Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Produkcja jak najmniejszym kosztem... to chyba logiczne, ale jeśli już ktoś decyduje się siedzieć w krowach, a ma przekichane warunki pazurami wszystko ciągać, upychać po kątach bo nie stać na budowę to lepiej rzucić w cholere niż w wieku 40 lat być wrakiem człowieka. Zdrowie jest jedno i żadne oszczędności tego nie zwrócą. Ja co prawda w starej części mam nie przerobione, bydło stoi na glebokiej, ale przychodzi dwóch chłopaków i rwą parkiet. Teraz jak kupiłem tego feedera praktycznie nie ma roboty poza podgarnieciem paszy, roznieść treściwą i w starej oborze co 10 metrów roznieść qq i sianokiszonke. A chodzić z taczką i szarpać się całe życie bo ktoś się boi kredytu czy ma "zasady" ze lepiej się nie zadłużać to wg mnie bez sensu. Musi wystarczyć, jeśli nie wystarcza to nie warto w tym siedzieć, za ciężka praca. Nikt nie każe stawiać pałacu za 1.5 bańki na 60szt. Można postawić za pół bańki na 40 szt. Przy 20 tys litrów miesięcznie te pół bańki spłacić to nie koniec świata. Można też spróbować innych źródeł dochodu, warzywko, buraki, ziemniaki...  u mnie było 80szt bydła z opasami, 6-8 ha ziemniaka. W kryzysie zawsze to lepiej, jedno nie idzie to drugim dziurę łatać... 

Opublikowano (edytowane)
20 godzin temu, Zawisza napisał:

@konteno

Właśnie się doszkoliłem na temat twojej przeszłości, no i w sumie to zrobiłeś najlepiej jak tylko mogłeś. Myślałem że nieco lepiej sytuacja u Cb wygląda, raczej nie masz czego żałować. 4ha własnych to całkiem nie ma sie co porywać, 10 lepiej brzmi xd No chyba że byś mieszkał w miejscu, gdzie ziemi opór a takie miejsca są w naszym kraju, to wtedy tak.

 

 

4ha łąk ,pola ze 3 ale to raczej dalej za mało chyba że wczesną qq rok w rok w monokulturze razem z żytem na kiszonke i dokupować zboża na pasze.

może jeszcze sie wróci do produkcji roślinnej ale też na razie na maszyny się zarabia i odkłada

 

Edytowane przez konteno
Opublikowano
9 godzin temu, poziomka napisał:

Jedni mówią że pracują na gospodarstwie i jeszcze gdzieś ok fajnie jak macie czas jeszcze dla rodziny . Natomiast jeżeli to nie ma to tak trochę bez sensu. Druga sprawa zazdrości. Zazdrości są dwa rodzaje zdrowa i zla . Dobra motywuje do działania daje pociąg zła chce komuś podciac skrzydła zlorzeczy. Wszystko kiedyś wyjdzie jak nie za rok to za 10 lat 😀

 

Damian mleczarnia nie dopłaca? A nawet jeśli nie to nie są to jakieś okropne koszty a jeżeli wydajność  skoczy sporo to warto i żywotność   

Mleczarnie nie stać godziwie płacić  (obecnie 1.25 brutto) to gdzie tu mowa o dopłacie do oceny 

Opublikowano (edytowane)

Jeśli czarny to może przetrawiona krew, moze pękł jakis wrzód. Nie smierdzi zgnilizną? 

Jeśli zachowuje się normalnie to bym zostawila i obserwowała, ewentualnie siemię lniane i wit.C :) Ja miałam kiedys taki czarny kał ale luzniejszy i dawalismy Enrofloksacynę prewencyjnie zeby zabezpieczyć w razie infekcji z tego krwawienia,ale to przy konsultacji z lekarzem itd.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

W jakim wieku bądź wadze -/+ odrobaczacie młode bydło? Półtora miesiąca temu odrobaczylem 4 szt w wadze 200+kg i efekt widać, błyszczą się i jakby lepszy wigor, pobieranie paszy.  Nie były zabiedzone tylko sierść matowa, kosmata.  Tłumaczyłem to tym,że stały w stodole w zimnie i dlatego sierść była bujna. 

Koszt 5.5zl 6cm na sztukę. Odrobaczalem zawsze interwencyjnie jak widać było po bydlaku jakis defekt. Teraz zastanawiam się czy nie ładować wszystkim po kolei bo koszt znikomy. Co myślicie?

Opublikowano

Odrobaczac wszystkie, bo jesli inne masz zarobaczone to predzej czy pozniej przez kontakt z pasozytami lub ich larwami w kale, te zdrowe się zarażą.

Ja odrobaczam na koniec sezonu pastwiskowego i jesli trzeba to w trakcie po zrobieniu posiewow z kalu z kazdej grupy.

Opublikowano

Witam! Moze wy mi pomożecie stoje prZed dylematem budowy obory na 40szt i nie wiem na jaki systen sie zdecydować na uwieziowy bez sciołkowy czy wolnostanowiskowy ? I chciałbym sie dowiedziec czy ktos budował obore na dofinansowanie i jak przebiegły kontrole, czy tak sie czepiaja wszytskiego czy tak jak przy maszynach ? I jaki mogl by byc koszt takiej obory z wyposażeniem?? Z góry dziękuję !🙂

Opublikowano

To powiedziałeś szczegółów dużo 😉 wszystko zależy. Czy budynek na 40 plus młodzież czy nie. System uwięziowy wyjdzie dużo taniej bo to będzie mniejszy budynek. Przedstawiciel delavala mówił mi ostatnio ze ktoś stawi na 70 krów stanowiskowa i wychodzi to 800 tys. Nie wiem co on tam miał za rozwiązania. Koszt wolnostanowiskowej obory na rusztach przyjmuje się teraz 1300 zł za m2 plus hala i zbiornik. Co do wniosków to musi być dokumentacja dobra, Z głową projekt zrobiony żeby już go nie poprawiać i nie aneksowac potem bo z tym się schodzi. Ale moim zdaniem warto składać bo to jednak jakas pomoc jest 

Opublikowano

To ma byc 40 sztuk plus młodzież. W przypadku obory wolnostanowiskowej jakie by musialy byc wymiary tego budynku ? Jaka duza hala udojowa, jaki koszt takiej hali mniej wiecej ?

