Ceny nawozów 2023

[krzychu121]

28 minut temu, dirk41 napisał:

w agroloku sól 60% mają po 3720 brutto

Przy jakiej ilości? Dawno się z nimi nie handlowało 

[korasss]

5 godzin temu, mikcom20 napisał:

co do tego artykułu: kto kupuje 50 ton mocznika na 80 ha. To chyba zakup na dwa lata i jeszcze rekompensaty oczekuje

TPR to sponsorowane ścierwo 

[karol19920]

4 godziny temu, krzychu121 napisał:

Ten artykuł pokazuje jaka jest aktualnie część rolników. To sierotki które słuchają i wierzą w to co powiedzą w tv jakby było święte. Skoro kupili bo miało być tylko drożej, miało też nie być, a inflacja ,,zjada'' im pieniadze to jest to tylko ich wina że łykali wszystko jak młode pelikany. Trzeba się ich zapytać czy jak wcześniej kupowali np mocznik po 1500 zł a później cena poszła na 3 tys to pisali pisma do rządu że oni dołożą jeszcze po 1,5 tys do każdej tony bo to nie sprawiedliwe że tak tanio kupili. Raz się wygrywa raz się przegrywa. Ale najgorsza głupota jest słuchanie polityków. A już wogole nie szkoda tych którzy wyzbyli się gotówki do zera i brali kredyty na nawozy bo ,,panie będzie drożej, i lepiej zapłacić odsetki od mocznika za 5 tys niż trzymac pieniądze na koncie, bo inflacja je zjada''. Kto miał trochę rozumu i przytrzymał gotówkę to teraz kupuje dwie tony mocznika zamiast jednej, dwie tony stali zamiast jednej, 1,5 pustaka zamiast jednego itd itd. przykłady można mnożyć. Jedyne w co było warto inwestować przed tym całym szaleństwem to maszyny. Kto kupił dwa lata do tyłu maszynę nawet na kredyt to teraz jest w stanie ma niej zarobić nawet kilkadziesiąt tys. Mowa o maszynach za kilkaset tys. 

Ciekawe czy byłbyś taki aktywny w temacie gdyby jednak podrożały? Ja kupiłem po 3750 saletrę bo w przeciwieństwie do ciebie nie miałem takiej wiedzy czy rzeczywiście potanieją i nie piętnowałem wówczas nikogo kto się wstrzymywał z kupnem. No ale widocznie brak mi rozumu...

[Sokol2]

na nawozach na obecny sezon nawet yutuberyyy sie przejechały...  

[Gość]

A co myślałeś że oni święci

Tak się porobiło że nawet jak ktoś kupił w lipcu niby tanio, to teraz  vatowiec  jest dobre 200 zł do tułu, RR na zero, takie czasy

Edytowane 3 Lutego 2023 przez miwigos

[Krzysztof81]

5 godzin temu, tracker napisał:

W zeszłym roku gadam z gostkiem sprzedającym śor, nawozy, węgiel, śmiał się że dostał tyle kasy z tarczy antykryzysowej że musiał by kilka lat na to pracować, a w tym roku zajeżdżam, kupił nawozy drogo i tragedia i będzie może zamykał biznes bo się nie opłaca :DDD

 

U mnie lokalny Januszex wziął 600tys z tarczy. Jeszcze chłopom faktur nie wystawiał. Jak wyszedł temat dopłat do nawozów to chłopy polecieli do niego po faktury a on pocałujta mnie w dupe. 

[marijusz]

27 minut temu, krzychu121 napisał:

Przy jakiej ilości? Dawno się z nimi nie handlowało 

Mi wczoraj przy 4 tomach 3700 mówiła za sól białoruską 

Edytowane 3 Lutego 2023 przez marijusz

[Mariusz2903]

U wszystkich co wzięli kasę z tarczy covidowej , stoi nowy suv i kończą nowe chałupy .

[marijusz]

4 minuty temu, Krzysztof81 napisał:

U mnie lokalny Januszex wziął 600tys z tarczy. Jeszcze chłopom faktur nie wystawiał. Jak wyszedł temat dopłat do nawozów to chłopy polecieli do niego po faktury a on pocałujta mnie w dupe. 

