Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie ojciec całe życie zetorkiem 7011 i 60tka się na tym męczył - tylko brony i zwykły kultywator. Co ja się za gówniarza po tych skibach naskaklem, to tylko mój kręgosłup wie. Ogólnie to ornego mam mało, bo z 15ha, drugie tyle tuzy, miałem przeorać część, ale ceny płodów i koszty produkcji średnio zachęcają do tego.

Tej gliny to też głównie po górkach jest taka najgorsza, także to tam nie jest jakiś dramat - powiedzmy na 15ha wyjdzie hektar czy dwa takiej chujni chujni. 

Z takiej małej gospodarki, to też nie mam kasy tyle, żeby w ten sprzęt ładować ile się chce. Teraz to i tak jest nieźle - ojciec jak kończył, to tak jak pisałem - całe życie się meczyl 7011/60, ug3, mały opryskiwacz, lejek, bronki, kultywator i tym walczył i życia zbrakło, żeby w lepszych warunkach popracować. Teraz dwa ciągniki z przodem, pług zachodni, opryskiwacz duży (jak na ten areał) zachodni, rozsiewacz duży zachodni, rozsiewacz do wapna, agregat uprawowo siewnym itd itd - na te hektary aż za duży i za dobry sprzęt -choc wiadomo, wszystko staruszki.

Opublikowano

Tylko kiedyś z 3 krów była większa wypłata niż ojciec zarobił zapierdalajac na etacie przy azbeście. 

Opublikowano
2 godziny temu, daron64 napisał(a):

U mnie ojciec całe życie zetorkiem 7011 i 60tka się na tym męczył - tylko brony i zwykły kultywator. Co ja się za gówniarza po tych skibach naskaklem, to tylko mój kręgosłup wie. Ogólnie to ornego mam mało, bo z 15ha, drugie tyle tuzy, miałem przeorać część, ale ceny płodów i koszty produkcji średnio zachęcają do tego.

Tej gliny to też głównie po górkach jest taka najgorsza, także to tam nie jest jakiś dramat - powiedzmy na 15ha wyjdzie hektar czy dwa takiej chujni chujni. 

Z takiej małej gospodarki, to też nie mam kasy tyle, żeby w ten sprzęt ładować ile się chce. Teraz to i tak jest nieźle - ojciec jak kończył, to tak jak pisałem - całe życie się meczyl 7011/60, ug3, mały opryskiwacz, lejek, bronki, kultywator i tym walczył i życia zbrakło, żeby w lepszych warunkach popracować. Teraz dwa ciągniki z przodem, pług zachodni, opryskiwacz duży (jak na ten areał) zachodni, rozsiewacz duży zachodni, rozsiewacz do wapna, agregat uprawowo siewnym itd itd - na te hektary aż za duży i za dobry sprzęt -choc wiadomo, wszystko staruszki.

Każdej ziemi trzeba się nauczyć uprawiać , np jedne po orce mogą sobie poleżeć bez ruszania i potem nie będzie to przeszkadzało w dalszej uprawie , a zaś inne gleby trzeba by od razu po orce atakować z uprawą , 

Większość ma jakieś schematy wyprubowane na uprawę własnych gleb , co się tu na forum jednym wydaje nie logiczne , to u innych się sprawdza , i na odwrót

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

U mnie ziemie latwo sie uprawia, glina od gory spiaszczona, ziemie brunatno-plowe. Raczej z tendencja do przesuszania, dlatego za plugiem ciagalem wal, by jak najszybciej ubic i nie pozwolic na wysuszenie wierzcholkow. Nawet po zimie dziwie sie ludzia, ze wjezdzaja w pole dopiero koncem marca. U nasz trzeba to zrobic w lutym, przed deszczami marcowymi, jak jeszcze wierzcholki skib sa wilgotne. Potem to popiol sie robi, a jak popada to nie mozna wjechac bo sie klei, znowu czekaja jak przeschnie, a potem płacza,ze sucho. Przestalem orac, a trzybelkowcem robie juz koncem lutego. W tym roku w marcu albo kwietniu byla taka burza piaskowa, ciemno sie zrobilo, tumany kurzu w powietrzu. Kto uprawil wczesniej, albo w ogole nie ruszal bylo ok. Po bezorce tez nie ruszam. Trzybelkowiec w lutym i koniec. Przed siewem qq talerzowka i siew. Inaczej erozja wietrzna. To juz 2 albo 3 taka burza w ostatnich 2-3 latach. Cos strasznego ☹️

Opublikowano

Jak ja widze te zdjecia i czytam te opisy to chyba lepiej trafic nie mogłem 😂 niby lekkie i przepustowe a mimo to zyzne i wytrzymuja nawet miesiac bez deszczu. Moge orac a moge i zwykla talerzowka uprawic czyi tez wszystko urośnie, uprawi sie przysłowiowym patykiem. Popada w marcu to na drugi dzien juz sie normalnie opryskiwacz ciaga 😂

Opublikowano

Witam niecałe 2 tygodnie temu pryskałem na chwasty bacara trio+cyperkill na mszyce. Dzisiaj na jeczmieniu zobaczyłem coś takiego czy to tylko fitotoksyczność która zniknie po jakims czasie czy choroby grzybowe?

