Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Dlaczego na żółwiu olej może się szybciej nagrzewać?  A no, bo mamy w tedy w skrzyni zwolnicę planetarną,  która ma jakieś tam opory tarcia,  oraz mamy sprzęgło wielotarczowe mokre, które cały czas przenosi jakiś niewielki moment obrotowy i również wytwarza opory tarcia.   Tarcie= ciepło.  

 

A, że tarcze się szybko kończą, to na myśl przychodzi mi  bardzo podobna sytuacja, ze sprzęgłem w motocyklu MZ (ten sam rodzaj sprzęgła).  Przy długotrwałym postoju na wciśniętym sprzęgle, tarczki sprzęgłowe lubią puchnąć   i sprzęgło zaczyna  "ciągnąć", a co za tym idzie, tarczki się palą.

 

Moim zdaniem, ze względu na to zjawisko i użycie gównolitu jako materiału konstrukcyjnego, instrukcja obsługi przewiduje krótkotrwałe korzystanie z "żółwia"  i mechaniczne  wyłączanie  WOM gdy się z niego nie korzysta.   

 

 

Opublikowano

  po prostu wzmacniacz momentu w polskiej konstrukcji to nie półbieg ...instrukcja wyraźnie opisuje że wzmacniacza używamy pod obciążeniem do chwilowego wzmocnienia  uciągu na kołach 

Opublikowano

Stefano dobre znasz się na rzeczy. Ja miałem problem z zatrzymującym się womem mimo odpowiedniego ciśnienia na mikropompie. Jak pisałem w innym temacie i pod swoim zdjęciem, wymieniłem wszystko co związane z womem i wzmacniaczem. Dzisiaj pierwszy raz uruchomiłem paszowóz, bo dopiero w święta go poskładałem. Póki co wom działa prawidłowo i wzmacniacz także(przed naprawą był sprawny). Zastanawia mnie tylko dźwięk, jakby gwizd dochodzący ze skrzyni. Nabiera na sile wraz ze wzrostem obrotów. Zastanawiam się czy to mikropompa hałasuje, czy taśma ociera o bęben? Taśmy nie regulowałem a przed naprawą nic nie hałasowało. Po przełączeniu na żółwia także hałasuje lub nawet bardziej, więc taśma nie może ocierać.

Opublikowano (edytowane)

mam pytanie odnosnie urusa 1224  a dokladniej zółwia i zajaca  zgineło  cisnienie  oleju   zajac  i przedni napend  jest cały czas na żólwiu co moze byc przyczyna czy moze to byc mikro pompka czy cos innego       .A i jeszce jedno  czy bez cisnienia moze chodzic na samym żółwiu.Prosilbym o jakies podpowiedzi .

Edytowane przez kasik
Opublikowano

Jeśli tracił cisnienie powoli to może być jeszcze wina rozdzielacza pod pokrywa skrzyni biegów (sprawdź cisnienie jakie idzie na wom powinno być ok 12 bar) lub czy wom działa normalnie lub napęd. wymiana nie jest aż tak skomplikowana ale rozdzielacz kosztuje 700zł + uszczelka nikt tego nie regeneruje tylko nowy:/

Opublikowano

na początku zaczeło cos sie dziac na zajacu a nawet sie sam sie zatrzymał a na żółwiu normalnie .Wom działa  ale napęd nie a kontrolka świeci cały czas  i zostało na żółwiu.Ana dodatek we filtrze sa jakies fragmęty  blaszki a  co do womu to jestem ciekawy czy jest napedzany mikro pompka.

Opublikowano

Trzeba sprawdzić cisnienie mikropompki (z tyłu ciagnika pomiędzy ramieniem tuz a korpusem zaczepu znajdziesz rureczke wykrec ją i wkrec na nią manometr powinno być minimum 10 atm.
Ps raczej sam tego nie zrobisz więc zawczasu umów się w warsztacie bo na żniwa będziesz bez traktorka.

