteś stron ?

[damian303 137]

3 godziny temu, XTRO napisał:

Nie wyobrażam sobie żeby ktoś zrobił my usługę bo każdy robi na swoim bo chce się zmieścić w okresie zbior. A jak ma do zakładu 100km i nikt nie ma pomidora w okolicy to już pozamiatane 

Uderzyłeś w bynajmniej dla mnie największą bolączkę, że jak mi maszyna jeb.. przy zbiorze, a awaria okaże się bardziej skomplikowana, to nie mam za bardzo alternatywy zbioru. Przez to że nikt w okolicy nie uprawia.

Logistyka nie jest tak dużym problemem. Sam mam 50 km do zakładu, gdzie najwięcej pomidora spływa z okoloc 150 km od zakładu.

Najmujesz transport i kierowca wiezie. Nie widzę problemu oprócz kosztów.

Najwiekszy koszt na start to kombajn(nawet złomy drogie). Dlatego pisałem wcześniej że trzeba mieć trochę kasy na rozruch.

Co do cen, to ostatnie dwa lata zboża i rzepak też były drogie, ale to już było i chyba szybko nie wróci.

A pomidor dwa lata temu 40 groszy z hakiem,aktualnie 70. Zresztą znasz cenę przed posadzeniem, wiesz za ile robisz.

[luki02165 0]

22 minuty temu, XTRO napisał:

20 ha ? Okej. Powodzenia. Największe bambry co sądzą.na Zamojszczyźnie już nie raz zostawili na polu po 10ha bo nie zdążyli zebrać a kombajny nowe.

Z jakich jesteś stron ?

 20ha to jedynie przyklad

Mazowieckie

Edytowano Październik 8, 2023 przez luki02165

[damian303 137]

48 minut temu, luki02165 napisał:

Zakład ok 100km 

Nie miałem doczynienia z warzywnictwem dlatego piszę na forum żeby się właśnie ktoś wypowiedział na temat tej uprawy

Orientowałem się ile bym musiał zainwestować w tą uprawę więc zdaje sb sprawę jaki to jest koszt Oczywiście zbior kombajnem 

Pierwszy raz planowałem zasadzic 2.5ha a jakby to wmiare ,,szło,, to i z 20 

Szukam po prostu alternatywy zamiast tej qq 

Zdaję sb sprawę że jest to uprawa pracochłonna

Zakładam że z zakładem rozmawiałeś w sprawie kontraktacji. On ci powie ile będziesz mógł produkować.

20 ha to rzeczywiście dużo, jak nie masz w miarę dobrego, nowego kombajnu to do 10 ha max.

Produkcję flanc narazie sobie odpuść. Kup, są praktycznie dwie firmy które się tym zajmują na większą skalę.

Zamawiasz, przed sadzeniem nawozisz(narazie się nie wglebiam), przyjeżdża sadzonka sadzisz(aktualnie starczy ci sadzarka za 2k).

Ochrona na chwasty nie jest trudna, ochrona grzybowa gorzej. Będziesz pryskał systematycznie i miał w miarę odporne odmiany to nie powinno być problemu( choć niespodzianki się zdarzają). Zasuszenia do zbioru sam jeszcze dobrze nie opanowałem.

Raz, dwa razy sypniesz saletrę wapniową pogłowie i prócz pryskania do zbioru nic nie robisz. 

Jaki kombajn planujesz? Ciągany, czy samojezdny?

Z grubsza to wszystko. A chcesz coś dokładniej to pisz ile mogę to pomogę, tym bardziej jak widzę że masz chęci i świadomie w to chcesz się ładować.

[luki02165 0]

1 godzinę temu, damian303 napisał:

Zakładam że z zakładem rozmawiałeś w sprawie kontraktacji. On ci powie ile będziesz mógł produkować.

20 ha to rzeczywiście dużo, jak nie masz w miarę dobrego, nowego kombajnu to do 10 ha max.

Produkcję flanc narazie sobie odpuść. Kup, są praktycznie dwie firmy które się tym zajmują na większą skalę.

Zamawiasz, przed sadzeniem nawozisz(narazie się nie wglebiam), przyjeżdża sadzonka sadzisz(aktualnie starczy ci sadzarka za 2k).

Ochrona na chwasty nie jest trudna, ochrona grzybowa gorzej. Będziesz pryskał systematycznie i miał w miarę odporne odmiany to nie powinno być problemu( choć niespodzianki się zdarzają). Zasuszenia do zbioru sam jeszcze dobrze nie opanowałem.

Raz, dwa razy sypniesz saletrę wapniową pogłowie i prócz pryskania do zbioru nic nie robisz. 

Jaki kombajn planujesz? Ciągany, czy samojezdny?

Z grubsza to wszystko. A chcesz coś dokładniej to pisz ile mogę to pomogę, tym bardziej jak widzę że masz chęci i świadomie w to chcesz się ładować.

