Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Panowie zbyt pochopne wnioski, w tamtym roku było tam pszenżyto i ok 6t/ha dało, może i więcej, na jesieni był posiany jeczmień i po jeczmeniu miała wlecieć trawa z motylkowymi, ale jeczmień niestety w niektórych miejscach wygnił tam gdzie 3 klasa i były też place że jakby nie coś mu tam niepasowalo. I w piątek była orka 

Opublikowano (edytowane)

Jeżeli miałeś "place" to tam się z lucerną nie pchaj, też mam na dzierżawie jęczmień ( PH 5,7 ) i miejscami żółte place więc jest po prostu za kwaśno. Jeśli chcesz tam trawę to z koniczyną i na jesieni wapno... 

 

Co do bezorki w qq w moim doświadczeniu bardzo na plus ale na piachu, zrobiłem to w tamtym roku właśnie na tej dzierżawie ( III-IVkl ) to wyszło to marnie ( Chyba że spulchnicie na głębokość orki lub głębiej wtedy powinno być ok ) . Drugi minus poważny to zachwaszczenie, zawsze robię powschodowo bo ciągle coś sieje po qq żeby nie było zalegania, i w tamtym roku niestety był spory uszczerbek na tym dywanie .... 

 

Jeszcze pytanie, mam kawałek za stawem do przesiania trawy, jest tam dość wilgotno bo to dołek, ma ktoś coś sprawdzonego wieloletniego żeby tego nie orać znowu, bo kiepski do uprawy to kawałek :/ 

Edytowane przez ThePerkins
Opublikowano

Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia, pszenica po kukurydzy, dwie działki obok siebie, jedna zasiana po orce druga po gruberze, warunki były bardzo suche, po orce widać, że łan gęstszy, rośliny wyższe, natomiast w bezorce, rośliny bardziej rozłożone, można powiedzieć, że po gruberze pszenica ma dwa razy więcej korzeni.

Opublikowano
51 minut temu, kampl napisał:

Orka podobno nadaje się by przerwać chwasty wieloletnie i wskazane jest raz na kilka lat. A zaś innym razem spotkałem się z tekstem że wtedy tylko ta orka psuje efekt który bezorkowa uprawa budowała kilka lat. Bo bezorka lepiej działa na życie w glebie. 

Długo stosowałem Ale bylo Sano było nieco tańsze. Po śladzie wydaje się że jest gorsze, ale jak pisałem. Ciężko mi poznać różnice. 

Ten Basic milk jakiś dziwny. Jak stosujecie zgodnie z zaleceniami na opakowaniu to się nie dziwię że cielęta nie rosną. Oni każą 5 dniowym cielęta podawac stała pasze, wody 4l. Mleka 500g Coś dziwnego. Jak ja podaję 3z dziennie po 3l i więcej. A sztucznego mleka łącznie 900gr i to nawet może być trochę malo

No widzisz i dlatego muszę zmienić 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, dantur96 napisał:

Jakie mleko polecacie tak gdzieś od 5 doby dla cielaka?

Ja używam, milk of milk specjal złoty worek, dobry produkt,wychodzi 220zl brutto , 0,05% włókna i 42 % laktozy.

Edytowane przez michal_19
Opublikowano
Dnia 30.03.2024 o 16:58, Eliot napisał:

Rozumiem że masz jeden gatunek trawy my wszystkich kawałkach oraz że masz zbliżone klasy ziemi

.

Na pryzmie ma wszystko razem i przy wycinaniu złapie wyrównana pasze, a w balocie dziś masz  ładny towar, a jutro trafi się szuwar z nad rzeki 

Opublikowano
1 godzinę temu, Eliot napisał:

Przecież to zjawisko występuje także podczas systemu bezirkowego ,tam gdzie się kurzy dochodzi do małej erozji wietrznej

Co innego jak się kurzy, a co innego jak powstają wydmy. Kto nie ma piachu to nie zrozumie. 

  • Like 1
Opublikowano

Mam 1ha łąki . Pierwszy pokos jest ok. 2 w sumie może. A każdy kolejny to już wyłącznie sam barszcz. To jest rośliną wieloletnia? Gnojowica nie pomaga, wapna nie było, może w tym roku jak zrobię ekoschematy. Jak to najlepiej zwalczyć? 

Opublikowano
20 godzin temu, WitekRolnik napisał:

Ja to śię tak zastanawiam jak w kukurydzy można mieć perz, jak właśnie w kukurydzy najłatwiej go się zwalcza... no ale są gospodarze i gospodarze ;)

A tak z czystej ciekawości na jakich warunkach dzierżawa i ile doszło?

Normalnie 

Nigdy na niego nie reaguje jeśli to są małe place

Wycinak szczękowy 

 

  • Like 1
Opublikowano

@Karol6130 Owszem zgodzę się z tym, że jak są to bardzo małe place to powtórki oprysku nie ma sensu robić, ale nie uważasz, że gdy się wie, że na danej działce można mieć problem z perzem i takim trafem akurat tam siejesz kukurydzę, to dla mnie jest oczywiste, że dobiera się taki środek, którym ten perz po prostu zwalczy się, a nie patrzy się jak kukurydza walczy z perzem, wiadomo u każdego są inne warunki i pomysły na prowadzenie gospodarstwa, po prostu tym swoim wpisem odniosłem się do konkretnego przypadku, może faktycznie trochę i za ostro napisałem..

Opublikowano

Nie no oczywiście masz rację, trzeba obserwować to co się dzieje na polu i odpowiednio reagować.

Też w większości pryskam przedwschodowo bo tak jak mówisz taki oprysk ma w sobie wiele zalet, ale tam gdzie wiem, że jest trochę większa presja perzu to jadę powschodowo by właśnie zwalczyć perz.

Opublikowano

.Już wiem co dokładnie na tym moim polu jest. Żaden barszcz. Tylko coś podobnego z rodziny selerowatych. Kminek zwyczajny. Hehe. Krowy dzisiaj dostały balika z tego kminku. Wzdęć nie będzie. Tylko ten zapach. Bardziej pasuje na barszcz. Bo taki szczypiący. A kminek pachnie inaczej. Z kolei wygląd 100% 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v