Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[slawek74]

co tu duzo mówić słodko nie jest a nie zapowiada się by było lepiej...

[gregor1284]

1 godzinę temu, krzychu121 napisał:

 

Dopóki takie będzie podejście samych rolników do sprawy jak wyżej to cały czas nas będą robić w chu.a. Co wam do tego czy ktoś nabrał kredytów , czy chcą go wywłaszczyć czy pojechał sobie prostestowac bo tak mu się uwidzialo. Wszyscy tam pojechali w naszej wspólnej sprawie i nikt na nikogo się nie ogląda a Janusze będę siedzieć przed komputerem i obgadywac. Inne grupy zawodowe stoją za sobą murem a rolnicy tylko narzekaja i się śmieją z tych co strajkują bo aktualnie żadna krzywda im się nie dzieje. Jak cielak był drogi a byk tani to lament , jak byk drogi a cielak tani to juz pasuje i nie potrzeba jechać na strajk. Podobnie przy drobiu, mleku czy świniach. Dopóki ludzie nie zrozumieją że jutro to im może nie starczyć na kredyt albo tym bojącym się kredytów nie starczy na standardowe wydatki lub nie będą mieli co do gara włozyc to będzie w rolnictwie jak jest 

Nie ma jakiejkolwiek solidarności w rolnikach 

[jahooo]

by była solidarność między rolnikami, to nie byłoby podkupywania dzierżaw po kilka tys, aby sąsiad nie wziął i innych dziwnych sytuacji

niestety, "Solidarność" pokazała, że jakiekolwiek zrzeszanie się służy tylko dobru kilku ludzi na górze , a reszta jak była w ciemnej d...., tak pozostaje

to zabiło wszelką chęć do współpracy na wsi, chęć, która i tak była niewielka w racji doświadczeń wielu wieków pańszczyzny

[Gość]

Solidarność to tylko słowo, słowo które jest modne.

[jahooo]

Sama Unia skutecznie podzieliła ludzi, zasady pomocy dla rolników podzieliły ich na "lepszych" i "gorszych" i dalej ten podział trwa

a dodatkowo nastawiły negatywnie ludzi z miasta do tych ze wsi

[Gość]

Cel tego jest prosty. Łatwiej zapanować nad ludźmi.

[gregor1284]

13 minut temu, jahooo napisał:

by była solidarność między rolnikami, to nie byłoby podkupywania dzierżaw po kilka tys, aby sąsiad nie wziął i innych dziwnych sytuacji

niestety, "Solidarność" pokazała, że jakiekolwiek zrzeszanie się służy tylko dobru kilku ludzi na górze , a reszta jak była w ciemnej d...., tak pozostaje

to zabiło wszelką chęć do współpracy na wsi, chęć, która i tak była niewielka w racji doświadczeń wielu wieków pańszczyzny

Dużo zależy od ludzi. Sąsiadka przyleciała ze ziemię sprzedaje. Łąka praktycznie bez dojazdu i pasowało by nam to kupić. Połowę bym wyoral pod qq, a druga połowa na pastwisko. Sąsiad obrabia to 11 lat. Od niego chciała 20tys więcej za to niż od nas, ale powiedział wprost. Jeśli on powie ze tego nie kupuje, to bardzo chętnie to kupimy. Ale jak chce to kupić to ma pierwszeństwo. A nie k**wa latanie podbijanie i robienie cyrku 

[jajonasz]

1 godzinę temu, slawek74 napisał:

lokalizacjia?

Lubelskie, okolice bychawy 

[gregor1284]

16 minut temu, robert55555 napisał:

Solidarność to tylko słowo, słowo które jest modne.

Tak jak dawne słowo honor. Zastąpiąne i wyparte przez wyraz honorarium 

[Belaruss820]

Ja mam dzialke prawie 4ha za drogą. Wlascicielka uciekła od meza i jej ojciec chcial.nam to sprzedac za 100tys zeby ta z dziecmi mogla sobie mieszkanie kupic. Powiedziałem wprost ze za takie pieniądze nikt tego nie kupi,ze 60 to max bo duzo 6 klasy. No i corka mieszka w odremontowanej chacie na tym samym.podworku co jej ojciec a pole on uprawia. Poczekam jeszcze z rok dwa i moze wkoncu zejdą z cena bo tez nie mam parcia zbytnio na działkę.