A ty chyba z nich stron ? Bo znam tę historię

[Tigon]

Zamawia ktoś online z tego sklepu agrochem? jak tam wygląda płatność i dostawa przy małych ilościach tj np 5t ?

[krzychu121]

2 minuty temu, karol19920 napisał:

Ciekawe czy byłbyś taki aktywny w temacie gdyby jednak podrożały? Ja kupiłem po 3750 saletrę bo w przeciwieństwie do ciebie nie miałem takiej wiedzy czy rzeczywiście potanieją i nie piętnowałem wówczas nikogo kto się wstrzymywał z kupnem. No ale widocznie brak mi rozumu...

Jakby podrożały to bym nie myślał o kupnie wogole. Dla mnie cena 4000 zl netto za mocznik była abstrakcją a co dopiero 5-5,5 tys. Kupiłem saletrę w tamtym roku po 3600 netto ale tylko ze względu na dopłaty do nawozów. Inaczej nie myślałem nawet o kupnie. Sory ale wolałbym mniej zebrać i mniej bydła hodować niż dorabiać cwaniaków z GA i rządu . Ja nie z tych że ,,przecież trzeba sypać ''. Nie raz w tym temacie pisałem że jak nie stanieją to nie kupuje wcale. Ja czy ty jesteśmy o tyle komfortowej sytuacji że jest obornik czy gnojwoica więc coś tam będzie rosło. 

Nikogo nie piętnuje tylko pisze że trzeba mieć swój rozum i w tych czasach szczęście. Kupił bo miał kasę to niech się cieszy że ma a nie żali i żąda zwrotów. Jakby sprzedał zboże w żniwa po dobrej cenie to teraz oddał by nadwyżkę tej kasy bo zboże spadło ? Czy chodziłby i się cieszył że udało się sprzedać w dobrej cenie. Nie on pierwszy i nie ostatni utopił troche kasy. A najbardziej to chodziło mi o to że ludzie teraz tylko czekają, powiem więcej niektórzy wręcz wymagają różnych zapomóg bo im ,,nie idzie''. To tylko pokazuje że jeszcze w rolnictwie jest trochę ludzi nie mających pojęcia o gospodarzeniu czy prowadzeniu jakiejś działalności. Jakby ten gość miał trochę rozumu to wiedziałby że państwo nie ma swoich pieniędzy. I żeby dać mu ta zapomogę najpierw wezma 1,5x tyle. 

10 minut temu, marijusz napisał:

Mi wczoraj przy 4 tomach 3700 mówiła za sól białoruską 

Narazie bardziej opłaca się kupić wszystkie składniki oddzielnie niż gotowe npka. A zawsze gotowe npka wychodziło koło 400 zł taniej. Teraz wychodzi 400 zł drożej. Poczekam jeszcze trochę i zobaczę czy coś spadnie 

 

[Gość]

17 minut temu, Krzysztof81 napisał:

U mnie lokalny Januszex wziął 600tys z tarczy. Jeszcze chłopom faktur nie wystawiał. Jak wyszedł temat dopłat do nawozów to chłopy polecieli do niego po faktury a on pocałujta mnie w dupe. 

U mnie okoliczny macher (handlarz, skupnik i rolnik w jednej osobie) zaproponował w maju tym co upominali się o zaległe faktury, że może wystawić za nawóz, który teraz kupią na kolejny sezon. Prawie wszyscy rzucili się na to, żeby mieć fakturę do wniosku o dopłate nawową. A cena z dnia na dzień, cyk o 1 tyś. Z 4 na 5 tyś za tonę saletry 😎

[masa24]

Tylko po co kupują u niego w czasach internetu i dużej ilosci firm zajmujących się sprzedażą 

[rocknrollnik1]

dziś telefon  z agroloku : 

saletra 3100

mocznik 3100- 3200 (inh lub bez). 

Grzecznie podziękowałem i powiedziałem ,że jeszcze poczekam.

