Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2019


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!

Dnia 31.12.2018 o 13:55, ZELKOW napisał:

właśnie co mi po 1000zł nawet za tone jak średnia koło 3t z ha pszenicy, lepiej niech pszenica będzie po 600zł ale te chociaż 6t niech się urodzi i będzie lepiej jak teraz, z mojego rejonu to już pewnie powyżej 800netto dają za paszówke

Kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
12 godzin temu, marks50 napisał:

Rząd zwietrzył interes na rolnikach , nałożył podatek na tucz kontraktowy , eksportujemy drobiu za granice co roku o 8 % więcej , tu są pieniądze dla rządzących . Zachwycają się że z mafii VATowskich z 20 mld udało się uzyskać sama nadwyżka produktów rolnych wyeksportowana w ciągu roku to 35 mld !!! tu jest skala , tu jest kasa . Im więcej skup obrąbie rolnika , tym więcej zarobi i zapłaci podatek a tak ryczałtowemu rolnikowi  trzeba zwrócić 7 % więc im tańsze zboże tym mniej zwraca państwo a watowiec zapłaci 5 % podatku przy sprzedaży ale odliczy go w kosztach . Skup natomiast zapłaci podatek dochodowy i już wszystkich kosztów nie odliczy bo tam takich kosztów uzyskania dochodu nie ma i musi zostać coś dla państwa . Tak więc rząd "niewidzialną " ręką steruje .

  Co do samej obecnej sytuacji że jest w kraju taniocha to może  być tak (tu właśnie fantazjuje  bo nie jest to na razie poparte faktami ) rząd od nowego roku otwiera porty przeładunkowe na cukier i zboża , prawdopodobnie jest to związane z hucznie reklamowanym holdingiem ,  więc trzeba zaproponować jakieś ceny kupna w tymże holdingu , jakie  ? nie wiem ale  coś przebąkiwali że cenę wyliczy jakiś instytut na podstawie 5 letniej średnie i tu uwaga  !!! w kraju  nie na giełdzie , więc stwarzanie takich sztucznych okresów z kiepskimi cenami ma na celu zniżanie średniej , i co z tego że handel obecnie jest słaby czy eksport mniejszy (jak donosi  ws71 ) jak cena będzie wyliczona średnio po 600 zł tona za te pół roku . Jeśli sprawdzi się to że średnio z 5 lat to ten okres będzie się odbijał nam czkawką prze następne pięć lat bo będzie brany do zestawienia w średniej . To nie jest nowy system w krojeniu rolników ,podobny jest w podatku rolnym gdzie zależny jest od ceny żyta , niby zawsze tak było i gdy ceny zbóż wzrosły a za nim podatek więc rząd wiedząc że ceny się nie utrzymają i kiedyś spadną a za nim  podatek więc wydłużył okres rozliczenia podatku by nie obliczać z poprzedniego roku tylko z kilkunastu kwartałów tak więc dziś płacimy podatek rolny wyższy bo kiedyś zboże było droższe . To samo chcą zrobić z ceną zbóż powiązać jak z niskimi cenami na lata , najśmieszniejsze jest to że też to przerabialiśmy czyli gospodarkę sterowaną i skończyło się to głodem i kartkami . Teraz jak powiążą to z cenami krajowymi nie giełdowymi to sytuacja będzie wyglądać tak że jak będzie za tanio to wywiozą z kraju i będzie niedobór a jak przyjdzie nadprodukcja , ceny na giełdach spadną a nasze wyliczone przez instytut będą nie konkurencyjne i nie będzie gdzie sprzedać , tego ja też nie wymyśliłem tylko Dołęga  Mostowicz , ciekawe kto zostaniem prezesem tego "banku zbożowego" bo wystarczy dać rolnikom wódkę ... (przepraszam) wędkę   ...   tak , historia po raz kolejny zatoczyła koło   .tak

Idealnie opisane :) 

10 godzin temu, galan99 napisał:

Nic się nie kończy a żeś ślepy i nie widzisz co się dzieje w kraju z gospodarką to masz problem , o mnie się nie martw kasy mam dostatek , nikt ci nie broni pracować za darmo jak byś był kilka razy w innych krajach jak , Niemcy , Szkocja , Holandia , to byś zobaczył jak ludzie żyją z gospodarstw , więc powodzenia w sprzedaży pszenicy po 630 zł , a koszta co roku większe .

