Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
12 minut temu, slawek74 napisał:

od kogo to słyszałeś? gdzie dzwoniłeś? zootechnik fleja....

Warszawa, zotechnik

 

Też mi się mocznik nie podoba u paru sztuk 

Jest 290 310 a robią normalnie 

Opublikowano

Od nas dużo poodchodziło

Ten co kupił zbiornik wtedy co i Ty dawno odszedł 

Niech mleko będzie zaraz po 1.5zł a oni przecież podnoszą co roku o inflację 

To zobaczysz co wtedy będzie się działo 

Opublikowano
7 minut temu, slawek74 napisał:

to znaczy? co się nie zgadzało? mi odkąd badają w Jarzewie mocznik się nie zgadza...

Głównie jakaś milionową somatyka u poszczególnych sztuk wychodziła,  tłuszcz niektóre grugo ponad 6 i to że przywoziła babka brudne mierniki 

Opublikowano
24 minuty temu, slawek74 napisał:

od kogo to słyszałeś? gdzie dzwoniłeś? zootechnik fleja....

A skad wiesz ze Twoj nie jest fleja?

Jak mozesz sprawdzić czy wczesniej nie byl u kogoś innego i czy wymył mlekometry?

  • Like 1
Opublikowano

bo wiem... nie chce mi się tłumaczyć...


robert1226 napisał:

7 minut temu, slawek74 napisał:

to znaczy? co się nie zgadzało? mi odkąd badają w Jarzewie mocznik się nie zgadza...

Głównie jakaś milionową somatyka u poszczególnych sztuk wychodziła,  tłuszcz niektóre grugo ponad 6 i to że przywoziła babka brudne mierniki 

różni ludzie sa w każdej branży...czasem trzeba się o swoje upomnać... i nie bać zwrócić uwagę

Opublikowano

u mnie jak się im spieszyło to nie raz mlekometry zostawały i odbierali wieczorem albo nastęmpnego dnia albo dawali przed dojem do przepłukania jak kilka dni nie używane zresztą te osoby co brały próby najczęściej to znam bardzo długo ponad 20 lat


dużo zależy od człowieka i czy pozwolimy sobie wejść na głowè

Opublikowano
35 minut temu, slawek74 napisał:

u mnie jak się im spieszyło to nie raz mlekometry zostawały i odbierali wieczorem albo nastęmpnego dnia albo dawali przed dojem do przepłukania jak kilka dni nie używane zresztą te osoby co brały próby najczęściej to znam bardzo długo ponad 20 lat

 

dużo zależy od człowieka i czy pozwolimy sobie wejść na głowè

 

Ale pier...sz bajki jaki zootechnik nie pracuje kilka dni?

Opublikowano
artek27 napisał:

35 minut temu, slawek74 napisał:

u mnie jak się im spieszyło to nie raz mlekometry zostawały i odbierali wieczorem albo nastęmpnego dnia albo dawali przed dojem do przepłukania jak kilka dni nie używane zresztą te osoby co brały próby najczęściej to znam bardzo długo ponad 20 lat

 

dużo zależy od człowieka i czy pozwolimy sobie wejść na głowè

 

Ale pier...sz bajki jaki zootechnik nie pracuje kilka dni?

a urlopów to oni nie mają ? chorobowych? ta co u mnie bierze jest po operacji ... była niedawno w sanatorium średnio pracuje 3 tygodnie w miesiącu kwestia organizacji...

  • Haha 1
Opublikowano

U mnie zootechnik po udoju gdy się wszystko myje idzie ze mną do domu na śniadanie czy tam kolację i zawsze jest wszystko jest u niego dopilnowane czy to w sprzęcie czy to w papierach, ale znam takich rolników co wyszli spod oceny bo mieli zootechnika którego by nikt nie chciał mieć na oborze i nie będę mówił już o szczegółach, także człowiek a człowiek, robi różnicę

Opublikowano
41 minut temu, slawek74 napisał:

a urlopów to oni nie mają ? chorobowych? ta co u mnie bierze jest po operacji ... była niedawno w sanatorium średnio pracuje 3 tygodnie w miesiącu kwestia organizacji...

