Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 godzin temu, mysza103 napisał:

Skoro już o mnie wspomniałeś , to dzisiaj z pół godziny temu właśnie zjechałem z pola , pryskałem pszenicę rsm + deko siarczanu magnezu , i to już drugi raz po wykłoszeniu , 1 raz rsm szedł z t3 , a teraz rsm poszedł sam ( z niewielkim dodatkiem siarczanu magnezu ) i tak jak powiedziałem jak warunki będą odpowiednie to pójdzie jeszcze raz takie coś za 7 -10 dni 

 

Na 100 litrów wody to dałeś , czy na ha , bo jak się pszenica wykłosi do stężenie 5 % max powinno iść . Ja daje stężenie 6,5- 7 % tyle ze dodaję rsm 26 (około 100 litrów rsm na beczkę 1500 litrów) on wydaje mi się bezpieczniejszy , bo w większości ma azot amidowy , co zatem idzie nie parzy tak jak np 32 

Na ha . Przy T3 tez dodawałem 10l RSM . 

  • Root Admin
Opublikowano
Tomek90 napisał:

8 godzin temu, yacenty napisał:

jutro jadę z robakiem bo az grubo

Jedź, u mnie deszcz przez noc zrzucił 🙂

wstaną i pójdą dalej

  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Szczepek22 napisał:

@taux jeśli azot daje się tylko pod korzeń to wytłumacz mi po co jest 3 dawka azotu na kłos. A i tak na przyszlosc czytaj ze zrozumieniem dopiero odpowiadaj mialem ci wytlumaczc o co chodzi ale szkoda mi czasu na pisanie

......szkoda to by była jakbyś do stu dni wpadł....tylko nie wiem, kto by więcej na tej szkodzie zyskał...świat, wioska, agrofoto.....N3 to też pod korzeń... dałem Tobie info, że @mysza103  robi to dolistnie i pisze, że ma efekty (ja z makro dolistnego się wyleczyłem 15lat temu...- bo ma to wady...- nie mowie o standardowym dodaniu mocznika czy rsm jako surfaktant) , chociaż ja wole 2t więcej z ha niż 20 zł na t za białko......

u mnie dopiero 5-6 dzień wyrzucania tzw pylników(pszenice siane w terminie 25-26.09- później wykłoszone niż pszenice po kuku po sąsiedzku...), T3 zrobione 2-3 dni temu ze względu na mecz na narodowym i przerwę w opadach(uwaga 46l po 14dniach bez opadu )..... także więc 10t po rzepaku pewne...a po pszenicy z tonę mniej... a dziś jak wróciłem kolejne 15l dolało.....aż tyle i niby tyle...ale dla mnie to hobby.....nie biorę tego na poważnie....

@GRZES1545  W czepku urodzeni, h mnie podobnie...jedynie w jarej zrobiłem bo spustoszenie skrzypionki robiły niesamowite.

Mam tak samo jak Ty.., u mnie podobnie lata nie widziałem takiej ilości skrzypionki na ozimej ,po powrocie z USA i CAN  we wtorek do T3 dołożone 10% więcej mocy i upalone.....

Edytowane przez taux
Opublikowano
10 godzin temu, Piffpaff napisał:

powiem ci ze jak nie masz gwarancji czy to na papierze czy słowny jest wlasciciel to ciężko jest tanio i szybko doprowadzić pole do normy bo najlepsza była by kreda która szybko podniesie pH i powinna uwolnić czesc fosforu ale to już twoja decyzja i twoja kasa. Przejąłem gospodarstwo po ojcu z podobnymi wynikami i w pierwszym roku wapnowanie magnezowe 4t/ha i kolejne 3 lata po 1t po zniwach i pH wzrosło do ok 5.5 a do tego co roku 300kg polifoski i sloma zostaje na polu to po 5 latach mam pH 5.8-6.1 fosfor średni a potas i magnez wysoki. Tanio nie było ale to moja działka a nie dzierżawa... chyba że masz zamiar kupić...

Weź teraz daj 300kg polifoski przy tych cenach ale masz rację jakoś trzeba to zrobić zamierzam stawiać głównie tam na kukurydzę tylko że była tam już poprzednio ja zasiałem drugi raz więc jeszcze rok i koniec dobrze mówię? Czy może da się to jakoś obejść bo to bardzo mozajkowata gleba trafia się miejscami i 6 klasa a nie chciałbym bym siać tam owsa czy żyta.

