Luźne rozmowy producentów mleka

[KoneserOporu]

Myślę że najlepiej się sprawdzi drobna trocina z wapnem, może bardziej będzie się trzymać na matach.

[leszek1000]

Najlepsze to chyba maty wodne, ale one sporo kosztują. Nie skreślać tych krów. Jeżeli jedzą i jakoś sobie radzą, to poczekać. W środku jest, ropa lub inny płyn (wysięk). Może to zalegać miesiącami, zanim organizm się tego pozbędzie. Miejsca opuchnięte, możesz smarować maścią mocno rozgrzewającą. Wtedy jest szansa, że to pęknie. Te otarcia to spryskaj. 

[ChiquitaB]

Mialem krowe z napuchnieciem tylnej nogi tak, zaczęła ropa lecieć, wet odrazu mowil ze ogólne nic nie pomogą bo to zapalenie czegoś tam juz nie pamiętam. Bezpośrednio w rane szla tubka cepravinu tak przez 3 dni, karencja na mleko wtedy. Aktualnie prawie wyleczona krowa. 

Co do usługi plus paliwo, przyjezdza do ciebie zalany do pełna z bazy, i tyle zalewasz sam im albo oni u siebie i kasują dodatkowo za paliwo. Przyczepa napewno taniej wychodzi u mnie ale jak nie będę miał wyboru to wezmę sieczkarnie. Wiadomo jak to w zniwa z usługami. A tu typowo usługi tylko walą

[KoneserOporu]

Godzinę temu, leszek1000 napisał(a):

Najlepsze to chyba maty wodne, ale one sporo kosztują. Nie skreślać tych krów. Jeżeli jedzą i jakoś sobie radzą, to poczekać. W środku jest, ropa lub inny płyn (wysięk). Może to zalegać miesiącami, zanim organizm się tego pozbędzie. Miejsca opuchnięte, możesz smarować maścią mocno rozgrzewającą. Wtedy jest szansa, że to pęknie. Te otarcia to spryskaj. 

Mam nadzieję że chociaż dwie z trzech się uchowają, jedna wg weterynarza ma jakieś tam zmiany wokół serca, ropnie wędrujące i kazał byle z karencji wyjść i sprzedawać, o ile da radę wyjść 

A tam gdzie odsłonięte rany pryskam Bluespray z Farmy 

[ChiquitaB]

Pamiętaj ze spreye tylko od weta bo maja antybiotyk w sobie, kazde kupione gdzie indziej to zwykły psikacz 

[kampl]

Nie no. Rozwalają mnie kalkulacje jak ktoś próbuje udowodnić że z belami jest taniej. Plusy tego znam i czasem za tym żałuję. Ale komentarze że zbiór trawy wychodzi drożej bo najmie ludzi do koszenia odwożenia i ubijania i wychodzi mu to samo co baliki ale tam sam sobie zrobi zwiezie i owinie to beka niezła. Zbiór 1ha żyta cepem też mnie wyjdzie taniej niż jakbym sobie kombajn zamówił. 

2 godziny temu, ChiquitaB napisał(a):

Mialem krowe z napuchnieciem tylnej nogi tak, zaczęła ropa lecieć, wet odrazu mowil ze ogólne nic nie pomogą bo to zapalenie czegoś tam juz nie pamiętam. Bezpośrednio w rane szla tubka cepravinu tak przez 3 dni, karencja na mleko wtedy. Aktualnie prawie wyleczona krowa. 

 

Miałem to samo u pierwiastki. Super sztuka. I w sumie podobnie leczona ale padła. 

[mr1997]

Może jakiś beztlenowiec zaatakował 

[Danielkurp]

Panowie jak wyjąć korbę ze skrzyni w zgrabiarce tą co jedzie w prowadnicy,powinna wyjść do środka ale prowadnica sztywno trzyma 

[szymon09875]

3 godziny temu, kampl napisał(a):

Jak oni to paliwo liczą? A przyczepa zbierajaca ile? 

Pełny przyjeżdża pełny odjeżdża 

[slawek74]

Danielkurp napisał:

Panowie jak wyjąć korbę ze skrzyni w zgrabiarce tą co jedzie w prowadnicy,powinna wyjść do środka ale prowadnica sztywno trzyma 

ta bieżnia powinna do dołu się opuścić... tylko to potem poskładać 🤦🙆‍♂️

lekko pokręćć za ramiona...

[Danielkurp]

A może jakimś ściągaczem ja pociągnę w dół ? Jak ja opuszcze to mówisz że te korby wyskoczą?

