Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, ravoj napisał:

Podawałem już tyle razy a podaje  już 10 lat. Na chwilę obecną bardziej kompleksowego jak Green zboża nie ma.  Wiem, że sporo z Was miesza, cześć lubi kristalony, cześć plonovity, ale ani to szybciej ani taniej, powątpiewam że lepiej. 

Przekonajcie mnie, że jest coś lepszego i będę to stosował. Pojedyncze mieszanie mnie nie interesuje, ja nie wiem czy akurat czegoś innego nie trzeba, niż żelazo czy bor jak co niektórzy tu pisali. 

Za dużo jest tego na rynku i człowiek głupieje bo nie wie co ma wybrać..  A co do tego green zboża..  to jest tyle opini ,że szok jedni narzekaj a drudzy chwalą.  Nie wiem nie stosowałem tego kupiłem leży na regale, prawdopodobnie zapycha filtry i końcówki...

Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, rafal3939 napisał:

Zamiast mocznika rsm32 jakby dać, co Ty na to?

Dolistnie najbezpieczniejszy azot to forma amidowa czyli mocznik. RSM to trzy formy azotu.

Zdecydowanie mocznik 

Niewielką ilość RSM można zamiast adiuwantu ale w dokarmianiu dolistnym najlepiej mocnik i siarczan. 

Edytowane przez akmaly
  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, ravoj napisał:

Podawałem już tyle razy a podaje  już 10 lat. Na chwilę obecną bardziej kompleksowego jak Green zboża nie ma.  Wiem, że sporo z Was miesza, cześć lubi kristalony, cześć plonovity, ale ani to szybciej ani taniej, powątpiewam że lepiej. 

Przekonajcie mnie, że jest coś lepszego i będę to stosował. Pojedyncze mieszanie mnie nie interesuje, ja nie wiem czy akurat czegoś innego nie trzeba, niż żelazo czy bor jak co niektórzy tu pisali. 

Jako wieloskładnikowe to rzeczywiście dr Green wychodzi najkorzystniej, może w przyszłym roku sprawdzę co potrafi, bo do tej pory nie korzystałem ze względy na prochloraz który stosowałem.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, SawekBraczyk napisał:

Lepiej i zdrowiej wyjdzie zrezygnować z stosowania mocznika i rsm dolistnie. A lepiej podać więcej N w nawożeniu N2 lub N3

Tak, ale kiedyś jak było słabo z deszczem to azotem dolistne pszenica zbudowała fajny plon, znaczy ten okres od źdźbła do flagi ze trzy razy dawałem azot i było super. Potem spadł deszcz i nie zredukowała ani pędów ani kłosa. Chora też nie była. 

Niby naraża się na choroby, tak tu mówią, ale sorry adiuwantami czy  siarczanem  też rozpuszcza się tą warstwę woskową, po deszczu ona w ogóle jest marginalna, więc nie zauważyłem większej presji na mijakach, a mam takie miejsca na każdym prawie polu. Tzw ekologia. Po to się daje dobre fungi żeby ten grzyb nie był problemem. 

Mocznika daje 5 kg, czyli ledwo ponad 2 kg azotu, tak na strzała, przecież to kropla w morzu jej potrzeb, ale działa szybko. 

 

4 godziny temu, Klakier125 napisał:

Za dużo jest tego na rynku i człowiek głupieje bo nie wie co ma wybrać..  A co do tego green zboża..  to jest tyle opini ,że szok jedni narzekaj a drudzy chwalą.  Nie wiem nie stosowałem tego kupiłem leży na regale, prawdopodobnie zapycha filtry i końcówki...

Gdyby chociaż raz mi zapchał to bym go nie stosował. Trzeba mieszać z instrukcją, łamaga nawet czystą wodę zważy,  ja podchodzę z dystansem do tego co ludzie mówią. Nie wykluczam jednak, że może coś tam nie pykło komuś, może u mnie deszczówka robi robotę, nie wiem 

Dawałem na T1 2kg z prochlorazem i unixem, + fenpropidyna i nic nie zważyłem, nic nie zapchałem. 

Aha mam też filtry sekcyjne, czyszczę co jakiś czas, więc może to jest recepta, bo fakt, że dużo wyłapują i raz na miesiąc warto je umyć. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
3 godziny temu, GABBER85 napisał:

tzn. ile rsm dolistnie? realnie

Nie wiem, ja tego nie praktykuję. RSM to płynny nawóz doglebowy i tak stosuję. Ewentualnie do spalenia zielonych części roślin przed uprawą przedsiewną. 

