Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, Tomasz0611 napisał:

Ototo, tu się biznes nigdy nie skończy i jest stały napływ klientów xD A taki COVID jeszcze pomoże w rozwoju biznesu.

No nie 

Ludzi coraz mniej 

Ludzie mało wstydliwi i bogoboini 

Nie skorzy do wydatków 

Ale nie jest źle, główny zainteresowany jest mało problemowy 

Opublikowano
1 minutę temu, GABBER85 napisał:

W co zainwestowac? Pytam serio

 W to co zaplanowałeś ,lub wypadło w czasie .W połowie stycznia u mnie rósł sadek ,,,wilki'' poobcinane ,gdyby ktoś powiedział że w tym miejscu  będzie stała chałupa w stanie surowym z początkiem sierpnia to nawet bym po czole się nie pukał ,bo nikt nigdy  o tym nie myślał ,trza kupić traktor ,decyzja ,ze dwa tygodnie i stoi ,samochód ,to samo . Pojechali po zamrażarkę ,przyjechali z wpłatą na ładowacz  . U nas nie ma rozmyślań ,szybka decyzja i akcja . I to zawsze wychodzi na dobre .

  • Like 3
Opublikowano
2 minuty temu, Qwazi napisał:

Ty żeś z moim synem czasem wódki nie pił🤔🤭...on zawsze to powtarza, że to jedyny biznes, który nigdy nie upadnie...

Ale pieniędzy bez zaangażowania też z tego nie będzie 

Teraz mają je ci co robią usługę kompleksową razem z budową wiecznego pałacu 

Opublikowano
19 minut temu, wojtal24 napisał:

no jak po co ? tata z mamą doją i dlatego ma bydło. dziadek miał ojciec miał to i on musi. Marcin jest pod presją rodziców za to doi za to zostawiła go kobieta. I chyba nie na co dalej ciągnąć tego tematu nauczył się narzekać tylko jak stare pokolenie rolników Co do maszyn to też spełnia marzenia ojca z PRL czyli zetor 72.. ciężki ursus bizon i d47

Wypisz wymaluj mój ojciec, charakter dyktatora i myśl przewodnia "jak tato robił tak i ja" 😉 jemu nic nie potrzeba, co byś nie kupił to po co wywalasz kasę... A za tydzień kto przyjdzie to się chwali jaką to dobrą maszynę Marcin kupił 😁

coś zepsujesz, zaraz pierdolenie, on coś zepsuje to taką historię ułoży, że to ty zepsułeś i jak on wziął to jeszcze działało, ale już było zepsute i akurat zdechło 🤪 dwa flexy ostatnio w jego rękach padły, nie miałem ani słowa pretensji, mówię padły to padły, po co nerwy. 

Mamuśka ma wywalone, aby mi dobrze było, a ojciec to tragedia. Dlatego wiem co może być u niego. Ale do cholery kiedyś tej spódnicy trzeba się puścić i robić swoje 

  • Like 2
Opublikowano
5 minut temu, kizak napisał:

 W to co zaplanowałeś ,lub wypadło w czasie .W połowie stycznia u mnie rósł sadek ,,,wilki'' poobcinane ,gdyby ktoś powiedział że w tym miejscu  będzie stała chałupa w stanie surowym z początkiem sierpnia to nawet bym po czole się nie pukał ,bo nikt nigdy  o tym nie myślał ,trza kupić traktor ,decyzja ,ze dwa tygodnie i stoi ,samochód ,to samo . Pojechali po zamrażarkę ,przyjechali z wpłatą na ładowacz  . U nas nie ma rozmyślań ,szybka decyzja i akcja . I to zawsze wychodzi na dobre .

Że tak zapytam - co Cię skłoniło w tym wieku do budowy chałupy? Chyba, że zdarzenie losowe, że starej już nie ma na przykład itp.

Opublikowano
1 minutę temu, pedro2 napisał:

Wypisz wymaluj mój ojciec, charakter dyktatora i myśl przewodnia "jak tato robił tak i ja" 😉 jemu nic nie potrzeba, co byś nie kupił to po co wywalasz kasę... A za tydzień kto przyjdzie to się chwali jaką to dobrą maszynę Marcin kupił 😁

coś zepsujesz, zaraz pierdolenie, on coś zepsuje to taką historię ułoży, że to ty zepsułeś i jak on wziął to jeszcze działało, ale już było zepsute i akurat zdechło 🤪 dwa flexy ostatnio w jego rękach padły, nie miałem ani słowa pretensji, mówię padły to padły, po co nerwy. 