20241101_151215.jpg

Opublikowano
Godzinę temu, Siedzacybyk napisał(a):

U mnie ziemie latwo sie uprawia, glina od gory spiaszczona, ziemie brunatno-plowe. Raczej z tendencja do przesuszania, dlatego za plugiem ciagalem wal, by jak najszybciej ubic i nie pozwolic na wysuszenie wierzcholkow. Nawet po zimie dziwie sie ludzia, ze wjezdzaja w pole dopiero koncem marca. U nasz trzeba to zrobic w lutym, przed deszczami marcowymi, jak jeszcze wierzcholki skib sa wilgotne. Potem to popiol sie robi, a jak popada to nie mozna wjechac bo sie klei, znowu czekaja jak przeschnie, a potem płacza,ze sucho. Przestalem orac, a trzybelkowcem robie juz koncem lutego. W tym roku w marcu albo kwietniu byla taka burza piaskowa, ciemno sie zrobilo, tumany kurzu w powietrzu. Kto uprawil wczesniej, albo w ogole nie ruszal bylo ok. Po bezorce tez nie ruszam. Trzybelkowiec w lutym i koniec. Przed siewem qq talerzowka i siew. Inaczej erozja wietrzna. To juz 2 albo 3 taka burza w ostatnich 2-3 latach. Cos strasznego ☹️

Ja pod soje parę dni temu przejechałem bronami , i do siewu soi myślę w to niczym nie wyjeżdżać,  tylko przed siewem nawóz i siew uprawowo siewnym żeby nie suszyć ziemi 

20241028_092229.jpg

20241028_100748.jpg

Opublikowano

Chevignon 280szt bezorkowo po 20 letniej porzeczce. Robaki trochę zmniejszają obsadę.

Mogłaby być gęściejsza , ustawione było 320szt. Siana chyba 20.09

20241101_151721.jpg

Opublikowano
1 minutę temu, Agrest napisał(a):

Chevignon 280szt bezorkowo po 20 letniej porzeczce. Robaki trochę zmniejszają obsadę.

Mogłaby być gęściejsza , ustawione było 320szt. Siana chyba 20.09

20241101_151721.jpg

U Ciebie gęstsza się wydaje, nie wiem może mogłem ustawić te 10-15kg więcej . Mam pytanie koledzy opryskałem tydzień temu żyto dicurex flo 500sc w dawce 2l na ha i chwasty nawet nie przywiedly, wydaja sie żywe bardzo zielone jest możliwość że przez zimniejsze noce środek nie zadziałał? Coś czuję że będę musiał to poprawiać a chwastu do cholery….

Opublikowano
W dniu 30.10.2024 o 22:26, alfa napisał(a):

U was w północnej i wschód Polsce też tak wolno rosną pszenice? Nawet te posiane płytko nie krzewia się mają po 1 2 3 liście 

Nie wiem jak to możliwe ale mam na jednym polu jedną odmianę i jest prawie 2 razy większa niż druga odmiana na innym polu. Obydwie po rzepaku, siane tego samego dnia tym samym siewnikiem, tak samo ustawionym. Euforia i Bilantz.

Opublikowano
2 minuty temu, bambrzwlkp1 napisał(a):

U Ciebie gęstsza się wydaje, nie wiem może mogłem ustawić te 10-15kg więcej . Mam pytanie koledzy opryskałem tydzień temu żyto dicurex flo 500sc w dawce 2l na ha i chwasty nawet nie przywiedly, wydaja sie żywe bardzo zielone jest możliwość że przez zimniejsze noce środek nie zadziałał? Coś czuję że będę musiał to poprawiać a chwastu do cholery….

Teraz to po miesiącu możesz zaobserwować pierwsze zmiany w chwastach. Ale już nie powinny rosnąć.

Złudzenie optyczne bo moja jest w bardziej zaawansowanej fazie. 

U Ciebie dużo wyższa obsada

Opublikowano
39 minut temu, bambrzwlkp1 napisał(a):

Jak myślicie, wystarczająco gęsta będzie? 

IMG_9889.jpeg

IMG_9883.jpeg

Według ciebie to rzadko? Chyba szczota 

40 minut temu, Agrest napisał(a):

Chevignon 280szt bezorkowo po 20 letniej porzeczce. Robaki trochę zmniejszają obsadę.

Mogłaby być gęściejsza , ustawione było 320szt. Siana chyba 20.09

20241101_151721.jpg

Ale i ciebie się pokrzewila u mnie ni h*ja 

Opublikowano

Tylko ja płd wsch mazowieckie i siew w terminie.

Tu keramik, kupiony bardzo drobny od rolnika. Siew chyba około 25 września, 350szt 106kg/ha. Zaczął się krzewić

20241101_145617_resized.jpg

Opublikowano

A tego chevingtona brałeś z centrali? Ciężko dostępny był. Miałem go zasiać, ponoć fajna odmiana

Opublikowano
4 minuty temu, alfa napisał(a):

Moja może troche do świąt się poprawi mam nadzieję 

Do świąt to jeszcze wszystkie podskoczą , np z takiej co zaczyna się krzewić to 3 rozkrzewienia do świąt zrobi , albo taka co była dopiero zasiana to do świąt będzie powschodzona 

Opublikowano
1 minutę temu, Wpaw napisał(a):

A tego chevingtona brałeś z centrali? Ciężko dostępny był. Miałem go zasiać, ponoć fajna odmiana

Tak, ale początkiem września brałem. Zainteresowanie było. Ale i dostępny był w wielu punktach

Opublikowano
2 minuty temu, Wpaw napisał(a):

A tego chevingtona brałeś z centrali? Ciężko dostępny był. Miałem go zasiać, ponoć fajna odmiana

U nas kto go chciał kupić to jakichś problemów nie było , oczywiście jeśli ktoś się zaopatrywał w materiał wcześniej , a nie przed wyjazdem w pole siać 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v