Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
39 minut temu, krzysieek napisał:

A jaka różnica czy pojdzie z dymem w piecu czy gdzieś indziej? I tak pójdzie do atmosfery. W nawozach sztucznych nie widzę nic szkodliwego ( gorzej z ich produkcją) pryskać niestety trzeba, ale palic w piecu plastików juz nie. Robię tyle ile się da. Niestety takie czasy ze chemia wszędzie

No tak nawozy samo zdrowie, pryskać ktoś cię zmusza? Kto, gdzie? Pryskasz z własnej woli i trujesz siebie, sąsiadów, wszystkich dookoła narażasz na choroby rozniaste, potem ta trucizna idzie na półki sklepowe. Rób ekologicznie w 100% będziesz mógł brykac, a tymczasem do gadania w sprawie ekologii masz tyle co Duda pod pantoflem Jarka. 

Przy produkcji nawozow mówisz jest syf, prostarada nie kupuj będzie mniej syfu z produkcji.

Opublikowano

Pedrus nie wjeżdża na mnie. Moja promotor mówiła z najgorsze warzywa są od "ekologicznych" działkowców którzy dorwą die wiosną do obornika a azotany wędrują w kosmos co jest wręcz trujące. Lepiej i bezpieczniej kupic w sklepie. Mylisz pojecia. Wszystko co stosuje jest legalne i dopuszczone do obrotu. Palenie w piecu folią nie.Ktoś to bada jednak. Opryski pyłów PN10,PN25 nie zawierają

  • Thanks 1
Opublikowano

A może któryś misiu do mnie pije : tez nie pisałem że folią w piecu pale .

Co do ekologii to niewiem kto bardziej o środowisku myśli, ja właśnie jestem na etapie zakładania instalacji fotowoltaicznej .

Opublikowano

Ok krzysiek bez złośliwości. Ja rozumiem, że palenie całego świństwa jest w uj trujące, ale jak pomyślę czym nas trują cały przemysł, kazda branża przetwórstwo, nawet bezpośrednio producenci żywności etc to jakoś robi mi się to obojętne. Co można oddać to oddaję nic nie palę jak narazie. 

Całysęk w tym, że ty nie jesteś chyba świadomy że sami siebie trujemy opryskami, nawozami itd. dopuszczone do sprzedaży bo bez tego się nie obejdziemy. 7-8ha ziemniaka przemysłowego gdybyś zobaczył ile chemii w nie ładuję..., ale bez tego nie da się nic zrobic bo choroby i szkodniki załatwia wszystko na dzień dobry. Oddając opakowania po ŚOR dopiero widzę ile tego jest i sam po głowie się drapie czy to wszystko potrzebne.       I absolutnie nie uwierzę, że nic z tego nie odkłada się w ziemniaku i nie zatruwa środowiska. W granicach norm, ale jednak zatruwa. A normy też można podkoloryzować, dzisiaj pieniądz rządzi światem. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Przeciez ja to wiem i to samo napisałem. Trzeba pryskać bo nic bez tego nie wyhodujesz. Wszędzie jest chemia i tego nie zmienisz. A dowalanie jeszcze folii do pieca to zbędna glupota i ignorancja. I cieszę się że tego nie robisz bo to nieporównywalny syf

Hoduj choćby nie wiem jak ekologicznie to Ci syf z nieba z deszczem spadnie

 

Edytowane przez krzysieek
Opublikowano

  Raz do ogniska wrzuciłem stary, ,ekologiczny'',podziadkowy kożuch ,kużwa cccccco za smród. A z tymi plastikami ktoś nie doje i wymyśli że tak jak z opakowaniami śor..Kupiłeś folii na pryzmę czy do bel i dodatkowo skasują ci 5 zł.od kilograma,jak zdasz oddadzą 2 zł. jak nie ,będziesz w systemie i dodatkowe 10 zł od kg w  pierwszym roku. I z bekiem będziemy wspominać jak odbierali za free.   Swego czasu zabierali i siatkę,a teraz ja szczęśliwy że od śmietnika wezmą ;>

Opublikowano

U nasz 2 dni przed Wielkanocą mieli folie z zajazdów zbierać. Nie da się ukryć, że parę dni już minęło. folia czekała. Teraz czeka na gromadzie na podwórzu. Jeden sąsiad zapakował w worki "odpady niesegregowane", a drugi spalił za stodołą. Niedługo mi przejdzie to całe zamiłowanie do ochrony środowiska. :tw_angry:

Opublikowano

Dokładnie dzięki swoim durnym wymyslom rozpieprzają coś co dobrze działało... bo my mieliśmy problem z głowy, a ktoś jeszcze na tym zarobił. Teraz ludzie będą palić to jest pewne. Aż zrobią tak jak ze wszystkim, papier musisz mieć, że zdałeś i koniec trzeba będzie bulić za kolejną głupotę jak to w naszej polszy bywa. 

