Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Yoda napisał:

Właśnie o to mi chodzi. Polskie mięso jest podobno lepsze. Oznaczcie je jako premium, dajcie wyższą cenę i liczcie na to że ktoś kupi. Wołowina premium idzie w takich ilościach że towaru brakuje i nikt nie zabrania zakładom kupować też gówna z hf. Ale najpierw trzeba się wziąść i coś zrobić a nie domagać się od kogoś.

Cena w sklepach jest wystarczająco wysoka. Na oznaczeniu produktu musi znaleźć się: nazwa kraju urodzenia świni; nazwa kraju, w którym utuczono świnię; nazwa kraju, gdzie jest przetwarzana; nazwa kraju, gdzie ją ubito i data uboju, a rynek zweryfikuje, jakiego pochodzenia wędliny chce jeść polski konsument. Ciekawe czy w takim wypadku ubojnie zabijałyby się o taniego belgijskiego tucznika. ;)

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Yoda napisał:

A co ma urodzenie do tego? Chcecie zakazać rolnikom tuczu zagranicznych prosiat?

Ktoś chce komuś czegoś zabraniać? Mamy wolny rynek i niech konsument zdecyduje czy woli wędlinę z polskiego czy duńskiego tucznika. Jak hotel wyprodukuje taniej niż jednoogonowiec, to na pewno chętni się znajdą na duńskie mięso z polskiej tuczarni.

Edytowane przez Gość
Opublikowano
2 minuty temu, Yoda napisał:

A co ma urodzenie do tego? Chcecie zakazać rolnikom tuczu zagranicznych prosiat?

Gdzie tak napisał? Pomijasz pewne niewygodne fakty, a za cel wziąłeś sobie producentów trzody bez żadnego powodu. Może jest jakiś powód ?

Opublikowano
Zgadzam się. Ale jest dużo polskich rodzinnych gospodarstw tuczacych dunczyka tylko dlatego że nie da się kupić na raz 1000 sztuk warchlaka z pl. Jakie w takim razie jest ich mięso? Polskie, duńskie, chińskie? Był postulat flagi. Jak oznaczyć takich? Czy ich wykluczyć tylko dlatego że w Polsce nie ma polskich prosiat?
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, EppS napisał:

Gdzie tak napisał? Pomijasz pewne niewygodne fakty, a za cel wziąłeś sobie producentów trzody bez żadnego powodu. Może jest jakiś powód ?

Po prostu maska spadła, teraz widać jak na dłoni, że to troll. Pytanie czy robi to z nudów czy ma takie zlecenie.

1 godzinę temu, Yoda napisał:

Zgadzam się. Ale jest dużo polskich rodzinnych gospodarstw tuczacych dunczyka tylko dlatego że nie da się kupić na raz 1000 sztuk warchlaka z pl. Jakie w takim razie jest ich mięso? Polskie, duńskie, chińskie? Był postulat flagi. Jak oznaczyć takich? Czy ich wykluczyć tylko dlatego że w Polsce nie ma polskich prosiat?

Kraj urodzenia: Dania, kraj, gdzie zwierzę było tuczone: Polska, kraj uboju: Polska, data uboju, kraj przetworzenia: Polska. Jak nie ma tylu polskich prosiaków, to było trzeba zacząć od budowy porodówki, a nie tuczarni. Tak zrobili Duńczycy stawiani za wzór. Flaga na takiej wieprzowinie oczywiście duńska, w końcu trzeba rozróżnić produkt premium jakim jest polskie mięso, które dojrzewa wolniej od duńskiego. W ten sposób mamy upieczone dwie pieczenie na jednym ogniu, stopniowe pozbycie się duńskiego warchlaka i odbudowa pogłowia polskich świń.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Przecież w marketach na pakowanych kawałkach mięsa jest kraj hodowli i kraj uboju, gorzej z gotowymi wędlinami nawet z polskich zakładów mięsnych, bo tu może być mix z całej Europy, a klient myśli, że wcina kiełbę z polskiej świni. Ostatnio w dużym niemieckim markecie: Czekolada biała własnej marki wyprodukowana w PL za 2,69zł, czekolada biała własnej marki z DE 2,19zł. Masy nie są zainteresowane krajem pochodzenia, tylko ceną i zjadliwością produktu. My będziemy promować polskie produkty, zachód ciut obniży cenę, efekt tej potyczki jest znany. Inna sprawa to to, że jesteśmy kolonią ekonomiczną zachodu. Jaki udział w polskim rynku mają polscy producenci środków produkcji, maszyn, i zakłady przetwórcze?

Opublikowano

Kazik80 napisał:

1 minutę temu, EppS napisał:

Gdzie tak napisał? Pomijasz pewne niewygodne fakty, a za cel wziąłeś sobie producentów trzody bez żadnego powodu. Może jest jakiś powód ?

Po prostu maska spadła, teraz widać jak na dłoni, że to troll. Pytanie czy robi to z nudów czy ma takie zlecenie.