W Polsce niema Polskiego przemysłu , ani przetwórstwa dadzą tyle ile im obcemu kapitałowi się podoba .

Jeżeli masz tyle kasy to po kiego czorta tak biadolić w kółko? Aktualnie ceny są niskie to fakt ale to, że będziesz tu narzekał nic nie zmieni. No może tyle, że ludzie przestaną czytać ten wątek, bo będą mieli już dość Twoich postów. 

  • 0
Opublikowano (edytowane)

zamiast poczytać kubusia puchatka to się  za spekulacje zabrali  hahaha

Edytowane przez ordynator
fr
  • 0
Opublikowano

Tak już jest na świecie ordynator że Ty czytasz Kubusia czyli misia o bardzo małym rozumku a dorośli zajmują się sprawami ważnymi, mniej ważnymi, spekulacją ,itd. Tak było do niedawna aż buzię otworzyła Greta Thunberg i chce uczestniczyć w rozmowach dorosłych zamiast czytać Kubusia . Czy tobie też ktoś zniszczył dzieciństwo że zabierasz głos ? :) . Czy też robisz marsową minę do tych z którymi się nie zgadzasz ? Ja nie kupuję tej lewackiej ideologi i tłumaczenia że jak nie po mojej myśli to tylko skrytykować ale wysilić się na argument ot choćby na jak to mówisz spekulacje to już "za mały rozumek " . Wszystkie giełdy podparte są spekulacją że pogoda będzie taka owaka a zapasy na papierze są tip top .  Jedni spekulują na forum drudzy piszą że będzie taniej /drożej , bo tak i już , tak im się przyśniło i tego się trzymają  bez argumentów , bez teorii , spekulacji .

  • 0
Opublikowano
Dnia 18.10.2019 o 19:26, Mich9 napisał:

Pszenica na matifie 790 zł a u nas 610? O co tu chodzi? Zawsze było te 50-70 zł mniej ale nie aż taka różnica.

Średnia pensja w niemczech 3200 Euro w Polsce 4800 pln o co tu chodzi

  • 0
Opublikowano
staszek131415 napisał:

Dnia 18.10.2019 o 19:26, Mich9 napisał:

Pszenica na matifie 790 zł a u nas 610? O co tu chodzi? Zawsze było te 50-70 zł mniej ale nie aż taka różnica.

Średnia pensja w niemczech 3200 Euro w Polsce 4800 pln o co tu chodzi

nigdy nie było tak wielkiej różnicy prawie 200 zł bez przesady

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
Dnia 18.10.2019 o 22:35, warchest napisał:

to polityka odgrywa sie naszym kosztem , to ktore partie teraz nam te ceny tak blokuja? to przy nastepnych wyborach bd pamietac 

 

Nic nie odbywa się naszym kosztem ceny są przyzwoite przynajmniej ludzie się wylecząz dzierżaw po 2 tysie za 6 klasę i wszystko wróci do normy

  • 0
Opublikowano (edytowane)

 Zeby spłacic ponabierane kredytu będa musieli jeszce wiecej pracować i by dobrac dzierzaw jeszcze wiecej placić za dzierzawy /niewolnicy Brukseli/ i cchyba nie wróci do normy Kółko sie zamyka

Edytowane przez Anetka1
  • 0
Opublikowano

A jaki będzie to miało wpływ na cenę pszenicy? Że jeszcze spadnie?

Kto powiedział że ciągle trzeba się rozwijać i powiększać gospodarstwo?

Jak narazie każdy wyścig szczurów prowadzi do wzrostu kosztów i spadku opłacalności.

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Stasiek a te 2 tys i dopłaty właściciela no ale jak zbierają na 6 klasie po 10 ton pszenicy to chyba się im opłaca/pralka pieniędzy/

Edytowane przez Anetka1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Agrest napisał:

A jaki będzie to miało wpływ na cenę pszenicy? Że jeszcze spadnie?

Kto powiedział że ciągle trzeba się rozwijać i powiększać gospodarstwo?

Jak narazie każdy wyścig szczurów prowadzi do wzrostu kosztów i spadku opłacalności.

