Polityka okiem rolnika 2023

[Leszy]

1 godzinę temu, mirro napisał:

Znam takich co już się nacieszyli agregatem talerzowym z siewnikiem i teraz żałują że nie wzięli z wirówka.

Ja na razie się nacieszyłem broną aktywną  Potem być może będzie kolejny etap. 😉

43 minuty temu, dysydent napisał:

ktoś kto zarabia powyżej 10 tys zł nie będzie marnował czasu na grzebanie w stosach ciuchlandów bo oszczędność nie warta straty czasu..
 

Oj, chodzą  Niektórzy to nawet lubią. Ubrania do roboty też idzie znaleźć niezłe.  

[dysydent]

no właśnie jakość decyduje nie cena bo w ... z resztą nie tylko w Polsce kupić drogo niekoniecznie oznacza kupić dobre a już nigdy oznacza kupić najdrożej najlepsze

a ta brona aktywna? wg mnie to ustrojstwo nie ma najmniejszego sensu, choć go nie używałem nigdy ale energetycznie nie ma sensu zważywszy efekt który można osiągnąć prostszymi narzędziami i niższym nakładem energii i czasu

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez dysydent

[mirro]

A ja w ramach gonienia zachodu cuś takiego se zafundowałem. Nie to dosłownie , ale takie.

https://e-farm.com/pl/uzywane-maszyny-rolnicze/siewniki-rzedoweagregaty-uprawowo-siewne/lemken/solitair-9400-ds-150/8c7updi/

[jahooo]

11 minut temu, dysydent napisał:

no właśnie jakość decyduje nie cena bo w ... z resztą nie tylko w Polsce kupić drogo niekoniecznie oznacza kupić dobre a już nigdy oznacza kupić najdrożej najlepsze

a ta brona aktywna? wg mnie to ustrojstwo nie ma najmniejszego sensu, choć go nie używałem nigdy ale energetycznie nie ma sensu zważywszy efekt który można osiągnąć prostszymi narzędziami i niższym nakładem energii i czasu

zapraszam na zwięzłe gleby, zobaczymy, co zaoszczędzisz względem brony aktywnej jeżdżąc 3x ciężkimi bronami po polu , a pole i tak wygląda jak pobojowisko

owszem, w ciężkiej uprawie jeździ się wolniej, dużo wolniej z agregatem aktywnym, niż z samym siewnikiem, ale nakład czasu nawet w najlepszym przypadku x1,5 dla siewu oddzielnie agregat uprawowy , oddzielnie siew

kawałek 3ha siałem 4,5h aktywnym w takich warunkach, że bez przejazdu ciężką talerzówką a potem 2x cieżkie brony nie byłoby po co zaczepiać siewnika, a wschody rzepaku były bardzo dobre w porównaniu do siania tradycyjnego

jak ktoś ma lżejsze gleby, to może u niego wystarcza pług z kolczatką i siew, ja takich nie mam

[dysydent]

mam glinę zatem wiem co to trudne w uprawie gleby i wiem też że doprowadzanie do stanu gdy wymagane jest mechaniczne tłuczenie brył na siłę świadczy tylko o niedoświadczeniu jeszcze nie rolnika a co najwyżej rolniczego praktykanta.
tu nie temat na wykłady o uprawie roli, terminowości prac i wykorzystywanie naturalnych cykli pogodowych ale nawet najcięższe rędziny można doprawić na puch tylko używając narzędzi pasywnych no i oczywiście unikając orki na zbyt krótko przed siewem aby nie było szansy na solidniejsze opady pomiędzy.

Szwagier raz za późno o miesiąc fasolę posiał bo nie upilnowałem czy zabronował zaraz po orce glinę i .... no głazy były podsuszone na gumę że młot z kamieniołomu by za bardzo nie pomógł i dopiero po ulewie.... już się zanosiło że jakie ćwiklaki a może ugór roczny ale w końcu polało i zaraza jedna zebrała w najsuchszy czas bo koniec sierpnia i pół września lało a fasola wyszła samo na październikową suszę tę sezonu 2021-ego (o ile dobrze pamiętam sezon)

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez dysydent

[mirro]

No to czasem tak z uprawą pod brokuła po groszku idzie, że jeden orze a zaraz za nim drugi z 6metrowa wirówką równa co zaorał żeby dało sie sadzić.