Ale pier**lisz to u was jest deficyt ludzi do pracy? U nas jak ja jeszcze bylem pod ocena to z drugiego konca powiatu przyjeżdżali 

Opublikowano

U mnie jeździł jeden gość od 99' i właściwie był traktowany jak rodzina. Teraz poszedł ba emeryturę i rodzicem pogadują, że chyba razem z nim skończy się ocena 

Opublikowano

Wszystko zależy ilu rolników ma jeden zootechnik i jak duże obory. Ale wszystko kwestia organizacji jak ogarnie. U nas tak jak grudzień to potrafi w sobotę przyjechac zeby koniec roku mieć wolny. Ja wszystko w solu robie to u nas po dojeniu mamy pogaduszki i czekanie aż się umyje. Ale u niektórych siedzi po kilka godzin zeby wszystko ogarnac

Opublikowano
artek27 napisał:

41 minut temu, slawek74 napisał:

a urlopów to oni nie mają ? chorobowych? ta co u mnie bierze jest po operacji ... była niedawno w sanatorium średnio pracuje 3 tygodnie w miesiącu kwestia organizacji...

Ale pier**lisz to u was jest deficyt ludzi do pracy? U nas jak ja jeszcze bylem pod ocena to z drugiego konca powiatu przyjeżdżali 

a po hu... z drugiego końca ? jak z mojej gminy było 4? ale każdy ma swoje obory harmonogramy pracy nie wiem w czym masz problem ? nie chcesz oceny to nie zmusza cię ktoś.....


ChiquitaB napisał:

Wszystko zależy ilu rolników ma jeden zootechnik i jak duże obory. Ale wszystko kwestia organizacji jak ogarnie. U nas tak jak grudzień to potrafi w sobotę przyjechac zeby koniec roku mieć wolny. Ja wszystko w solu robie to u nas po dojeniu mamy pogaduszki i czekanie aż się umyje. Ale u niektórych siedzi po kilka godzin zeby wszystko ogarnac

dokładnie jak piszesz... u mnie czasem doiła jako drugą oborę w ciągu rana np bo gośc co przedemną doił o 5 a u mnie o 7 i mogła mieć przerwę ....

Opublikowano

U nas doimy o 5 rano to drugiego śmiało może na 7 jechac doic i tak robi czasami, kiedyś zawsze miała po nas kogoś ale zlikwidowali krowy.

W zyciu bym nie poszedł do tej pracy, wstawać jak u nas na 5 to musi przed 4 zeby dojechać. A jak niektórzy doja w nocy 22 albo 1 w nocy to masakra. Znam takich

Opublikowano

Warto wejść w tą federacje? Jest jedna grupa żywieniowa więc teoretycznie badanie każdej osobno nie ma za dużego sensu, mam znajomych co by z tego wyszli, są też tacy co im bez różnicy, kiedyś weszli i tak już są, jest tez kilku którym to pasuje. Żywieniowca mam tyle, że z firmy paszowej, ale wmiarę ogarnięty. Trochę zraziło mnie podejście gościa z federacji, gadaliśmy chwile o podniesieniu wydajności itp. to pierwszym pomysłem była wymiana stada 🤦

Opublikowano

Duźo zależy co chcemy osiągnąć co mamy i czego się spodziewamy każda sztuka w oboże jest inna to że robisz jeden tmr nie znaczy że nie można manewrować ja mimo niedużej obory uwięziowej grupuje krowy dojone dostaja jeden pmr ale te z wyższą wydajnością sa premiowane z ręki koszty niby wysokie ale uważam że warto...


co do wymiany stada cały czas staram się poprawiać genetykę ...


temat rzeka...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v