Kolega z klasy [szkoła średnia] 2 zawały do 48 roku życia twierdzi że kto się nie rozwija[tzn łyka dzierżawy ok 1800zł/ha] to stoi w miejscu a nawet się cofa i jak z takim dyskutować[profil gospodarstwa produkcja roślinna kl ziemi od 4a do 6 własnej ok 40,dzierżaw ok 90 ha]

  • Like 2
  • 0
Opublikowano

No ale tak się nas ukierunkowuje już od najmłodszych lat że trzeba rywalizować, mieć więcej być lepszym. Od młodego poprzez filmy animowane, później seriale dla młodzieży, filmy dla dorosłych. 

Przez to świat tak za***rdala do przodu że człowiek nie ma chwili na zastanowienie czy zadumę. 

Do kieratu i robić na wąską grupę światowej finansjery. 

  • 0
Opublikowano (edytowane)
Dnia 19.10.2019 o 07:39, marks50 napisał:

Rząd zwietrzył interes na rolnikach , nałożył podatek na tucz kontraktowy , eksportujemy drobiu za granice co roku o 8 % więcej , tu są pieniądze dla rządzących . Zachwycają się że z mafii VATowskich z 20 mld udało się uzyskać sama nadwyżka produktów rolnych wyeksportowana w ciągu roku to 35 mld !!! tu jest skala , tu jest kasa . Im więcej skup obrąbie rolnika , tym więcej zarobi i zapłaci podatek a tak ryczałtowemu rolnikowi  trzeba zwrócić 7 % więc im tańsze zboże tym mniej zwraca państwo a watowiec zapłaci 5 % podatku przy sprzedaży ale odliczy go w kosztach . Skup natomiast zapłaci podatek dochodowy i już wszystkich kosztów nie odliczy bo tam takich kosztów uzyskania dochodu nie ma i musi zostać coś dla państwa . Tak więc rząd "niewidzialną " ręką steruje .

  Co do samej obecnej sytuacji że jest w kraju taniocha to może  być tak (tu właśnie fantazjuje  bo nie jest to na razie poparte faktami ) rząd od nowego roku otwiera porty przeładunkowe na cukier i zboża , prawdopodobnie jest to związane z hucznie reklamowanym holdingiem ,  więc trzeba zaproponować jakieś ceny kupna w tymże holdingu , jakie  ? nie wiem ale  coś przebąkiwali że cenę wyliczy jakiś instytut na podstawie 5 letniej średnie i tu uwaga  !!! w kraju  nie na giełdzie , więc stwarzanie takich sztucznych okresów z kiepskimi cenami ma na celu zniżanie średniej , i co z tego że handel obecnie jest słaby czy eksport mniejszy (jak donosi  ws71 ) jak cena będzie wyliczona średnio po 600 zł tona za te pół roku . Jeśli sprawdzi się to że średnio z 5 lat to ten okres będzie się odbijał nam czkawką prze następne pięć lat bo będzie brany do zestawienia w średniej . To nie jest nowy system w krojeniu rolników ,podobny jest w podatku rolnym gdzie zależny jest od ceny żyta , niby zawsze tak było i gdy ceny zbóż wzrosły a za nim podatek więc rząd wiedząc że ceny się nie utrzymają i kiedyś spadną a za nim  podatek więc wydłużył okres rozliczenia podatku by nie obliczać z poprzedniego roku tylko z kilkunastu kwartałów tak więc dziś płacimy podatek rolny wyższy bo kiedyś zboże było droższe . To samo chcą zrobić z ceną zbóż powiązać jak z niskimi cenami na lata , najśmieszniejsze jest to że też to przerabialiśmy czyli gospodarkę sterowaną i skończyło się to głodem i kartkami . Teraz jak powiążą to z cenami krajowymi nie giełdowymi to sytuacja będzie wyglądać tak że jak będzie za tanio to wywiozą z kraju i będzie niedobór a jak przyjdzie nadprodukcja , ceny na giełdach spadną a nasze wyliczone przez instytut będą nie konkurencyjne i nie będzie gdzie sprzedać , tego ja też nie wymyśliłem tylko Dołęga  Mostowicz , ciekawe kto zostaniem prezesem tego "banku zbożowego" bo wystarczy dać rolnikom wódkę ... (przepraszam) wędkę   ...   tak , historia po raz kolejny zatoczyła koło   .tak

Z całym szacunkiem bo często piszesz bardzo rzeczowo, ale teraz coś mocno pokręciłeś albo napisałeś nie zrozumiale.

