Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Zakłady chemiczne są tak rozwinięte ze jak glifosad zniknie to wynajdą jakąś alternatywę. Poza tym trwa proces, odwołają się i znowu mają kilka lat na produkcję :))
Opublikowano

a słyszałeś o takich zabiegach jak podorywka, bronowanie,kultywatorowanie? trza się przyłożyć do uprawy a nie rypać wszystko na skibę i płakać bo perz... Albo talerzówka i heja..... mnie śmiech ogarnia jak widzę te maszynę w perzowisku i płaczącego gościa, który już nic nie zbiera bo perz...

W czystym polu porządny gruber po żniwach, orka jak należy i perzu nie ma

Opublikowano

tez chetnie popatrzyłbym jak doprowadzasz wieloletni ugor do stanu uzywalnosci bez glifosatu. czasy zniszczenia perzu poprzez "zmeczenie" byly dawno temu i raczej nie wróca, kiedys słyszalem o czlowieku ktory postanowil zwalczyc perz czysto mechanicznie, efekt był taki że aż żaden

Opublikowano

Nie dramatyzuj. Kiedyś kultywator, brona, widły do wynoszenia z pola, spalanie. I tak kilka razy aż pole czyste. Się dało, nie mówcie że się nie da. A na kilkuletni ugór nie wchodzi się z pszenicą. A np. z kukurydzą gdzie bez glifo da się rade perzowi. Na następny rok groch. A zboże za jakiś czas gdy dziada wytępimy.

Na piaszczystych perz słabo rośnie ale też nie posiejemy tam grochu, więc inne mniej wymagające typu łubin aby móc zwalczyć jakiś tam potencjalny perz.

Opublikowano

Sie dało oczywiscie, tylko ze teraz nikt tak nie  robi, każdy wygodny. Na swoim przykładzie i areale jaki mam to powiem tylko że nowa działka + sianie roślin takich jak kuku czy gryka robi mi problem, bo po kilka ton nikt nie przyjedzie a skupów nie widać, a chętnie bym je wrzucił w płodozmian :( a tak to był glifosat, łubin, jednoliścienne i pole czyste pod zbożowe

Opublikowano

JA tam jestem za ograniczeniem wszelkiej chemii w rolnictwie na całym świecie. Albo przynajmniej aby uprawy traktowane chemią zakazać wpuszczać do UE.

I mniej roboty by człowiek miał, bo mniejszy areał pola w stanie był by uprawić jak widłami musiał by perz wynosić, ale więcej pieniędzy, czasu i zdrowia.

Opublikowano

No teraz to powiedziałeś. Nie poznaję cie normalnie... Jak chemia może być lepsza od ruchu pracy mięśni aktywnego trybu życia?

Lepsze siedzenie w ciągniki i zajadanie chemii od normalnego wysiłku fizycznego dla całej partii ciała?

Opublikowano
31 minut temu, damianzbr napisał:

No teraz to powiedziałeś. Nie poznaję cie normalnie... Jak chemia może być lepsza od ruchu pracy mięśni aktywnego trybu życia?

Lepsze siedzenie w ciągniki i zajadanie chemii od normalnego wysiłku fizycznego dla całej partii ciała?

@damianzbr a gdzie ja napisałem że chemia jest lepsza od ruchu? chodziło mi o ciężką pracę fizyczną, a nie  o "pracę mięśni przez 2-3 godzinki dziennie" widziałem wystarczająco dużo rolników , którzy większość pracy zastępowali pracą fizyczną, bo szkoda było paliwa żeby rozsiać nawóz więc heja, ręcznie, a na stare lata już tak kolorowo nie jest niestety.

@lukbold

dobrze że Ty wiesz kto i w jakim celu stosuje glifo :)

Opublikowano

lukbod żadna maskara przyłączyłem się do rozmowy w momencie gdy była mowa o sposobach zwalczania perzu.

Matey ci rolnicy to raczej nie są zmęczeni życiem od wysiłku fizycznego a od bezpośredniego kontaktu z tym nawozem, czy ciągłym przebywaniem w budynkach gospodarczych bez właściwej wentylacji.

Zobacz jak zdrowi ludzie żyją w puszczach amazonia, azja. Pracują ręcznie, śpią mało a zdrowi jak ryby, bo syntetyka tam nie dotarła i ich nie truje.

A to że szkoda paliwa dla człowieka który danego dnia już wystarczająco się napracował i już powinien odpocząć ale dalej idzie i ręcznie sieje to też faktycznie dobre nie jest. Jednak lepsze od kwadratowych ziemniaczków czy podejrzanie okrągłych pomidorków i świnek które mają coraz bielsze bez smaku mięso.

 

Koniec off top. Zapasu glifo nie ma co robić, jest mnóstwo nawet chemicznych środków które pozwolą zwalczać perz. Wystarczy głową ruszyć, zasiać odpowiednie odmiany, A przede wszystkim nie dopuszczać do rozmnażania perzu na polach.

