Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam

Zastanawia mnie jedna kwestia, czy biegów żółwiowych w ciężkich ursusach można używać jako biegów do pracy ciągłej np. w agregacie, czy tylko na krótkich odcinkach. Oczywiście chodzi mi o sytuację kiedy wszystko we wzmacniaczu jest sprawne, taśma wyregulowana, stan oleju OK.

Może ktoś wie co na to oryginalna instrukcja obsługi.

Biorąc pod uwagę budowę wzmacniacza wydaje się, że nic złego nie powinno się dziać. Jedynie przy zmianie z żółwia na zająca powinno panować wysokie ciśnienie w układzie hydraulicznym (wyższe obroty silnika).

Czy ktoś pracował ciągle na żółwiu? Może macie jakieś uwagi co do obsługi wzmacniacza?

Opublikowano

zdecydowanie kolego niejest to nic innego niz biegi do pracy. jesli wszystko jest oki to musi chodzic. a te chwilowe czy kilku minutowe momenty to miezy bajki wloz. zycze milej pracy i pozdrawiam.

Opublikowano

Dokładnie @siwy89. W moim ursusie 1614 mam skrzynie 3 biegowa i w polu bardzo często brakuje odpowiedniego biegu do pracy i dlatego wiekszośc prac wykonujemy na żółwiu m in agregat podorywkowy ,głęboszowanie. Mój mechanik nie jest z tego zadowolony mówi ze żółwia używa sie właśnie tylko momentami ale nie słucham go:) chociaż sa tez minusy tego bo mikro pompka siada ostatnio wytrzymała 4 lata wiec niezbyt długo ale to nie wiadomo od czego czy częste używanie żółwia miało na to duży wpływ...

Opublikowano

Ja rocznie robiłem na wzmacniaczu jakieś 200 mth. i praktycznie co roku zmieniałem tarcze i tuleje, pompa wytrzymywała z 4-5 lat.Jak się kupi dobre tarcze to to trochę pochodzi, ale z jakością tych nowych tarcz to nie długo to chodzi.

Opublikowano

Ja swoim zetorem 8011 też często jeżdżę na wzmacniaczu i do tej pory wzmacniacz nie był naprawiany ani regulowany. Przełącza się bez problemu i u mnie ten ciągnik tak pracuje już od 11lat.

 

A tak na marginesie ciągnik jest z roku 1976 i jak narazie skrzynia ani tylny most nie był otwierany i nic nie wskazuje na ewentualną naprawę :rolleyes:

Opublikowano

Ja swoim U-1224 orze uprawiam i sieje przeważnie na żółwiu i nic się nie dzieje :) nie wiem jak inni ale na drodze gdy jadę z 14 tonami pszenicy to wole przełączać z żółwia na zająca na sprzęgle ponieważ przy wysokich obrotach boje się żeby coś się mu nie stało bo jednak pewne szarpnięcie występuje :) w mojej instrukcji jest napisane że max 2 minuty można jeździć ale ja to olewam... najważniejsze to czysty olej i to dobry jakościowo i szczelny układ żeby nigdzie nie "gubił" ciśnienia ja w swoim zamontowany mam czujnik i kontrolkę spadku ciśnienia w układzie :) no faktycznie w 3 biegówce czasami biegów braknie

 

pozdrawiam żółwio maniaków xD

Opublikowano

Ja rocznie robiłem na wzmacniaczu jakieś 200 mth. i praktycznie co roku zmieniałem tarcze i tuleje, pompa wytrzymywała z 4-5 lat.Jak się kupi dobre tarcze to to trochę pochodzi, ale z jakością tych nowych tarcz to nie długo to chodzi.

 

Pompa niezależnie czy jest na żółwiu/zającu tłoczy olej, kiedyś kumpel powiedział że pompa mu pada bo pracuje agregatem napędzanym WOM.

Opublikowano

Ja też często używam żółwia i nie widze jakich kolwiek przeszkud by go nie używać. Przydaje się w transporcie najczęściej. Ale przy zrywce też jest przydatny albo żeby linki pozrywać gdy się samochud z drewnem wyciąga wtedy jest najpotrzebniejszy haha.

Opublikowano

@mathewc385 2 na żółwiu 4 skiby to chyba nie możliwe... nikt mi nie powie że 4 skibowy pług tak ciągniesz... chyba że orzesz na 15 cm to jeszcze... wkurza mnie takie cos bo ja u siebie 1224 4 skiby 4*40 ciągnę 4 polową tylko że ja rypie na jakieś 35 cm

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ja swoją c 385 w ciężkiej robocie non-stop jezdze na zolwiu np w 4 skibach to 2 na zolwiu i do przodu :D

 

Najpierw przeczytaj w instrukcji do czego służy żółw i jakie są prędkości ciągnika na poszczególnych biegach { 4 polowa 8,7 km/h - 2 szosowa ze wzmacniaczem 8,4 km/h} warto psuć? po takich postach poznaję się nie doświadczonych kierowców. ;[

Opublikowano

Ja swoim C-385A Turbo prawdopodobnie jeżdżę na żółwiu już ze 3 lata. Jak go kupiliśmy to wajcha była zablokowana ale ojciec odblokował i jadąc po szosie przełączył z pozycji zając na żółw i ku zdziwieniu ciągnik zamiast zwolnić to przyspieszył i leciał w okolicach 40 km/h. Ciekawe czym to może być spowodowane, że zamiast zwalniać przyspiesza.