[dysydent]

ja "wirówy" nie mam i dawniej jak jeszcze rozsadami się bawiłem a trzeba było orkę tuż przed sadzeniem to taki sobie agregat włóki zgrzebła z wałem gładkim skleciłem i zaraz po orce ale tak chwilę po żeby się nie lepiło a później to już beleczym spulchnić na jakie 3cm bodaj agregatem przedsiewnym i sadzenie ale teraz ludzie kapusty mniej kupują oj dużo mniej i ... a na brokuły i podobne nie mam ludzi do zbioru i takich tam to nawet  nie wiem jaka technologia i jeśli już jaki zagonek to z siewu kapusty dla siebie i jak by się kto pytał czy jest bo i tak nawet gdy pytają to nie kupują
 

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez dysydent

[jahooo]

2 godziny temu, dysydent napisał:

mam glinę zatem wiem co to trudne w uprawie gleby i wiem też że doprowadzanie do stanu gdy wymagane jest mechaniczne tłuczenie brył na siłę świadczy tylko o niedoświadczeniu jeszcze nie rolnika a co najwyżej rolniczego praktykanta.

To jest wszystko piękne w teorii, jak w czasie orki ziemia nie wyoruje się już przesuszona a do uprawy masz hektar, jak siejesz trochę wiecej, to nie ma siły, aby po 48 godzinach uprawić to agregatem biernym.

Jak kawałek ma 4-5 ha i orzesz go cały dzień , to twoje "niedoświadczenie" można sobie między bajki włożyć, tu uprawa po 24 godzinach od orki przy 30 stopniach w cieniu, siew rzepaku. Agregatem biernym zrobiłbym z tego w końcu kupę kurzu, a po siewie i pierwszym deszczu byłaby skorupa

 

A tu masz ten rzepak po wschodach

 

[dysydent]

właśnie dla tego eksperymentujemy z czymś co się tak paskudnie jak na Polskę nazywa - "strip till" (tfu! jak nieładnie) no i wschody w ub r były lepsze niż na polach tradycyjnie a jak to będzie w plonowaniu to dopiero po żniwach w tym roku się okaże a średnia wyjdzie wiarygodna w tym doświadczeniu bo wokół mnie w prost w ścierniska więcej nasiane jak w bełtane pługami i czym tam kto mógł później

akurat ja nieprzygotowany bo rzepaku w tym roku nie siałem i fotek ... no ni mam

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez dysydent

[jahooo]

Mam kilku większych gospodarzy, co sieją strip-till i efekty w rzepaku bardzo fajne, ale ja nie mam takiego konia i siewnika, a wynajem usługi to totolotek, zazwyczaj przyjeżdżają , jak u siebie posieją, a siew we wrześniu mi nie odpowiada

[dysydent]

no tego tym bardziej nie wiem u siebie jak z usługą bo, no nie siałem wcale

za dobrze się opłacił rzepak w minionym roku a Ukraina blisko i wojny nie przegrała tak że chyba tok mojego myślenia jasny a przy okazji wyszło jak i politykę rolnik musi uwzględnić w układaniu płodozmianu

i to politykę międzynarodową

za duży koszt za duże ryzyko za mało skuteczne protesty

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez dysydent

[mirro]

Jakoś tak wyszło że dwa lata poszedłem w uproszczenia w uprawie, czyli zaniechałem orki, tam gdzie się dało. . Niby wszystko OK tylko pojawił się jeden malutki problem. A temu problemowi na imię starzec zwyczajny. No i  w tym roku poszła wszędzie orka zimowa. 

[jahooo]

 

[mirro]

43 minuty temu, jahooo napisał:

Mam kilku większych gospodarzy, co sieją strip-till i efekty w rzepaku

Problem w rzepaku, to zawsze ( przynajmniej z moich obserwacji, choć nie zawsze trzeźwych) problem siewnika. 

