Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, niesamowity90 napisał:

Miałem raz taki poród, że przyjechał weterynarz z profesjonalnym wycielaczem , obsługa też profesjonalna no bo przecież sam doktor, a i tak cielęciu kręgosłup pękł przy wyciąganiu. Wiem w którą stronę ciągnąć w zależności od tego jak się krowa ułoży, spokojnie. Tak jak mówiłem wyciągarką kręcisz ręcznie i masz duże wyczucie, to nie elektryczna że rozerwie. No i jak się krowa cofa z wyciągarką to już serio ciężki poród, wtedy telefon do weta i nie żałuję tych 150zł. 

To jak przy wycialaczu pękł kręgosłup to co powinno pęknąć jak cielaka ładowarką teleskopową wyciągali 🤣🤣🤣 

  • Haha 1
Opublikowano

Po jakim czasie krowy wam zaczynają jeść po trawiencu? Wczoraj przestała jeść po południu, dziś rano zrobiony trawieniec i dalej nie chce nic dłubać zabardzo doslownie 2 garści siana zjadła.

Opublikowano
45 minut temu, karol091193 napisał:

To jak przy wycialaczu pękł kręgosłup to co powinno pęknąć jak cielaka ładowarką teleskopową wyciągali 🤣🤣🤣 

Wycielacz masz oparty o krowę. Ładowarką raczej pociągniesz całą krowę. 

Opublikowano
michal_19 napisał:

Po jakim czasie krowy wam zaczynają jeść po trawiencu? Wczoraj przestała jeść po południu, dziś rano zrobiony trawieniec i dalej nie chce nic dłubać zabardzo doslownie 2 garści siana zjadła.

u mnie mimo zrobienia trawieńca padła

Opublikowano

Na te przytyczki czy jak to się nazywa miała robione ? I od razu padła czynjak ? 

52 minuty temu, michal_19 napisał:

Po jakim czasie krowy wam zaczynają jeść po trawiencu? Wczoraj przestała jeść po południu, dziś rano zrobiony trawieniec i dalej nie chce nic dłubać zabardzo doslownie 2 garści siana zjadła.

A ketoze wykluczył? To jak widziałeś że przystała jeść po południu to czemu rano robiłeś? U mnie z miesiąc temu robiliśmy to za godzinę juz wystartowała ale kroplówki dostała na ketoze bo cukier juz byl nisko i ciała ketonowe byly

Opublikowano

Ciepłe  noce   można  by  mamuty  trzymać  na  dworze a  przez   cholerne   wilki   muszą kisić się  w  oborze   strach trzymać  nawet  pod wiatką bo  mniejszą  sztukę  załatwią i wyciągną .

Opublikowano
Dnia 3.11.2023 o 12:33, robertrolnik27 napisał:

Zobacz na wycielacz vink, mam taki i odkąd mam zawsze nim wycielam. 

To jak wy cielicie jak nie używacie wycielacza? Chyba że ludzi w domu macie 😆

U mnie kiedyś tak było teraz wszyscy starsi nie ma kogo zawołać a do wycielacza to od biedy to i jedna osoba wystarczy. 

Grunt to dobór byków pod odpowiednie sztuki. Małe byki na jałówki, pierwiastki, krowy wąskie w zadzie. Przeważnie same się cielą, widzę na kamerach i z premedytacją nie pomagam. Jak niepokojąco się przedłuża sprawdzam ułożenie i jak jest parcie i można złapać nogi sznurkiem ciągnę lekko. Przeważnie nie wołam nikogo do pomocy. Najwyżej ojca jak cielak masywny. I nie ma ciągnięcia na wariata. Jest skurcz jest pomoc. I tu można  mówić o wyczuciu czy intuicji. Nigdy nie wołałem weta czy sąsiadów. Ale pamiętam z czasów jak ojciec krył czym popadnie, różnymi rasami to różnie bywało. Porwało się cielaka i porwało krowę w środku.

13 godzin temu, ThePerkins napisał:

Mi wet i w sklepie doradzali aby zmieniać raz jod raz kwas tylko pytanie co ile bo jod szybko wysusza.U mnie póki co ostra jazda z zapaleniami ... 

Ja stosuje jodowy cały sezon już ładnych kilka lat. Wypasam w upały i nie zauważyłem że wysusza strzyki.

Zapalenie to już naprawdę od wielkiego dzwonu w laktacji. Czasami po wycieleniu jest coś nie tak. Stosuje: https://www.delaval.com/pl/produkty-niezbedne-do-doju/higiena-wymion/dippingi/iodofence-gesty-barierowy-srodek-na-bazie-jodu/

Poprawa nastąpiła od momentu stosowania tego dipingu ale i żywienie się mocno zmieniło na plus po przejęciu gospodarstwa po rodzicach.

