RSM -kto z was używa tego nawozu

[griga]

W azotach mogą sobie czytać. Litwini też nie śpią, szybko reagują na lukę na rynku

[RU68]

A myślisz że na Litwie nie dostosowują się do krajowych cen -jak nie oni to pośrednicy

[griga]

Pamiętaj że Ci którzy kupują dużo dokladnie liczą. Jak nie rsm to granula. A to można i w Chinach kupić kwestia skali

[RU68]

A powiedz czy wydałeś już 1$ na zakupy w chinach ? 

[Taurus83]

9 godzin temu, Tomek90 napisał:

4 lata, po pierwszych 2 tys litrow całkowicie przeszedłem na rsm. 

150-350l rsm 32

I co starcza te 150 N na rzepak i konsumpcję ? 

[Tomek90]

To są dawki jednorazowe.

[griga]

RU68 napisał:

A powiedz czy wydałeś już 1$ na zakupy w chinach ? 

Na nawóz nie, ale na zakupy inne tak. Za malutki jestem aby kupić statek np mocznik ale są tacy którzy tyle rocznie używają więc kwestia rachunku ekonomicznego.

[RU68]

Statek to kilkanaście do kilkudziesięciu tysięcy ton zejdźmy na ziemię w tych przykładach 

[witejus]

pewnie ma na myśli firankę

[griga]

witejus napisał:

pewnie ma na myśli firankę

Nie mysle o takich ogrodnikach jak My a o gospodarstwach po kilkanaście tys ha. A troszkę takich jest. Jak sobie przeliczysz roczne zużycie N przez naście tys ha robią się już spore ilości. Przy takiej skali każdy grosz za kg robi różnicę.

[Alio]

Największe w Polsce gospodarstwo - spółdzielnia to chyba  duńska spółka Poldanor koło Człuchowa gospodarująca na 15 tys ha. Przeliczmy że dawkują maksymalną dopuszczalną dawkę azotu 200 kg/ha w saletrze amonowej. Wyjdzie ok 9,5 tys ton saletry. Chyba największa 100% polska spółdzielnia to najprawdopodobniej Agrofirma Witkowo koło Stargardu obsiewająca 13 tys. ha a największe gospodarstwo indywidualne jest gdzieś na mazurach - Bartoszyce i ma chyba 12 tys ha.

Najczęściej spotykane masowce - tzw Handysize zabierają od 10 do 30 tys ton towaru ale w stanie sypkim - luźnym. Taki towar - nawóz trzeba potem pakować w BB. Trzeba mieć do tego urządzenia w obrębie portu.

Spadnijmy jednak na ziemię i zajmijmy się "ogrodnikami" i ilościami "wielofirankowymi"

[Taurus83]

Jedna z firm od której kupuję nawozy, to NPK  przywożą luzem z portu i u siebie pakują w BB. 

[griga]

I tak zrobi wiele firm jeśli azoty choć troszkę się wyglupia z ceną. Zobacz co się stało z ceną RSMu w tym roku. Od żniw spadła a na rynku gazu nic się nie zmieniło. Tylko duże gospodarstwa wstrzymaly się z zakupem. Mam kolegę który ma coś kole 3tys ha i zawsze brał w żniwa bo było najtaniej. Teraz się wstrzymał i szukał alternatywy. I wygrał na tym bo kupi teraz znacznie taniej. Co do pakowania to nic nie trzeba, pamiętam jak gospodarstwo ode Mnie ze wsi (też jakoś 2 tyś ha) przywozilo nawoz luzem wanną. Później ladowarka lądował go na przyczepę przeladowcza i w pole. Na cenę w azotach nie oddziałujemy My tylko takie duże które są wstanie kupić wszedzie

[RU68]

Panowie dużych jest chyba 2 % więc jaka to skala na cenę rzutuje bardziej eksport i niestety raz zysk raz w plecy jednak w plecy chyba częściej

[griga]

@RU68 2% pewnie liczone w ilości sztuk a ile to będzie w areale? 20 , 30%? I o rzetelne dane w tej materii będzie bardzo ciężko bo masz jeszcze sztucznie podzielone gospodarstwa dla lepszego pozyskiwania środków. Na cenę rzutuje nie tyle export co ceny na giełdach światowych. I taka firemka jak azoty na chwilę może sobie coś zrobić. Ale jeśli przesadzi zaraz ościenne zakłady z Litwy czy Węgier rzucą nawóz na rynek. A jeśli dalej będzie wolne miejsce przypłyną masowce z któregoś zakątka świata. I znowu będzie płacz że rolnicy nie kupują krajowych nawozów

[krzysztof1987]

najlepsze jest to że N z puław np w dani czy norwegi jest tańszy jak rolnik podjedzie pod zakład i będzie chciał kupić 

gdzie cena transportu tyle km np  prom i to jest ADR więc koszty rosną 

 

[Taurus83]

Jakiś czas temu widziałem w tivi jak szychy z Orlenu i azotów szunnie zapowiadały uruchomienie projektu p.t. " tanie nawozy i paliwo" dla rolnika. Coś na zasadzie programu lojalnościowego ? Ktoś coś kojarzy ? 