 

A co do orania to pług 5x35 to na 4 terenowej się ciąga.

Opublikowano

a ja w swojej proximie wczoraj zauważyłem,że jakby ślizganie się sprzęgł na żółwiu.Na normalnym zakresie jest ok,a na wzmacniaczu nie ciągnie.M iał ktoś taki problem?Proszę o pomoc.

Opublikowano

Zetorcrystal@ jak nie wierzysz to gdy bede oral na pszenice mozesz przyjechac na pole i sie przekonac . ale w jednym sie z toba zgodze bo ja orze na 25-27 cm a nie na 35cm

Mat912@dzieki za info na pszenicę będę oral 4 polowa a pod gory na zolwiu bo tak caly czas na polowce to troche przpalowo ;)

Opublikowano

Ja w swoim c-385A pracuje praktycznie caly czas na zajacu , żółwia uzywam tylko wtedy gdy ciagnik ma ciezko np. w orce i spada z obrotow wtedy wlaczam zolwia cignik wkreci sie w obroty to znowu przelaczam na zajaca. Czy tak mozna? Rozmawialem z kolega to mi powiedzial ze powinno sie jezdic tylko na zolwiu.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ja w swoim c-385A pracuje praktycznie caly czas na zajacu , żółwia uzywam tylko wtedy gdy ciagnik ma ciezko np. w orce i spada z obrotow wtedy wlaczam zolwia cignik wkreci sie w obroty to znowu przelaczam na zajaca. Czy tak mozna? Rozmawialem z kolega to mi powiedzial ze powinno sie jezdic tylko na zolwiu.

 

Tak się powinno robić jak napisałeś, i nie słuchaj kolegi bo się nie zna.

Opublikowano

To ja już nic nie rozumiem.Więc powinno się jeździć na zającu (szybszym)? W moim 1014 od nowości jeżdzimy na żółwiu a dopiero w transporcie jak da radę do na 4 mu zająca. Na żółwiu lżej wchodzą biegi bez zgrzytania. To mówicie że lepiej np. orać na 1 zając niż 4 polową?

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

wzmacniacz traktuj jak Tobie wygodnie. pracuj tak by silnika nie zarznąć.wybierz mniejsze zło. szkodliwe jest czeste przełączanie pod duuużm obciażeniem. Szybciej sie zuzywaja tym sposobem

Edytowane przez KRISTOFORn
Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczow przeszukalem cale forum ale nic konkretnego nie znalazłem mianowicie sprawa wyglada tak np jade na czworce na zajacu pojawia sie gorka daje żółwia pokonuje gorke i jak przełanczam na zająca to nie ma żadnej reakcji dopiero muszę puscić gaz i wtedy powoli zaskakuje zpowrotem dodam że na zajacu chodzi ok walek wom działa przedni naped też tylko z tym zającem coś jest nie tak moze ktos wie o co chodzi wystarczy jakas regulacja czy to coś poważniejszego z góry dzieki za pomoc

Opublikowano

Taśma tutaj nie ma znaczenia jak Ci się ślizga na zającu. Musisz rozpołowić ciągnik i zrobić remont wzmacniacza: wymiana tulei, pierścieni, uszczelki manzetowej i tarczek o ile są zużyte.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez MatiTM
      Witam. Jak zakładacie uszczelniacze wałka sprzęgłowego? Oba wargą w stronę skrzyni biegów?

