Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mariusz2903 napisał:

... Rynek zaakceptuję ceny pszenicy 2-2,5 tys. wątpię w to , 5 tys. za nawozy też nie przejdzie . Zawirowania na rynku zbóż mają potrwać do żniw w 2024 roku , to i na nawozach będą nas doić.

Kiedyś pisałem, że cena saletry wahała się w takim przeliczniku: 1 tona pszenicy po 650-700 zł a saletra 1300-1500 zł. Czyli ogólnie 2 t zboża na 1 tonę saletry. To mnie niektorzy chcieli "zjeść" na tym forum. Owszem było kilka lat z dużo niższymi cenami saletry ale nie każdy sprzedaje zboże w najwyższej cenie a nawóz kupuje w najniższej... Nie każdy sprzedaje ilości TIRowe zboża i kupuje nawozy w dużych firmach handlowych gdzie jest taniej niż u lokalnego sprzedawcy. Cała Europa ostrożnie podchodzi do rezygnacji z rosyjskich surowców energetycznych i nawozów. Rozumiem, że kupując u ruskich to wspieramy ich ale całkowita rezygnacja z tańszych surowców to będzie katastrofa dla naszej gospodarki. Europa się dogada, wojna się kiedyś skończy. Kto kupi drogie polskie produkty przemysłowe/chemiczne? Zaleje nas import i podupadną nasze polskie firmy. A może właśnie o to chodzi? Doprowadzić do problemów finansowych i potem ta "Europa" wykupi te zakłady za 1/3 wartości. Już wprowadzenie kwot na dwutlenek węgla skutecznie ogranicza nasz przemysł. Rosja nigdy nie będzie nam przychylna ale jakoś musimy żyć.

Opublikowano (edytowane)

Czas odbudowy gospodarek Europy po wojnie jest wyliczany na 5 lat wiec kawał czasu o ile w tym czasie nie wydarzy się coś nowego .

Wiec ceny będą wariować jeszcze długo .

Edytowane przez galan99
Opublikowano
3 godziny temu, HF86 napisał:

w moim terenie coraz więcej z produkcji zwierzęcej na roslinna. mało który młody chce 365 dni dybać. a i hodowcy mnóstwo traw wyorali i ładne oziminy rosną a teraz pod kuku plugi przewalają .jak by jeszcze te cenne przyrodniczo skasowali to jeszcze więcej by ornego przybyło. 

pamiętać że aby ceny rosły wystarczy dwuch którym zabraknie.,żeby spadały ,jeden któremu zostalo. 

to że w Rosji i na Ukrainie sprzedaż narazie zatrzymana, nie oznacza że na zawsze. 

Wiesz,nie ma co się dziwić.Jak ktoś nie ma przystosowanych budynków tylko taczki i widły,to szkoda robić

Opublikowano (edytowane)

 

  

49 minut temu, hubertuss napisał:

Pytanie czy akurat naszą i dlaczego akurat naszą? A tak na poważnie odstaw już te używki na dziś wystarczy.

 

ciekawe co powiesz jak rzeczywiście będzie pszenica po 3 tyś, dla mnie bardziej realny jest wzrost niż spadek ceny pszenicy w obecnej sytuacji 

Edytowane przez jan88
  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, przemek28_28 napisał:

Masz racje. Ale juz filet jest po 26-28 złotych w sklepach za kg. Wiec tyle będzie schodzić ile ludzie kupią.
a przy bardzo wysokich cenach na żywność ludzie bedą bardziej ją szanować a po drugie bedą jeść mniej mięsa/albo mniejsze porcje. 
kiedys mięso było dla osób które cieżko pracuja a reszta jadła jakieś zupy itp. I przy tych cenach za chwile tez tak bedzie.  

