Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pod czy nad? 

Łącznie czy w poj. zabiegu? 

Bo na trzecie kolanko to sensu w oprysku nie widzę zwłaszcza kiedy deszcze padają i warunki wymarzone, po co ją męczyć mocznikiem kiedy ryzyko uszkodzeń duże. Wysyp co masz wysypać i podziwiaj. Co niektórzy to jakby na odwrót działają. Jak pada dolistnie jak susza doglebowo. :ph34r:

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, Tomtom83 napisał:

Panowie ile można maksymalnie  mocznika A ile siarczanu  dać pod przenice   

Zależy w jakiej fazie   ale tak na obecną to mniej więcej 10 kg na 100 litrów wody mocznik i  5 kg na 100 lit wody siarczan magnezu. Mocznik im  bliżej kłoszenia tym mniejsze stężenie a siarczan praktycznie zawsze 5% roztwór.

Edytowane przez Zbyszek3939
Opublikowano
2 godziny temu, losktos napisał:

Mimo dodatku tebukonazolu nie schodziłbym z dawki tej fossy, tylko jechać 1 l. W prawdzie dawka fenpropidyny jest wysoka i można by zejść trochę żeby wyszło coś z przedziału 250-300 g, ale prochloraz musi tak zostać. 300 g to minimum i nie ma co schodzić niżej. Co do ambrossio, jako dodatek, 0,3 będzie ok

Kiedy proponowalbys zrobic oprysk? Teraz, bo nie bylo T1 czy juz poczekac na "faze" do T2 ? Taka wilglotna pogoda jest odpowiednia czy czekac na poprawe pogody ?

Moge dorzucic pelna dawke czyli okolo 15-20kg mocznika + 10kg siarczany magnezu? Czy lepiej skromnie z mocznikiem ?

 

Opublikowano

Jak  już  to  bym  tylko te  10kg  mocznika dodał .  Sam dodawałem  pare dni temu RSM32 -  10l/ha  , do zabiegu  T2  .  Ale  tylko  jako  dodatek  bo  mi  troszkę zostało ,  a 3ciej  dawki  azotu nie planuje w tym roku .

Opublikowano (edytowane)

Tak jak Pan @losktos napisał. Dolistnie bezsens, bo po co, 5% to tak nijak i jeszcze deszcz zmyje a doglebowo  cacy jak komu trzeba. Mocznik można jak najbardziej według mnie, gdy ktoś wcześniej azotu nie żałował i ten azot jeszcze jest w glebie,  a pewnie jest bo za bardzo nie miał gdzie się podziać poza drobną denitryfikacją wymyty nie został. Mocznik podany teraz z deszczem będzie na później, bo jak ktoś chce na kłos dawać to może się zdziwić jak większość nas w tym roku. 

Ja na kłos nie daję, żeby nie było i azot  zakończyłem, bo gleby zbyt słabe nie są. 

 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
4 minuty temu, ravoj napisał:

Tak jak Pan @losktos napisał. Dolistnie bezsens, bo po co, 5% to tak nijak i jeszcze deszcz zmyje a doglebowo  cacy jak komu trzeba. Mocznik można jak najbardziej według mnie, gdy ktoś wcześniej azotu nie żałował i ten azot jeszcze jest w glebie,  a pewnie jest bo za bardzo nie miał gdzie się podziać poza drobną denitryfikacją wymyty nie został. Mocznik podany teraz z deszczem będzie na później, bo jak ktoś chce na kłos dawać to może się zdziwić jak większość nas w tym roku. 

Ja na kłos nie daję, żeby nie było i azot  zakończyłem, bo gleby zbyt słabe nie są. 

 

No  ja  do połowy marca podałem  cały azot ,  jeszcze przed deszczami  było ,  180N podałem doglebowo  .  A  teraz to  tylko  kosmetyka  jest  a nie  że  dolistne nawożenie ma zastąpić doglebowe . 

Opublikowano

@losktos zgodnie z Twoimi zaleceniami udało się dziś mimo kłopotów nabyć tebukonazol (Tarcza Łan). Więc będzie T2 zrobione chyba nieźle.

Opublikowano (edytowane)

wstrzymaj się przynajmniej tydzień z mocznikiem dolistnie, obserwuj pola i sam ocenisz czy trzeba roślinie kroplowki z N, a jeśli się zdecydujesz to nie więcej jak 5kg na 100l żeby nie spiepszyc tego co masz tak samo siarczan magnezu i będzie git.