Opublikowano

Ej a mam jedną sztukę , pierwiastka dużo mleka daje tylko co z tego. Jedna ćwiartka z tyłu się jako tako podleczyła ale i przysuszyła. Druga dalej opuchnięte i kłaczki, 2x robiony antydiagram, dobierane zastrzyki nic nie dają, dawałem już penycylinę dalej nic. aż żal mi tej sztuki sprzedawać bo ma bardzo dużo mleka ale już nie wiem co robić, wet też ... Dodam że na badaniu wyszedł, paciorkowiec, gronkowiec i grzyby trochę zaczynają wchodzić ... 

Druga dostała z Nienacka wody więc pewnie coli, dałem w cycyek synolux i w żyłę antybiotyk to tylko trochę zlazło. Przed zstrzykami nadoiłem i do weta na badanie, ten mówi że paciorkowiec i drugie tuby, trochę zlazło ale kłaki dalej są, krowa normalnie je i wgl ... 

Opublikowano
martin0000 napisał:

17 godzin temu, TypowyHF napisał:

Z jakiego powodu ? 

Mocznik mi spadł i będe musiał zwiększyć dawkę, i tak się zastanawiam właśnie ale nie to że bym jakoś narzekał na tą 35.

Po C35 zawsze mniejszy mocznik będzie niż po śrucie rzepakowej. Oczywiście przy tej samej dawce

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
50 minut temu, ThePerkins napisał:

Ej a mam jedną sztukę , pierwiastka dużo mleka daje tylko co z tego. Jedna ćwiartka z tyłu się jako tako podleczyła ale i przysuszyła. Druga dalej opuchnięte i kłaczki, 2x robiony antydiagram, dobierane zastrzyki nic nie dają, dawałem już penycylinę dalej nic. aż żal mi tej sztuki sprzedawać bo ma bardzo dużo mleka ale już nie wiem co robić, wet też ... Dodam że na badaniu wyszedł, paciorkowiec, gronkowiec i grzyby trochę zaczynają wchodzić ... 

Druga dostała z Nienacka wody więc pewnie coli, dałem w cycyek synolux i w żyłę antybiotyk to tylko trochę zlazło. Przed zstrzykami nadoiłem i do weta na badanie, ten mówi że paciorkowiec i drugie tuby, trochę zlazło ale kłaki dalej są, krowa normalnie je i wgl ... 

Zwiększ na myko.Jak sytuacja z sianokiszonką. 

Edytowane przez leszek1000
Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, ThePerkins napisał:

Ej a mam jedną sztukę , pierwiastka dużo mleka daje tylko co z tego. Jedna ćwiartka z tyłu się jako tako podleczyła ale i przysuszyła. Druga dalej opuchnięte i kłaczki, 2x robiony antydiagram, dobierane zastrzyki nic nie dają, dawałem już penycylinę dalej nic. aż żal mi tej sztuki sprzedawać bo ma bardzo dużo mleka ale już nie wiem co robić, wet też ... Dodam że na badaniu wyszedł, paciorkowiec, gronkowiec i grzyby trochę zaczynają wchodzić ... 

Druga dostała z Nienacka wody więc pewnie coli, dałem w cycyek synolux i w żyłę antybiotyk to tylko trochę zlazło. Przed zstrzykami nadoiłem i do weta na badanie, ten mówi że paciorkowiec i drugie tuby, trochę zlazło ale kłaki dalej są, krowa normalnie je i wgl 

Syp wapno budowlane na legowiska

To trochę pomoże 

Używaj dopingu ze spryskiwacza do tych chorych sztuk

ja szczepię startvac I ubac 

Jest poprawa, ale będę dążył do autoszczepionki 

Z tego co wet mówił to grzyby powstają na ogół z dawania bardzo dużej ilości antybiotyków 

Miałem w tym roku taką 

Pękła przy porodzie 

Miesiąc mleko szło w kanał 

Cały czas gorączka 40°

Później jak jadła nie dostawała nic, dostawała tylko jak nie chciała jeść 

Przez ile dni leczysz paciorkowca?

Edytowane przez Karol6130
Opublikowano
40 minut temu, leszek1000 napisał:

Zwiększ na myko.Jak sytuacja z sianokiszonką. 

Mała stablilizacja bo odrzucam górę, plus przebieram jak jest dobra i nie spleśniała tylko ciepła, od połowy w dół zimna i kładę od razu do wozu. Gorzej z qq się robi, góra jest śmierdząca to to odrzucam, dalej zapach ok ale zgrzana od góry do dołu, pleśni jako tako nie widać ... Ej a jak mam worek 25kg na myco, to jak to rozdać?, nie napisane że na tonę czy coś tylko 50-100g szt. 20szt krów po 100g to jest 2kg dziennie to worek na 12dni to trochę szybko się wydaje, i jak to dobrze z czymś wymieszać bo mieszalnia mobilna do mnie przyjeżdża. Z kolei drugi mówi, że to worek na tonę paszy ale napisane tam nic nie jest ...

@Karol6130, gęsty przez to pójdzie, kurde kupiłem 2 kubki można było to ... ta pierwsza sztuka szczepiona i mastibovac i startvac, no ona dużo dostała ale co z tego jak bez efektów... ogólnie zawsze 5 tub daje 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v