1. Jaki podatek nałożono na tucz kontraktowy?

2. Jaki związek będzie mieć nałożenie podatku na tucz kontraktowy do eksportu który wzrósł 8%?

3. Jaki to podatek dochodowy zapłaci skup? Było już tysiąc razy pisane że jeśli wychodzi wysoki podatek dochodowy to się jedzie do salonu BMW i kupuje X7 aby zrobić koszta w firmie.

 

Co do dalszej części to faktycznie fantazjujesz...

 

,,nie wiem ale  coś przebąkiwali że cenę wyliczy jakiś instytut na podstawie 5 letniej średnie i tu uwaga  !!! w kraju  nie na giełdzie ,,

co im po przeliczeniu średniej skoro i tak wymiana handlowa będzie podyktowana popytem / podażą i ceną na rynku a nie tym co jakiś tam sobie holding zażyczy. Masz przykład dzisiejszy elwar. Czy może on zaniżyć stawi lub je podnieść? Chyba że w danej gminie gdzie się znajduje nic więcej.

 

Cenę zboża w PL dyktują paszarnie (a nad nimi jeszcze wiele innych aspektów ma na to wpływ oczywiśnie nie w PL tylko spekulacja giełdy) i żadne elwary holdingi i handlarze nie mają na to wpływu. Co wy myślicie że handlarze teraz kupują pszenicę po 600 zł a sprzedają ją po 700 ?

Może pojedyncze jednostki które zaryzykowały i spisały kontrakty w maju po 700 zł. (mało kto wtedy był skory do pisania kontraktu na dostawy październikowe po 700 zł) Bo w maju cena dobijała do 900 zł i wszystko wskazywało na to że będzie susza, mało zboża i amerykanie mają problemy z zasiewami.

 

A w maju waśnie przetwórnie chciały pisać po 700 zł, ale nikt nie chciał im tego podpisać liczył że będzie drożej. Później już spadło na 650 zł bo napompowali bańkę że zboża jest w uj na świecie i każdy w popłochu rzucił się pisać kontrakty po 650 zł.

 

Dzięki temu paszarnie w PL maja zboże o 50 zł tańsze niż jest na giełdzie i to one spijają śmietankę. Ale widzę że powoli zaczynają się wyłamywać i podnosić ceny bo wiedzą że rolnicy dłużej nie wytrzymają tej sytuacji że na giełdzie jest dużo droższe.

I takim sposobem handlarze dostaną po d. Bo paszarnia poda cenę na bramie 700 zł, rolnik sam tam zawiezie zamiast do handlarza po 650 zł, a handlarz trzymany za pysk kontraktem po 650 zł, będzie musiał go zrealizować choćby nawet dopłacił do biznesy. Albo zapłaci karę umowną.

Edytowane przez damianzbr
  • 0
Opublikowano

Wytłumacze to prościej - produkcja rolna rośnie, jak rząd nałoży podatek na tucz kontraktowy i zacznie ogólnie szukać kasy w produkcji rolnej, to kasa do budżetu popłynie szerokim strumieniem, przynajmniej przez jakiś czas, dopóki to wszystko nie pierdyknie.

Już w tej chwili da sie zauwazyć ciekawe zjawisko - na stacjach Orlen paliwo jest droższe "na wsi" niż "w mieście". W Lublinie na wylocie z miasta ON po 4,92, w Krasnymstawie 5,02, podobne zjawisko zauważyłem w wielu innych miejscach. Orlen to firma kontrolowana przez państwo, a do jej cen dostosowuja się po cichu inni przedsiębiorcy.

Jeżeli w kraju powstanie duży holding , który będzie utrzymywał obiektywnie niskie względem giełdy ceny skupu, to jak myślisz, handlarze będą oferowali ceny giełdowe, czy takie tylko ciut wyższe niż holding ? W dodatku jak będzie on zarządzał portami, to jak się to będzie przekładać na sterowanie eksportem ?

Niektórym się marzy powtórna kolektywizacja rolnictwa. A pieniądze, które w tej chwili idą na wszelkie dopłaty dla rolnictwa rząd z nawiązką zabiera w podatkach, tak ja to widzę. I co z tego, że kupisz to BMW X7 - ono też jest opodatkowane i zakcyzowane.