Czyli radzisz kupić sadzonki niż posiać i robic rozsąde?

Nie podlewasz pomidorów? 

Planuje zakupić samojezdny kombajn

Co do kontraktacji w tym tyg mam zamiar się dowiedzieć 

[XTRO 1539]

2 godziny temu, damian303 napisał:

Zakładam że z zakładem rozmawiałeś w sprawie kontraktacji. On ci powie ile będziesz mógł produkować.

20 ha to rzeczywiście dużo, jak nie masz w miarę dobrego, nowego kombajnu to do 10 ha max.

Produkcję flanc narazie sobie odpuść. Kup, są praktycznie dwie firmy które się tym zajmują na większą skalę.

Zamawiasz, przed sadzeniem nawozisz(narazie się nie wglebiam), przyjeżdża sadzonka sadzisz(aktualnie starczy ci sadzarka za 2k).

Ochrona na chwasty nie jest trudna, ochrona grzybowa gorzej. Będziesz pryskał systematycznie i miał w miarę odporne odmiany to nie powinno być problemu( choć niespodzianki się zdarzają). Zasuszenia do zbioru sam jeszcze dobrze nie opanowałem.

Raz, dwa razy sypniesz saletrę wapniową pogłowie i prócz pryskania do zbioru nic nie robisz. 

Jaki kombajn planujesz? Ciągany, czy samojezdny?

Z grubsza to wszystko. A chcesz coś dokładniej to pisz ile mogę to pomogę, tym bardziej jak widzę że masz chęci i świadomie w to chcesz się ładować.

Nie koloryzuj tak, 50km to jest nic, tyle to można luzem wozić. Schody się zaczynają jak musisz w skrzynie sypac. Druga sprawa transport łatwo znaleźć tak ? Musisz mieć kogoś kto Ci zapewni systematycznie auto a firmy takie skłonne nie są bo to nie pasuje data więzienia a to godzina nocna a weekend to już całkiem. Tylko transport, no tak tylko, tylko jak ktoś ma daleko to ten transport stanowi spory % kosztów.

 Jeśli ochrona pomidora jest łatwa wg Ciebie to chyba mało widziałeś. 

I jaki zakład płaci 70 gr ? Bo nie słyszałem żeby któryś tyle dawał 

Niech posadzi najpierw 1ha i zobaczy z czym to się je i uważam że jak nie przypilnuje uprawy to będzie jego ostatni rok.

1 godzinę temu, luki02165 napisał:

Czyli radzisz kupić sadzonki niż posiać i robic rozsąde?

Nie podlewasz pomidorów? 

Planuje zakupić samojezdny kombajn

Co do kontraktacji w tym tyg mam zamiar się dowiedzieć 

Z którym zakładem? 

Edytowano Październik 8, 2023 przez XTRO

[witejus 8522]

4 godziny temu, damian303 napisał:

A pomidor dwa lata temu 40 groszy z hakiem,aktualnie 70.

To pochwal się ile zostaje na czysto z ha, przeciętnie

[damian303 137]

18 minut temu, XTRO napisał:

Nie koloryzuj tak, 50km to jest nic, tyle to można luzem wozić. Schody się zaczynają jak musisz w skrzynie sypac. Druga sprawa transport łatwo znaleźć tak ? Musisz mieć kogoś kto Ci zapewni systematycznie auto a firmy takie skłonne nie są bo to nie pasuje data więzienia a to godzina nocna a weekend to już całkiem. Tylko transport, no tak tylko, tylko jak ktoś ma daleko to ten transport stanowi spory % kosztów.

 Jeśli ochrona pomidora jest łatwa wg Ciebie to chyba mało widziałeś. 

I jaki zakład płaci 70 gr ? Bo nie słyszałem żeby któryś tyle dawał 

Niech posadzi najpierw 1ha i zobaczy z czym to się je i uważam że jak nie przypilnuje uprawy to będzie jego ostatni rok.

Z którym zakładem? 

Wożę w skrzyniach(by wozić luzem bym musiał mieć przystosowaną łódkę-nie ma zwykłej pochylni do kipowania). 

Mam w okolicy sporo kolesi co mają samochody nakupowane i świadczą usługi. Uprawiam też owoce, mam ugadanego kolesia co cały sezon objeżdża od porzeczki po pomidor. Nie wiem jak w innych stronach, ja problemu z transportem nie mam.

Mój koszt transportu to 1/15 zawartości naczepy. Woziłem już owoce za mniejszy współczynnik.

Jak kupi kombajn, a planuje samojezdny, to po pierwszym nieudanym roku na pewno nie zrezygnuje, bo za dużo zainwestuje. Zresztą w pierwszym roku sam nie doceniłem pomidora i miałem wtopę, a jednak mnie to nie zniechęciło.