[RU68]

3 godziny temu, griga napisał:

@RU68 2% pewnie liczone w ilości sztuk a ile to będzie w areale? 20 , 30%? I o rzetelne dane w tej materii będzie bardzo ciężko bo masz jeszcze sztucznie podzielone gospodarstwa dla lepszego pozyskiwania środków. Na cenę rzutuje nie tyle export co ceny na giełdach światowych. I taka firemka jak azoty na chwilę może sobie coś zrobić. Ale jeśli przesadzi zaraz ościenne zakłady z Litwy czy Węgier rzucą nawóz na rynek. A jeśli dalej będzie wolne miejsce przypłyną masowce z któregoś zakątka świata. I znowu będzie płacz że rolnicy nie kupują krajowych nawozów

Może za krótko żyję ale z poza UE i byłego ZSRR jeszcze nawozów na rynku nie widziałem lub mi się nie utrwaliło więc proszę o kilka przykładów importu z innych kontynentów

[griga]

5 minut temu, RU68 napisał:

Może za krótko żyję ale z poza UE i byłego ZSRR jeszcze nawozów na rynku nie widziałem lub mi się nie utrwaliło więc proszę o kilka przykładów importu z innych kontynentów

Na szybko

https://www.gospodarkamorska.pl/Porty,Transport/rekordowy-przeladunek-w-db-port-szczecin-–-ponad-22-tys-ton-mocznika-granulowanego.html

https://www.portalmorski.pl/porty-logistyka/38347-ot-port-gdynia-najwiekszy-statek-z-mocznikiem-granulowanym-w-ciagu-ostatnich-lat

 

[RU68]

No rzeczywiście przespałem to ale mocznika nie stosuję może dlatego

[rocco0987]

8 godzin temu, Alio napisał:

Największe w Polsce gospodarstwo - spółdzielnia to chyba  duńska spółka Poldanor koło Człuchowa gospodarująca na 15 tys ha. Przeliczmy że dawkują maksymalną dopuszczalną dawkę azotu 200 kg/ha w saletrze amonowej. Wyjdzie ok 9,5 tys ton saletry. Chyba największa 100% polska spółdzielnia to najprawdopodobniej Agrofirma Witkowo koło Stargardu obsiewająca 13 tys. ha a największe gospodarstwo indywidualne jest gdzieś na mazurach - Bartoszyce i ma chyba 12 tys ha.

Najczęściej spotykane masowce - tzw Handysize zabierają od 10 do 30 tys ton towaru ale w stanie sypkim - luźnym. Taki towar - nawóz trzeba potem pakować w BB. Trzeba mieć do tego urządzenia w obrębie portu.

Spadnijmy jednak na ziemię i zajmijmy się "ogrodnikami" i ilościami "wielofirankowymi"

200 kgN/ha to nie jest maksymalna dawka, możesz zrobić plan nawożenia i dawać tyle ile jest potrzeba.

[yacenty]

na dolnym Śląsku jest gospodarstwo 30+

[Roman176]

6 godzin temu, Taurus83 napisał:

Jakiś czas temu widziałem w tivi jak szychy z Orlenu i azotów szunnie zapowiadały uruchomienie projektu p.t. " tanie nawozy i paliwo" dla rolnika. Coś na zasadzie programu lojalnościowego ? Ktoś coś kojarzy ? 

miało coś być słyszałem to we wrześniu w agrobiznesie 

[Tomek90]

Rozcienczyć 24t rsm 32 na 28 to potrzebuje 2600l wody dobrze liczę??

24t tj 18 181l cieczy x 0.143 wychodzi 2600 l wody +-

Czy coś pojebałem??

[Bartek72511]

źle 🙂 przez 0.143 mnożymy w przypadku liczenia z kg rsm, czyli w Twoim przypadku by było 24000 x 0.143 i wychodzi ilość wody. jak chcesz z litrów wyliczyć to litry czyli 18181 x 0.189 i wychodzi.