Opublikowano

Poroniła mi krowa w 4 miesiącu ciąży płód wyglądam normalnie rok termu w styczniu też jedna krowa poroniła w 4 miesiącu ciąży,ale po miesiącu się zacieliła. Czy przyczyną mogła być wirusówka która była 2 tygodnie temu, albo przeciąg bo mam taką wiatę i jeszcze nie mam zasłony założonej i tam powstanie przeciąg 

Opublikowano
1 godzinę temu, leszek1000 napisał:

Poroniła mi krowa w 4 miesiącu ciąży płód wyglądam normalnie rok termu w styczniu też jedna krowa poroniła w 4 miesiącu ciąży,ale po miesiącu się zacieliła. Czy przyczyną mogła być wirusówka która była 2 tygodnie temu, albo przeciąg bo mam taką wiatę i jeszcze nie mam zasłony założonej i tam powstanie przeciąg 

Wirus zalezy jaki? (Bvd to też wirus...) jak najbardziej moze być przyczyną.

Przeciągi same z siebie to watpię, chociaz krowy nienawidzą przeciągu i zawsze trzeba go eliminować nawet w upalne dni. Ale to skutkowaloby raczej zapaleniami pluc a nie poronieniem(chyba, ze w komplecie).

Rownie dobrze mogła dostać od innej kolezanki w brzuch.

Opublikowano

Wątpię aby przyczyną byly te podane przez Ciebie. Rok temu u mnie jedna poroniła tez w ok 4 miesiącu bo jak sie okazało (chyba bo dokładnie nie pamiętam) mila zapalenie macicy i dostała antybiotyk. Po miesiącu potem sie zacieliła, w tym roku tez szybko. A krowa jak się czuje, je? Moja to wtedy jeść nie chciała i widać bylo ze cos nie tak z nią więc wezwalem weta

Wątpię aby przyczyną byly te podane przez Ciebie. Rok temu u mnie jedna poroniła tez w ok 4 miesiącu bo jak sie okazało (chyba bo dokładnie nie pamiętam) mila zapalenie macicy i dostała antybiotyk. Po miesiącu potem sie zacieliła, w tym roku tez szybko. A krowa jak się czuje, je? Moja to wtedy jeść nie chciała i widać bylo ze cos nie tak z nią więc wezwalem weta

Opublikowano

No jeśli wykazuje objawy choroby to przyczyna jest oczywista. Z tego co kolega pisze to oznak choroby nie widac?

Tak z ciekawostek,mi kiedyś jalowkę ciezko bylo zacielić, miala zakrzywioną szyjkę prawie nie do przejscia. Zacielila się w końcu a ciążę poroniła dwa razy, prawdopodobnie nie mogła donosić z powodu problemu w budowie. Takze i takie rzeczy sie zdarzają.

Opublikowano

Jeść jadła,może trochę mniej,ale kilka dni przed poronieniem dziwnie się zachowywała, jadła i się kładła.W poniedziałek przyjedzie wet i zrobi płukanie.Jest w 2 laktacji więc trzeba o nią powalczyć w szczycie 39l dawała. Ani razu zapalenia nie miała. Rok temu miała przyduszoną ćwiartkę, strzępy krwi trzeba było zdajać ,ale zapalenia nie dostała. Chociaż ostatnie 2 miesiące somatyka wzrosła do 300. Była szczepiona  kilka dni temu druga dawka Mastibiovac bo testuję i 8 szt zostało zaszczepionych. 

Opublikowano

No to widać miała jakieś bóle.

Szkoda :( Ale próbować dalej ciągle warto jeśli dobra sztuka.

W tamtym roku zasuszyłam krowę w terminie i poszła do oddzielnej grupy zasuszonych, dwa dni wyła, wariowała, aż straciła cielaka. Mleka miała jeszcze sporo i karencję na mięso, więc ją zostawilam i doiłam, piękne ruje miala, więc zacieliłam. Teraz sie wycieliła, dala jalowkę i mleka pełno. Trzymam kciuki żeby i Tobie tak poszło :)

Opublikowano

Próbować zawsze trzeba. Mam taką specyficzną HF, która cieli się w bardzo dużych odstępach czasowych, bo zanim "załapie", trzeba dużo czasu i pieniędzy. 

Kiedyś już była bliska zasuszenia i zrezygnowaliśmy z dalszego zacielania. Już ją handlarz oglądał ale dawał tak śmiesznie mało, że za tyle wstyd było oddać. Została i po wielu zmaganiach i szczepieniach udało się. Minęły już ze 3 lata. Krówka kolejny raz jest w ciąży. U mnie jest bezkonkurencyjna co do ilości mleka i długości laktacji.

Gdyby była wtedy sprzedana byłoby czego żałować.

Opublikowano

Zostało mi z pół jednostki kukurydzy zaprawionej mesurolem. Może zostać na kolejny rok? Mesurol nie wpłynie negatywnie na kiełkowanie w przyszłym roku? Wiem że po kilki tygodniach przestanie działać 

Opublikowano
14 godzin temu, Primula94 napisał:

A to prawda , ze proszkownia Mlekovity stanela? Ze chinole cos w proszku znalezli. Czy to taka plota do mnie doszla.

Miała stanąć ale z innego względu i nie chodzi o jakość produktu. Poza tym to mleko szło do afryki

Opublikowano

Oficjalnie nie przyjmują podobno. Cenę poznasz za kilka dni w temacie cen mleka. Przeszujaj kilka ostatnich stron, bo były podawane. Za kwiecień przy 12-13 tyś ,tł 4,3 bi 3,5 1,45 brutto powinno wyjść. Za maj obniżka będzie, ale poniżej 1,4 jeszcze nie spadnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v