  • 0
Opublikowano

Co do cen paliwa to kierownik stacji jest zobowiązany do monitorowania pobliskich stacji dane podaje do analizy i na tej podstawie program dyktuje cenę na danej stacji to nie instytucja dobroczynna

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
51 minut temu, jahooo napisał:

Wytłumacze to prościej - produkcja rolna rośnie, jak rząd nałoży podatek na tucz kontraktowy i zacznie ogólnie szukać kasy w produkcji rolnej, to kasa do budżetu popłynie szerokim strumieniem, przynajmniej przez jakiś czas, dopóki to wszystko nie pierdyknie.

Już w tej chwili da sie zauwazyć ciekawe zjawisko - na stacjach Orlen paliwo jest droższe "na wsi" niż "w mieście". W Lublinie na wylocie z miasta ON po 4,92, w Krasnymstawie 5,02, podobne zjawisko zauważyłem w wielu innych miejscach. Orlen to firma kontrolowana przez państwo, a do jej cen dostosowuja się po cichu inni przedsiębiorcy.

Jeżeli w kraju powstanie duży holding , który będzie utrzymywał obiektywnie niskie względem giełdy ceny skupu, to jak myślisz, handlarze będą oferowali ceny giełdowe, czy takie tylko ciut wyższe niż holding ? W dodatku jak będzie on zarządzał portami, to jak się to będzie przekładać na sterowanie eksportem ?

Niektórym się marzy powtórna kolektywizacja rolnictwa. A pieniądze, które w tej chwili idą na wszelkie dopłaty dla rolnictwa rząd z nawiązką zabiera w podatkach, tak ja to widzę. I co z tego, że kupisz to BMW X7 - ono też jest opodatkowane i zakcyzowane.

Ja odkąd pamiętam to paliwo było zawsze tańsze w mieście niż na wsi, i to nie tylko Orlen tak jak piszesz ale także Schell a on akurat nie jest kontrolowany przez państwo 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, staszek131415 napisał:

Nic nie odbywa się naszym kosztem ceny są przyzwoite przynajmniej ludzie się wylecząz dzierżaw po 2 tysie za 6 klasę i wszystko wróci do normy

Dokładnie tak rolnicy zamiast kłaść nacisk na opłacalność są zapatrzeni w produkcję trzeba zrozumieć że trzeba produkować ekonomicznie a nie ilościowo .Nie ilość skoszonych hektarów daje zysk ale nakład jednostkowy na wytworzenie 1 tony plonu .Może jak ci najmądrzejsi zbankrutują (płacący bajońskie dzierżawy) to pozostali będą mogli żyć 

3 minuty temu, ZELKOW napisał:

zależy jeszcze jaka stacja

A kto jeszcze kupuje paliwo na stacjach skoro hurtem dostarczają nawet 500l i troszkę taniej

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, jahooo napisał:

Wytłumacze to prościej - produkcja rolna rośnie, jak rząd nałoży podatek na tucz kontraktowy i zacznie ogólnie szukać kasy w produkcji rolnej, to kasa do budżetu popłynie szerokim strumieniem, przynajmniej przez jakiś czas, dopóki to wszystko nie pierdyknie.

Już w tej chwili da sie zauwazyć ciekawe zjawisko - na stacjach Orlen paliwo jest droższe "na wsi" niż "w mieście". W Lublinie na wylocie z miasta ON po 4,92, w Krasnymstawie 5,02, podobne zjawisko zauważyłem w wielu innych miejscach. Orlen to firma kontrolowana przez państwo, a do jej cen dostosowuja się po cichu inni przedsiębiorcy.

rolnictwo na pkb polski ma mały wpływ i podatki wpływu na budzet panstwa nie mają zbytnio .                                                                                              w miastach palwo  bedzie tansze ponieważ jest dwieksza sprzedaż , a zatem można zejsc na niższą marże ze wzgledu na wiekszy obrót . 

  • 0
Opublikowano
34 minuty temu, RU68 napisał:

Dokładnie tak rolnicy zamiast kłaść nacisk na opłacalność są zapatrzeni w produkcję trzeba zrozumieć że trzeba produkować ekonomicznie a nie ilościowo .Nie ilość skoszonych hektarów daje zysk ale nakład jednostkowy na wytworzenie 1 tony plonu .Może jak ci najmądrzejsi zbankrutują (płacący bajońskie dzierżawy) to pozostali będą mogli żyć 

        WARTO PRZECZYTAĆ podany przez Dysydent w innym temacie       https://m.interia.pl/biznes/news,2632646

  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, jahooo napisał:

Wytłumacze to prościej - produkcja rolna rośnie, jak rząd nałoży podatek na tucz kontraktowy i zacznie ogólnie szukać kasy w produkcji rolnej, to kasa do budżetu popłynie szerokim strumieniem, przynajmniej przez jakiś czas, dopóki to wszystko nie pierdyknie.