[kibix]

4 godziny temu, krzychu121 napisał:

Ten artykuł pokazuje jaka jest aktualnie część rolników. To sierotki które słuchają i wierzą w to co powiedzą w tv jakby było święte. Skoro kupili bo miało być tylko drożej, miało też nie być, a inflacja ,,zjada'' im pieniadze to jest to tylko ich wina że łykali wszystko jak młode pelikany. Trzeba się ich zapytać czy jak wcześniej kupowali np mocznik po 1500 zł a później cena poszła na 3 tys to pisali pisma do rządu że oni dołożą jeszcze po 1,5 tys do każdej tony bo to nie sprawiedliwe że tak tanio kupili. Raz się wygrywa raz się przegrywa. Ale najgorsza głupota jest słuchanie polityków. A już wogole nie szkoda tych którzy wyzbyli się gotówki do zera i brali kredyty na nawozy bo ,,panie będzie drożej, i lepiej zapłacić odsetki od mocznika za 5 tys niż trzymac pieniądze na koncie, bo inflacja je zjada''. Kto miał trochę rozumu i przytrzymał gotówkę to teraz kupuje dwie tony mocznika zamiast jednej, dwie tony stali zamiast jednej, 1,5 pustaka zamiast jednego itd itd. przykłady można mnożyć. Jedyne w co było warto inwestować przed tym całym szaleństwem to maszyny. Kto kupił dwa lata do tyłu maszynę nawet na kredyt to teraz jest w stanie ma niej zarobić nawet kilkadziesiąt tys. Mowa o maszynach za kilkaset tys. 

Dużo firm zbankrutowało ze względu na wahania cen. A wystarczyło iść do rolnika krzycha po rade. 

Analiza wsteczna zawsze skuteczna.

Pewnie teraz siedzisz na bali popijąc drinka za zarobione pieniądze z giełdy. A wystarczyło szortować cene mocznika na dużej dźwigni.

Cena mocznika po 3tys była akceptowalna przy pszenicy powyżej 1,5tys netto. 

[masa24]

1 minutę temu, rocknrollnik1 napisał:

dziś telefon  z agroloku : 

saletra 3100

mocznik 3100- 3200 (inh lub bez). 

Grzecznie podziękowałem i powiedziałem ,że jeszcze poczekam.

Do mnie tez dzwonili ale nie miałem jak odebrać . Ceny brutto ?? 
nie wiem czy spadną , tylko gaz drgnie w gore to już cena podskoczy 

[Gość]

16 minut temu, krzychu121 napisał:

Jakby podrożały to bym nie myślał o kupnie wogole. Dla mnie cena 4000 zl netto za mocznik była abstrakcją a co dopiero 5-5,5 tys. Kupiłem saletrę w tamtym roku po 3600 netto ale tylko ze względu na dopłaty do nawozów. Inaczej nie myślałem nawet o kupnie. Sory ale wolałbym mniej zebrać i mniej bydła hodować niż dorabiać cwaniaków z GA i rządu . Ja nie z tych że ,,przecież trzeba sypać ''. Nie raz w tym temacie pisałem że jak nie stanieją to nie kupuje wcale. Ja czy ty jesteśmy o tyle komfortowej sytuacji że jest obornik czy gnojwoica więc coś tam będzie rosło. 

Nikogo nie piętnuje tylko pisze że trzeba mieć swój rozum i w tych czasach szczęście. Kupił bo miał kasę to niech się cieszy że ma a nie żali i żąda zwrotów. Jakby sprzedał zboże w żniwa po dobrej cenie to teraz oddał by nadwyżkę tej kasy bo zboże spadło ? Czy chodziłby i się cieszył że udało się sprzedać w dobrej cenie. Nie on pierwszy i nie ostatni utopił troche kasy. A najbardziej to chodziło mi o to że ludzie teraz tylko czekają, powiem więcej niektórzy wręcz wymagają różnych zapomóg bo im ,,nie idzie''. To tylko pokazuje że jeszcze w rolnictwie jest trochę ludzi nie mających pojęcia o gospodarzeniu czy prowadzeniu jakiejś działalności. Jakby ten gość miał trochę rozumu to wiedziałby że państwo nie ma swoich pieniędzy. I żeby dać mu ta zapomogę najpierw wezma 1,5x tyle. 