Edytowane przez dzikiWschód
Opublikowano

zostało mi 1kg medaxu mogę nim skrócić drugi raz jak już było? niby na etykiecie pisze ale jak to w praktyce? dawka by była 0,25kg na wychodzący liść flagowy 

Opublikowano

Przesadzacie z tym macznikiem i siarczanem. Jak ktoś tak jak ja podał azot na czas tj na początku marca i ok 10 kwietnia na strzelanie w źblo to czemu teraz po tych deszCach ma nie zapodać macznika i siarczanu w bezpiecznych proporcjach. Wiadomo jak ktoś pryska pod czas suszy dużym stężeniem to więcej szkody narobi. 

Opublikowano

Panowie co bezpieczniejsze na poprawkę w przenicy na miotłe, axial 50 czy puma? Na największych roślinach jest już flaga. Dodam że na jednej działce dwuliścienne też przepuszczone, ale to już chyba odpuścić w tej fazie? Tak to jest jak człowiek w gorącej wodzie kąpany...

Opublikowano

Axial

Tigon napisał:

zostało mi 1kg medaxu mogę nim skrócić drugi raz jak już było? niby na etykiecie pisze ale jak to w praktyce? dawka by była 0,25kg na wychodzący liść flagowy 

Możesz jechać, nic się nie stanie

michal_xs napisał:

Przesadzacie z tym macznikiem i siarczanem. Jak ktoś tak jak ja podał azot na czas tj na początku marca i ok 10 kwietnia na strzelanie w źblo to czemu teraz po tych deszCach ma nie zapodać macznika i siarczanu w bezpiecznych proporcjach. Wiadomo jak ktoś pryska pod czas suszy dużym stężeniem to więcej szkody narobi. 

Bo nic tym mocznikiem się nie zdziała (może poza poprawą koloru na jakiś czas i to wątpliwe) Kiedyś przerabiałem temat mocznika dolistnie i teraz zbytnio nie widzę sensu.

Opublikowano

A poprawa koloru na ciemniejszy wywodzi się z azotu w roślinie więc cosmusi działać 

Opublikowano
17 minut temu, michal_xs napisał:

A poprawa koloru na ciemniejszy wywodzi się z azotu w roślinie więc cosmusi działać 

Zmiejszyłem dawkę  saletra bo było  sucho  i nie było  sensu bo więcej wyparuje jak roślina  przyswoić dlatego ten licznik z siarczanem 

Opublikowano

18 marca robiłem T1 (duet star+prochloraz po 0,8l)w pszenicy i pszenżycie i ładnie podziałało,myślę żeby zrobić na liść flagowy 100g Azoksystrobiny+125g Tebukonazolu Dorzucić coś czy zwiększyć dawki??

Opublikowano
46 minut temu, mostwanted1989 napisał:

Panowie co bezpieczniejsze na poprawkę w przenicy na miotłe, axial 50 czy puma? Na największych roślinach jest już flaga. Dodam że na jednej działce dwuliścienne też przepuszczone, ale to już chyba odpuścić w tej fazie? Tak to jest jak człowiek w gorącej wodzie kąpany...

A jaki to problem opryskać jeszcze od dwuliściennych  w czym ci przeszkadza ta faza 😀

Opublikowano

Miało  po padać  ale tego deszczu nie było  za wiele  A azot w postaci wodnej nie wyparuje  tylko jakoś  to przeniczka  pobierze  dodam tylko że to lubelskie  to  u nas trochę  później  to wszystko  działa 

Opublikowano

W większości produktów jest napisane żeby stosować max do bbch 32 np axial komplett. Wolałbym nieryzykowac szczególnie że po deszczu troszkę ta przenica się poprawiła. Chyba że ktoś testował i nic się złego nie dzieje? Dwuliścienne są lekko zółtawe i dosyć drobne przy samej ziemi, może dużej szkody nie narobią? 🤨

  • Root Admin
Opublikowano

ja bede w piątek / sobote robił poprawkę w pszenicy, a miejscami już flaga, ryzyko duże ale kilka osób mówi ze powinno się udać. Na szczescie poprawka tylko na jednym polu

Opublikowano

Wita t2 robicie? Ja u siebie miałem zrezygnować ale od półtora miesiąca popadało i ma padać co jakiś czas według prognoz i ciepło ma być więc chyba postawie na t2 w miarę cenowo liść flagowy dosyć mocno wysunięty w pszenicy a w pszenżycie już można gdzie niegdzie wąsy małe  zobaczyć 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v