Opublikowano

ja nie pytam o techniki walki z perzem i sam wiem najlepiej jakei mam pola i że mechanicznie tego nie da się usunąć, bo nie wrócę do czasów jak to było jeszcze pgr-owskie pole i 80tki orały a 3p jeździły na ukos i ściągały ten perz a te pole zawsze było zielone takie poole i już, ugór po sąsiedzku to się sieje perz, i koniec tematu i z radami o mechanicznym usuwaniu to sobie jeszcze odchwaszczanie w przenicy zrobcioe mechaniczne, babka mi opowiadała że kiedyś tak ludzie robili, dziś glifosad jutro opryski na chwasta nam zabiorą, a wy się cieszcie bo bez chemi

 

to wracając do tematu czym będziemy pryskać od perzu jak nie będzie glifosadu? czy siejąc łubin i po oprysku afalonem dyspersyjnym doglebowo posiewie zniszczy perz, bo niby perz też niszczy??

Opublikowano

hehehe to jakie brony kupić do tego odperzania ;)_ myślałem o takich ząb 20 bo to chyba lepiej powyciąga jak agregat, to jak radzicie koledzy co macie doświadczenie w mechanicznym usuwaniu perzu ;) pytam poważnie

Opublikowano

Niebawem cofniemy się do motyki i koników lub wołów bo ciągniki i maszyny też trują środowisko paranoja, z drugiej zaś strony gdyby taki glifosat był stosowany bardziej do zwalczania chwastów było by pół biedy z truciem żywności, no ale ludzie stosują do desykacji zbóż które są przeznaczone do karmienia zwierząt lub na przetwory spożywcze dla ludzi i też takie larum  jest podnoszone.

Opublikowano (edytowane)

''Koncern BASF podpisał w pażdzierniku umowę przejęcia znacznej czesci aktywów firmy BYAER z sektorów nasiennictwa i herbicydów nieselektywnych.Bayer zamierza zbyć te aktywa w związku z toczącym się procesem przejmowania firmy Monsanto . Kwota nabycia gotówkowego wynosi 5,9 mld euro.Aktywa podlegające planowanemu przejęciu obejmuje globalną działalnośc Bayera w zakresie nieselektywnych herbicydów na bazie glufosynatu amonowego skomercjalizowanego pod marka LIBERTY ,BASTA i FINALE ''  . Tak więc był rundup z Monsanto  będzie z Bayera.(a niby mówili jakies bajki o o chronie środowiska czy że jest tam rakotwórczy czy coś) a porostu  BAYER nie umiał sprzedać swojego droższego produktu to trzeba było lobbowac aby wycofać produkt firmy konkurencyjnej

Edytowane przez leonardo111
Opublikowano (edytowane)
59 minut temu, Wojtek026 napisał:

hehehe to jakie brony kupić do tego odperzania ;)_ myślałem o takich ząb 20 bo to chyba lepiej powyciąga jak agregat, to jak radzicie koledzy co macie doświadczenie w mechanicznym usuwaniu perzu ;) pytam poważnie

Ja pamiętam jak to się robiło za dzieciaka (czyli jakieś 30 lat temu) Po podorywce kultywator z broną a potem grabienie "pająkiem" na wałki i palenie.... I tak kilka razy a perz i tak był... Jedyny efekt to urobiona czteroosobowa rodzina...

Rozumiem, że skoro UE zabroni nam stosowania glifosatu to zabroni też importu żywności z krajów w których można stosować glifosat....Bo tak to jest bez sensu, jedynie obniża konkurencyjność europejskich rolników zwłaszcza w kontekście podpisanej umowy CETA. Taki prosty przykład, buraki cukrowe u nas odchwaszczane metodą trzy zabiegową gdzie same herbicydy kosztują ok 800zł/ha a w Kandzie czy USA buraczki GMO i jeden zabieg glifosatem za ok 100 zł/ha... I weź tu konkuruj...  My będziemy ograniczać ŚOR a i tak będzie nas zalewać chemiczna żywność z poza UE....

Edytowane przez lukejro
Opublikowano

Co za naród... jedni uzależnieni od gorzały, drudzy od fajek a inni wychodzi na to że i od Roundupu :D mam nadzieje, że dzięki temu konkurencja na rynku spadnie i w końcu za zboże dostane jak należy. Rozumie że ten cały zakaz obejmie całe UE?