1 minutę temu, Yoda napisał:

Zgadzam się. Ale jest dużo polskich rodzinnych gospodarstw tuczacych dunczyka tylko dlatego że nie da się kupić na raz 1000 sztuk warchlaka z pl. Jakie w takim razie jest ich mięso? Polskie, duńskie, chińskie? Był postulat flagi. Jak oznaczyć takich? Czy ich wykluczyć tylko dlatego że w Polsce nie ma polskich prosiat?

Kraj urodzenia: Dania, kraj, gdzie zwierzę było tuczone: Polska, kraj uboju: Polska, kraj przetworzenia: Polska. Jak nie ma tylu polskich prosiaków, to było trzeba zacząć od budowy porodówki, a nie tuczarni. Tak zrobili Duńczycy stawiani za wzór.

Zgadzam y. Ale sami twierdzicie że etykiety się nie czyta

Opublikowano
2 minuty temu, piotrp88 napisał:

Przecież w marketach na pakowanych kawałkach mięsa jest kraj hodowli i kraj uboju, gorzej z gotowymi wędlinami nawet z polskich zakładów mięsnych, bo tu może być mix z całej Europy, a klient myśli, że wcina kiełbę z polskiej świni. Ostatnio w dużym niemieckim markecie: Czekolada biała własnej marki wyprodukowana w PL za 2,69zł, czekolada biała własnej marki z DE 2,19zł. Masy nie są zainteresowane krajem pochodzenia, tylko ceną i zjadliwością produktu. My będziemy promować polskie produkty, zachód ciut obniży cenę, efekt tej potyczki jest znany. Inna sprawa to to, że jesteśmy kolonią ekonomiczną zachodu. Jaki udział w polskim rynku mają polscy producenci środków produkcji, maszyn, i zakłady przetwórcze?

Być może tak będzie. W normalnej grze rynkowej nie ma problemu, problemem jest teraz mieso w dumpingowej cenie. Czosnek i truskawki każdy woli krajowe.

Opublikowano
1 minutę temu, EppS napisał:

Być może tak będzie. W normalnej grze rynkowej nie ma problemu, problemem jest teraz mieso w dumpingowej cenie. Czosnek i truskawki każdy woli krajowe.

Trzeba oznakować dobrze mięso np. tak jak ja to opisałem albo w jeszcze lepszy, a rynek zweryfikuje czy jeszcze jest zapotrzebowanie na polskim rynku na polską wieprzowinę. Jeżeli ludzie będą woleli tańsze mięso z duńską, niemiecką czy belgijską flagą, to znaczy, że czas się zwijać i tyle.

Opublikowano
Dokładnie. Nawet jak będzie opisane ale rzucą po 9zl szynkę z mrozonego mięsa do kaufa to ludzie i tak będą się o nią bić i w dupie mieć etykietę z referatem kto gdzie i jak to zrobił
Opublikowano
2 minuty temu, piotrp88 napisał:

"Każdy". Weź Ty wybierz się na zakupy do jakiegoś większego sklepu i poobserwuj.

Rzadko bywam w marketach. Ale jakość chińskiego czosnku i marokańskich truskawek jest medialnie napiętnowane więc świadomość jakaś jest, jeżeli klient sam wybiera niską jakość i cenę to w porządku.

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Yoda napisał:

Dokładnie. Nawet jak będzie opisane ale rzucą po 9zl szynkę z mrozonego mięsa do kaufa to ludzie i tak będą się o nią bić i w d*pie mieć etykietę z referatem kto gdzie i jak to zrobił

W kilka minut zrobiłeś sondaż rynku, dobry jesteś. Już wiesz, że wszyscy konsumenci, nawet ci zamożni, polecą po tanią szynkę do Kaufa. Jak już nie masz nic więcej do dodania, to może zadzwoń do pośrednika czy nie ma ukraińskiego zboża na handel, bo twoje byki będą handlować, ale głodem. 

Edytowane przez Gość
Opublikowano
Teściu robi na stawach. Idą święta to sprzedają karpia w Tesco. Polski, opisany itp. Jak w Lidlu rzucili Czecha za zł taniej to ludzie sobie z rąk wyrywali tacki. Jak ktoś idzie do marketu to chce tanio. Jak chcesz premium kup u rolnika albo w sklepie bio.
Opublikowano

 

4 minuty temu, Yoda napisał:

Dokładnie. Nawet jak będzie opisane ale rzucą po 9zl szynkę z mrozonego mięsa do kaufa to ludzie i tak będą się o nią bić i w d*pie mieć etykietę z referatem kto gdzie i jak to zrobił

Mrożonego dwuletniego mięsa? K*rwa! Od czego są służby? Takie mięso won z Polski! Jak podnieść cene żywca w Polsce? Zacząć kontrolować co się tu sprowadza i odsyłać spowrotem co nie spełnia norm. 