Opublikowano
58 minut temu, taux napisał:

e

@GRZES1545  W czepku urodzeni, h mnie podobnie...jedynie w jarej zrobiłem bo spustoszenie skrzypionki robiły niesamowite.

Mam tak samo jak Ty.., u mnie podobnie lata nie widziałem takiej ilości skrzypionki na ozimej ,po powrocie z USA i CAN  we wtorek do T3 dołożone 10% więcej mocy i upalone.....

W ozimym nie tyle co w jarych, u znajomego zanim się dopatrzył to w jeczmieniu z zielonych flagowych liści to białe stoją. 

  • Sad 1
Opublikowano
1 godzinę temu, taux napisał:

...szkoda to by była jakbyś do stu dni wpadł....tylko nie wiem, kto by więcej na tej szkodzie zyskał...świat, wioska, agrofoto...

Wydaje mi się kolego że szkoda i zysk to się wykluczają nawzajem w tym zdaniu.

N3 pod korzeń oczywiście że ma sens jeśli jest woda... jeśli natomiast spadł deszcz ostatni około 20 kwietnia to po co sypac na sucha ziemię żeby poszło w szpary w ziemi? A reszta w atmosferę? Wyleczyłeś się z makro 15 lat temu? To życzę Ci żebyś się jeszcze wyleczył z cwaniactwa i łażenia sprawdzania co jest u sąsiadów. Co to dni pola sobie u kogoś robisz? A i jeszcze może zmień odbiorcę bo u mnie między konsumpcja a paszowka było troszkę więcej niż 20zl różnicy sporo więcej. U mnie niedaleko jest gospodarstwo 1000ha nigdy nie widziałem żeby pryskali mocznikiem wrogowie jak @taux ale ten rok jest suchy i się zdecydowali na podnoszenie parametrów opryskiwaczem a nie rozsiewaczem stąd moje pytanie czy ktos ma doswiadczenie z takimi praktykami. Trzeba było dać mocznik z inhibitorem w kwietniu i był by spokoj😅

  • Sad 1
Opublikowano
48 minut temu, Verati napisał:

Weź teraz daj 300kg polifoski przy tych cenach ale masz rację jakoś trzeba to zrobić zamierzam stawiać głównie tam na kukurydzę tylko że była tam już poprzednio ja zasiałem drugi raz więc jeszcze rok i koniec dobrze mówię? Czy może da się to jakoś obejść bo to bardzo mozajkowata gleba trafia się miejscami i 6 klasa a nie chciałbym bym siać tam owsa czy żyta.

Od 2024 liczymy zmianowanie, czyli w 2026 inna uprawa lub w ciągu 3 lat poplon przerywający monokulturę. 

Opublikowano
4 minuty temu, ziomal_one napisał:

Od 2024 liczymy zmianowanie, czyli w 2026 inna uprawa lub w ciągu 3 lat poplon przerywający monokulturę. 

A orka na zimę już w tym roku odpada tak? 

  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)
54 minuty temu, Szczepek22 napisał:

Wydaje mi się kolego że szkoda i zysk to się wykluczają nawzajem w tym zdaniu.

N3 pod korzeń oczywiście że ma sens jeśli jest woda... jeśli natomiast spadł deszcz ostatni około 20 kwietnia to po co sypac na sucha ziemię żeby poszło w szpary w ziemi? A reszta w atmosferę? Wyleczyłeś się z makro 15 lat temu? To życzę Ci żebyś się jeszcze wyleczył z cwaniactwa i łażenia sprawdzania co jest u sąsiadów. Co to dni pola sobie u kogoś robisz? A i jeszcze może zmień odbiorcę bo u mnie między konsumpcja a paszowka było troszkę więcej niż 20zl różnicy sporo więcej. U mnie niedaleko jest gospodarstwo 1000ha nigdy nie widziałem żeby pryskali mocznikiem wrogowie jak @taux ale ten rok jest suchy i się zdecydowali na podnoszenie parametrów opryskiwaczem a nie rozsiewaczem stąd moje pytanie czy ktos ma doswiadczenie z takimi praktykami. Trzeba było dać mocznik z inhibitorem w kwietniu i był by spokoj😅

