Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2021


Pytanie

Opublikowano

Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają

Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?

To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 

Cena pszenicy 2021 - prognozy

Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.

Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku


Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!

Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/

 

  • Like 4

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, oregano napisał:

To wtedy pszenica będzie po 2000 a rzepak po 5000. Zboża, rzepak i inne płody rolne to są surowce strategiczne dla każdego kraju, tak samo jak przykładowo ten słynny w ostatnich tygodniach gaz.

Wystarczy trochę mrozu w zimie i już rynki reagują wzrostami. Wyobraź sobie jak rynki zareagują jakby w żniwa okazało się, że w całej Europie plony są niższe o 30-40%. Wzrosty, wzrosty i jeszcze raz wzrosty.

No wiesz, wszystko do czasu, jeśli krajowi zagrozi głód wprowadza się cła wywozowe, jak w rosji, a jak to za mało, to ceny regulowane, następnie przejmuje płody zlecając obowiązkowe kontyngenty, jak było w PRL. Skrajności nie są dobre. Niech żniwa będą dobre.

  • 0
Opublikowano

Jak dla mnie doplat moze nie byc. Wisi mi to i powiewa. Wolny rynek powinien byc a nie dofinasowania i dotacje.

No ale jak sa to trzeba brac i nie zostawac w tyle. Ale z glowa. A nie ze kupi traktor za 500tys a robi zagonowka 3 skibowa bo na maszyny do tratora nie starczylo.

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
9 godzin temu, alexcrimson_sl napisał:

No wiesz, wszystko do czasu, jeśli krajowi zagrozi głód wprowadza się cła wywozowe, jak w rosji, a jak to za mało, to ceny regulowane, następnie przejmuje płody zlecając obowiązkowe kontyngenty, jak było w PRL. Skrajności nie są dobre. Niech żniwa będą dobre.

W rosji wprowadza się cła aby nie dopuścić do takiego poziomu cen pasz które dołowały by produkcję zwierzęcą co u nas ma miejsce , w chinach są ceny regulowane i kiedy u nas pszenica była po 600 zł u nich po przeliczeniu na złotówki 1200 aby zapewnić opłacalność rolnikowi, przejmowanie płodów i NEP w sowietach w latach 20-30 miał miejsce w celu wymordowania chłopstwa które wg.M.Gorkiego było nierozumne a następnie stworzyć tam sowchozy, kontyngenty w prlu po wojnie tylko dla kułaków raczej były 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
35 minut temu, lassie napisał:

W rosji wprowadza się cła aby nie dopuścić do takiego poziomu cen pasz które dołowały by produkcję zwierzęcą co u nas ma miejsce , w chinach są ceny regulowane i kiedy u nas pszenica była po 600 zł u nich po przeliczeniu na złotówki 1200 aby zapewnić opłacalność rolnikowi, przejmowanie płodów i NEP w sowietach w latach 20-30 miał miejsce w celu wymordowania chłopstwa które wg.M.Gorkiego było nierozumne a następnie stworzyć tam sowchozy, kontyngenty w prlu po wojnie tylko dla kułaków raczej były 

widać niewiele wiesz o kontyngentach i PRL - każdy na wsi miał obowiązek dostarczyć odpowiedni domiar produktów ze swojego gospodarstwa

jak się nie wywiązał, to dorzucali mu jeszcze dodatkowo ekstra  domiar plus odsiadka

jak nasz kraj uzna, że prawo UE może sobie traktowac wybiórczo, to nie zdziw się, jak taka sytuacja się powtórzy, bo te obecne działania niczym się nie różnią od tych w PRL - taka sama propaganda i złodziejstwo

Już wolałbym, aby ta krucha równowaga, jaka była kilka lat między cenami zboża i NPK wróciła, niż obecne rewolucje, które i tak w końcu odbiją się na rolnikach, na pewno negatywnie. Rząd sobie poradzi, my raczej nie

  • Like 3
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
18 godzin temu, Bugii napisał:

Jeszcze hodowla jest. Uslug troche robi w tym roku.  I u znajomego przy qq na kiszonke jezdzi w odwozie. A w transporcie na obrotach bije szybko mtg

Maszyna musi byc wykozystana, a nie 200-300 godzin rocznie.