18 minut temu, witejus napisał:

To pochwal się ile zostaje na czysto z ha, przeciętnie

Tak jak w zbożu, różni ludzie różne koszty i dochody. A jak masz pecha i nie ogarniesz zarazy to dokładka.

[damian303 137]

2 godziny temu, luki02165 napisał:

Czyli radzisz kupić sadzonki niż posiać i robic rozsąde?

Nie podlewasz pomidorów? 

Planuje zakupić samojezdny kombajn

Co do kontraktacji w tym tyg mam zamiar się dowiedzieć 

Zdecydowanie zamów, choć ostatnio flanca podrożała. Dobrze jak byś do końca stycznia to zrobił. Ostatnio trochę przyspalem to w czerwcu przywieźli.

Nie podlewam. Gdzie mam wodę to za daleko na pomidora, a gdzie by mogł być, to brak pokładu wody albo dzierżawa. Ale jak masz możliwości to kop studnię, szybko się zwróci. Do tego jeśli notorycznie nawiedzają cię wiosenne przymrozki, to masz możliwość szybszego sadzenia. Ja poniżej 15 maja nie zamawiam.

 

 

[luki02165 0]

1 godzinę temu, damian303 napisał:

Zdecydowanie zamów, choć ostatnio flanca podrożała. Dobrze jak byś do końca stycznia to zrobił. Ostatnio trochę przyspalem to w czerwcu przywieźli.

Nie podlewam. Gdzie mam wodę to za daleko na pomidora, a gdzie by mogł być, to brak pokładu wody albo dzierżawa. Ale jak masz możliwości to kop studnię, szybko się zwróci. Do tego jeśli notorycznie nawiedzają cię wiosenne przymrozki, to masz możliwość szybszego sadzenia. Ja poniżej 15 maja nie zamawiam.

 

 

I jaki Ci wynosi plon z ha beż nawadniania (oczywiście-+)?

Jaki gatunek sądzisz?

[witejus 8522]

2 godziny temu, damian303 napisał:

Tak jak w zbożu, różni ludzie różne koszty i dochody.

Dziękuję za konkretną i precyzyjną odpowiedź

[Tomasz0611 5607]

2 minuty temu, witejus napisał:

Dziękuję za konkretną i precyzyjną odpowiedź

A jaką byś chciał  Chłopaki zbierają u nas 3-4 t bobu z ha bez nawadniania i zostaje 10.000 z ha, a można zebrać 8 t z ha i zostaje 40.000-45.000 z ha ... Tak jest z każdą uprawą, jak zadbasz to nawet w słabym roku nie dołożysz ...

Truskawki można zebrać 15t przemysłowej z ha, a można 40t deserowej + 10t przemysłowej, czy opłacalność twoim zdaniem będzie taka sama ? 

Edytowano Październik 8, 2023 przez Tomasz0611

[damian303 137]

1 godzinę temu, witejus napisał:

Dziękuję za konkretną i precyzyjną odpowiedź

Tegoroczne koszty ok 20k. Plon 50 t z małym hakiem( sadzone w popiół i przez dwa tygodnie po posadzeniu wilgotniejsza ziemia nie była), na 4 klasie.

Jak pogoda dopisuje 60-70t.

Plus dopłaty.

Proszę. 

 

[luki02165 0]

13 godzin temu, damian303 napisał:

Tegoroczne koszty ok 20k. Plon 50 t z małym hakiem( sadzone w popiół i przez dwa tygodnie po posadzeniu wilgotniejsza ziemia nie była), na 4 klasie.

Jak pogoda dopisuje 60-70t.

Plus dopłaty.

Proszę. 

 

Jaką odmianę sądzisz?

Od której firmy kupujesz sadzonki?

Jakie nawożenie stosujesz przed sądzeniem?

[damian303 137]

Dnia 9.10.2023 o 12:17, luki02165 napisał:

Jaką odmianę sądzisz?

Od której firmy kupujesz sadzonki?

Jakie nawożenie stosujesz przed sądzeniem?

Od krasonia, nun6438. Sądzę praktycznie tylko to, bo z wczesnych odmian narazie nic lepszego nie wytestowalem.

Do nawożenia to dobrze zrobić sobie badania, a najlepiej metodą ogrodniczą. Zwykła też ujdzie bo widzisz gdzie masz ewentualne braki.

Jak chcesz dawać na palę (nie zawsze mam czas badać, a mimo wszystko przy tej metodzie mam najlepsze wyniki) to:

Po orce na jesieni(ewentualnie wczesną wiosną) 200 kg soli i conajmni tone kredy. Z dwa tygodnie przed sadzeniem 150-200 kg superfosfatu i 200 kizerytu. Bezpośrednio przed sadzeniem  150 kg saletry(jak mocno mokro saletrzak) i siarczanu potasu.

 

Edytowano Październik 11, 2023 przez damian303
Gh

[Plantatormalorolny 0]

Witam panów plantatorów .jesli komuś zostanie sadzonek to chętnie odkupie .