Nie rozumny misiu.... ten pierwszy akapit to była przestroga żebyś nie chciał iść tą drogą... jak jedziesz do pola to po prostu widzisz co jest obok....Ty to nazywasz cwaniactwem a ja spostrzegawczością... ten rok nie  jest suchy, jest jak po przedni bardzo dobry jeśli chodzi o rozkład opadów(a nawet bardzo mokry mógłbym powiedzieć)... co do nawożenia.....nie rozumny dałem Tobie przykład @mysza103  bo ostatnie 2-3 strony opisuje co i jak w dolistnym makro na ostatniej prostej.........skąd wiesz jak nawożę--ostatni raz z rozsiewaczem byłem w polu w marcu......sam sobie stawiasz tezy i sam sobie zaprzeczasz....

1 godzinę temu, GRZES1545 napisał:

W ozimym nie tyle co w jarych, u znajomego zanim się dopatrzył to w jeczmieniu z zielonych flagowych liści to białe stoją. 

znam temat..., mam tą niedogodność, że etat w korpo traktuje jako nadrzędny wobec pola i wyjazdy po 2-3 tygodnie po za PL to  norma i tak jakoś się udaje.....

 

Edytowane przez taux
  • Thanks 1
Opublikowano

No właśnie nie rozumiesz  @taux misiu. Dobry rozklad wody? Moze i u Ciebie ale wyobraz sobie ze oprócz Ciebie to na świecie  jest dużo więcej ludzi. Dolaczylem Ci zdjęcie żeby zobrazować ten twój dobry rozklad wody. Takie szpary w ziemi nie robią się z jej nadmiaru. Misiu kolorowy. Cwaniactwem nazywam to co piszesz na tym forum nie to jak lazisz komus po polu (czytaj wścibski)

20230611_170530.jpg

  • Sad 1
Opublikowano

Tu to można powiedzieć że są micro pęknięcia ziemi , ja w tamtym roku wstawiłem zdjęcie chyba w tym temacie , to rękę do łokcia wkładałem w szczeliny , no ale oczywiście jeśli szczeliny się pojawiają to znak ze wody zaczyna brakować 

  • Haha 1
  • Sad 1
Opublikowano
17 minut temu, Szczepek22 napisał:

No właśnie nie rozumiesz  @taux misiu. Dobry rozklad wody? Moze i u Ciebie ale wyobraz sobie ze oprócz Ciebie to na świecie  jest dużo więcej ludzi. Dolaczylem Ci zdjęcie żeby zobrazować ten twój dobry rozklad wody. Takie szpary w ziemi nie robią się z jej nadmiaru. Misiu kolorowy. Cwaniactwem nazywam to co piszesz na tym forum nie to jak lazisz komus po polu (czytaj wścibski)

20230611_170530.jpg

leszczu..kolorowy czytaj dalej nie rozumny....(Panowie sorry, może to  dotrze....) pisanie na forum... dotąd jak nie  mam info o pozwie od swojego prawnika(drugi związkowy--ten darmowy i do bólu i z tej opcji--pis,z konotacjami)) to mi lotto, miałem i takie szpary...i jaki macho jestem  to na wacka to za dużo, ale i tak 8t/ha  uleciało....

Opublikowano
18 minut temu, taux napisał:

leszczu..kolorowy czytaj dalej nie rozumny....(Panowie sorry, może to  dotrze....) pisanie na forum... dotąd jak nie  mam info o pozwie od swojego prawnika(drugi związkowy--ten darmowy i do bólu i z tej opcji--pis,z konotacjami)) to mi lotto, miałem i takie szpary...i jaki macho jestem  to na wacka to za dużo, ale i tak 8t/ha  uleciało....

Ale ty masz bujna wyobraźnię za dużo na twojego  pseudo Wacka to i to bedzie. Susza nazywasz lata gdzie nakosiles 8t/ha. Nie masz pozwu bo może ludzie co im po polu latasz sa normalniejsi i poprostu maja ciebie gdzies😉 zresztą ja też 

20230617_113733.jpg

  • Sad 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v