Człowieku przy takim intensywnym użytkowaniu ciągników jak tu napisałeś to byś musiał co 5-7 lat wymieniać ciągnik na nowy. A wychodzi na to że może ziemię masz ale ciągniki same trupy i jak kupiłeś teraz jeden troche lepszy używany to tylko nim robisz tylko ile pochodzi 3lata ?

  • 0
Opublikowano
13 godzin temu, jahooo napisał:

Tez uważam, że mało prawdopodobne wykopanie, ale kurek z kasą mogą zakręcić, i co wtedy ?

Przecież  większość  tej  kasy  tylko  przepływa  przez  Polskę   w  większości trafiając  ostatecznie  do  zachodnich  koncernów 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
39 minut temu, tomhim1 napisał:

Człowieku przy takim intensywnym użytkowaniu ciągników jak tu napisałeś to byś musiał co 5-7 lat wymieniać ciągnik na nowy. A wychodzi na to że może ziemię masz ale ciągniki same trupy i jak kupiłeś teraz jeden troche lepszy używany to tylko nim robisz tylko ile pochodzi 3lata ?

Po sąsiedzku w gospodarstwie jest traktor który w sezonie obrabia 2,5 tyś/ha i tak jak napisałeś 5 lat i następny

  • 0
Opublikowano
13 godzin temu, oregano napisał:

To wtedy pszenica będzie po 2000 a rzepak po 5000. Zboża, rzepak i inne płody rolne to są surowce strategiczne dla każdego kraju, tak samo jak przykładowo ten słynny w ostatnich tygodniach gaz.

Wystarczy trochę mrozu w zimie i już rynki reagują wzrostami. Wyobraź sobie jak rynki zareagują jakby w żniwa okazało się, że w całej Europie plony są niższe o 30-40%. Wzrosty, wzrosty i jeszcze raz wzrosty.

To że plony są niższe to się wszyscy dowiedzą  we Wrześniu , jak już wszystko będzie sprzedane  a ja już dzisiaj mówię szykujcie się do magazynowania zboża !

  • 0
Opublikowano

Nie każdy może sobie pozwolic na magazynowanie, tym bardziej ten który za bardzo poszedł do przodu z zakupami, a widze to po ludziach w mojej gminie mimo ze maja magazyny. Tam nie ma że przetrzyma sobie do grudnia czy lutego bądź maja. Przychodzi okres rozliczeń zobowiązań w firmach, w bankach i czy chce czy nie chce sprzedaje bo nie ma wyjścia. Do tego dochodzi termin zapłaty za sprzedane płody, bywa że jedna firma zapłaci za 14 dni, a inna za 3 miesiące.

A zapytaj takiego czemu nie przechowuje, to odpowie ze robak, ze straty, koszty i nie wiele zostaje.

U mnie sprzedany został tylko jęczmień browarny końcem września bo taka była umowa na odbiór we wrześniu. Poza tym wszystko na magazynie. Rzepak, pszenżyto, pszenica, jęczmień ozimy. Dla tych co zaczną komentować zaraz że co z tego że trzymam zboże jak nie mam nawozów, to akurat nawozy mam na całą wiosne i na część przyszłej jesieni.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
koniu napisał:

Nie każdy może sobie pozwolic na magazynowanie, tym bardziej ten który za bardzo poszedł do przodu z zakupami, a widze to po ludziach w mojej gminie mimo ze maja magazyny. Tam nie ma że przetrzyma sobie do grudnia czy lutego bądź maja. Przychodzi okres rozliczeń zobowiązań w firmach, w bankach i czy chce czy nie chce sprzedaje bo nie ma wyjścia. Do tego dochodzi termin zapłaty za sprzedane płody, bywa że jedna firma zapłaci za 14 dni, a inna za 3 miesiące.

A zapytaj takiego czemu nie przechowuje, to odpowie ze robak, ze straty, koszty i nie wiele zostaje.

U mnie sprzedany został tylko jęczmień browarny końcem września bo taka była umowa na odbiór we wrześniu. Poza tym wszystko na magazynie. Rzepak, pszenżyto, pszenica, jęczmień ozimy. Dla tych co zaczną komentować zaraz że co z tego że trzymam zboże jak nie mam nawozów, to akurat nawozy mam na całą wiosne i na część przyszłej jesieni.

