Skocz do zawartości

Sytuacja polityczna w Polsce okiem rolnika- 2022


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

my jak bylismy młodzi to dla starych tez pewnie bylismy skazani na pokolenie nierobów , a niech sie młodziesz cieszy zyciem przyjdzie czas to odłożą smartfony ja róznicy nie widze kiedys a dzis oprócz tego ze technika poszłado przodu i dzieci z niej korzystają .  Zresztą poznawanie programów komputerowych  na dobre im wyjdzie rynek pracy tez ewoluuje i takie znajomosci i zainteresowania przydadzą sie w wyborze zawodu .                Tak odnosząc się do czasów my bawilismy sie w wojne pistoletami zabawkami i w terenie a dzieci dziś grają w fortnajt a w realu już prawdziwa wojna tez wymaga coraz wiekszych umjejętnosci technicznych niż otwartego strzelania sie i przewidywania ruchów wroga 

Edytowane przez jarecki
Opublikowano
12 minut temu, DTaras napisał:

Czyli kolejny co mu w krzyżu strzykło: "ja, w Twoim wieku..." Ideały kształtuje się od wzorca najbliższego czyli k woli ścisłości - temat zesrał się w latach dziewięćdziesiątych. Samo dawanie wora w kierunku telefonu to podążanie za propagandą. Niema wzorca w rodzicu daje brak zaufania i niechęć do gadki a to wpędza gówniarza w bezsilność. Weźmij jeden z drugim i zainteresuj się co w tym młodym mózgu piszczy a nie przewalaj swoje lenistwo na internet w telefonie.

Czekaj, czekaj. Bo jak starszej córce wpoiłem ideały, to musiałem chodzić do szkoły się tłumaczyć, czemu takie chuchro jak ona zawiesiło na wieszaku w szatni kolesia co czepiał się jej koleżanek..:lol:

Opublikowano
5 godzin temu, agromatik napisał:

Jak myślisz czy matka która usłyszała ze jej nieślubnemu dziecku nie należy sie sakrament  za jej grzechy będzie wdzięczna?

Gdzie to wyczytałeś? znam osobiście pary żyjące bez ślubu kościelnego i ksiądz ochrzcił dzieci bez problemu.

Opublikowano

ja co najmniej dwa takie przypadki mogę wymienić z danymi personalnymi włącznie z klechami i danymi personalnymi i adresem dzieci jednego z nich co te dzieci.... a jakże, mimo iż nieślubne to ochrzczone ale w parafii tej w której chrzczone były i te które pogonił za nieślubne pochodzenie
tak na prawdę kanalia nie zaakceptowała stawki nazbyt dla niego niskiej jak na nadzwyczajność "okoliczności sakramentu"

w zasadzie to trzech klechów poznanych przeze mnie w życiu skutecznie zapracowało na nieskrywaną pogardę dla nich wszystkich
Czwarty był pijaczurą ale z czasem zrozumiałem że z frustracji skrywanego homoseksualizmu aż raz zaczął się po pijaku do kościelnego dobierać i ten przypadek traktuję jako nieszczęście człowieka a nie dewiację wyznaniową

oczywiscie znam i kaleki życiowe co przed realnym życiem zwiały do zakonów ale to jeszcze inny temat.

Opublikowano
8 minut temu, Mariusz2903 napisał:

co myślisz o tych co nie chodzą ?

To o co pytasz to jeden ze skutków  wierzeń . Podział na swoich i obcych jest  często pretekstem do przemocy , wymówka w stylu : "  Bóg tak nakazał " jest  dla wyznawców wystarczającym usprawiedliwieniem  a nawet powodem do dumy . 

 

Opublikowano
32 minuty temu, peugeot napisał:

To o co pytasz to jeden ze skutków  wierzeń . Podział na swoich i obcych jest  często pretekstem do przemocy , wymówka w stylu : "  Bóg tak nakazał " jest  dla wyznawców wystarczającym usprawiedliwieniem  a nawet powodem do dumy . 

 

Mam wielu znajomych co nie chodzą , jeden nawet włącza betoniarkę w niedzielę , ludzie jak ludzie ale kontakt z takimi osobami jest trudniejszy , mają tzw. własny świat .

Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, Mariusz2903 napisał:

mają tzw. własny świat .

wiesz. nie to, że ten, ale o tych od płaskiej Ziemi , to samo można rzec. :ph34r:

Edytowane przez Pafnucy
Opublikowano
20 minut temu, Mariusz2903 napisał:

Mam wielu znajomych co nie chodzą , jeden nawet włącza betoniarkę w niedzielę , ludzie jak ludzie ale kontakt z takimi osobami jest trudniejszy , mają tzw. własny świat .

A ja chodzę a nie raz i nie dwa w niedzielę pryskałem, kosiłem albo siałem. Ksiądz nie uznał tego za grzech bo napisano że należy dzień święty świecić a nie leżeć do góry wentylem. 

  • Like 1
Opublikowano
14 minut temu, Mariusz2903 napisał:

Mam wielu znajomych co nie chodzą , jeden nawet włącza betoniarkę w niedzielę , ludzie jak ludzie ale kontakt z takimi osobami jest trudniejszy , mają tzw. własny świat .

W hermetycznym i jednorodnym środowisku takie postrzeganie ludzi którzy mają inne zasady jest niestety normą a skutki tego bywają tragiczne . 

To kiedy można a kiedy nie należy włączać betoniarki powinno  zależeć od umowy między stronami a nie od wiary  w słuszność tylko swej racji .

 

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, peugeot napisał:

takie postrzeganie ludzi którzy mają inne zasady jest niestety normą a skutki tego bywają tragiczne . 