Mamuśka ma wywalone, aby mi dobrze było, a ojciec to tragedia. Dlatego wiem co może być u niego. Ale do cholery kiedyś tej spódnicy trzeba się puścić i robić swoje 

U niego to raczej mamuśka trzyma lejce🤔...i stąd jego problemy damsko męskie...gdyby ojciec był dyktatorem, mało prawdopodobne, żeby w tej sferze napsocił🤔...

4 minuty temu, Karol6130 napisał:

Ale pieniędzy bez zaangażowania też z tego nie będzie 

Teraz mają je ci co robią usługę kompleksową razem z budową wiecznego pałacu 

Karol, ta branża to swego rodzaju układ...nowy ma niewielkie szanse, żeby zaistnieć, bo starzy go zniszczą...

  • Like 2
Opublikowano
1 godzinę temu, Aktywnyrolnik7245 napisał:

Bo na gospodarstwie jest spokojniejsze życie

Toś chyba normalnego etatu jeszcze nie posmakował. Ta Twoja była, chyba w porę się zmiarkowała, czym ta Twoja "spokojna" gospodarka pachnie.

  • Like 1
Opublikowano
45 minut temu, wojtal24 napisał:

no jak po co ? tata z mamą doją i dlatego ma bydło. dziadek miał ojciec miał to i on musi. Marcin jest pod presją rodziców za to doi za to zostawiła go kobieta. I chyba nie na co dalej ciągnąć tego tematu nauczył się narzekać tylko jak stare pokolenie rolników Co do maszyn to też spełnia marzenia ojca z PRL czyli zetor 72.. ciężki ursus bizon i d47

Ojciec od 6 lat nie robi oprzątku 

A co miałem kupić jak na takie klamoty tylko mnie stać 🤔

 

Opublikowano
4 minuty temu, Qwazi napisał:

U niego to raczej mamuśka trzyma lejce🤔...i stąd jego problemy damsko męskie...gdyby ojciec był dyktatorem, mało prawdopodobne, żeby w tej sferze napsocił🤔...

Karol, ta branża to swego rodzaju układ...nowy ma niewielkie szanse, żeby zaistnieć, bo starzy go zniszczą...

To zależy czy ma do zaoferowania swój towar, czy poprostu handluje meblami

Ale masz rację 

Duży wpływ mają szpitale

A największy kostnica, są w posiadaniu zakładu który może utrudniać

  • Like 1
Opublikowano

 Widzisz ,bo w ,,starej'' trzeba by zmienić dach ,bo dachówka . Zmieniać dach ,to może i strop zalać ,strop zalać to nowe kable na sufit ,ściany do remontu wyjdą zaraz ,a i podłoga zostanie zniszczona ,no co remont parteru . Jak remont kompleksowy parteru ,to i ściany poprzestawiać ,jak ściany poprzestawiać ,to zostawić na powojennym fundamencie  .? . Czyli co rozebrać do cna ,a gdzie mieszkać ?. Czyli rozbiórka ,plus nowa ,czyli ok 600000 tys trza mieć , plus od papierologii do wykonania rok . .A weż to wszystko od mebli ,łachmanów ,gdzieś trzymaj ,i spróbój znależdż koszulkę pod stertą itd ...... . A tak mam wyeba.. .mam gdzie mieszkać ,nic mnie nie ciśnie ,zechcę założyć w pokoju dziś gniazdka to idę ,nie zechcę to nic a nic mnie nie ciśnie . I tak na spokojnie mogę rysować temat w miarę funduszy i dwa ,trzy lata . Bo kurna najgorsza żecz to remont chałupy w której się mieszka ,przerabiałem nie raz ,wiem .

  • Like 3
Opublikowano
2 minuty temu, Aktywnyrolnik7245 napisał:

Ojciec od 6 lat nie robi oprzątku 

A co miałem kupić jak na takie klamoty tylko mnie stać 🤔

 

Się chłopie nie przejmuj, nie każdy musi mieć zachodni sprzęt, bo taka moda i na AF jest się dobrze pochwalić.   

