Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Karol6130 napisał:

Dziadek za 30 dał 33 świnie 

I ona pewnie nadal tyle warta 

Ze wsi obok za władka dał 5 świń 

Mf 255 z tego co mówili był tańszy od 30

W końcu lat 90 4,5 tonowe przyczepy sprzedawali za 4500

nigdy mf nie był tańszy od 330 minimum 30% droższy

Opublikowano
4 minuty temu, Karol6130 napisał:

Ze wsi obok za władka dał 5 świń 

Bo Władimirce były dostępne od ręki, bez przydziałów. Kolegi dziadek choć miał pola ledwie 2 hektary to w 86 nowego ruska kupił. Znajomy pszczelarz na 4ha w 85 nowego. Dalszy sąsiad kupił w 84 nową siuntkę, pierwszy nowy traktor na trzech ulicach... Choć połowa lat 80 to już coraz więcej samów, trajek to mali i tak mieli ułatwienie. Wielu w latach 90 kupiło używane, głównie C-328, C-330, jakieś rozszarpane siuntki (jeden kupił z pękniętym blokiem, bez papierów ale 5ha pola wokół chałupy bo pole z reformy to rejestracji mógł nie mieć). 

Opublikowano
2 godziny temu, Chłoporobotnik napisał:

Ziemniaki tak, śmietana - nie.

Rekord czasu rozsiewu pobity. Ale ręce odpadną. Skończone po ciemku z czołówką na głowie, wiatr się rozhulał i deszcz zaczął padać. Choć gdyby ojciec nie pomógł w rozstawieniu worków to by się nie udało zrobić. No siane po Kaziowemu, do wapna jeszcze jako tako ale do nawozów to lepiej chyba jedną ręką bo dawka mniejsza. 

A traktor w garażu pod płachtą stoi 🤦‍♂️

Opublikowano

3 grudnia 83 roku ojciec przyprowadził nową siuntkę, po tym jak dostał przydział na skutek wyrzutów sumienia naczelnika gminy, to kosztowała 599 tys zł. Sprzedał dwa byki, krowę i konia, co na pewno poszło na ciągnik. Ale czy mu to wystarczyło to nie wiem. Musiałbym go zapytać 

Opublikowano
Przed chwilą, Łolek napisał:

A traktor w garażu pod płachtą stoi 🤦‍♂️

Rozsiewacza nie ma i nie będzie. Na 400-500kg wapna rocznie to kolejnego grata nie potrzeba.

Przed chwilą, Qwazi napisał:

3 grudnia 83 roku ojciec

1 września tegoż roku ojciec z mamą przyjechali z Bielska nowym maluchem. Kupionym na książeczkę młodych małżeństw. Czekało ich w kolejce kilka par, wjechali tymi maluchami na taką salę to ludzie wbiegali i łapali za lusterka. 

Opublikowano
34 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Bo Władimirce były dostępne od ręki, bez przydziałów.

nie prawda władki też były na przydział u mnie w 82r brali na przydział  

  • Like 1
Opublikowano
25 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

1 września tegoż roku ojciec z mamą przyjechali z Bielska nowym maluchem. Kupionym na książeczkę młodych małżeństw. Czekało ich w kolejce kilka par, wjechali tymi maluchami na taką salę to ludzie wbiegali i łapali za lusterka. 

W mojej rodzinie z samochodami szału nie było. Wszyscy jeździli używkami. Ja pierwszy kupiłem nowy w 2016 a potem w 2019 mój brat kupił dwa. I jak na razie więcej nowych nie ma

1 minutę temu, Aktywnyrolnik7245 napisał:

Tu jeszcze nowina nie dotarła 😛

Jaka Marcinie? Bo że żeś się w opolskie wybrał to gdzieś mi mignęło 

2 minuty temu, grys napisał:

nie prawda władki też były na przydział u mnie w 82r  

U nas też. Bo ojcu ten naczelnik już wcześniej chciał dać przydział na Władka, ale ojciec ruskiego nie chciał, to potem sam mu do domu przywiózł na siuntkę 

Opublikowano
Przed chwilą, grys napisał:

nie prawda władki też były na przydział u mnie w 82r brali na przydział  

W 85-86 na 99% bez przydziału. Zresztą na naszych wsiach główną ciągnikową "siłą" były esy. 