Zboże przytrzymasz pół roku, rok ale zwierza nie przytrzymasz tyle czasu, No moze bydlaka ale reszta???? Nie ma k**wa szans

Mnie te podwyżki bardzo cieszą ważyłem 104 teraz 98 idzie ku dobremu- ale jem wyłącznie mięso .Z drobiem to tak drobiarze zawsze narzekali i inwestowali dziesiątki milionów- z czego jak z rzutu nie ma 80 000 to już nie biznes ? nie dawno brojler był po 3 -max 4 zł dziś 6-7 zł wiadomo bardzo ruchome  ale już nie bójcie się o kurczaki policzyc koszt wzrostu cen paszy to wydaje się jeszcze na plus -podobnie jak roślinna oczywiście uwzględniając obecne ceny bo co będzie nikt nie wie 

  • Thanks 1
Opublikowano
lukasz1995 napisał:

Wiesz,nie ma co się dziwić.Jak ktoś nie ma przystosowanych budynków tylko taczki i widły,to szkoda robić

Kilka lat temu chodziłem jakiś czas "na zarobek" pomóc gospodarzowi przy o porządku to trzeba było od 12 sztuk codziennie wybierać kilka taczek obornika i wywozic na gnojowisko

Opublikowano
1 godzinę temu, jan88 napisał:

 

  

 

ciekawe co powiesz jak rzeczywiście będzie pszenica po 3 tyś, dla mnie bardziej realny jest wzrost niż spadek ceny pszenicy w obecnej sytuacji 

Przecież pszenica jest na skupach po 1500 zł , może się wahnąć na przednówku do 1800 zł a w żniwa 1000 zł 

  • Like 1
Opublikowano

Skończymy handlować z ruskimi trochę będzie bolało ale już mam ich dosyć ciągłe oni na Polaków najeżdżają jakieś emabarga i to źle i to źle.  Mur na granicy z nimi i poszli won sabaki.  Bez ruskich będzie nam lepiej nie ma co oglądać się na wschód 

  • Thanks 1
  • Haha 4
Opublikowano (edytowane)

Embarga były ale handel szedł. Nie można było jabłek to kupowali z nich dżem. Nie można było wieprzowiny w połówkach. To obcinali racice i było, ze przetworzone. Ruscy embarga nakładali bo to polityka. Ale dziury w nich zostawiali. Jak opisałem powyżej., A my byliśmy raz, że krajem tranzytowym dwa, że krajem eksporterem.  I z czasem może nie tylko trochę zaboli ale bardzo zaboli. I każdy o tym wie dlatego nikt nie zatrzymuje tirów i nie zamyka granic. Ani z jednej ani z drugiej strony.

Nawet nasi nie rozgarnięci politycy wiedzą, że totalne zamknięcie handlu to katastrofa. Ale jak wiadomo u nich nigdy nie można być pewnym i głupota ich jest nie przewidywalna.

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano
5 godzin temu, Bercik92 napisał:

Kilka lat temu chodziłem jakiś czas "na zarobek" pomóc gospodarzowi przy o porządku to trzeba było od 12 sztuk codziennie wybierać kilka taczek obornika i wywozic na gnojowisko

No właśnie, jak by miał 40 szt. to by wożone było turem albo był by wyciąg. Tak to ręce do kolan i garb po 40-stce. Nie wspomnę o lamęcie że za taki piniądz zapierniczać cały dzień.

 

 

Opublikowano
10 godzin temu, hubertuss napisał:

Mit nie mit. Znajomy pracujący na kurniku 80 tys sztuk na kontrakcie. Rozmawiał z panią weterynarz. Ona oświadczyła, że ostatni raz u nich. Na pytanie dlaczego powiedziała, że zakład zmniejszył ubój o połowę bo nie ma kurczaków. I ją zwalnia  Akurat mieli wstawienie i koleś nic nie mówił o braku piskląt.

No akurat w moim regionie się zwijają. Ostatni gospodarz w zeszłym roku skasował krowy. Trzymał sobie jedną na mleko. Ale już i ją sprzedał. We wsi nie ma już nie tylko ani jednej świni. Takiej na czterech nogach oczywiście. Ale nie ma też ani jednej krowy.

Oczywiście,, że jest jak piszesz. Hodowle są kasowane bo coraz mniej chętnych na uwiązanie się do obejścia na całe życie. A o pomocnika który się uwiąże tam razem z nimi też coraz trudniej. Ludzie wolą zboże posiać i zająć się czymś tam jeszcze niż z tymi ogonami siedzieć.