Opublikowano
1 minutę temu, Yoda napisał:

Teściu robi na stawach. Idą święta to sprzedają karpia w Tesco. Polski, opisany itp. Jak w Lidlu rzucili Czecha za zł taniej to ludzie sobie z rąk wyrywali tacki. Jak ktoś idzie do marketu to chce tanio. Jak chcesz premium kup u rolnika albo w sklepie bio.

Już nie wymyślaj, widać że nie w smak ci znakowanie wieprzowiny. Niby się zgadzasz, ale potem piszesz. że i tak wszyscy kupią tańsze więc po co to robić. Pokaż badania rynku, które potwierdzają twoją teorię, że WSZYSCY konsumenci zwracają uwagę wyłącznie na cenę albo zwyczajnie przestań tu trollować.

Opublikowano

Yoda ma całkowitą rację  z tą szynką z kałlandu po 9 zł. Niestety polskie społeczeństwo jest biedne i nadal toczy wojny o tanią szynkę lub karpia - przykra rzeczywistość naszego kraju. Pieprzenie głupot o wołowinie premium w czasach kiedy gówniana szynka  za 9 zł jest rarytasem dla 40-60% naszego społeczeństwa mija się z celem

Opublikowano
Jak nie wiedzą? Jak masz świnie za 4-5 zł na skupie za zywiec a szynka jest "po 9 to tylko idiota uwierzy w jej jakość. Niestety zarobki są jakie są i każdy liczy żeby rodzinę w miarę tanio utrzymać. W mieście jak ktoś zarabia niewiele więcej niż minimalna, musi opłacić mieszkanie to na inne rzeczy zostaje tyle ile zostaje i się cieszy że może w markecie mięso kupić. Trzeba patrzeć szerzej niż szerokość własnego podwórka.
Opublikowano
3 minuty temu, Partyzant85 napisał:

Yoda ma całkowitą rację  z tą szynką z kałlandu po 9 zł. Niestety polskie społeczeństwo jest biedne i nadal toczy wojny o tanią szynkę lub karpia - przykra rzeczywistość naszego kraju. Pieprzenie głupot o wołowinie premium w czasach kiedy gówniana szynka  za 9 zł jest rarytasem dla 40-60% naszego społeczeństwa mija się z celem

Nieprawda, że wszyscy walczą o szynkę z promocji. Właściciel małej masarni ma sklepy w mieście powiatowym i tam kolejka czasami jest na dworze. Sklep prawie codziennie zamykają wcześniej niż powinni z powodu pustych półek. Codziennie wjeżdża świeże mięso i chodzą tam nawet emeryci, którzy podobno nie znają szynki innej niż z Biedronki czy Kauflandu. Znów w mieście gminnym małe sklepiki z mięsem puste, prawie wszyscy kupują w markecie. Nie ma zasady więc trzeba chociaż próbować coś zrobić i zacząć kontrolować, a także szczegółowo znakować mięso. Klient wybierze to, na co ma ochotę lub na co go stać. Co Wy na to, Eksperci od wolnego rynku?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez AgroSikora
      Jakie ceny nasion kukurydzy za j.s na waszym terenie?
       
       
      - KWS
      - Pionner
      - LG
      - Syngenta
      - Euralis
       
    • Przez kuba24051
      pora zalozyc nowy temat. jak u was z cena?
      Michalczyk dzis 670+vat a cena od 640-670
    • Przez extrabyk
      Oto kolejny przykład jak świat polityki i biznesu potrafi zarobić na czyimś nieszczęściu. Tu akurat zabłysnęli politycy PISu ale prawda jest taka,że takie "kwiatki" rosną podczas panowania każdej opcji politycznej i w każdym kraju z tą różnicą, że w większości krajów sprawa ucicha i prawie nikt nie jest pociągany do odpowiedzialności a jest kilka takich państw gdzie za takie coś jest "czapa"...no cóż co kraj to obyczaj
      Co do samej sytuacji to ciekaw jestem Waszych opinii...dyskusja ma szansę być ciekawa i burzliwa
      https://wiadomosci.wp.pl/wyszla-na-jaw-tajemnica-jurgiela-i-swinskiego-lobby-tak-wygladaja-konserwy-z-asf-6269066281588353a
    • Przez agroRolniTV
      Witam.
      Kolega będzie sprzedawał prasę Claas Variant 360RC z 2012 roku i nie jest do końca pewny za ile wystawić.
      Tą belarką zrobił około 20tys. bel
      Może znajdzie się ktoś kto się zna i wyceni taką prasę, mniej więcej.
      Z góry dzięki, pozdrawiam
       

    • Przez jarek2030
      Witam! Mam problem ponieważ chcę sprzedać słomę po mieszance jęczmienia/owsa/pszenicy 2.70 ha i kolega chce sobie kupić i zbelowac tą słomę moje pytanie jest ile wziąć od belki zestaw to Case maxxum 135 i class Variant
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v