Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[Gość]

4 minuty temu, Rolnik200598 napisał:

Jakby miał mi z wózkiem przyjeżdżać, połowę stajania zagnieść przy podpinaniu hedera bo nie ma gdzie wjechać aby podpiąć to wolę ugorem puścić i raz w roku kosić kosiarką bo wielkie g się umłóci z tego nagniecionego i jeszcze połowy nie wybierze nawet.

Nie przesadzaj, sam na jednym kawałku podpinałem, cofnąłem wózkiem w zboże, kombajnem zajechałem z boku, potem wózek precz, podebrałem zboże i po ptokach, no ile wygniótł, wiaderko? toż nikt ci na środku pola się nie spina.

Edytowane 29 Lipca 2021 przez deSilva

[Gość]

6 minut temu, kizak napisał:

 Ja to nie rozumiem jak zrobić 2 tys .😉 u mnie chodzi 3 i chyba z 60 wyjdzie na rok i to tylko tam gdzie trzeba😐

Od 5 stycznia do dziś zrobiłem 27 tyś km 🤔 i nie wiadomo gdzie 

[Gość]

Przed chwilą, deSilva napisał:

Nie przesadzaj, sam na jednym kawałku podpinałem, cofnąłem wózkiem w zboże, kombajnem zajechałem z boku, potem wózek precz, podebrałem zboże i po ptokach, no ile wygniótł, wiaderko?

Nie możliwe, z worek albo dwa na pewno w ziemi zostanie, dla mnie jeden worek to już dużo. 

[Gość]

Żeby worek naleciał, to jak będzie ci ktoś młócił, to zobacz ile musi odjechać i się sam przekonasz. Zresztą nie chcesz strat? kosa i wykoś mu tak by się miał gdzie złożyć i wszyscy będą zadowoleni. 

Edytowane 29 Lipca 2021 przez deSilva

[Andpol]

6 minut temu, gregor1284 napisał:

1kg cukru, 4litry wody, 10dag drożdży 🤷‍♂️ na tych śmierdzielach to z miesiąc musi postać. Ale mamy jeszcze drożdże turbo! 48h postoi i drugie 48 na klarowanie 

ta receptura dobra do gardła nie na rośliny bo ich położy

[Gość]

3 minuty temu, Rolnik200598 napisał:

Nie możliwe, z worek albo dwa na pewno w ziemi zostanie, dla mnie jeden worek to już dużo. 

Z wiaderko 5l. Chyba że mówisz o worku do odkurzacza 

[Gość]

2 minuty temu, deSilva napisał:

Zresztą nie chcesz strat? kosa i wykoś mu tak by się miał gdzie złożyć i wszyscy będą zadowoleni.

W tym roku będzie tradycyjnie na większości- heder na kombajnie bez żadnych wózków, przyjeżdża i od razu hajda w zboże.

[Gość]

Niejeden na drodze więcej zgubi z dziurawych przyczep niż mu kombajn wygniecie

Edytowane 29 Lipca 2021 przez deSilva

[Gość]

Dlatego mam plandeki pozakładane. Ile się z plandeki wybierze wiaderkami to się wybierze, resztki kurom, koło wozu czy przyczepki przy zrzucaniu plandeka położona, że jakby coś spadło to nie poleciało do trawy, zawsze parę ziaren jest.

Edytowane 29 Lipca 2021 przez Rolnik200598

[Gość]

Dobrze że szanujesz ziarno, ale nieraz i małe straty muszą być.

[Uziu92]

rolnik widzę Ty mocno marudny jesteś , też u mnie tacy są, już u nich nie kosze.

[Andpol]

Słoneczko wychodzi i gdyby rano nie popadało to żniwa rzepakowe bym zakonczył a tak to chyba dopiero jutro jak nie popada.

[Gość]

To sobie nie koś. U nas jeszcze są łasi na zarobek szanujący ziarno i czyjąś robotę.

[jahooo]

Mój dziadek, gospodarz jeszcze przedwojenny, jak przyszły na wsi do użytku kosiarki, zarzucił grabienie kłosów na ściernisku. Pytali go, dlaczego taki gospodarz, jeden z najwiekszych w gminie, marnotrawi tyle kłosów, na hektarze kosz się nazbiera. Powiedział, że "jak się nie najesz , to się nie naliżesz"

Trzeba dbać, żeby nie gubić ziarna, żeby kombajn był dobrze ustawiony, ale jak na hektarze stracę godzinę czasu, albo wiadro zboża, to wybór jest prosty. Doba ma tylko 24 godziny i nie da się tego zmienić. A do skrobigarczków też nie jeżdżę kosić, nie warto. Starasz się w dwójnasób, a on i tak wiecznie niezadowolony.

[Gość]

Przed chwilą, jahooo napisał:

Mój dziadek, gospodarz jeszcze przedwojenny, jak przyszły na wsi do użytku kosiarki, zarzucił grabienie kłosów na ściernisku. Pytali go, dlaczego taki gospodarz, jeden z najwiekszych w gminie, marnotrawi tyle kłosów, na hektarze kosz się nazbiera. Powiedział, że "jak się nie najesz , to się nie naliżesz"

U nas to u wszystkich przetrwało do ery kombajnów. Przyjdzie czas zlikwidować albo kupować coś swojego bo jak wszyscy będą "udziwniać" to niech się gonią i nie ma się co przed nimi płaszczyć aby przyjechali i zrobili na odwal się.