[pawlak2507]

3 godziny temu, KoneserOporu napisał(a):

Mam nadzieję że chociaż dwie z trzech się uchowają, jedna wg weterynarza ma jakieś tam zmiany wokół serca, ropnie wędrujące i kazał byle z karencji wyjść i sprzedawać, o ile da radę wyjść 

A tam gdzie odsłonięte rany pryskam Bluespray z Farmy 

Takie jałówki przeprowadzaj na stanowiska miesiąc wcześniej przynajmniej miesiąc, choćbyś i musiał sprzedać krowę która jest np niecielna a daje nie mało mleka ( wiem to z własnego doświadczenia sprzedawałem takie co dawały powyżej 30 l na dzień ale miejsca brak) dla mnie to była najlepsza opcja bo jeśli chcesz mieć dobre młode krowy to one muszą się przyzwyczaic do miejsca gdzie będą się doić. Maty możesz spróbować np piankowe one są mniej żywotne, droższe ale wygodniejsze dla krów ja mam z jfc, no i jeśli mata mokra to drobna trocina na nią delikatnie żeby wilgoć wciągnęły 

[Supersebusiek]

3 godziny temu, KoneserOporu napisał(a):

Mam nadzieję że chociaż dwie z trzech się uchowają, jedna wg weterynarza ma jakieś tam zmiany wokół serca, ropnie wędrujące i kazał byle z karencji wyjść i sprzedawać, o ile da radę wyjść 

A tam gdzie odsłonięte rany pryskam Bluespray z Farmy 

Budujesz oborę ? Jeżeli jest to budynek wolnostanowiskowy i chcesz tam maty montować to gratuluje pomysłu będziesz miał jeszcze więcej takich kwiatków jak tu opisujesz , jeżeli robisz uwięziówkę to zrób taką żeby jałówki też miały miejsce na stanowiskach i to takie już roczne wtedy się przyzwyczai do tego i może być ok , chociaż dla mnie uwięźówka w dzisiejszych czasach to strzał w oba kolana nie to w jedno , istny obóz pracy .

[Danielkurp]

A co jest złego w matach? Teraz prawie każdy nowy budynek ruszta i maty 

[slawek74]

Danielkurp napisał:

A może jakimś ściągaczem ja pociągnę w dół ? Jak ja opuszcze to mówisz że te korby wyskoczą?

nie wiem jak tu ale powinno lekko do dołu pójść. przy kręceniu gwiazdą a jak nie to ściągacze. to pracuje w oleju tylko to poskładać to trochę gimnastyki by do góry poszło...

[Bociek51]

W dniu 10.07.2025 o 10:19, ChiquitaB napisał(a):

Zbiera ktos siankiszonke sieczkarnia? Jak kasują za taką usługę?

U mnie 650/700 na godzinę

[ChiquitaB]

Jak popatrzysz na te obory bardziej przemyślane to albo separat albo sieczka idzie. Maty mniej pracy ale musisz czyms posypac i tak 

Ja jak wyciągałem w swojej zgrabiarce kiedyś to lekko wyjść nie chciało. Ale u mnie całość do gory wychodziła i stary smar miejscami trzymal ladnie. Później po oczyszczeniu posmarowaniu juz lekko szlo 

[KoneserOporu]

10 godzin temu, pawlak2507 napisał(a):

Takie jałówki przeprowadzaj na stanowiska miesiąc wcześniej przynajmniej miesiąc, choćbyś i musiał sprzedać krowę która jest np niecielna a daje nie mało mleka ( wiem to z własnego doświadczenia sprzedawałem takie co dawały powyżej 30 l na dzień ale miejsca brak) dla mnie to była najlepsza opcja bo jeśli chcesz mieć dobre młode krowy to one muszą się przyzwyczaic do miejsca gdzie będą się doić. Maty możesz spróbować np piankowe one są mniej żywotne, droższe ale wygodniejsze dla krów ja mam z jfc, no i jeśli mata mokra to drobna trocina na nią delikatnie żeby wilgoć wciągnęły 

Właśnie chciałem postawić jałówkę świeżo zacieloną na stanowisko z kojca bo akurat stanowisko było to też zaczęły nogi puchnąć, zabrałem szybko z powrotem do kojca to jej przeszło. Właśnie maty z warstwą pianki mają z firmy Arntjen ale nie podoba mi się że zakończone są aluminiową listwą montażową, może wymiona odciskać. Właśnie trocina mi się wydaje dobra tutaj, będę się za tym oglądał jak krowy przestaną wychodzić na pole.

10 godzin temu, Supersebusiek napisał(a):

Budujesz oborę ? Jeżeli jest to budynek wolnostanowiskowy i chcesz tam maty montować to gratuluje pomysłu będziesz miał jeszcze więcej takich kwiatków jak tu opisujesz , jeżeli robisz uwięziówkę to zrób taką żeby jałówki też miały miejsce na stanowiskach i to takie już roczne wtedy się przyzwyczai do tego i może być ok , chociaż dla mnie uwięźówka w dzisiejszych czasach to strzał w oba kolana nie to w jedno , istny obóz pracy .

Buduję wolnostanowiskową na rusztach. Generalnie więcej się buduje z matami niż np na słomę i wapno i jakoś to funkcjonuje. Tym bardziej że jakoś słabo widzę ścielenie słomą przy rusztach. 