  • Like 2
Opublikowano
1 godzinę temu, 6465 napisał:

No jak tak na to patrzysz to ok. Ja to patrzę na to inaczej. Robię to co przynosi kasę.  Czasami trzeba zacisnąć zęby czy się chce czy się nie chce trzeba robić. 

Tomek Ty masz rodzinę to inaczej patrzysz i musisz kasę robić , ja patrzę inaczej 

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, kizak napisał:

 Widzisz ,bo w ,,starej'' trzeba by zmienić dach ,bo dachówka . Zmieniać dach ,to może i strop zalać ,strop zalać to nowe kable na sufit ,ściany do remontu wyjdą zaraz ,a i podłoga zostanie zniszczona ,no co remont parteru . Jak remont kompleksowy parteru ,to i ściany poprzestawiać ,jak ściany poprzestawiać ,to zostawić na powojennym fundamencie  .? . Czyli co rozebrać do cna ,a gdzie mieszkać ?. Czyli rozbiórka ,plus nowa ,czyli ok 600000 tys trza mieć , plus od papierologii do wykonania rok . .A weż to wszystko od mebli ,łachmanów ,gdzieś trzymaj ,i spróbój znależdż koszulkę pod stertą itd ...... . A tak mam wyeba.. .mam gdzie mieszkać ,nic mnie nie ciśnie ,zechcę założyć w pokoju dziś gniazdka to idę ,nie zechcę to nic a nic mnie nie ciśnie . I tak na spokojnie mogę rysować temat w miarę funduszy i dwa ,trzy lata . Bo kurna najgorsza żecz to remont chałupy w której się mieszka ,przerabiałem nie raz ,wiem .

Dlatego ja w chałupie nie robię już nic. Zbędne koszty, zbędna robota, założony gaz, jako tako ocieplony jest, blacha się trzyma na dachu. Największy błąd, który popełnili rodzice i sami to przyznali to była przebudowa. Było zostawić starą chałupę, dzieloną na "4", dobudować do ganku na łazienkę i tyle.

Edytowane przez Chłoporobotnik
Opublikowano
1 godzinę temu, Qwazi napisał:

Zależy z jakiego punktu widzenia na to spojrzeć, ale z tego, który dla mnie jest ważniejszy, faktycznie tak jest...

 

To ja odwrotnie. Zawsze robiłem i robię to co lubię i było moim celem, żeby to robić. Nie można robić wszystkiego, więc nie widzę powodu, żeby robić coś, czego się nie lubi, na siłę. Pieniądze nie są dla mnie najważniejsze. Są rzeczy bardziej istotne. Wiele razy już to pisałem pieniądz to narzędzie do życia, a nie życie to narzędzie do zdobywania pieniądza. Tego się trzymam całe życie. No i luzik przede wszystkim...

Może i pisał, tak samo jak wiele innych rzeczy. Z tego co obserwuję, to moim zdaniem Marcin nie lubi bydła. Oczywiście mogę się mylić, ale nie sądzę 

tylko opasowe lubię

Opublikowano
2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Dlatego ja w chałupie nie robię już nic. Zbędne koszty, zbędna robota. Największy błąd, który popełnili rodzice i sami to przyznali to była przebudowa. Było zostawić starą chałupę, dzieloną na "4", dobudować do ganku na łazienkę i tyle.

 Rodzice dali Ci szansę robiąc górkę ,skąd mogli wiedzieć że wyjdzie ,,element baboodporny '' . Gdyby to wiedzieli może tylko by dobudowali ,a tak ty powinieneś być za to wdzięczny bo masz własne piętro ,swoją samotnię . Gdybyś tego nie miał ,potykałbyś się o staruszków ,i wtedy byś klął 

  • Like 2
Opublikowano
Przed chwilą, kizak napisał:

 Rodzice dali Ci szansę robiąc górkę ,skąd mogli wiedzieć że wyjdzie ,,element baboodporny '' . Gdyby to wiedzieli może tylko by dobudowali ,a tak ty powinieneś być za to wdzięczny bo masz własne piętro ,swoją samotnię . Gdybyś tego nie miał ,potykałbyś się o staruszków ,i wtedy byś klął 

Jak była przebudowa to mnie na świecie nie było - miało dla siostry być ale ona się na wieś wypięła.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v