Podajesz informacje z drugiej albo trzeciej ręki. Piszesz że jakiś znajomy itp. Patrz jakie tu bajki opowiadasz. Weterynarz który pracuje w ubojni jest tam tylko dlatego że prawo tego wymaga. Zajmuje się on ubojnią. Ubojnią. Sprawdza czy zakład przestrzega procedur. Jak na ubojni nie ma zakontraktowanego weta to nie ma uboju. Po co taki weterynarz by miał jechać do hodowcy? Przy dzisiejszym niedoborze wetów to rolnik widzi weterynarza tylko w dniu wypisywania świadectwo lub jak jest jakiś duży problem. Tylko że to są 3 rodzaje wetów: od świadectw, wet w ubojni i wet od chorób. Każdy ma swoją działkę. 

10 godzin temu, przemek28_28 napisał:

Kuzyn robi w bardzo dużej firmie która ma swoje kurniki i swoją ubojnie K……. Maja problem spiąć koszty produkcji kurczaka z cena sprzedazy….. biedronka nie przyjęła podwyżki od nich i za chwile koniec odbiorow przez nich…. 

 

9 godzin temu, hubertuss napisał:

No to są właśnie te "mity" które okazują się prawdą dla niektórych @kibix nie zna. Pisklaki są a odbiorców na coraz droższe mięso nie ma.

Ktoś tu pisał o FCR w brojlerze na poziomie 2.0. Jakby do mnie przyjechała agrounia albo inna telewizja to też bym takie bajki opowiadał. Taki FCR to ludzie zaczynają na kaczkach robić. Gdzie postęp hodowlany jest lata do tyłu. Żeby handlować z biedronką to już musi być firma ogólnopolska. Jak biedronka nie weźmie to pojedzie na zachód z pocałowaniem ręki ten towar wezmą. 

Cena brojelra aktualnie przebiła cene kaczki. Jeszcze nigdy taka sytuacja nie miała miejsca. FCR w brojlerze 1,7 w kaczce 2,1. Co z nawiązką bilansuje wyższe ceny paszy w brojlerze. A teraz sobie dodajcie obsługę fermy kaczej gdzie od 4 tygodnia dzień w dzień musi być ściółka słana. Według tej logiki hodowcy kaczek dokładają dwa razy tyle co hodowcy brojlera. To po co wstawiają? 

Wy macie informacje od kolegi kolegi, albo kuzyna kuzyna. 

A i jeszcze jedno kontrakty na kurze to cena ~5,8-5,9 z dodatkami. Wolny rynek to >6,5. W takim razie Ci na kontrakcie dokładają do interesu a na wolnym wychodzą na zero? Czy jak to wygląda w praktyce??

Mieszalnie pasz też specjalnie nie chcą zarobić za dużo że blokują przyjmowanie nowych klientów?? Może nie chcą za dużych zysków mieć?  

  • Like 1
Opublikowano
10 godzin temu, Bercik92 napisał:

Też bym nie chciał ale u siebie mam trochę lepiej ale 2-3 razy do roku trzeba wyrzucać z kojców na taśmociąg.. 😏

To masz zapierdziel 3 metry gnoju z kojca wyrzucać ,  mocny jesteś i masz wysokie kojce , ja bym wolał co 2-3 dzień, a nie taki ubity ciagnąć

Opublikowano

Max kilkadziesiąt cm. Kojce są na głębokiej ściółce o wymiarach 4x4. U mnie w okolicy Mali czy średni gospodarze tak trzymają bydło w starszych budynkach. Gdybym miał że 2-3m gnoju to bym musiał chyba kucać aby go wyrzucać z chlewa 😁


Ja osobiście wolę większą ilość ale rzadko wybierać a nie co chwila się z tym szarpać.. 😏

Opublikowano
13 godzin temu, kibix napisał:

Podajesz informacje z drugiej albo trzeciej ręki. Piszesz że jakiś znajomy itp. Patrz jakie tu bajki opowiadasz. Weterynarz który pracuje w ubojni jest tam tylko dlatego że prawo tego wymaga. Zajmuje się on ubojnią. Ubojnią. Sprawdza czy zakład przestrzega procedur. Jak na ubojni nie ma zakontraktowanego weta to nie ma uboju. Po co taki weterynarz by miał jechać do hodowcy? Przy dzisiejszym niedoborze wetów to rolnik widzi weterynarza tylko w dniu wypisywania świadectwo lub jak jest jakiś duży problem. Tylko że to są 3 rodzaje wetów: od świadectw, wet w ubojni i wet od chorób. Każdy ma swoją działkę. 