Skoro żadnych płodów rolnych nie sprzedałeś to za co kupiłeś nawóz? Z czego żyjesz? W skarpecie tyle kasy schowane? Xd

  • 0
Opublikowano (edytowane)

A czy jest powiedziane że co roku trzeba kupować nowe maszyny i sprzęt który i tak nie będzie wykorzystany? U mnie jest tak że kupuje sie coś co jest potrzebne. A poobstawiać sie maszynami to bez sensu. Nie na tym to polega.

U mnie w okolicy każdy w miare rozsądny rolnik ma komplet nawozów na placu na wiosne i zboże w magazynie.

Edytowane przez koniu
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
37 minut temu, pawel885 napisał:

Też oddaje w depozyt od kilku lat ale powiedzieli że ostatni rok tak biorą . Depozyt za free zero kosztów 

Super opcja u mnie w okolicy nikt takiej uslugi nie oferuje

  • 0
Opublikowano (edytowane)
34 minuty temu, miwigos napisał:

Dlatego ci co maja nie narzekają

  Też mam i co z tego? W "promocji" czerwcowej 2022 obniżą ze 200 zł od tego, co jest teraz i co wtedy? Zresztą i ta przecena jest zagrożona, bo prawie każdy będzie chciał kupić latem, jak nie za gotówkę to na termin. Prezesy już się cieszą, że rynek zaakceptował nowe ceny nawozów i będzie jeszcze więcej pieniędzy do wydrenowania. Także Twoich i ciekawe czy nadal będziesz taki zadowolony.

Edytowane przez JanKrzysztof
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, jahooo napisał:

widać niewiele wiesz o kontyngentach i PRL - każdy na wsi miał obowiązek dostarczyć odpowiedni domiar produktów ze swojego gospodarstwa

jak się nie wywiązał, to dorzucali mu jeszcze dodatkowo ekstra  domiar plus odsiadka

jak nasz kraj uzna, że prawo UE może sobie traktowac wybiórczo, to nie zdziw się, jak taka sytuacja się powtórzy, bo te obecne działania niczym się nie różnią od tych w PRL - taka sama propaganda i złodziejstwo

Już wolałbym, aby ta krucha równowaga, jaka była kilka lat między cenami zboża i NPK wróciła, niż obecne rewolucje, które i tak w końcu odbiją się na rolnikach, na pewno negatywnie. Rząd sobie poradzi, my raczej nie

jak rozparcelowali majątki i dali parobkom którzy wczesniej tam pracowali po morgowi to jak oni mieli z tego odstawić coś , w prl chyba gospodarstwo zaczynało się od 1 ha

  • 0
Opublikowano

Ci co znów sprzedali zboże na zobowiązania na swój sposób są też wygranymi przy obecnej inflacji gdyż coś kiedyś kupili i spłacają a weź kup teraz maszyny czy budować to trzeba dać dużo więcej. U nas na wsi też wszyscy w większości nawozy kupione i zboże w magazynie ale to już wszyscy robią od 10lat i taki złoty strzał jest w tym roku zawsze to było średnio trafione. 

  • 0
Opublikowano

Ja w zeszłym roku kupowałem saletrzak po 890 tona i 1000 zł saletrę a w tym roku niestety nie uda mi się to więc czekam na rozwój sytuacji zboża w magazynie leżą i z tego co rozmawiałem saletra droższa niż 3300 zł nie będzie więc czekam a może nóż widelec coś się ruszy albo cena nawozu spadnie albo cena zbóż wzrośnie.

Ile u was płacą teraz pszenica i pszenżyto ?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez center
      Czym pryskacie pszenice na miotełkę i chwasty żeby było tanio i przelecieć raz ??
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez livebird
      Witam mam problem z jasnotą purpurową która zachwaściła mi strasznie pszenice ozimą na granicy pola 10-15 arów silnie zachwaszczonych tylko tym chwastem pytanie do was jakim śrdokiem porządnie ją zwlacze teraz i czy dam rady jeszcze teraz to zniszczyć (pszenica- pierwsze kolanko 2cm od węzła krzewienia). Pryskałem już Lancetem którego dałem chyba niską dawke bo miejscami chwasty nie wyglądają jakby siadły.
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Gość
      Przez Gość
      Witaj, dziś planuje zrobić zabieg T1 w pszenicy bez skracania. Planuje dać Mirage 450EC do tego siarczan magnezu, plonvit z zboża, Tytan i PLONVIT OPTY i powiedz mi czy nie za dużo odżywek ost padało z niedzieli na poniedziałek i czy dodać do tego jeszcze Duett Star 334 SE BASF ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v