Zigi94
Members-
Ilość treści
1129 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Blogi
Videos
Quizzes
Wszystko napisane przez Zigi94
-
No właśnie trzeba poczekać , bo teraz nic nie mogą stwierdzić, 3 dni to grad , bo to odrazu widać ja zgłaszam, w ubiegłym roku przyjechali popatrzyli, zrobili zdjęcia ze jest rzepak. później w czerwcu przyjechali drugi raz, policzyli łuszczyny i oszacowali
-
A nie jest tak że mam jakiś określony czas na zgłoszenie wystąpienia szkody? a co masz w owu? w generali trzeba było zgłosić max 3 dni od przymrozku, przynajmniej w ubiegłych latach
-
większość substancji wchłania się w ciągu godziny
-
a no to chyba już każdy umie w kalkulator. nie mam czasu bo bym pojechał do młyna sprawdzić czy dają stówę mniej czy jeszcze więcej niż np cedrob za paszę
-
jeśli będziesz chciał to tylko fantazja Cię ogranicza 😅 jakbym u mnie do lokalsów sprzedawał to bym z głodu zdechł, 100-200km muszę jechać z towarem
-
to pojedziecie z towarem dalej
-
chyba nie jestem na bieżąco w tych zmianach, teraz do 30ha wystarczą 2 uprawy i największa 75% a nie 3 i 65% tak jak miało być?
-
jak ta Erica Ci plonuje? dolne strąki bardzo nisko?
-
No właśnie to napisałem , woda , woda , i jeszcze raz woda . Ziemia rędzina , ph to pod soje jak najbardziej bo 7- 7,5 . W jakich momentach jest największe zapotrzebowanie na tą wodę, i w jakich miesiącach to zapotrzebowanie mniej więcej wychodzi? soja ma krótki okres wegetacji, mam wrażenie że woda jest potrzebna cały czas. dlatego na tej I klasie takie plony bo niedobory wody praktycznie nie występują. ubiegły rok miałem nieudany w soi bo zimna wiosna a później sucho
-
woda gra kluczową rolę, pytanie jak twoja gleba będzie ją trzymała i co jest pod spodem. na III klasie 3 tony jak najbardziej realne, w dobrym roku nawet 4, ale na IV to może być zjazd do 2. akurat na takich klasach uprawiam
-
to musisz jechać z towarem gdzieś dalej
-
dobra a jak sobie posieje jakieś trawy, motylkowe i inne kwiatki, i będę to kosił mulczerem to też może iść jako ugór? bo wokół budynków bym tak zrobił tylko chcę żeby jakoś wyglądało
-
moddus potrzebuje słońca, kilku słonecznych dni po zabiegu a nie w trakcie
-
myłem opryskiwacz tydzień temu i zużyłem zapasy, myślałem że sivanto trochę lepiej sobie poradzi i nie będę musiał już ruszać z drugim zabiegiem
-
czym "domowym sposobem" umyć opryskiwacz po sulfonylomocznikach? w okolicy nie kupię nic do mycia opryskiwacza a ilość słodyszka mnie dziś przeraziła i chyba będę musiał pryskać
-
to ile masz do Kosowa?
-
netto
-
-
małe szanse, to była jednorazowa akcja
-
jakie tam jest pH?
-
tylko na klasę gleby oprócz jej struktury i żyzności wpływają właśnie stosunki wodne. opady rozkładają się różnie i dobra gleba powinna zapewnić wodę w okresie deficytu. mam jedną działkę IV klasy i trochę V, ogólnie plon zawsze niższy o minimum tonę niż na III klasie. a jako ciekawostka na tym małym fragmencie V klasy rośliny zawsze najładniejsze w gospodarstwie bo to wilgotny fragment pola
-
raz piszesz że 3 dni słońca i susza, raz że dobra gleba, zdecyduj się 🙄 a wracając do tematu euforia taki plon wytrzyma bez skracania, do 9 ton stoi na samym moddusie, powyżej to już nie wiem.
-
jeśli tak jest to chyba nie gleba pod pszenicę, i niezależnie czy trineksapak, CCC czy bez skracania, o dobrym plonie można zapomnieć
-
po robocie znajomy ksiądz wpadł na kawę, mówił że Wielki piątek i sobotę można spokojnie pracować, tylko do wizyty w kościele zachęcał. można zakończyć wątek