Opublikowano

no i co ? myslisz ze jestes cwany ? :) 

powiedz to farmerom z USA to bedą płakac ze smiechu :)

Opublikowano

ozborn dokładnie :D

,CETA nam się wkrada ,a za jej plecami NAFTa  ,i po co tu pieprzyc o konkurencji i godnym wynagrodzeniu ,

Departament ,zostaw w spokoju tych naszych wielbicieli trunków ,,dzieki nim chociaż rynek gorzelniany idzie

a wycofanie glifosu ,to jak powrót do motyki i cepa ,to że jest nadużywany to jedno ,lecz  wycofanie go spowoduje spadek jakości zbóż ,począwszy zachwaszczenia kończąc na przerostach i podniesieniu kosztów produkcji

czytając mądrali kilkuhektarowych  śmiać mi sie chce ,ręcznie pole odperzac :P,to zapytam idziemy z postępem ,czy się cofamy ?I niech mi nikt nie pieprzy o chemii i jej szkodliwości ,bo chemia zaczyna sie dopiero od przetwórców w produktach gotowych do spożycia :tw_angry:

Opublikowano
44 minuty temu, Departament napisał:

Co za naród... jedni uzależnieni od gorzały, drudzy od fajek a inni wychodzi na to że i od Roundupu :D mam nadzieje, że dzięki temu konkurencja na rynku spadnie i w końcu za zboże dostane jak należy. Rozumie że ten cały zakaz obejmie całe UE?

 

18 minut temu, Departament napisał:

A to mało mord do wykarmienia sprowadziła Makrela? absolutnie niczym się nie przejmuje... byle całe UE przynajmniej w tym zakresie gadała jednym głosem to i nic sprowadzać z USA nie będzie

Tylko, że UE podpisuje nowe umowy handlowe i sprowadza żywność z państw w których legalnie stosuje się środki które u nas dawno wycofano. A że są to wielokrotnie tańsze środki od tych które my możemy stosować to powiedz jak z nimi chcesz konkurować??? Jak ma konkurować rolnik europejski z rolnikiem ukraińskim, kanadyjskim czy amerykańskim jak ma kilkakrotnie droższe środki produkcji? Poza tym glifosat nie jest jedyny, Wycofane będą kolejne substancje:

Fungicydy: triazole (cyprokonazol, difenokonazol, metkonazol, protiokonazol, tebukonazol, tetrakonazol, epoksykonazol), benzimidazole (tiofanat metylowy), dikarboksyamidy (iprodion), ditiokarbaminiany (tiuram), imidazole (procholoraz), pikoksystrobina.

Insektycydy: pyretroidy (beta – cyflutryna, deltametryna, esfenwalenat, lambda-cyhalotryna), neonikotynoidy (chlotianidyna, tiametoksam), chloronikotynyle (imidachlopryd, tiachlopryd), spirodiklofen.

Herbicydy: acetamidy (dimetanamid –P), aminofosfoniany (glifosat), arylofenoksykwasy
(fluazyfop – P butylu), pochodne kw. piryd. (chloropyralid, pikloram), fluursulfuron metylowy, linuron.

Wycofujemy??? OK. Ale nie sprowadzajmy żywności z państw w których można te substancje stosować!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Dyzie
      Witam jakie opryski zastosować na chwasty w rabarbarze teraz po zbiorach żeby go nie zniszczyć a chwasty zlikwidować?
    • Przez ansu
      O dawna stosowano proste substancje np. siarka, siarczan miedzi jako fungicydy na które nie stwierdzono odporności, ale nie można ich opatentować i dzisiaj nikt oficjalnie ich nie zaleca. Może warto wrócić to tych metod, dodatkowo są źródłem mikroelementów i nie obciążają środowiska.
    • Przez Piotr_SM
      Czy ma ktoś jakieś Newsy  cytuje o"...niezależnie od wielkości prowadzonego gospodarstwa - już od 1 stycznia 2026 roku będą zobligowani do wprowadzenia nowych narzędzi cyfrowych i prowadzenia ewidencji zabiegów środkami ochrony roślin w elektronicznej formie, wymaganej rozporządzeniem wykonawczym KE  2023/564..."
      https://www.gov.pl/web/rolnictwo/ustawa-wprowadzajaca-uproszczenia-dla-rolnikow-stosujacych-srodki-ochrony-roslin-przygotowana-przez-mrirw-zostala-zawetowana-przez-prezydenta-rp
    • Przez kingway
      Witam , jaki polecacie oprysk na oziminy zyto i pszenżyto ?? Bacara lub cezaro będzie dobre ? Bo w tym roku użyłem jakiegoś składańca z Agroloku i tak no średnio jestem zadowolny ..... Chociaż nie powiem , nie przepuścił miotły . 
      Druga sprawa jaki oprysk polecicie na chwastnicę (obstawiam , ze to chwastnica  )  ???? Chciałbym zasiać żyto po życie i niestety mam trochę tego .... i nwm czym najlepiej to zwalczyć . 
    • Przez karino25
      Jakim herbicydem pozbyć się starej przerośniętej trawy w kilkudziesięcioletnim sadzie? Poszedł glifosat 5l/200l wody i słabo coś bierze. trochę od spodu podeschło a góra zielona jak na zdjęciu.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v