[Supersebusiek]

Ostatnio pozwiedzałem trochę obór wolnostanowiskowych i wszędzie gdzie są maty jest to o czym tu mówisz (obtarcia , opuchnięcia , odparzenia itp) byłem w 3 oborach gdzie jest separat i w jednej w której jest słoma(sieczka) z wapnem  , i tam tego nie ma krowy mają nogi wystawowe po prostu bajka dla mnie , nawet w te legowiska trocinę dać z wapnem i też będzie dobrze , maty też musisz dościelać czymś albo wapnem sypać bo będzie ślisko na nich , nie są takie bezobsługowe jak się wydaje , teraz policz ile kosztuje leczenie tych krów , spadek wydajności , a ile będzie cię kosztować kupić np tira trocin na miesiąc , dla mnie rób  jak sobie chcesz ale ja bym się zastanowił nad tym , jak ci się nie sprawdzi to zawsze możesz zalać to betonem i położyć materace , dziury już gorzej zrobić żeby sypać tam coś .

[KoneserOporu]

Już mam legowiska zrobione tak że nic nie zmienię i chyba nie chcę. Właśnie słyszałem o przypadkach zalewania betonem tych legowisk gdzie była słoma z wapnem. Łatwiej się mówi jak jest dużo ludzi do roboty i zawsze ktoś pójdzie i zrobi. Ja od wiosny do jesieni nie mam tyle czasu żeby latać z paszowozem ciąć i sypać co chwilę tą sieczkę w stanowiska. A już wcześniej pisałem, że trocinę z wapnem zamierzam na maty sypać, wtedy powinno być ok. 

 

Ktoś się podzieli opiniami o matach?  Arntjen cena w miarę ale listwa montażowa z tyłu jest, Promat fajnie wyglądają w teorii ale 1/3 droższe od Arntjena, ciekawe czy warte ceny i ile wytrzymają. A może jakieś inne?

[Supersebusiek]

Ja jak bym już maty kładł to chyba te z bioret agri wydają się najsensowniejsze ale cena pewnie też wysoka . Ja bym uderzał w separat albo te trociny bo tak jak mówisz ciąć słome to długo schodzi , ogólnie to się uzupełnia co 2 -3 tygodnie także nie jest źle .

Edytowane 12 Lipca przez Supersebusiek

[krzychu121]

34 minuty temu, KoneserOporu napisał(a):

Już mam legowiska zrobione tak że nic nie zmienię i chyba nie chcę. Właśnie słyszałem o przypadkach zalewania betonem tych legowisk gdzie była słoma z wapnem. Łatwiej się mówi jak jest dużo ludzi do roboty i zawsze ktoś pójdzie i zrobi. Ja od wiosny do jesieni nie mam tyle czasu żeby latać z paszowozem ciąć i sypać co chwilę tą sieczkę w stanowiska. A już wcześniej pisałem, że trocinę z wapnem zamierzam na maty sypać, wtedy powinno być ok. 

 

Ktoś się podzieli opiniami o matach?  Arntjen cena w miarę ale listwa montażowa z tyłu jest, Promat fajnie wyglądają w teorii ale 1/3 droższe od Arntjena, ciekawe czy warte ceny i ile wytrzymają. A może jakieś inne?

Jak inwestujesz w materace to nie warto oszczędzać. U nas są delavala 20 lat i dopiero nie dawno zaczęły się wgniatać miejscami. Jfc po paru latach widać było zużycie. Artjena mamy jakieś 3 lata i narazie jest wszystko ok. 
Fakt że u mnie krowy od kwietnia do listopada mają dostęp do pastwiska więc chętniej leżą sobie na paśniku niż w oborze. Przyjdą najedzą się, wejdą na stację i na dwór. 
Chyba że jest mokry rok to ten okres z pastwiskiem jest krótszy 

[plati]

Już nie robią takich rzeczy jak 20 lat temu. Wszystko poszło w dół i to w każdej dziedzinie 

[ChiquitaB]

Dlatego wole sie pomęczyć z sieczką, materace z czasem tez trzeba wymienić i kolejny koszt

[KoneserOporu]

Jak bym miał pewność że taki Delaval nie zszedł z jakością i poleży 20 lat to bym pewnie brał, tylko pytanie czy to to samo co 20 lat temu. Też mam zamiar tak samo jak Ty, mam za oborą 2,5ha pastwiska i niech chodzą w lato tak jak do tej pory, zechcą to przyjdą po tmr czy wodę do obory.

4 godziny temu, krzychu121 napisał(a):

Jak inwestujesz w materace to nie warto oszczędzać. U nas są delavala 20 lat i dopiero nie dawno zaczęły się wgniatać miejscami. Jfc po paru latach widać było zużycie. Artjena mamy jakieś 3 lata i narazie jest wszystko ok. 
Fakt że u mnie krowy od kwietnia do listopada mają dostęp do pastwiska więc chętniej leżą sobie na paśniku niż w oborze. Przyjdą najedzą się, wejdą na stację i na dwór. 
Chyba że jest mokry rok to ten okres z pastwiskiem jest krótszy