No sorry myślałem, ze lepiej ogarniasz temat. A choćby po to by nadzorować podanie leków itd. Nie wypytywałem szczegółowo znajomego po co jeździ do nich wet wysyłany prze zakład uboju. Ale wiem, że nadzoruje np podanie leków itd. Serio pytasz po co wet wysyłany przez zakład uboju przyjeżdża na kurnik? Może nie w każdym kurniku tak jest. Tam gdzie pracuje znajomy paszę i  kurczaki daje zakład. Zakład też ma prawo wysyłać weta i nadzorować co chce. Wiec nie wiem czy to takie bajki. Koleś pracuje tam kilkanaście lat i chyba wie co mówi i co się dzieje na kurniku i jak to działa. Pani weterynarz jasno mu powiedziała dlaczego więcej nie przyjedzie. Mówiła w jeżyku polskim tak jak on do mnie.

Opublikowano

A u mnie był przetarg na ziemię od KOWR ceny od 3.2 tony za ha do 4.1 tony za ha ziemia od 5 do 3 klasy także nie ma czym się martwić ludzie mają kasę 

Opublikowano (edytowane)

A ja się nie cykam. Była okazja wpłaciłem zaliczkę i dla Was braknie. Taka okazja nie trafia się często.

A i kilka t tego drutu zaliczkowałem bo wszędzie drożej🤭

Edytowane przez Agrest
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Witajcie, poniżej zamieszczam listę 10 najpopularniejszych pytań dotyczących cen nawozów z jakimi sie spotykamy:
      Jakie będą ceny nawozów w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletrzak w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować mocznik w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletra amonowa w 2025 roku?
      Jakie będą ceny nawozów wieloskładnikowych w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować polifoska 4 w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować polifoska 8 w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletrosan w 2025 roku?
      Czy ceny nawozów pójdą w górę w 2025 roku?
      Co się będzie działo z cenami nawozów w 2025 roku?
      Zapraszam do wymiany opinii na temat cen nawozów, podawajcie proszę konkretne ceny nawozów u swoich dostawców, w poszczególnych powiatach. Informujcie czy cena dotyczy sprzedaży detalicznej czy są to ceny za dostawy całosamochodowe.
      Przykładowo niech to będą wpisy tego typu: powiat świdnicki, saletra Zaksan 33.5 - cena 1300zł netto - zakup całosamochodowy.
      Przy dyskusjach unikajmy poróżnień, wyzwisk, czy wycieczek politycznych. Rozmawiajmy merytorycznie, szanując rozmówcę i jego punkt widzenia.
    • Przez AgroMinerał
      Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem telefonu 577177974. Możliwy dowóz na terenie całej Polski. Produkt, suchy idealnie nadający się jako nawóz naturalny pod wszystkie rodzaje upraw.
       Chętnych zapraszam do kontaktu.
       Pozdrawiam 
      AB
    • Przez chabo
      Witam czy RSM 32 trzeba rozcieńczać wodą przed aplikacją w zbożach ?
    • Przez Bartek933
      Ceny nawozów utrzymują się nadal na bardzo wysokim poziomie. Cena i dostępność nawozu sprawia trudności z zaplanowaniem zakupów. Ciężko przewidzieć czy ceny będą spadać czy nieoczekiwanie będziemy obserwować ich wzrost
       
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez Bartek933
      Szereg czynników w ostatnim roku wywindował ceny nawozów do niespotykanego poziomu. Każdy z nas jest dotknięty wysoką ceną nawozów jako jednego z podstawowych składników produkcji rolniczej. Końcówka ubiegłego roku przyniosła mały spadek w cennikach sprzedawców nawozów. 
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v