Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Przed chwilą, hubertb napisał:

Piotr u mnie były łąki. Po rowach miedzach i drogach się nie opasalo

Widać, u nas nie byłeś. Łąki to przy rowach, w dolinach i to takie po maksymalnie 20a powierzchni. Jak przed przebudową drogi obok mnie (2010 rok) był rów i trawa to i kiedyś tam się pasło. Po wszystkich polnych drogach ludzie paśli. Siano z trawy to praktycznie nie istniało, tylko koniczyna.

Opublikowano
1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Widać, u nas nie byłeś. Łąki to przy rowach, w dolinach i to takie po maksymalnie 20a powierzchni. Jak przed przebudową drogi obok mnie (2010 rok) był rów i trawa to i kiedyś tam się pasło. Po wszystkich polnych drogach ludzie paśli. Siano z trawy to praktycznie nie istniało, tylko koniczyna.

Byłem, nic nie lata. Spokój na wylotkach. Psienica ładna się zrobiła.

Opublikowano
3 minuty temu, hubertb napisał:

Piotr u mnie były łąki. Po rowach miedzach i drogach się nie opasalo

We wiosce taki dziadek konia pasł na rowie, generał się ten koń nazywał. Wszystkich przywitał i pożegnał, z rowów wszystko wysprzątał 😂

Opublikowano
3 minuty temu, hubertb napisał:

A w ogóle najczęściej to krowy stosowały się w sadzie 

U mnie ludzie wypasali gdzie się da, a teraz to się krowy nie ujrzy na polu

Opublikowano
3 minuty temu, PAN88 napisał:

Słyszę to od każdego kolegi z rocznika który jest żonaty 🤣

 

@gregor1284 dla twojej ciekawości razem nam pościeli

O to może i dobre ludzie. Postrozne, tak to w nocy jak byś szedł na goście mógłbyś się gdzie przewrócić albo że schodów spać. Dbają o zięcia. A wyżywienie jak? 

  • Haha 1
Opublikowano
1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Muszę na te swoje kiedy popatrzeć. Szczególnie na tą po kukurydzy. 

Ziemia pod śniegiem niezmarznięta była i wegetacja chyba dalej trwa, bo naprawdę ładna się zrobiła po tych śniegach.

Opublikowano
Przed chwilą, MonteChristo napisał:

U mnie ludzie wypasali gdzie się da, a teraz to się krowy nie ujrzy na polu

Drogi to jeszcze ale rowy czy miedze to kozica by musiała by być nie krowa 

Opublikowano
Przed chwilą, sadownik12 napisał:

Ziemia pod śniegiem niezmarznięta była i wegetacja chyba dalej trwa, bo naprawdę ładna się zrobiła po tych śniegach.

Przy tej temperaturze to nie dziwota, a ziemia owszem, niezmarznięta musiała być bo jak się kurom śnieg odgarniało, mimo, że na termometrze mróz to pod śniegiem niezmarznięta ziemia.

Opublikowano
Przed chwilą, hubertb napisał:

Drogi to jeszcze ale rowy czy miedze to kozica by musiała by być nie krowa 

no miedze to wiadomo, że nie, wszelakie rowy drogi polne wąwozy

Opublikowano
1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Muszę na te swoje kiedy popatrzeć. Szczególnie na tą po kukurydzy. 

Króle hodujesz czy je szczepisz i od czego? Pytam bo córka zamierza hodować na własne potrzeby a ja już nie hoduje od b.dawna jak zaczęli chorować i zdychać.

Opublikowano
1 minutę temu, MonteChristo napisał:

rowy drogi polne wąwozy

Dziadek mówił ze krowa pryskanego jeść nie powinna wiec droga odpadała. Rów u mnie to aktywne cieki wodne i tez dziadek twierdził ze lepiej z tego wody nie pic wiec i krowy z daleka trzymał. Sadu było jakieś 45a wiec tam robiły za kosiarki i przy okazji cień miały. No i obrzeża łąk 

Opublikowano (edytowane)

Pomór i myksomatoza. Pestorin Mormyx. Wiek od 5 tygodni w górę. Dawka rozrobionej szczepionki 1cm, niezależnie od wieku i masy. Około 40zł/10 sztuk. Teraz większy problem z kokcydiozą niż z pomorem czy myksomatozą.

2 minuty temu, Andpol napisał:

Króle hodujesz czy je szczepisz i od czego? Pytam bo córka zamierza hodować na własne potrzeby a ja już nie hoduje od b.dawna jak zaczęli chorować i zdychać.

 

2 minuty temu, hubertb napisał:

Sadu było jakieś 45a

45a... I wszystko jasne.

Edytowane przez Chłoporobotnik
Opublikowano
14 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Na tym to się krowy pasło. 

 Tak,miedze ,burty ,u nas ponoć ,dziadek tak mówił . Jak był mały to paśli po miedzach i w lesie.  Dziadek1901 r był .

Opublikowano
2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Pomór i myksomatoza. Pestorin Mormyx. Wiek od 5 tygodni w górę. Dawka rozrobionej szczepionki 1cm, niezależnie od wieku i masy. Około 40zł/10 sztuk. Teraz większy problem z kokcydiozą niż z pomorem czy myksomatozą.

 

45a... I wszystko jasne.

Wapno jakieś dajesz tym królikom? 

Opublikowano
1 minutę temu, kizak napisał:

 Tak,miedze ,burty ,u nas ponoć ,dziadek tak mówił . Jak był mały to paśli po miedzach i w lesie.  Dziadek1901 r był .

W lasach nie pasali bo ich u nas prawie nie ma. Jeśli ktoś miał długą kitę pola, na przykład długą na 2km to obowiązkowo z którejś strony leciała droga bo ten pas był podzielony na kilka - kilkanaście stajanek. I na takich drogach przeważnie paśli krowy. 

Opublikowano
4 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

W lasach nie pasali bo ich u nas prawie nie ma. Jeśli ktoś miał długą kitę pola, na przykład długą na 2km to obowiązkowo z którejś strony leciała droga bo ten pas był podzielony na kilka - kilkanaście stajanek. I na takich drogach przeważnie paśli krowy. 

No paśli ale do pojawienia się oprysków czyli do lat 70 wiesz jaki to szmat czasu temu ? 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v