Opublikowano
lukasz13_05 napisał:

Brak t1 z powodu wyjazdu za granicę, co polecacie na grzyba. Pszenica póki co ładna i w miarę zdrowa 

Skoro zaoszczędziłeś na t1 to możesz zrobić droższa mieszankę, polecam 1l priaxor i 0.5l protendo da fajny efekt zieloności a protio ma właściwości wyniszczające. Chyba że po taniości to azoksar 0.5l i tebu 0.5l

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
58 minut temu, lukasz13_05 napisał:

Brak t1 z powodu wyjazdu za granicę, co polecacie na grzyba. Pszenica póki co ładna i w miarę zdrowa 

Nie było t1 , to i nie było  i r1, ja bym polecał oglądanie z daleka i wydanie  kasy zamiast na grzyba to na majówkę...bo jak się wyłoży to nie z ochrony na grzyba w T2... a jak się nie wyłoży to brak ochrony w t2 nie jest adekwatny do nakładów poczynionych w  t2

Fiu fiu @yacenty jaka tu elegancja.. wszyscy zaczynaja zdania z dużej litery... jestem pod wrażeniem.... fiu fiu jak nie agrofoto....co wy na to... ołoto...

Edytowane przez taux
Opublikowano

@ravoj chyba nie wszyscy, ręce mi dziś opadły 2razy najpierw rano koleś ok 50lat ma ok 30ha pola I dziś cały ranek latał z rozsiewaczem z saletrzakiem na zboża! po południu jadę autem a w oddali następny mądry na c360 saletrę albo mocznik sieje! na 10 dni zapowiadają upał i wiatr a oni saletra sieje, ockneli się...

Opublikowano
11 minut temu, Piffpaff napisał:

@ravoj chyba nie wszyscy, ręce mi dziś opadły 2razy najpierw rano koleś ok 50lat ma ok 30ha pola I dziś cały ranek latał z rozsiewaczem z saletrzakiem na zboża! po południu jadę autem a w oddali następny mądry na c360 saletrę albo mocznik sieje! na 10 dni zapowiadają upał i wiatr a oni saletra sieje, ockneli się...

A co w tym dziwnego że ktoś daje saletrę o tej porze roku, przecież nie ma suszy żeby tego nie robić. Ja będę dawał saletrę jak wyjdzie flagowy całkowicie.

  • Like 1
Opublikowano

rozumiem że siać saletrę 2-3 nawet 4 dni przed pewnym spodziewanym deszczem ale nie w momencie jak wiezchnia warstwa gleby jest przesuszona a deszczu nie widać na choryzoncie tylko słońce i wiatr

  • Like 2
Opublikowano
35 minut temu, Piffpaff napisał:

@ravoj chyba nie wszyscy, ręce mi dziś opadły 2razy najpierw rano koleś ok 50lat ma ok 30ha pola I dziś cały ranek latał z rozsiewaczem z saletrzakiem na zboża! po południu jadę autem a w oddali następny mądry na c360 saletrę albo mocznik sieje! na 10 dni zapowiadają upał i wiatr a oni saletra sieje, ockneli się...

Albo się nauczą albo do śmierci głupcem będą, bo nie zmienisz za groma, trzeba argumentów a nie zawsze dotrzesz. 

Jeden co wierzył,  że ziemia jest płaska nie dał się za Chiny przekonać że jest okrągła i koniec, żadne zdjęcia, żadne filmy i książki.  Dopiero powiedziano mu, że gdyby tak było to chciwe korporacje budowałby na krańcu ziemi hotele żeby ludzie mogli tą krawędź oglądać i doić ich z kasy a żadnej takiej korporacji przecież nie ma. Pomyślał chwilę i ten argument przeważył, że w końcu zrozumiał, że jednak jest okrągła. 

28 minut temu, poosa21 napisał:

A co w tym dziwnego że ktoś daje saletrę o tej porze roku, przecież nie ma suszy żeby tego nie robić. Ja będę dawał saletrę jak wyjdzie flagowy całkowicie.

Nic, siej ile wlezie

Opublikowano
36 minut temu, poosa21 napisał:

A co w tym dziwnego że ktoś daje saletrę o tej porze roku, przecież nie ma suszy żeby tego nie robić. Ja będę dawał saletrę jak wyjdzie flagowy całkowicie.

W tym roku chyba przysuszy okres na 3 dawkę, a później to juz nie efektywna. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v