       
    • Przez MatiTM
      Witam. Mam problem w ursusie 914. Założyłem wzmacniacz momentu i biegi zaczęły strasznie zgrzytać. Na zimnym oleju po naciśnięciu sprzęgła ciągnik się zatrzymuje tak jakby hamowało sprzęgło. Po rozgrzaniu nie jest to aż tak odczuwalne ale biegi działają kiepsko. Ma ktoś jakiś pomysł?
    • Przez kisiel103
      Witam wszystkich forumowiczów. Jest to mój pierwszy post na tego rodzaju forum, więc jeśli coś napiszę nie jasno to proszę o wyrozumiałość.
      Jestem nowym posiadaczem Ursusa 1014 Turbo z 1998 r. (wersja krajowa) z szybką skrzynią biegów. Wcześniej pracowałem na Ursusie C-360.
      Opiszę swój problem: Gdy na postoju chce włączyć jakikolwiek bieg to "wchodzi" bez żadnego oporu i bez żadnego zgrzytu. Jeśli np. ciągnik jest na postoju i wciskam bardzo szybko sprzęgło i od razu chce włączyć bieg to wtedy czuje chwilowy opór a nawet delikatny zgrzyt i dopiero "wbija" się bieg. Takim zachowaniem się nie zrażam, bo myślę że to jest normalne zachowanie tego rodzaju skrzyni biegów i ciągnika. Wystarczy, że jak jest na postoju to wcisnę sprzęgło i odczekam 2 sekundy i wtedy biegi wchodzą jak "w masło". Natomiast dość duży problem pojawia się podczas jazdy ciągnikiem. A mianowicie: Jak ruszam z 1 biegu i chce włączyć na 2 bieg to muszę "rozpędzić" ciągnik do równych obrotów około 1500 obr/min i wtedy wciskam sprzęgło i "szybko" przełączam na 2 bieg. Taki sam sposób muszę "obierać" przy próbie przełączenia z 2 biegu na 3 bieg, a następnie z 3 biegu na 4 bieg. Zawsze muszę wyrównać obroty silnika na około 1500 obr/min i dokonać szybkiej zmiany biegów i wtedy jest w miarę wszystko ok. Natomiast jak chce zmienić którykolwiek bieg przy mniejszej lub większej prędkości obrotowej silnika to wtedy powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów....Tak samo powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów jeśli zmieniałbym bieg "bardzo powoli", czyli mniej więcej tak - rozpędzam ciągnik na 2 biegu i "wyrównuje" prędkość obrotową silnika do około 1500 obr/min, wciskam sprzęgło i wtedy jeśli przełącze "na luz" i trzymając cały czas wciśnięte sprzęgło, chciałbym po 2 lub więcej sekundach włączyć 3 bieg to "powstaje" bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów aż do tego stopnia że tego biegu nie da się włączyć. Dodam, że testowałem to zarówno przy jednym "pełnym wysprzęgleniu" jak również przy "podwójnym" wysprzęgleniu - jak to się robiło kiedyś z starych samochodach ciężarowych typu STAR.
      Dalej, największy problem mam przy "redukcji" biegu z wyższego na niższy: jeszcze nigdy nie udało mi się zredukować biegu.....poprostu przy próbie redukcji biegu powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni i nie da rady włączyć biegu. Nie ważne przy jakiej prędkości ciągnika i nie ważne przy jakiej prędkości obrotowej silnika. Poprostu, jeszcze nigdy nie udało mi się zredukować biegu o 1 w dół.....Muszę wtedy całkowicie zatrzymać ciągnik i wtedy biegi wchodzą bez problemu.....
      W związku z tym, chciałbym spróbować wyregulować sprzęgło. Pod kabiną ciągnika, przy dźwigni sprzęgła znalazłem dwie śruby regulacji. Jedna śruba tzw. "rzymska" odpowiada za regulację docisku względem tarczy sprzęgłowej, natomiast druga śruba regulacyjna odpowiada za "hamulec" skrzyni biegów. W instrukcji obsługi ciągnika Ursus 1014 są podane wymiary (wymiary liczone "od podłogi" do końca ruchu pedału sprzęgła). Zgodnie z instrukcją "hamulec" skrzyni biegów powinien się załączać w odległości około 2,5 cm "popuszczenia" pedału sprzęgła od podłogi. W moim ciągniku, przy wciskaniu sprzęgła pod nogą nie wyczuwam jakiegoś dodatkowego oporu kiedy załącza się "hamulec skrzyni biegów". Może właśnie trzeba to wyregulować i wtedy poprawi się włączanie biegów podczas jazdy???
      I na koniec moje pytania:
      1.) Skąd mam wiedzieć że w odległości 2,5 cm od podłogi wciskając sprzęgło "załącza" się "hamulec skrzyni biegów"?? Gdzie spojrzeć?? Na co zwrócić uwagę??
      2.) Jak sprawdzić czy ten hamulec skrzyni biegów działa i faktycznie go załączam wciskając sprzęgło do końca, do podłogi ???
      3.) Wkręcając tą śrubę regulacyjną dotyczącą "hamulca" skrzyni biegów to bardziej ten hamulec powinien działać?? Ile wkręcić, żeby nie przesadzić i czegoś nie uszkodzić??
      4.) Starać się wyregulować sprzęgło zgodnie z instrukcją czy może jednak radzicie inaczej, żeby skrzynia mniej zgrzytała przy zmianie biegów podczas jazdy???
      5.) Co może być uszkodzone/zużyte, że podczas postoju biegi wchodzą bez problemu, a podczas jazdy są bardzo duże zgrzyty???
       
      Proszę o porady i pomoc......
       
       
       
       
       
    • Przez Godzio
      Witam mam problem z biegiem wstecznym w ursus 1224. jeśli mam cofać do tyłu i jest obojetnie jakis opór to idzie po zębach a jeśli nie ma oporu to jedzie ok gdzie trzeba rozpołowić i co może być wine łożysko? w tamtym roku musiałem zmienić łożysko baryłkowe z przodu skrzynia za " żów zająć" proszę o jakieś porady bo jestem zielony z tego
    • Przez Bart23
      Witam, jak w modelach tej serii wygląda żywotność silnika? Mam możliwość kupienia w dobrej cenie tego modelu jednak ma już 32 tyś motogodzin. Sąsiad ma 308 i już ponad 60 tyś i ciągnik działa bezproblemowo. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v