Już w tej chwili da sie zauwazyć ciekawe zjawisko - na stacjach Orlen paliwo jest droższe "na wsi" niż "w mieście". W Lublinie na wylocie z miasta ON po 4,92, w Krasnymstawie 5,02, podobne zjawisko zauważyłem w wielu innych miejscach. Orlen to firma kontrolowana przez państwo, a do jej cen dostosowuja się po cichu inni przedsiębiorcy.

Jeżeli w kraju powstanie duży holding , który będzie utrzymywał obiektywnie niskie względem giełdy ceny skupu, to jak myślisz, handlarze będą oferowali ceny giełdowe, czy takie tylko ciut wyższe niż holding ? W dodatku jak będzie on zarządzał portami, to jak się to będzie przekładać na sterowanie eksportem ?

Niektórym się marzy powtórna kolektywizacja rolnictwa. A pieniądze, które w tej chwili idą na wszelkie dopłaty dla rolnictwa rząd z nawiązką zabiera w podatkach, tak ja to widzę. I co z tego, że kupisz to BMW X7 - ono też jest opodatkowane i zakcyzowane.

Ale on nie napisał ,,jak rząd nałoży,, - czyli że dopiero to zrobi,

tylko napisał że już to zrobił, więc się zastanawiam czy ja o czymś nie wiem, czy on coś pokręcił.

 

Sami trzodziarze chcieli aby opodatkować tucz kontraktowy. Myślę że zysk fermy nie ulegnie zmianie, ale po prostu koncern więcej kasy zostawi w PL.

Cenę paliwa na orlenie ustala franczyzobiorca, sam decyduje o własnej marży i naturalne jest że gdzie większa konkurencja czy podaż ceny są mniejsze. I wcale nie ma to znaczenia czy wieś czy miasto.

Na autostradach jest najdrożej. Przy markietach jest najtaniej. Autostrady wiedzą że następna stacja jest za 50 km i albo tankujesz po ile sobie zażyczą albo tracisz czas i zjeżdżasz do miasta.

Supermarkety liczą na ilość klientów znowu.

 

I co z tego że X7 jest opodatkowane i zakcyzowane skoro mówimy o uniknięciu dochodowego w przedsiębiorstwie handlującym zbożem. MA dwa wyjścia oddać kasę do US w podatku dochodowym, albo sobie coś kupić do firmy, więc co wybiera? Oddać kasę????

Edytowane przez damianzbr
  • 0
Opublikowano

Już kiedyś pisałem że dziękujmy Władimirowi że zablokował Ukrainę przed wstąpieniem do UE bo jako najbliższy sąsiad będziemy najbardziej poszkodowani wpływem ich exspotu .A większość naszych gospodarstw może pomarzyć o takiej glebie i strukturze agrarnej jak tam więc nawet nie porównujmy .Dla przykładu 30% paliwa to w średnim gospodarstwie nawroty i dojazd na pola .Życzmy im powolnego rozwoju 

  • Like 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, RU68 napisał:

Już kiedyś pisałem że dziękujmy Władimirowi że zablokował Ukrainę przed wstąpieniem do UE bo jako najbliższy sąsiad będziemy najbardziej poszkodowani wpływem ich exspotu .A większość naszych gospodarstw może pomarzyć o takiej glebie i strukturze agrarnej jak tam więc nawet nie porównujmy .Dla przykładu 30% paliwa to w średnim gospodarstwie nawroty i dojazd na pola .Życzmy im powolnego rozwoju 

 Putin zablokował - To mafia  mafia Ukraińska zablokowała bo  najwięcej by  stracili w stopując do UNI . W latach 1994 -2001 bardzo wielu Ukraińców zakładało na Ukrainie sklepy , przejeżdżali ładami i wołgami brali z Polski śledzie , w Zamościu z hurtowni , wędliny od Sikory w Zamościu po 400 kg jednorazowo sam osobiście pracowałem w tych latach w zaopatrzeniu . Znałem 20 Ukraińców bo byli stałymi odbiorcami , tak samo było na starej giełdzie w lublinie zapewne wielu widziało jak kwitł handel ilu Polaków miało butki z ciastkami , hurtownie masła , smalcu , sera , oleju i typ .