Opublikowano (edytowane)

 mozna z tym jezdzic?  bo za remont wziolbym sie raczej po żniwach   a mógł sie poluzowac jakis wąz czy cos bo do konca chodził a tu nagle ani wom ani naped i zajac nic

 

Edytowane przez kasik
Opublikowano (edytowane)

zrobilem i dalej kontrolka  sie swieci czy mogla sie zapowietrzyc mikropomka  mowa

 

Edytowane przez kasik
Opublikowano

Co dokładnie zrobiłeś? Co wymieniłeś, co sprawdziłeś? Sprawdzałeś ciśnienie czy polegasz na czujniku? Jak dobrze zacisnąłeś opaski i nie łapie powietrza to nie może się zapowietrzyć

Opublikowano

Cześć mam problem z wzmacniaczem momentu w u-1014, mianowicie ślizga mi się zając gdy jest rozgrzany olej. Jakieś 50mth wcześniej był jego remont. Wymieniony został kompletny bęben wzmacniacza, pokrywa wzmacniacza, mikropompka oraz wszystkie podkładki i oringi. Ręce opadają gdyż to nie była tania robota zwłaszcza, że mechanik wziął sporą sume za robote. Ma ktoś może jakiś pomysł co należałoby jeszcze zrobić?

Opublikowano

a ile wziął mechanik bo to góra 2 dni roboty?? samemu się rączek nie chciało wymazać to trać kasę na mechaników którzy robią aby szybciej. Pierwsze primo podłącz kontrolkę ciśnienia oleju, drugie primo wymień uszczelki na tłoczku duży i mały oring po lewej stronie skrzyni na 4 śrubki M8 taka wypukła pokrywka.

Opublikowano

 Nigdy nie rozpoławiałem tego ciągnika, nigdy nie widziałem jak ktoś naprawia wzmacniacz dlatego też wolałem wziąć mechanika niż samemu coś rozwalić. Teraz jak widziałem tą robotę to wiem, że sam bym zrobił to co on. A czy ten tłoczek nie jest przypadkiem od napinania taśmy- żółwia? Bo jak już pisałem problem jest z zającem.

Opublikowano

Tak tłoczek jest od taśmy i działa na żółwia i zająca. Na zającu tłoczek luzuje taśmę i kręci się cały bęben. Po przełączeniu na żółwia olej odpływa ibpod naciskiem sprężyny zaciskana jest taśma. Wszystko inne prócz zająca działa?

Opublikowano

Tak WOM w prasie z nożami się nie zatrzymał więc ciśnienie oleju jest raczej ok. Przodu nie było okazji wypróbować o tamtej pory. Powiedzcie mi jeszcze czy odkręcając tą pokrywę na śruby M8 muszę spuścić olej albo poluzować taśmę główną śrubą?

Opublikowano

witam. problem taki. jak ciągnik sie rozgrzeje np podczas orki uprawy to jak np podczas nawracania albo na postoju obroty sa małe w granicach 500/800obr to ciagnik mi sie dusi. tzn tak jak by sie miał zacierac. jak włącze na zolwia to elekancko cyka a jak włącze spowrotem na zająca to go tak trzyma ze zgasnie na małych obrotak. a wystarczy ze lekko dam gazu to juz nie ma zadnego oporu tylko jak obroty spadną poniżej 800 to coś go hamuje. jak jest zimny to takiego czegoś nie robi. czekam na szybką oddpowiedz moze ktoś coś miał takiego 

Opublikowano

Problem z żółwiem. Nie jestem ekspertem, ale niskie obroty = niskie ciśnienie z mikropompki. Jak jest zużyta, to może to być problem. Na ciepło olej w skrzyni zmienia swoje właściwosci. Co zalewasz do skrzyni ?

Opublikowano

tak jest to problem z reduktorem. jakim olejem dokładnie nie wiem bo robiłem podnosnik u mechanika i on olej wymianiał na nowy a jaki to juz nie pamietam . z tego co pamietam to on odłaczył mikropompke i jakos inaczej podłaczył cos do czegos ze mikropompa jest odlaczona. 

Opublikowano

Na zającu kręci się cały mechanizm planetarny. Jak na żółwiu jest OK, to wychodzi na to, że blokuje ci się taśma od mechanizmu. Teoretycznie w takim przypadku powinien się załączyć żółw, wiec nie mam pomysłu.

Jeśli występuje w układzie zbyt niskie ciśnienie oleju, to zaczyna hamować taśma od bebna, jednocześnie zaś ciśnienie może być jeszcze na tyle wysokie, że nie rozłacza się sprzęgło między koszami. W takim przypadku taśma hamuje cały kosz, a nie działa mechanizm satelitów. Czyli nie działa zwalniacz - satelity są zablokowane, a taśma już hamuje.

http://ikm.wz.cz/index.php?module=articles&action=show_article&id=0000000139

Tu jest opisana zasada działania tego ustrojstwa.