A jeszcze jedno to 800 tys za obore uwieziowa to jest z wyposażeniem czyli wygrpdzenia dojarka zbiornik czy tylko budynek ? I jaki system tej uwieziowki bez sciólkowy czy na płytkiej ściółce ?

Opublikowano

Wszystko zależy od Twojego punktu widzenia. My akurat właśnie jesteśmy w trakcie projektu budynku. Tylko że mamy 93 legowiska po tej stronie co hala udojowa plus 50 legowisk po przeciwnej stronie. Budynek ma wymiary 27 na 60. Więc Tobie potrzebna byłaby połowa takiego budynku więc musisz liczyć takie 35 na 27. Zależy jeszcze wgdzie chcesz hale. Jak z boku to budynek można będzie zrobić mniejszy, hale powinieneś zrobić 2na 4 z możliwością na dołożenie kiedyś 2 na 6 albo nawet 2 na 8 jeśli chciałbyś kiedyś go przedłużać. Najdroższym rozwiązaniem są ruszta, zgarniacze wyjdą taniej ale nie dużo do tego jak zrobisz zbiornik na gnojowice za obora to ograniczysz sobie możliwość rozbudowania. Do wyposażenia polecam zaprosić sobie przedstawiciela jakiejś firmy bo to cena będzie zależała od bajerów i stopnia odzysku informacji. Podejrzewam że przy 40 dojnych nie będziesz potrzebował tyle tego co my, np sam czujnik rui to wydatek około 36 tys złotych. Nie pamiętam jaki ta uwieziowa obora miała system wiem że to już cały budynek z wygrodzeniami i pomieszczeniami. Nie wiem jak to było z podjazdami ale raczej wątpię żeby w tej cenie one były. Do tego tylko zbiornik i dojarke trzeba doliczyć. 

Opublikowano

Adam na młodzież to tylko klatki na ruszcie, bardzo wygodna i czysta sprawa. Co do prow to u mnie na kontroli sprawdzali tylko wymiary budynku i plyt gnojowych + tabliczki na urządzeniach :wyciąg, wózek paszowy itp.

I tak jak farmer pisał projekt musi byc przemyslany zeby potem juz nic nie zmieniać i nie kombinować tylko zgodnie z nim robić i żadnych problemów nie będzie 

Opublikowano

Tak czysto nie było, ale powiem, że całkiem nieźle to prowadzili. 

Opublikowano

Ten co tam wykładał , kilka lat u mnie inseminowal i była porażka, fakt , że żywienie może nie do końca było zbilansowane. Ale nie zmienia to faktu ,że przyjeżdżał , czesto brał od razu przed sprawdzeniem nasienie i szedł inseminowac, czy miała ruje czy nie zawsze nasienie szło...

Tak samo z leczeniem , np dzwonilismy, że krowa odwapnienia, to nawet nie zbadał wcześniej, tylko od razu z wapnem szedł.. 

Łożysk też nie chciał odejmować , tylko tablety.. 

Od dwóch lat sam inseminuje i kto inny leczy krowy i jest ok

Opublikowano

Takich medyków to pełno co tylko z kijem nad nim stać. Też mieliśmy takich łbów co unasienniali krowy z cystą na jajniku... Później z podwórza matula ich gnała aż w końcu się współpraca zakończyła, jeszcze te doktorki i techniki mieli troche terenu u nas, teraz jezdzą gdzieś dalej bo tutaj w okolicy nikt ich nie bierze. A wszystko przez szefa który płacił tym co się znali grosze - poszli na swoje a niedobitki zostały. Teraz mam takiego doktora, że wie na 70szt bydła która od której i po jakim buhaju, skuteczność też ma mega, a kiedy sie nie nadaje to nie zacielamy. Takich trzeba szanować, chociaż swoje tez kosztuja

Opublikowano

U mnie w okolicy kilka jak nie kilkanaście lecznic i prawie wszyscy na odpier**l. W każdej lecznicy jest jeden jakiś dobry lekarz ale nie wiem kto przyjedzie. Mają roboty od cholery i olewają. A dobremu lekarzowi od rozrodu chętnie płaciłbym podwójnie.

Opublikowano
Przed chwilą, czesio1612 napisał:

Oprócz tego, że płeć żeńska nie dominowała wśród uczestników to mniej wiecej się zgadza

bo to był tylko materiał propagandowy 

Opublikowano
2 godziny temu, wysoki1122 napisał:

Panowie to tak wygląda kurs w Konradzie ?

https://www.youtube.com/watch?v=Xt8lmFnmLEk

Ja robiłem dokładnie 12 miesięcy temu. Wykładowcy Ci sami co u mnie. Do do kobiet to u mnie 3 były na prawie 30 osób. Na ubojni na pewno nie idzie się tam gdzie wiszą półtusze, czysta propaganda. Przed kursem polecam trochę 'pogrzebać' u swoich sztuk przy weterynarzu przy okazji jak będzie. Ja filmiku pokazane nie było jak was wezmą na jakiś stary zimny magazyn gdzie dadzą wam wypreparowane macice i na nich najpierw będziecie ćwiczyć. Z doświadczenie mogę powiedzieć że jak na ubojni się jest to trzeba ćwiczyć ile się da.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v