Ukraińcy brali tony masła , oleju , sera to wszystko z giełdy w Lublinie był złoty czas - ale czemu to wszystko upadało bo mafia na Ukrainie pobierała coraz więcej haraczu kilku straciło na drodze samochody sklepy spalono i tak się skończył rozwój  i tak tam jest nadal nic się nie zmieniło i nie zmieni .

Taj jak były prezydent Ukrainy , 

Poroszenki koncern Roshen - król czekoladek na świecie to są oligarchowie .

 

Duża podaż ziarna i mały popyt na rynku krajowym wpłynęły na występujące znaczne różnice cen zboża w poszczególnych rejonach polski. Aktualnie najwyższą cenę można uzyskać za zboża znajdujące się w magazynach wzdłuż zachodniej granicy Tam za pszenice konsumpcyjna 14 % białka producenci w magazynie uzyskają nawet 690 do 700 zł/t netto, podczas gdy w pozostałych rejonach średnia cena pszenicy konsumpcyjnej u producenta nie przekracza 660-670 zł/t.

 Najgorsza sytuacja jest w życie paszowym, którego cena na zachodzie kształtuje się na poziomie 520-540 zł/t, dalej od granicy oscyluje koło 500 zł/t, ale we wschodniej części kraju trudno sprzedać to ziarno nawet poniżej 500 zł/t netto.

Podobna sytuacja jest przy sprzedaży mokrej kukurydzy- średnia cena 400-420 zł/t nie dotyczy południowo-wschodniej części kraju, gdzie na oferty po 360 zł/t trudno znaleźć kupującego.

Totalny dołek jest w młynach, bo chętnych na zakup otrąb pszennych i żytnich na razie jest niewielu. Cena aktualnie na poziomie 320-420 zł/t cały czas ma tendencję spadkową.

 Silna złotówka wpłynęła na niższą cenę śruty sojowej (1390-1400 zł/t ) i rzepakowej, ale też obniża cenę rzepaku, którego cena ponownie wróciła do poziomu 1580-1600 zł/t (w zależności od odległości od granicy i terminu realizacji).

Edytowane przez galan99
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez center
      Czym pryskacie pszenice na miotełkę i chwasty żeby było tanio i przelecieć raz ??
    • Przez livebird
      Witam mam problem z jasnotą purpurową która zachwaściła mi strasznie pszenice ozimą na granicy pola 10-15 arów silnie zachwaszczonych tylko tym chwastem pytanie do was jakim śrdokiem porządnie ją zwlacze teraz i czy dam rady jeszcze teraz to zniszczyć (pszenica- pierwsze kolanko 2cm od węzła krzewienia). Pryskałem już Lancetem którego dałem chyba niską dawke bo miejscami chwasty nie wyglądają jakby siadły.
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Gość
      Przez Gość
      Witaj, dziś planuje zrobić zabieg T1 w pszenicy bez skracania. Planuje dać Mirage 450EC do tego siarczan magnezu, plonvit z zboża, Tytan i PLONVIT OPTY i powiedz mi czy nie za dużo odżywek ost padało z niedzieli na poniedziałek i czy dodać do tego jeszcze Duett Star 334 SE BASF ?
    • Przez Romek3249
      Witam, z uwagi na panującą suszę nie było możliwe wykonanie u mnie skracania w fazie BBCH 30-31 w pszenicy i pszenżycie, teraz przez weekend spadło 8mm, rośliny odżyły i powraca temat skracania, obecnie rośliny są w fazie 3 kolanka więc zaczął się wielki okres w którym nie powinno się stosować regulatorów wzrostu, pozostaje więc skracanie w fazie liścia flagowego, tylko jakimi środkami najlepiej to zrobić ? Myślałem o samym cerone w dawce 0,6-0,8, mieszance moddusa 0,2 i cerone 0,4, oraz o medaxie (max czy top ? nigdy nie stosowałem medaxu, jeżeli już to jakie dawki ?) Dodam że odmiany to Arkadia i Rotondo, w obu przypadkach nawożenie 160kg N. Ktoś z większym doświadczeniem coś poradzi ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v