[galan99]

 

[dysydent]

4 minuty temu, mirro napisał:

Jakoś tak wyszło że dwa lata poszedłem w uproszczenia w uprawie, czyli zaniechałem orki, tam gdzie się dało. . Niby wszystko OK tylko pojawił się jeden malutki problem. A temu problemowi na imię starzec zwyczajny. No i  w tym roku poszła wszędzie orka zimowa. 

no w tym roku w cebuli ozimej to nawet i z orką starzec trzeba było lontrelem traktować
pendimetalina astrowatych nie rusza a bandur jak się okazuje niby rusza ale za wyjątkiem starca

[galan99]

 

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez galan99

[dysydent]

patrzę ja w monitor od kamer i myślałem że mi się ktoś włamał i film sprzed świąt mi puszcza aż wyjrzałem na zewn sam i to nie film
biało i nadal sypie a miało być bez opadów co najmniej do poniedziałku

i jak tu komukolwiek wierzyć? no przykryłem drewno ale - jak to mówią - po wys..anych gruszkach
no nic, jest jeszcze w stodole słoma fasolowa na podpałkę do pieca tylko trzeba pół pieca tego napchać aby się węgiel zajął
no zły jestem a tu pora spać, aż się boję co mi się przyśni

[Gość]

To nie sprzed świąt. To jutro już jest dziś...

11 minut temu, dysydent napisał:

patrzę ja w monitor od kamer i myślałem że mi się ktoś włamał i film sprzed świąt mi puszcza aż wyjrzałem na zewn sam i to nie film
biało i nadal sypie a miało być bez opadów co najmniej do poniedziałku

 

 

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez Gość

[dysydent]

1 godzinę temu, Roman4321 napisał:

tu się jeszcze nowy rok nie zaczoł

tu masz już aktualny rok a tam na ruskim jeszcze siedzą

1 minutę temu, Pafnucy12 napisał:

To nie sprzed świąt. To jutro już jest dziś...

 

a jest rozdwojenie roku w polityce na af Ty w sobotę cytujesz co ja w piątek napisałem u mnie śnieg leży choć miało nie być od przed świąt ub roku że już mnie nic nie zdziwi nawet wątpliwości czy to ta sama planeta na której się urodziłem a jeszcze takich ruchów przy nakrywaniu tego drzewa dostałem jak by mi kilkanaście lat ubyło to ja już nie wiem w którą stronę płynie czas a może zaplątał się w supełek bo jeszcze z tego  wszystkiego i wczoraj święto i jutro święto to ja na wszelki wypadek i dziś świętuję no ale planowałem drewno znieść pod dach ale co będę zaśnieżone nosił?
Teraz to już się boję zasnąć w sobotę bo się nie wiem w jaki dzień obudzę

[Gość]

Ech te decyzje i ich nieprzewidywalność ...

U mnie też trochę śniegu 

[mirro]

10 godzin temu, dysydent napisał:

a bandur jak się okazuje niby rusza ale za wyjątkiem starca

No faktycznie Bandur nic mu nie zrobił 

[dysydent]

Proman z "legalnych" też powinien dać rade o ile roślina uprawna dopuszcza choć to wnioskuję z teorii bo jakoś mi cenowo z tym środkiem nie było po drodze

[mirro]

Dawałeś Proman w fasoli?

[jacus]

trzeba sie zdecydowac piszemy w jednym czy drugim temacie o polityce ..

17 godzin temu, dysydent napisał:

mam glinę zatem wiem co to trudne w uprawie gleby i wiem też że doprowadzanie do stanu gdy wymagane jest mechaniczne tłuczenie brył na siłę świadczy tylko o niedoświadczeniu jeszcze nie rolnika a co najwyżej rolniczego praktykanta.
tu nie temat na wykłady o uprawie roli, terminowości prac i wykorzystywanie naturalnych cykli pogodowych ale nawet najcięższe rędziny można doprawić na puch tylko używając narzędzi pasywnych no i oczywiście unikając orki na zbyt krótko przed siewem aby nie było szansy na solidniejsze opady pomiędzy.

Szwagier raz za późno o miesiąc fasolę posiał bo nie upilnowałem czy zabronował zaraz po orce glinę i .... no głazy były podsuszone na gumę że młot z kamieniołomu by za bardzo nie pomógł i dopiero po ulewie.... już się zanosiło że jakie ćwiklaki a może ugór roczny ale w końcu polało i zaraza jedna zebrała w najsuchszy czas bo koniec sierpnia i pół września lało a fasola wyszła samo na październikową suszę tę sezonu 2021-ego (o ile dobrze pamiętam sezon)

przyjedz do mnie na il...