Skocz do zawartości

Wypłaty suszowe 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Susze będą częste.Nic nie powstrzyma rywalizacji państw w szaleńczym wyścigu o „ciągle wzrastający PKB” i namawiania ludzi do zwiększenia płodności, gdyż „za kilka lat zabraknie na emerytury”. Co robić? Dzieci musi być więcej i więcej. Potem znowu okaże się, że mimo tego, że „dzieci jest więcej”, to ludzi także jest więcej. A pieniędzy dla „emerytów i rencistów” znowu brakuje. Co robić? Jasne – dzieci musi rodzić się jeszcze więcej. W wielu krajach ilość dzieci świadczy o sukcesie w życiu. Ta metoda jest jeszcze bardziej zabójcza niż „nakręcanie wzrostu PKB”. Zachęcanie ludzi do zwiększenia dzietności rozdawaniem im za dzieci pieniędzy z budżetu czy "straszenie niskimi emeryturami" to i tak nic wobec tego, jak dzietność zwiększa wizja "słabego macho". W wielu rejonach Afryki i Azji, a także Ameryki Południowej jeśli mężczyzna posiada mniej niż 5-10 dzieci to znaczy, że „niewiele jest wart”. Tego typu filozofia jest absolutnie najskuteczniejsza w promocji „polityki prorodzinnej” – prognozy pokazują, że za chwilę na tych terenach będą miliony młodych ludzi gotowych podjąć każdą pracę, ale nie będzie tam wody, gdyż jest ona w wielu rejonach cenniejsza niż ropa naftowa. Co zrobią ci ludzie? To oczywiste – ruszą tam, gdzie woda jeszcze jest, czyli na przykład do Europy..Poszczególne państwa prowadzą morderczy wyścig na „rosnące PKB”. Nikt przez chwilę się nie zastanowił nad tym, że skoro PKB zaczyna spadać, a ludność danego obszaru zaczyna się zmniejszać, to znaczy, że… jest szansa na to, że dany obszar będzie miał wodę i że w ogóle tam będzie można za kilkadziesiąt lat żyć. Ludzkość nie dba o to! Ludzi ma być „więcej”, a wzrost PKB ma szybować w górę, bo „inni nas przegonią”… Pociąg z ludzkością rozpędził się po torach, które za zakrętem kończą się nad przepaścią. Za ile będzie ten zakręt? on nie będzie za kilka lat, on już się zaczął.

Opublikowano
1 godzinę temu, adam131 napisał:

Dziś decyzja,wniosek złożony 28 września,kilka dni temu mała poprawka,straty 45%,nieubezpieczone.

Jaki powiat ?

Opublikowano
11 godzin temu, zetorki12 napisał:

 Matko . To już nawet nie jest cień własnego cienia , a zwykły nikt ...

Dobry opis samego siebie.Latasz po forum tu i tam,hejtujesz albo prowokujesz innych do hejtu,tu mógłbym z łatwością podać nie jeden przykład.Bo do tematów,wymiany spostrzeżeń nie wnosisz nic.

11 godzin temu, daron64 napisał:

Nawet w takim temacie nie potrafisz napisać nic samodzielnie,  tylko kradniesz czyjąś pracę? 

https://www.nautilus.org.pl/artykuly,3176,ludzkosc-przekroczyla-mase-krytyczna--ziemie-czeka-zaglada-przez.html?cat_id=145

Może pozostań w pewnym wątku w którym dobrze Ci idzie plucie jadem pod adresem innych.

Opublikowano
1 minutę temu, Alamo napisał:

Dobry opis samego siebie.Latasz po forum tu i tam,hejtujesz albo prowokujesz innych do hejtu,tu mógłbym z łatwością podać nie jeden przykład.Bo do tematów,wymiany spostrzeżeń nie wnosisz nic.

Może pozostań w pewnym wątku w którym dobrze Ci idzie plucie jadem pod adresem innych.

Przynajmniej jestem durnym forumowiczem , który pisze co myśli , a nie kradnąc czyjeś wątki udawać kogoś kiim się nie jest .

Opublikowano
1 godzinę temu, Alamo napisał:

.oże pozostań w pewnym wątku w którym dobrze Ci idzie plucie jadem pod adresem innych.

A na kogoz to pluje jadem? Tylko Ciebie nazywam c*pa. A pisał będę w tematach, w których uznam za stosowne. 

Opublikowano

Ja dopiero dostałem protokół od wojewody mam tylko wyliczone za zwierzęta 30,7 % bo w chlewni widocznie uznali, że było sucho. Na polach ponad 60 % strat suszowych. Mam polisy na uprawy z 3 lat z 2016 - 100%, z 2017 -  100%, od 20 maja 2018 do 20 maja 2019r,  51%. Ciekawy jestem ile mogę dostać pomocy suszowej? Słychać, że ci co mają zwierzęta nie dostaną nic bo mogą sprzedać i jakoś tam na suchym chlebie przeżyją .

 

Opublikowano

Ja płaciłem ubezpieczenie w zeszłych latach około 2 tyś zł. W tym roku nie ubezpieczałem bo pani z banku powiedziała że już jest za późno.

Stracić straciłem, ok. Takie życie. Bardziej jestem wkurzony, że system pomocy suszowej też jest folwarkiem pisiewiczów. 

W tym tygodniu minie miesiąc od złożenia wniosku. Robi się to śmieszne jak się ich słucha, i tak robią co innego.

Opublikowano

Ciekawe ilu takich rolników jest którzy złożyli w pierwszym terminie i dalej czekaja ? 

Opublikowano
jakoś mało się tu chwali tych co dostali, może tak mało dostało? 3 tyg wszystko pow70% ubezpiecz 100% i susza na koncie i pewnie długo jeszcze będzie bo jak zawsze liczy się ilość przelewów więc lepiej drobniaki obrobic

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v