Narazie bardziej opłaca się kupić wszystkie składniki oddzielnie niż gotowe npka. A zawsze gotowe npka wychodziło koło 400 zł taniej. Teraz wychodzi 400 zł drożej. Poczekam jeszcze trochę i zobaczę czy coś spadnie 

 

Jakby pszenica była po 2 tysie a rzepak po 4 tysie byś zmienił zdanie

[mimi007]

dziś obdzwonione składnicę w pobliżu saletra poniżej 4tys nie schodzi..

[Gość]

Na  małych składach trzeba czasu

[Marl]

21 minut temu, Tigon napisał:

Zamawia ktoś online z tego sklepu agrochem? jak tam wygląda płatność i dostawa przy małych ilościach tj np 5t ?

 

Tan Pan poniżej zamawiał, skontaktuj się z nim. Ogólnie zamawiasz, dostajesz zwrotnego e-mail z okreslonymi kosztami dostawy. Jesli akceptujesz to odsyłasz i realizuje sie zamówienie. 

20 godzin temu, sadownik12 napisał:

Nie zamawiałem bo mi się nie śpieszy, a nóż jeszcze potanieje. Ale jak w okolicy nie stanieje to zamówię, dużo nie potrzebuje, a nie będę dymał parędziesiąt km po nawóz w normalniejszej cenie. Dwa big bagi po 500kg mocznika na paletę wchodzą. 280zl wysyłka. Dokładnie wychodzi 3240brutto na tą chwilę tona mocznika z przesyłką. 

 

[Pcheella]

17 godzin temu, krychu napisał:

Jak nazywa się ten produkt?

 

[galan99]

25 minut temu, mimi007 napisał:

dziś obdzwonione składnicę w pobliżu saletra poniżej 4tys nie schodzi..

Spada cena miał po 3900 zł już dziś ma mały skład , zapytał tak z ciekawości jest 3 tyś brutto ładnie spadło .

Edytowane 3 Lutego 2023 przez galan99

[rocknrollnik1]

16 minut temu, masa24 napisał:

Do mnie tez dzwonili ale nie miałem jak odebrać . Ceny brutto ?? 
nie wiem czy spadną , tylko gaz drgnie w gore to już cena podskoczy 

zrozumiałem ,że brutto.

Możliwe ,że gaz zdrożeje i nawóz podskoczy, jednak jeśli już jest w drodze ileś statków z nawozem to znowu nie będzie im łatwo sprzedać . Presja importu może być duża i nie podniosą cen.

[dirk41]

krzychu121 napisał:

28 minut temu, dirk41 napisał:

w agroloku sól 60% mają po 3720 brutto

Przy jakiej ilości? Dawno się z nimi nie handlowało 

4tony

[krzychu121]

40 minut temu, kibix napisał:

Dużo firm zbankrutowało ze względu na wahania cen. A wystarczyło iść do rolnika krzycha po rade. 

Analiza wsteczna zawsze skuteczna.

Pewnie teraz siedzisz na bali popijąc drinka za zarobione pieniądze z giełdy. A wystarczyło szortować cene mocznika na dużej dźwigni.

Cena mocznika po 3tys była akceptowalna przy pszenicy powyżej 1,5tys netto. 

Wystarczyło zachować zdrowy rozsądek i żadnych rad nie potrzeba. A już napewno trzeba robic odwrotnie niż mówią politycy. 

 

35 minut temu, miwigos napisał:

Jakby pszenica była po 2 tysie a rzepak po 4 tysie byś zmienił zdanie

Jakby całym rokiem płacili mi za mleko po 3 zł to też była by dla mnie akceptowalna. 

Każdy ma inny punkt widzenia. 

Powtórzę po raz setny. Dla mnie tamte ceny były nie do zaakceptowania i miałem nawozów nie kupować wcale. A że się udało i ceny spadły to mam teraz płakać? To że komus nie było szkoda kasy na nawozy przy tamtych cenach to jego sprawa. Mi nawet przez myśl nie przeszło żeby robić zakupy za tą cenę. 

Tak się zastanawiam o co teraz ta spina ? Skoro ktoś kupił nawozy po tamtych cenach to chyba zrobil jakieś wyliczenia czy mu się to zwróci? Czy kupował bo ,,trzeba sypać '' bez względu na koszta? 

Edytowane 3 Lutego 2023 przez krzychu121