2 minuty temu, Qwazi napisał:

W mojej rodzinie z samochodami szału nie było. Wszyscy jeździli używkami. Ja pierwszy kupiłem nowy w 2016 a potem w 2019 mój brat kupił dwa. I jak na razie więcej nowych nie ma

"Ostatni" nowy był kupiony w 2001.

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Ostatni" nowy był kupiony w 2001.

To ja wtedy jeździłem maluchem z 80 w tym szarym kolorze, co mówili, że to jakiś włoch. Licznik miał nieparzyście 10-30-50...

1 minutę temu, grys napisał:

najlepszy wóz sportowy to SŁUŻBOWY musiały być mocne wdzięki

Głupki🤦

Opublikowano
2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

W 85-86 na 99% bez przydziału. 

Jesteś w błędzie. 

Ojciec dostał przydział na Władimira w 85 roku  inaczej nie szło dostać. 

Opublikowano
Przed chwilą, Qwazi napisał:

To ja wtedy jeździłem maluchem z 80 w tym szarym kolorze, co mówili, że to jakiś włoch. Licznik miał nieparzyście 10-30-50...

W 1996 był drugi maluch a w 2001 nowe Uno. Pierwszy maluch sprzedany w 95, drugi przejeździł 11 lat, Uno 13 lat. 

Przed chwilą, PRIMO napisał:

Jesteś w błędzie. 

Ojciec dostał przydział na Władimira w 85 roku  inaczej nie szło dostać. 

A przydziałów nie dawali od ilości hektarów przypadkiem? To jakim wtedy prawem, innym niż danie w łapę mógł dostać ktoś kto miał 2-3ha?

Opublikowano
2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

A przydziałów nie dawali od ilości hektarów przypadkiem? To jakim wtedy prawem, innym niż danie w łapę mógł dostać ktoś kto miał 2-3ha?

Tu już o to mnie nie pytaj bo ja był szczawik wtedy. 

Opublikowano
3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

A przydziałów nie dawali od ilości hektarów przypadkiem? To jakim wtedy prawem, innym niż danie w łapę mógł dostać ktoś kto miał 2-3ha?

Kombatanci i ZBOWID miały inne kryteria i jeszcze jak posiadał leg odpowiedniego koloru.

  • Like 1
Opublikowano
3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

A przydziałów nie dawali od ilości hektarów przypadkiem? To jakim wtedy prawem, innym niż danie w łapę mógł dostać ktoś kto miał 2-3ha?

Może prawem partyjniaka w rodzinie, czy innych układów i koligacji??

Opublikowano
3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

W 1996 był drugi maluch a w 2001 nowe Uno. Pierwszy maluch sprzedany w 95, drugi przejeździł 11 lat, Uno 13 lat. 

A przydziałów nie dawali od ilości hektarów przypadkiem? To jakim wtedy prawem, innym niż danie w łapę mógł dostać ktoś kto miał 2-3ha?

Przydziały były nieprzewidywalne. To w takim razie dlaczego naczelnik gminy osobiście przywiózł przydział ojcu do domu, jak go wyrzuty sumienia dręczyły, że ojca wskazał do przymusowych ćwiczeń wojskowych w stanie wojennym i ten zostawił w domu czwórkę dzieci od roku do 4 lat i mamę razem z takim inwentarzem jak wcześniej napisałem 

Opublikowano
Przed chwilą, Leszy napisał:

Może prawem partyjniaka w rodzinie, czy innych układów i koligacji??

Raczej nie. 

Przed chwilą, marian7k napisał:

Kombatanci i ZBOWID miały inne kryteria i jeszcze jak posiadał leg odpowiedniego koloru.

To swoją drogą, może inne kryteria były przy zakupie chociażby w Wielkopolsce a u nas, gdzie wtedy najwięksi mieli po 6-7ha.

Opublikowano
12 minut temu, Qwazi napisał:

 

Jaka Marcinie? Bo że żeś się w opolskie wybrał to gdzieś mi mignęło 

 

Nie wiem czy mogę powiedzieć 😉

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v