 

 

Ja dobrze czytam ?? A może złe interpretuje ??.

to Ty kolego broniłeś tezy ze żyjacy w danym srodowisku maja sie dostosować do wiekszosci, bo tak wymaga życie w spoleczenstwie. W innym temacie uważałes  tych co maja inne zdanie niź wiekszosć za tych no...🤣 

Edytowane przez V12
Opublikowano
mirro napisał:

Czekaj, czekaj. Bo jak starszej córce wpoiłem ideały, to musiałem chodzić do szkoły się tłumaczyć, czemu takie chuchro jak ona zawiesiło na wieszaku w szatni kolesia co czepiał się jej koleżanek..

Czego i sobie życzę...

Opublikowano

V12 to była umowa wypracowana na podstawie najlepszej wiedzy jaką posiadamy , nikt nie twierdził że to na pewno jest idealne i nieomylne zachowanie . Jeśli ktoś zaproponuje i przekona innych do swej racji to w tych okolicznościach druga strona z chęcią zmienia zdanie . 

Kierowanie innymi swą wiarą ( żadna nie została w najmniejszym stopniu udowodniona ) jest niezgodne z dotychczasowymi doświadczeniami . 

Opublikowano
witejus napisał:

5 godzin temu, agromatik napisał:

Jak myślisz czy matka która usłyszała ze jej nieślubnemu dziecku nie należy sie sakrament  za jej grzechy będzie wdzięczna?

Gdzie to wyczytałeś? znam osobiście pary żyjące bez ślubu kościelnego i ksiądz ochrzcił dzieci bez problemu.

miał nie chrzcić? Tosz wówczas musiałby kopnąć w zadek interreligijnych rodziców...


Mariusz2903 napisał:

32 minuty temu, peugeot napisał:

To o co pytasz to jeden ze skutków  wierzeń . Podział na swoich i obcych jest  często pretekstem do przemocy , wymówka w stylu : "  Bóg tak nakazał " jest  dla wyznawców wystarczającym usprawiedliwieniem  a nawet powodem do dumy . 

 

Mam wielu znajomych co nie chodzą , jeden nawet włącza betoniarkę w niedzielę , ludzie jak ludzie ale kontakt z takimi osobami jest trudniejszy , mają tzw. własny świat .

A może chodzi o to, że się przypierdalasz?

Opublikowano
27 minut temu, Ulman napisał:

A ja chodzę a nie raz i nie dwa w niedzielę pryskałem, kosiłem albo siałem. Ksiądz nie uznał tego za grzech bo napisano że należy dzień święty świecić a nie leżeć do góry wentylem. 

Jak pracowałeś na roli w niedzielę to cię nie poganie ale betoniarka .

 

5 minut temu, DTaras napisał:

 

 

A może chodzi o to, że się przypierdalasz?

 

Do takich nie należę .

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, peugeot napisał:

 

Kierowanie innymi swą wiarą ( żadna nie została w najmniejszym stopniu udowodniona ) jest niezgodne z dotychczasowymi doświadczeniami . 

W cytacie poprzedniego postu sie Toba zgadzam, i w tym co teraz za cytowalem też . Ale zdziwienie bo w innym temacie przychylales szale na narzucanie (tak domniemam), niech tak to nazwe pewnej wiary w ludzkie dokonania do której znów ja pozostaje nie ugiecie sceptyczny, ale nie interesuja mnie innych wybory jestem obojetny.

Ja widać dla mnie sprawy potoczyły sie tej kwesti optymistycznie, nie wiem czy to zasługa nowej zawieruchy na swiecie  czy czego innego mam nadzieje że tak pozostanie z tamtym kontrowersyjnym tematem 

Edytowane przez V12
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Mariusz2903 napisał:

Co masz z tej okrągłej ziemi ? tyle co ja z płaskiej 

a tu się zgodzę.

Mariusz, a tak z ciekawości. masz dzieci w wieku szkolnym? bo tak się zastanawiam jak w szkole ? komu wierzą?

Edytowane przez Pafnucy
Opublikowano

V12 ludzkie odkrycia nie są  najprawdopodobniej ostateczne i niepodważalne , wiedzą o tym chyba wszyscy . Wątpliwości to siła napędowa nauki . 

Żyjąc w określonej społeczności takiej jak Polska  , dobrowolnie zgadzasz się na obowiązujące tu prawo z  teorii i założenia świeckie . Masz prawo opuścić ten teren lub próbować  zmienić to prawo .

12 minut temu, Mariusz2903 napisał:

Co masz z tej okrągłej ziemi ? tyle co ja z płaskiej 

Chyba żartujesz , wpływ na cywilizację  jest ogromny . 

Opublikowano
2 minuty temu, dysydent napisał:

na kulistej GPS działa

Mariusz nie ma? 🤔

Opublikowano
3 godziny temu, jarecki napisał:

my jak bylismy młodzi to dla starych tez pewnie bylismy skazani na pokolenie nierobów , a niech sie młodziesz cieszy zyciem przyjdzie czas to odłożą smartfony ja róznicy nie widze kiedys a dzis oprócz tego ze technika poszłado przodu i dzieci z niej korzystają .  Zresztą poznawanie programów komputerowych  na dobre im wyjdzie rynek pracy tez ewoluuje i takie znajomosci i zainteresowania przydadzą sie w wyborze zawodu .                Tak odnosząc się do czasów my bawilismy sie w wojne pistoletami zabawkami i w terenie a dzieci dziś grają w fortnajt a w realu już prawdziwa wojna tez wymaga coraz wiekszych umjejętnosci technicznych niż otwartego strzelania sie i przewidywania ruchów wroga 

I co w zamian jak odłożą smartwony, jak niczego nienauczone, znasz przysłowie " czym skorupka za młodu"?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v