[pedro2]

42 minuty temu, 6465 napisał:

@stempos1980 zobacz🙆

Zaraza? 😲 Ja pierdykam ale wzięło. U mnie w tunelu wyjątkowo w tym roku nie pryskane od zarazy jeszcze i nie ma nic

[jahooo]

4 minuty temu, Rolnik200598 napisał:

U nas to u wszystkich przetrwało do ery kombajnów. Przyjdzie czas zlikwidować albo kupować coś swojego bo jak wszyscy będą "udziwniać" to niech się gonią i nie ma się co przed nimi płaszczyć aby przyjechali i zrobili na odwal się.

Nie mówię "na odwal się", ale dla niektórych każda robota jest taka, wiecznie niezadowoleni, wiecznie im nie dogodzisz. Jakbys się nie starał, jest źle. Czasami mam takim ochotę wręczyć paczkę prezerwatyw, żeby się nie rozmnażali

Ja w tym roku pryskałem ziemniaki 2x od stonki i przy okazji "od grzyba", raz tylko miedzianem, drugi raz strobiluryną i zielono. Popryskałem też żony pomidory i choroby nie widać

Edytowane 29 Lipca 2021 przez jahooo

[Gość]

Przed chwilą, jahooo napisał:

Nie mówię "na odwal się", ale dla niektórych każda robota jest taka, wiecznie niezadowoleni, wiecznie im nie dogodzisz. Jakbys się nie starał, jest źle. Czasami mam takim ochotę wręczyć paczkę prezerwatyw, żeby się nie rozmnażali

Mi wiele nie trzeba- aby nie zagniótł, dobrze ustawił i wycelował na furmankę przy sypaniu. Słomę pod prasę to sobie podgrabię, z tym problemu nie ma, rogi kosą obkoszę.

[gregor1284]

27 minut temu, Andpol napisał:

ta receptura dobra do gardła nie na rośliny bo ich położy

Mrówki podobno trują zacierem

[Uziu92]

Rolnik200598 napisał:

To sobie nie koś. U nas jeszcze są łasi na zarobek szanujący ziarno i czyjąś robotę.

noo bo u takiego to zarobku tyle że nie wiadomo co z kasą robić jak zapłaci 😂 nasieje jeden z drugim pitolcow po parę arów , jeszcze do około budynki płoty , kartofle warzywa , trzeba godzinę kręcić , rozjedziesz kołem trochę zboża albo jakiego kartofla i pretensja , albo potem że za drogo , albo jeszcze coś nie tak, jeszcze trzeba czekać żeby coś przyprowadził żeby wysypać , powinien się cieszyć że ktoś przyjechał a a nie pretensje 😄Pracę trzeba szanować ale jak wylęgnie to nie zawsze da się wszystko skosić , to się trząść o wiaderko zboża ? dla mnie to jest żenujące.

[pedro2]

To co kombajn zgubi to jeszcze mało, ja przed zrywaniem scierni zawsze sieję gorczycę, owies. Więc straty się nie marnują bo potem jest co przyorać. W tym roku grad nam poplony rozsał to i gorczycę chyba odpuszczę

[marulekk]

1 godzinę temu, GRZES1545 napisał:

U mnie to samo 20mm, kiełkuje?

Głupio to zabrzmi ale 30 ziarenek wrzuciłem z  ziemią w doniczkę położyłem na mauzerze i przez dzisiejszą ulewę wszystko mi wypłukało na zewnątrz wyleciało ale na podwórku co mi się gdzieniegdzie po rozsypywał to kiełkuje 😉

[Uziu92]

jahooo napisał:

4 minuty temu, Rolnik200598 napisał:

U nas to u wszystkich przetrwało do ery kombajnów. Przyjdzie czas zlikwidować albo kupować coś swojego bo jak wszyscy będą "udziwniać" to niech się gonią i nie ma się co przed nimi płaszczyć aby przyjechali i zrobili na odwal się.

Nie mówię "na odwal się", ale dla niektórych każda robota jest taka, wiecznie niezadowoleni, wiecznie im nie dogodzisz. Jakbys się nie starał, jest źle. Czasami mam takim ochotę wręczyć paczkę prezerwatyw, żeby się nie rozmnażali

Ja w tym roku pryskałem ziemniaki 2x od stonki i przy okazji "od grzyba", raz tylko miedzianem, drugi raz strobiluryną i zielono. Popryskałem też żony pomidory i choroby nie widać

takich łatwo poznać , co rok ktoś inny im kosi

[marulekk]

54 minuty temu, Uziu92 napisał:

korbanek jokerowi kombajn przywiózł , może i mi by przywiózł, też bym protestował jak idzie nim koszenie 👍

Wcześniej musisz jakiś wspaniałe głupie filmy ze 2 nagrać na YouTube to może ci dadzą 🤣

[jarecki]

ja kopałem kartofle anką to miałem klientke to co kika rządków sprawdzała motyką czy kartofli nie ma  w ziemi ,   troche wkurwiajace to było ale kilka lat jej kopałem , nie którzy słome odwalali czy ziarna nie ma a koszenia raptem pół hektara 

Edytowane 29 Lipca 2021 przez jarecki