[jahooo]

6 minut temu, gregor1284 napisał:

Dużo zależy od ludzi. Sąsiadka przyleciała ze ziemię sprzedaje. Łąka praktycznie bez dojazdu i pasowało by nam to kupić. Połowę bym wyoral pod qq, a druga połowa na pastwisko. Sąsiad obrabia to 11 lat. Od niego chciała 20tys więcej za to niż od nas, ale powiedział wprost. Jeśli on powie ze tego nie kupuje, to bardzo chętnie to kupimy. Ale jak chce to kupić to ma pierwszeństwo. A nie k**wa latanie podbijanie i robienie cyrku 

mam podobnie - zamiana jednego kawałka ziemi na drugi podobnej wielkości

to nic, że mój obok jego pola i w sumie ma tam dwa razy więcej

jego o 6 arów większe i tu jest problem

 

we wsiach, gdzie dwór wnosił trochę oświaty i postępu, jest lepiej, ale tam, gdzie był zaścianek, tak i pozostał do dziś

[Gość]

Dawniej o honor walczyło się podczas pojedynków, nie można było uciekać z pola walki, albo nie przyjąć wyzwania bo to świadczyło o braku honoru.

Dziś już nie żyjemy w epoce miecza i krzyża.

Z drugiej jednak strony honor to w pewnym sensie też uczciwość, szlachetność i nacisk na pielęgnowanie ważnych dla siebie wartości. I dziś najważniejszą wartością dla ludzi stał się pieniądz. Ludzie dla kasy zrobią wszystko. Dla "30 srebrników" sprzedali by rodzinę, znajomych.

 

[jahooo]

rozdział państwa od kościoła przeradza się powoli w upadek moralności

zasada "nie można dwóm panom służyć, Bogu i mamonie" niestety oznacza dla wielu ludzi pogoń za pieniądzem, a przykład dał sam Kościół, który ostatnio głos publicznie zabiera tylko w obronie własnego majątku, reszta ich nie obchodzi

słyszał ktoś, aby na przykład bronili rolników ??? a przeciez to też kilka mln wiernych, przynoszących datki

 

[Chłoporobotnik]

6 minut temu, jahooo napisał:

mam podobnie - zamiana jednego kawałka ziemi na drugi podobnej wielkości

to nic, że mój obok jego pola i w sumie ma tam dwa razy więcej

jego o 6 arów większe i tu jest problem

 

we wsiach, gdzie dwór wnosił trochę oświaty i postępu, jest lepiej, ale tam, gdzie był zaścianek, tak i pozostał do dziś

Niektórzy też mają moim zdaniem dziwne podejście do tego- sąsiad jak jeszcze gospodarzył to miał ponad 2ha w dwóch kawałkach, tylko polną drogą przedzielone, zaraz za domem. Proponował mu gość zamianę na tyle samo ziemi w jednym kawałku ale 4km od domu. No to chłop mówi- co mi z tego? Jeździć taki kawał obrabiać, za każdym razem ziemniaki ukopać jeździć? Dodam, że tylko tyle ziemi miał, to co za domem, łącznie 2,5ha z działką.

[lebek5]

Małopolska po. Dąbrowski od rana do teraz 41, wczoraj 13  od lipca do teraz 360l gdzie  niżej zboża już skoszone nie będą 

[jahooo]

dla mnie to bez różnicy, jeden i drugi kawałek daleko od domu

jak się chłop nie ogarnie, to zabiorę ten mój kawałek, który do tej pory uprawiał i będzie miał z tego guzik

[Karol6130]

Mamy we wsi takiego inwestora, kiedyś zdawało się zrozumiał błąd, tyle że na chwilę i znowu bo on ma. 

Kiedyś pisałem tu o nim, to dostałem bo że niby zazdroszczę. 