Opublikowano

Ja jeździełm non stop  na żółwiu w polu, używałem go jako półbiegu.  Ale dosłownie co 500 mth musiałem wymieniać tarcze, powód bez nadziejny materiał z którego sa zrobione tarcze, i za niskie ciśnienie oleju do sterowania.

 

jak jezdzisz zawsze na zólwiu to tarczki nic sie nie psują jedynie mechanizm planetarny oraz taśma jesli jest poprawnie wyrególowana to psuć sie nie powina wogle a tarczki mamy od zajonca najczesciej popelniane błendy ubytki oleju na blokadzie napendzie wom i wzmacniaczu najlepiej wstaw zegar i bendziesz widzial poprawne cisnienie pow 10 min na nagrzanym oleju załanczajonc poszczególne elementy zobaczysz gdzie masz ubytki

witam. problem taki. jak ciągnik sie rozgrzeje np podczas orki uprawy to jak np podczas nawracania albo na postoju obroty sa małe w granicach 500/800obr to ciagnik mi sie dusi. tzn tak jak by sie miał zacierac. jak włącze na zolwia to elekancko cyka a jak włącze spowrotem na zająca to go tak trzyma ze zgasnie na małych obrotak. a wystarczy ze lekko dam gazu to juz nie ma zadnego oporu tylko jak obroty spadną poniżej 800 to coś go hamuje. jak jest zimny to takiego czegoś nie robi. czekam na szybką oddpowiedz moze ktoś coś miał takiego 

 

kolego ta konstrukcja w instrukcji ma napisane zajonc powyzej 1200 obr poczytaj jak jest nowy wzmacniacz mikropompa i wszystko ok to nawet na 800 obr trzyma cisnienie a tobie spada cisnienie i zalancza sie tasma a nadal tarcze są załączone

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez MatiTM
      Witam. Jak zakładacie uszczelniacze wałka sprzęgłowego? Oba wargą w stronę skrzyni biegów?

       
    • Przez MatiTM
      Witam. Mam problem w ursusie 914. Założyłem wzmacniacz momentu i biegi zaczęły strasznie zgrzytać. Na zimnym oleju po naciśnięciu sprzęgła ciągnik się zatrzymuje tak jakby hamowało sprzęgło. Po rozgrzaniu nie jest to aż tak odczuwalne ale biegi działają kiepsko. Ma ktoś jakiś pomysł?
    • Przez kisiel103
      Witam wszystkich forumowiczów. Jest to mój pierwszy post na tego rodzaju forum, więc jeśli coś napiszę nie jasno to proszę o wyrozumiałość.
      Jestem nowym posiadaczem Ursusa 1014 Turbo z 1998 r. (wersja krajowa) z szybką skrzynią biegów. Wcześniej pracowałem na Ursusie C-360.
      Opiszę swój problem: Gdy na postoju chce włączyć jakikolwiek bieg to "wchodzi" bez żadnego oporu i bez żadnego zgrzytu. Jeśli np. ciągnik jest na postoju i wciskam bardzo szybko sprzęgło i od razu chce włączyć bieg to wtedy czuje chwilowy opór a nawet delikatny zgrzyt i dopiero "wbija" się bieg. Takim zachowaniem się nie zrażam, bo myślę że to jest normalne zachowanie tego rodzaju skrzyni biegów i ciągnika. Wystarczy, że jak jest na postoju to wcisnę sprzęgło i odczekam 2 sekundy i wtedy biegi wchodzą jak "w masło". Natomiast dość duży problem pojawia się podczas jazdy ciągnikiem. A mianowicie: Jak ruszam z 1 biegu i chce włączyć na 2 bieg to muszę "rozpędzić" ciągnik do równych obrotów około 1500 obr/min i wtedy wciskam sprzęgło i "szybko" przełączam na 2 bieg. Taki sam sposób muszę "obierać" przy próbie przełączenia z 2 biegu na 3 bieg, a następnie z 3 biegu na 4 bieg. Zawsze muszę wyrównać obroty silnika na około 1500 obr/min i dokonać szybkiej zmiany biegów i wtedy jest w miarę wszystko ok. Natomiast jak chce zmienić którykolwiek bieg przy mniejszej lub większej prędkości obrotowej silnika to wtedy powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów....Tak samo powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów jeśli zmieniałbym bieg "bardzo powoli", czyli mniej więcej tak - rozpędzam ciągnik na 2 biegu i "wyrównuje" prędkość obrotową silnika do około 1500 obr/min, wciskam sprzęgło i wtedy jeśli przełącze "na luz" i trzymając cały czas wciśnięte sprzęgło, chciałbym po 2 lub więcej sekundach włączyć 3 bieg to "powstaje" bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów aż do tego stopnia że tego biegu nie da się włączyć. Dodam, że testowałem to zarówno przy jednym "pełnym wysprzęgleniu" jak również przy "podwójnym" wysprzęgleniu - jak to się robiło kiedyś z starych samochodach ciężarowych typu STAR.
      Dalej, największy problem mam przy "redukcji" biegu z wyższego na niższy: jeszcze nigdy nie udało mi się zredukować biegu.....poprostu przy próbie redukcji biegu powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni i nie da rady włączyć biegu. Nie ważne przy jakiej prędkości ciągnika i nie ważne przy jakiej prędkości obrotowej silnika. Poprostu, jeszcze nigdy nie udało mi się zredukować biegu o 1 w dół.....Muszę wtedy całkowicie zatrzymać ciągnik i wtedy biegi wchodzą bez problemu.....
      W związku z tym, chciałbym spróbować wyregulować sprzęgło. Pod kabiną ciągnika, przy dźwigni sprzęgła znalazłem dwie śruby regulacji. Jedna śruba tzw. "rzymska" odpowiada za regulację docisku względem tarczy sprzęgłowej, natomiast druga śruba regulacyjna odpowiada za "hamulec" skrzyni biegów. W instrukcji obsługi ciągnika Ursus 1014 są podane wymiary (wymiary liczone "od podłogi" do końca ruchu pedału sprzęgła). Zgodnie z instrukcją "hamulec" skrzyni biegów powinien się załączać w odległości około 2,5 cm "popuszczenia" pedału sprzęgła od podłogi. W moim ciągniku, przy wciskaniu sprzęgła pod nogą nie wyczuwam jakiegoś dodatkowego oporu kiedy załącza się "hamulec skrzyni biegów". Może właśnie trzeba to wyregulować i wtedy poprawi się włączanie biegów podczas jazdy???
      I na koniec moje pytania:
      1.) Skąd mam wiedzieć że w odległości 2,5 cm od podłogi wciskając sprzęgło "załącza" się "hamulec skrzyni biegów"?? Gdzie spojrzeć?? Na co zwrócić uwagę??
      2.) Jak sprawdzić czy ten hamulec skrzyni biegów działa i faktycznie go załączam wciskając sprzęgło do końca, do podłogi ???
      3.) Wkręcając tą śrubę regulacyjną dotyczącą "hamulca" skrzyni biegów to bardziej ten hamulec powinien działać?? Ile wkręcić, żeby nie przesadzić i czegoś nie uszkodzić??
      4.) Starać się wyregulować sprzęgło zgodnie z instrukcją czy może jednak radzicie inaczej, żeby skrzynia mniej zgrzytała przy zmianie biegów podczas jazdy???
      5.) Co może być uszkodzone/zużyte, że podczas postoju biegi wchodzą bez problemu, a podczas jazdy są bardzo duże zgrzyty???
       
      Proszę o porady i pomoc......
       
       
       
       
       
    • Przez Godzio
      Witam mam problem z biegiem wstecznym w ursus 1224. jeśli mam cofać do tyłu i jest obojetnie jakis opór to idzie po zębach a jeśli nie ma oporu to jedzie ok gdzie trzeba rozpołowić i co może być wine łożysko? w tamtym roku musiałem zmienić łożysko baryłkowe z przodu skrzynia za " żów zająć" proszę o jakieś porady bo jestem zielony z tego
    • Przez Bart23
      Witam, jak w modelach tej serii wygląda żywotność silnika? Mam możliwość kupienia w dobrej cenie tego modelu jednak ma już 32 tyś motogodzin. Sąsiad ma 308 i już ponad 60 tyś i ciągnik działa bezproblemowo. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v