Był na strajkach nie raz, tylko nie wiem po co jak on ma mleko cały czas po 2 zł. 

 

[Gość]

Sianko pobelowane może uda się lucerny trochę. Mówią że dobę latem suszyć to dosyć 🙂

[Chłoporobotnik]

5 minut temu, jahooo napisał:

dla mnie to bez różnicy, jeden i drugi kawałek daleko od domu

jak się chłop nie ogarnie, to zabiorę ten mój kawałek, który do tej pory uprawiał i będzie miał z tego guzik

Rozumiem, tylko w tym przypadku o którym piszę to całkowicie chłopa rozumiem, że się nie zgodził. 

Przejaśnia się coś.

[bratrolnika]

Przed chwilą, Chłoporobotnik napisał:

Niektórzy też mają moim zdaniem dziwne podejście do tego- sąsiad jak jeszcze gospodarzył to miał ponad 2ha w dwóch kawałkach, tylko polną drogą przedzielone, zaraz za domem. Proponował mu gość zamianę na tyle samo ziemi w jednym kawałku ale 4km od domu. No to chłop mówi- co mi z tego? Jeździć taki kawał obrabiać, za każdym razem ziemniaki ukopać jeździć? Dodam, że tylko tyle ziemi miał, to co za domem, łącznie 2,5ha z działką.

czyli że jak??? miał gość całe pole koło domu, a ktoś chciał mu dać taki sam areał tyle że dalej???

[jahooo]

ja tez tak zrozumiałem i się nie dziwię

[witejus]

No,ktoś szukał jelenia

[Chłoporobotnik]

1 minutę temu, bratrolnika napisał:

czyli że jak??? miał gość całe pole koło domu, a ktoś chciał mu dać taki sam areał tyle że dalej???

Tak, głupota kompletna a wtedy ten by sobie połączył do kupy 4 kawałki i miałby ponad 4ha do kupy.

[gregor1284]

15 minut temu, jahooo napisał:

mam podobnie - zamiana jednego kawałka ziemi na drugi podobnej wielkości

to nic, że mój obok jego pola i w sumie ma tam dwa razy więcej

jego o 6 arów większe i tu jest problem

 

we wsiach, gdzie dwór wnosił trochę oświaty i postępu, jest lepiej, ale tam, gdzie był zaścianek, tak i pozostał do dziś

A daj spokój jakie ludzie numery odpierdzielaja to szok. Ostatnio trochę nieruchomościami zacząłem się interesować,to jaja jak berety u niektórych. Chłop chciał sprzedać górna część domu która w spadku po bracie dostał,na dole tego zmarłego brata żona wredne babsko jak nie wiem. No i ten typ że podatek jeszcze trzeba zapłacić. Z jakiej racji ja bym miał za niego podatek płacić? Inny temat chałupa murowana, okna zmienione, dach zmieniony, piwnica i poddasze można zrobić użytkowe. cena taka za to że teraz by fundamentów pod nią nie wylał by. Haczyk? Hipoteka. 50tys. no to umowa przedwstępna i robimy porządek z hipoteka. Ba no nie ona po sprzedaży zrobi byle te 50 jej dać 😂👏

[jacor73]

26 minut temu, Belaruss820 napisał:

Ja mam dzialke prawie 4ha za drogą. Wlascicielka uciekła od meza i jej ojciec chcial.nam to sprzedac za 100tys zeby ta z dziecmi mogla sobie mieszkanie kupic. Powiedziałem wprost ze za takie pieniądze nikt tego nie kupi,ze 60 to max bo duzo 6 klasy. No i corka mieszka w odremontowanej chacie na tym samym.podworku co jej ojciec a pole on uprawia. Poczekam jeszcze z rok dwa i moze wkoncu zejdą z cena bo tez nie mam parcia zbytnio na działkę.

Ło panie, to taniocha 100 tys za 4ha, u mnie pańcia za 1 ha 4b I większość 5 chce 100 tys, ale 4 lata sprzedaje i jakoś chętnego brak